- Imię - Sooren
- Pochodzenie - Sooren urodził się niewielkiej osadzie na północ od Silden
- Wiek - 24
- Charakter - Dość impulsywny, mówi co myśli, robi co uzna za słuszne na ten moment, reaguje na wszystko wokoło, zwykle nie myśli o konsekwencjach. Żeby nie było-umie kłamać, tylko musi wpierw to przemyśleć, na improwizację raczej nie liczcie. Są pewne czynności przy których potrafi się niezwykle wyciszyć, skupić, niemalże wpaść w stan medytacji. Potrafi także, o ile brak zewnętrznych bodźców, odciąć się od świata, siąść gdzieś i nic nie robić... dłuuuugo. Nie jest samotnikiem, ale nie przepada za tłumem, nie boi się czy nie czuje się źle w zagospodarowanych terenach, ale woli las.
- Wygląd - Przeciętnego wzrostu, dość dobrze umięśniony. Ogorzała, lekko pociągła twarz, mocno wykrojone usta, orli nos, dość głęboko osadzone, błękitne oczy. Czarne włosy ścięte obecnie wojskową modą na jeża, może potem odrosną.
- Broń - pięści?
- Umiejętności:
-strzelectwo (łuk)
-tropienie
-sprawianie zwierzyny
-walka mieczem i tarczą (na wojskową modłę, w szyku-do walk 1vs1 słabo przydatne, ale jakoś się da)
-taka jakby antyumiejętność, nie wiem gdzie indziej to dać. jest analfabetą
- Życiorys - Urodził się w wiosce zajmującej się wyrębem i wypalaniem węgla drzewnego oraz zbieractwem, jednak nigdy nie palił się do żadnych z tych robót. Bardzo szybko przekwalifikował się na łowiectwo, ucząc się od lokalnych kłusowników. Gdy orkowie przebili się przez przełęcz uciekł na wschód, w okolice Montery, a potem bliżej Cape Dun. Tam też został złapany i oskarżony o kłusownictwo. Dzięki talentowi łuczniczemu został przymusowo wcielony do armii (do oddziału który go złapał), w której nauczył się walczyć w zwarciu. Po kilku miesiącach i pierwszej większej bitwie z orkami uciekł. Złapany i skazany za dezercję został zesłany do górniczej doliny.