tak po prawdzie C ta twoja koncepcja została już dawno przebadana i w zasadzie prowadziła do zbliżonych wniosków
nawet na szkoleniu BHP w robocie o tym mowiono, że to okres gdy zaczyna się najwięcej wypadków, ze względu na popadnięcie w rutynę and shit.
A co do wież - to akurat nawet mozna sprowadzić do chłodnej (khe khe) kalkulacji - śmierć w płomieniach jest długa, powolna i masz szczęście, jeśli najpierw się udusisz z braku tlenu. Skacząc z takiej wysokości masz zaś sporą szansę, że zginiesz zanim to poczujesz