Autor Wątek: Gothic - Sesja  (Przeczytany 80986 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wardasz

  • Wiadomości: 883
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #90 dnia: Listopad 02, 2015, 18:22:27 pm »
Udało się. Hip hip hura, udało się. Z moimi łapami nie jest aż tak źle, choć są dużo słabsze niż dawniej. Choć zapewne siła będzie najmniejszym problemem, ciekawe ile będę musiał strzelać aby wrócić do dawnej celności...
A tymczasem oczywiście chuj musi chujniczyć dalej. Zapewne gdybyśmy przegrali w ten sam sposób by klaskał ścierwojadom. Mniejsza z nim. Wróćmy do spraw ważnych. Czyli co pod tą kopułą powstało.
-Nie, nie pójdziemy-mówię niezbyt głośno, choć gdyby chcieli to usłyszał by zarówno Diego, jak i pozostali.
W sumie to w dupie mam czy usłyszą czy nie, czy poczekają czy pójdą dalej. Kucam przy zwłokach i na tyle na ile umiem badam je, starając się wyszukać wszelkie interesujące z punktu widzenia łowcy zmiany w stosunku to ścierwojada kontynentalnego. Biorąc miecz od Alvaro, po oględzinach patroszę bestię. Dobre mięso zawsze w cenie.
chcesz czegoś? pisz pw, powiem ci gdzie mnie można znaleźć

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #91 dnia: Listopad 02, 2015, 20:09:25 pm »
Nie, to nie był dobry plan... kilkanaście minut pod barierą i omal nie pożegnałem się z życiem.
Karl delikatnie wyciągnął swoją broń z drzewa, tak by nie rozwalić powbijanych elementów.
Dobra, potrzebuję dwóch rzeczy. Sadła i roślin. Ścierwojad za chudy, ale tam na górze...
- Zaraz was dogonię. - Karl pobiegł na górę po zabitego kretoszczura.
Jeśli to był młody, niezbyt ciężki osobnik to zabieram truchło ze sobą i ruszam za grupą. Jeśli większy, to zrzucam go na dół i wołam myśliwego.

[Ogólnie cały czas rozglądam się za wartościowymi roślinami.]


Dollan

  • Wiadomości: 1042
  • El Magnifico
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #92 dnia: Listopad 04, 2015, 19:54:23 pm »
Alvaro wziął miecz wbity w ziemię pod drzewem i po krótkich oględzinach stwierdził, że jest on lepszej jakości niż ten, który znalazł wcześniej. Nie można tego było nazwać porządnym ostrzem, ale było w odrobinę lepszym stanie. Poprzednią broń oddał Soorenowi, a sam powoli ruszył za Diegiem, cały czas przyglądając się Staremu Obozowi. Po chwili dostrzegł, że droga doń prowadząca biegnie tuż obok gęstego lasu, a następnie przebiega mostem za rzekę. Wejścia do obozu strzegła zaś potężna, drewniana brama, prawdopodobnie również niezbyt możliwa do sforsowania przy użyciu siły.

Diego nawet się nie obejrzał, gdy Sooren odmówił natychmiastowego wyruszenia w dalszą drogę. Sam świeżo upieczony skazaniec przyklęknął obok truchła Ścierwojada i już po chwili stwierdził, że najwyraźniej osobniki żyjące w kolonii zostały w jakiś sposób przeobrażone pod wpływem działania tej przeklętej magicznej bariery. Były bardziej umięśnione od swoich kuzynów z kontynentu, ich skóra była jaśniejsza, a dziób wyraźnie dłuższy. Jednocześnie nie było pewności, czy w Górniczej Dolinie nie występują jeszcze większe osobniki - możliwe, że Ścierwojady, które właśnie pokonali, były jeszcze młode. Świadczył o tym chociażby właściwie brak jakichkolwiek szram, których starsze osobniki mogły się nabawić podczas walk między sobą albo starć z myśliwymi. Jako, że Ścierwojad nie był zbyt tłusty, a raczej żylasty, to Soorenowi z trudem przyszło znalezienie i wycięcie tych bardziej nadających się do spożycia kawałków.

Tymczasem Karl pobiegł na górę i ściągnął stamtąd truchło Kretoszczura, którego powalił wcześniej Alvaro. Był w stanie unieść martwego zwierzaka bez poważniejszego trudu, więc był to najprawdopodobniej młody osobnik. I chociaż Karl znał się na anatomii zwierząt, to nie potrafił oprawić Kretoszczura, do tego potrzebowałby pomocy chociażby myśliwych, którzy kręcili się niedaleko. Zanim zdążył zejść na dół, Sooren skończył patroszyć Ścierwojada a reszta grupy zdążyła już zejść niżej i przechodziła właśnie obok polany, na której obozowali myśliwi odziani w niebieskie stroje. Uważnie rozglądający się za roślinami Karl zdołał dostrzec pod drzewem, obok którego wcześniej toczyła się walka, roślinę z zielonymi liśćmi i fioletowym kwiatem. Dla przeciętnego obserwatora byłoby to zwykłe zielsko, ale dla byłego nowicjusza jasnym stało się, że oto trafił na Serafisa, roślinę leczniczą dość często występującą na wyspie Khorinis, a co za tym idzie również w Górniczej Dolinie.

wardasz

  • Wiadomości: 883
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #93 dnia: Listopad 07, 2015, 19:08:39 pm »
//sory za zwłokę, miałem pewne... problemy z kompem. w sumie to nawet całkiem ładną wojnę z nim. wojnę w sumie przegraną...

Poszli se... choć nie, Karl został, miał też jakieś sprawy tutaj do załatwienia... po co mu to ścierwo? Jest łowcą aż tak przyzwyczajonym do dawnych zwyczajów że będzie targał zwierza ze sobą aż znajdzie sobie jakieś lokum czy może... czy może ma to coś wspólnego z profanacją zwłok, za którą został skazany? Czy chodzi o jakieś dziwne dewiacje, czy może o jakieś badania? Czy może ma to coś wspólnego z zakazanymi sztukami mrocznej magii...
Czując dreszcze i zimny pot na plecach, otrząsam się gwałtownie. Nie, to niemożliwe by bawił się mroczną magią Beliara, paladyni zabiliby go na miejscu, a nie stawiali przed sąd. To musi być kwestia czegoś... normalniejszego. Alchemik? Badacz ludzkiego (i nie tylko) ciała? Pewnie coś w tym guście, zwłaszcza że właśnie schyla się po jakieś zioła
Wstaję, ubabrany juchą, zatykam miecz za pas, zarzucam dwa spore udźce na ramiona i wraz z Karlem ruszamy ścieżką w dół. Dostosowuje tępo marszu do towarzysza, który zapewne nie idzie najszybciej, taszcząc ścierwo... w sumie to niewiadomoczego, na kontynencie nie ma takich zwierząt. Gdy wychodzimy zza zakrętu i naszym oczom ukazuje się zamek, las i para łowców, przystaję.
-Powiedz mi, Karl. Co zamierzasz teraz robić? Do końca życia napierdalać kilofem? Robić z siebie debila, poganiając tych co nim napierdalają? Czy może wolisz spróbować wyrwać się z tego wiezienia?
chcesz czegoś? pisz pw, powiem ci gdzie mnie można znaleźć

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #94 dnia: Listopad 08, 2015, 16:30:15 pm »
- Napierdalać? Poganiać? Marnowałbym moje talenty. Pewnie, chciałbym stąd uciec, jednak informacje jakie mam o tej barierze nie pozostawiają złudzeń. Prędko stąd nie uciekniemy, o ile jest taka możliwość. Wolę skupić się na tu i teraz. Odnośnie tego, chcę zrobić trochę maści leczniczej i sprzedać z zyskiem. Jak pomożesz mi pozyskać sadło z tego truchła, to się nią z Tobą podzielę.

Hmmm... myśliwy byłby przydatny. Zapewne byłby w stanie zidentyfikować rośliny na podstawie opisu lub obrazka, do tego zapewniłby składniki ze zwierząt.

wardasz

  • Wiadomości: 883
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #95 dnia: Listopad 08, 2015, 16:53:57 pm »
Czyli alchemik... ciekawe ilu takich jak on tu jest. Oby jak najmniej, by jego usługi miały jak największą wartość. Poza tym... tak, skoro Stary Obóz dostaje towary z zewnątrz, to medykamenty zapewne też, więc dodatkowy plus dla mnie.
-Widzisz, skoro grupa magów twierdzi, że się da, to chyba się da, prawda? Bariera jest magiczna, jak nie oni, to kto ma wiedzieć co i jak z nią? Trzeba więc do nich iść i im pomóc. Znaczy się, iść do tego całego nowego obozu. I chyba mamy na to szansę. Widzisz tych dwóch? - wskazuję na ubrano na niebiesko łowców - zakładając że poszczególne obozy mają swoje barwy, swoje typy ubioru, należą oni do innego obozu. Albo Nowy, albo Sekta, szanse pół na pół. Nie sądzisz że warto pogadać z nimi, jak są z nowego zabrać się z nimi do obozu? Nawiasem dodam, że skoro Stary Obóz dostaje dostawy z zewnątrz, to medykamenty pewnie też, więc za dużo za ten leczniczy balsam w nim nie dostaniesz.
chcesz czegoś? pisz pw, powiem ci gdzie mnie można znaleźć

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #96 dnia: Listopad 08, 2015, 17:01:58 pm »
Noo, no, niczego sobie zameczek, ładne tu widoczki i w ogóle. Hymm, ciekawe co to za jedni, ci niebiescy.
-Diego, jeżeli chciałbym wejść do tego starego obozu, to mogę się na ciebie powołać?
Alvaro gdy uzyska odpowiedź, ma zamiar poczekać na dezertera i nowicjusza.
Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #97 dnia: Listopad 09, 2015, 22:11:44 pm »
Myśliwy jednak nie jest taki głupi na jakiego wygląda. Nie lubi mieć zwierzchników, muszę zejść do jego poziomu. Sam pomysł nie głupi, banalnie prosty, bliski kontakt z Magami Ognia i tak niezbyt mi pasuje. Faktu bycia nowicjuszem nie ukryję, pewne rzeczy wchodzą w nawyk, a drobne przewinienia zostają w klasztorze. Domyślą się, że musiałem splugawić ich zasady. Chyba tylko moje intencje spowodowały, że moi mistrzowie mnie nie zabili. Ci tutaj nie widzieli wojny, nie wiedzą, że potrzebna jest każda dłoń dzierżąca oręż, żywa i martwa. Prędzej mnie spopielą, niż przyjmą do siebie...
- Tak, zapewne masz rację. Porozmawiajmy z nimi.
Ruszam do przodu.


Dollan

  • Wiadomości: 1042
  • El Magnifico
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #98 dnia: Listopad 09, 2015, 23:05:26 pm »
- Naturalnie - odpowiedział Diego - Strażnicy lubią sobie trochę pożartować z nowych, ale jeśli powiesz im, że za Ciebie ręczę, to nie będą się zbytnio uprzykrzać. A jeśli później będziesz miał ochotę zostać z nami trochę dłużej to powinieneś porozmawiać z człowiekiem o imieniu Thorus. To ważny człowiek w obozie, zazwyczaj pilnuje bramy zamkowej razem ze swoimi ludźmi.

Diego zwolnił nieco, jakby chciał zaczekać, aż idący nieco z tyłu Karl i Sooren zbliżą się wystarczająco, by mogli go usłyszeć. Następnie skinął delikatnie na dwóch myśliwych ubranych w błękitne stroje.
- A tutaj mamy typowego przedstawiciela populacji Nowego Obozu. Niektórzy z nich to porządne chłopaki, nie przeczę, idzie się dogadać, ale... ten ich obóz to jednak konkretny burdel. Tam nie ma strażników, którzy pilnują porządku i w razie czego wkroczą, by nie dopuścić do sprania nowych na miazgę. Tam każdy dba wyłącznie o siebie. Nie żeby w Starym Obozie panował krystaliczny ład, ale u nas przynajmniej ktoś interesuje się utrzymaniem spokoju.

Fenrir

  • Wiadomości: 890
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #99 dnia: Listopad 09, 2015, 23:57:41 pm »
Orven szedł na końcu i jak zwykle marudził.
 Stare Obozy,Nowe Obozy, Bagna, Magnaci. W dupach się tym więźniom poprzewracało. Pomyślał. No nic zobaczymy jak to wszystko wygląda, choć czuje, że nie najlepiej, za dużo cwaniaków w jednym miejscu, to się nigdy nie kończy dobrze. Na razie pójdę z tym całym Diegiem, a później co fortuna przyniesie.     
Poszukiwacz Podziemia
               
Treser Podziemnych Bestii

wardasz

  • Wiadomości: 883
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #100 dnia: Listopad 10, 2015, 19:32:43 pm »
Przyznał mi rację... ciekawe czy zawsze jest taki mało gadatliwy czy jest niezbyt przekonany do tego planu... cóż, zobaczymy. ostatecznie kto powiedział, że musimy trzymać się razem przez wieki?
Ruszyłem za towarzyszem. Widząc z daleka, że Diego na nas czeka, mina mi lekka zrzędła, aczkolwiek nim zbliżymy się na tyle by mógł to zauważyć powracam do standardowego poddenerwowania. Gdy podszedłem, oczywiście musiał wystrzelić z kolejnym argumentem dlaczego to ich obóz jest taki wspaniały. Cudownie, wprost bajecznie. potwierdził przy tym mój domysł, ba, dodał nawet że łowcy są ludźmi którymi szukam. Dziękuję, matołku.
Dyplomatycznie nie komentuje, czekając aż podjęta zostanie decyzja co dalej. Czy ten typ nie mógłby sobie pójść, zostawiając nas tu samych?
chcesz czegoś? pisz pw, powiem ci gdzie mnie można znaleźć

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #101 dnia: Listopad 10, 2015, 19:51:53 pm »
Opis tego obozu niebieskich.. brak strażników, prawo silniejszego. Podoba mi się. Chociaż, ten zameczek też bym sobie zwiedził, coby lepiej zorientować się w sytuacji politycznej koloni, a może trafi się jakaś ciekawa robótka? Byleby nie trafić na przodek do kopalni, o nie, co to, to nie. Nie dla mnie życie byle ciura obozowego.
Alvaro czeka wraz z Diegiem na resztę, ma zamiar przysłuchać się ewentualnej rozmowie reszty kompanii z myśliwymi.
Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #102 dnia: Listopad 12, 2015, 14:55:18 pm »
Zbliżam się do dwóch postaci. Łuki na plecach, ścierwojady w oddali. W porządku.
Słyszę wypowiedź Diega, facet jest konkretny, reklamuje, ale nie zmusza. Najlepsza opcja dla pospolitych przestępców. Niezależnie od podjętej decyzji da się z nim pogadać w przyszłości. Ciekawe ile setek więźniów już wprowadzał...
- Witajcie, jak idzie polowanie?

Dollan

  • Wiadomości: 1042
  • El Magnifico
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #103 dnia: Listopad 12, 2015, 17:22:58 pm »
- Nienajgorzej - odparł jeden z myśliwych, uśmiechając się serdecznie. Drugi nie okazał aż takiego entuzjazmu, i tylko lekko skinął Karlowi głową, a potem wrócił do obserwowania stada Ścierwojadów kręcącego się na granicy lasu - Nowi, co? Diego, stary lisie, czyżbyś miał ochotę podwędzić kolejnych świeżaków dla Gomeza?
- Ratford, ty draniu, chciałbyś ich pewnie przekabacić na nowych usypywaczy rudy, co? - obaj mężczyźni zaśmiali się, po czym Diego pogładził się po wąsach i dodał - No nic, mam kilka spraw do załatwienia w obozie. Jeśli zdecydujecie się do nas zajrzeć, panowie, to moja chata stoi tuż obok bramy zamkowej.

Cień skłonił się delikatnie myśliwym, rzucił jeszcze chłodne spojrzenie Soorenowi i ruszył przed siebie spokojnym krokiem.

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Gothic - Sesja
« Odpowiedź #104 dnia: Listopad 12, 2015, 19:01:26 pm »
Karl poczekał, aż "znajomi" skończą rozmowę.
- Taak, Diego opowiadał o swoim obozie w samych superlatywach. Bylibyśmy wdzięczni za informacje o Nowym, jak się tam żyje, co to za magowie chcą zniszczyć barierę?