Na początek: nie będzie tutaj niestety dużo czytania, ponieważ samo uniwersum jest strasznie proste i w zasadzie nie ma o czym większym mówić. Serio... Praktycznie nie ma co opisywać

Wszystko co tylko wpadnie mi do głowy i będzie ważne dla was, będę tutaj dopisywał.
MAPABędzie ona stale aktualizowana, wraz z postępami zabawy.
START GRYLądujecie na plaży, obok sporych rozmiarów jezioro i dwa rozbite statki. No kiedyś były to statki. Wokół nie widać niczego, poza wspomnianym jeziorem, niekończącym się lasem, a co najdziwniejsze, ogrmonym drzewem. W dodatku nikt nie pamięta jak się znalazł w tym miejscu. Świat jest luźno połączony z ŚP, tzn. możecie użyć postaci z ŚP ale możecie także stworzyć zupełnie nowe.
TWORZENIE POSTACITutaj także niewiele czytania. Jedynym nakazem jest to, że postać nie może być przesadnie mocna, lub po prostu być jakimś niesamowitym mistrzem survivalu (czyt. nie może ogarniać praktycznie wszystkiego). Reszta to wygląd, charakter i startowy ekwipunek. Te trzy rzeczy są piekielnie ważne dla całej sesji. Typowy chuderlak, nie podniesie samemu dużego pnia a grubasek nie przeciśnie się przez wąską szczelinę. Jeśli ktoś jest upierdliwy, może zostać odsunięty od tworzącej się społeczności. Jeśli ktoś ma np. miecz i nie będzie o niego dbał, ponieważ nie ma osełki, to po prostu jego jakość mocno spada. W ostatecznym rozrachunku, przyjrzę się stworzonym przez was postaciom i powiem czy są okej.
ŻYCIE W LIGNUM VITAENie macie praktycznie nic, nie licząc tego co składa się na wasz ekwipunek i jest pozostałością po dwóch statkach. A tego jest niewiele. Tak więc musicie budować schronienia, rozbudowywać je, polować, tworzyć podstawowe narzedzia. A najlepsze dopiero się zacznie. Nie wiecie czym jest ogromne drzewo, roślinność jest odrobinę znana, ale w większości są to rośliny, które większość z was widzi po raz pierwszy na oczy. To samo tyczy się zwierząt.
ŚMIERĆŚmierć czycha na każdym kroku. Wygłodzenie, brak wody, zakażona rana, fauna i flora no i na deser - inni uczestnicy sesji jak i npc. Jeśli na prawdę mocno podpadliście jakiemuś npc to lepiej uważajcie. Możecie, któregoś razu, nie wrócić z polowania. Ale co się stanie gdy ktoś już umrze? No niestety jego postać umiera, ale zabawę może kontynuować, stając się jedna z postaci niezależnych! I dlatego też, lepiej starać się by one przeżyły. Bo jeśli npc umrą, to zapewne to samo stanie się z wami.
DRZEWO ŻYCIAOgromne drzewo, kto by się spodziewał, nie jest zwyczajnym drzewem. Jest ono po brzegi wypełnione magią. Jeśli tylko drzewo upatrzy sobie jakiegoś "nosiciela", może pobłogosławić go i dać ogromną paletę nowych możliwości. Osoba taka, będzie mogła ujarzmić niektóre z dzikich zwierząt czy też rozpoznać czy dana roślina jest zabójcza (to już zależy od błogosławieństwa) ale przede wszystkim będzie mogła korzystać z esencji, pozostawianych przez niektóre z potężniejszych stworzeń. Do pozyskania esencji (krwi) jest potrzebna jednak fiolka, bądź jakiekolwiek naczynie. Wtedy też można polać drzewo życia taką esencją i zaczekać na efekt. Jeśli drzewo przyjmie dar, w zamian otrzymamy runę (powstałą z ściekającej żywicy), która pozwoli nam przywołać, zabite stworzenie. Działa to jednorazowo i przez bardzo krótki czas. Ale w niektórych momentach może baaardzo się przydać do przeżycia.
KOSTKAPo każdym napisanym poście, proszę o rzut kostką (na końcu posta). Zasada łatwa. 1 - na pewno ci się nie uda i prawdopodobnie jeszcze oberwiesz, 10 - strasznie dobrze. Chociaż trzeba podkreślić jedno. Jest to tylko podpowiedź dla mnie. Tak więc nie będę sztywno trzymał się tego co wypadnie po rzucie kostką.
[roll ]1d10[/roll] <---- dats gut
ROZBUDOWA I OGÓLNIE PRZYJĘTA BUDOWAChcecie zbudować chatkę z bali? Proszę bardzo. Ale ktoś musi tych bali narąbać, przynieść, ustawić, itd. W dodatku zajmuje to sporo czasu. Ale za to, nie straszny wam wtedy deszcz, wiatr i niektóre stworzenia, grasujące po nocach. Ognisko to w zasadzie podstawa. Nie polecam jeść surowego mięsa (no ale jak ktoś się uprze to kto mu zabroni?) ani pić nieprzegotowanej wody (cieszcie się! woda z jeziora jest słodka! ale trzeba uważać na biegunkę, odwodnienie organizmu i w konsekwencji - śmierć). Oczywiście, budowa przebiega znacznie szybciej, jeśli posiada się narzędzia, umiejętości także ułatwią robotę, no i oczywiście gdy robotę odwala ekipa składająca się z więcej niż jednej osoby.
ALE JA SIĘ NA TYM NIE ZNAM!https://www.scribd.com/doc/269829398/Mears-Raymond-Podr%C4%99cznik-sztuki-przetrwania-2002Piekielnie polecam. Taki survival PIERWOTNY w pigułce. Tak więc idealnie pasujący do nasze sesji. Jeśli chcecie naprawdę wkręćić się, w Lignum Vitae, polecam przeczytać. Bynajmniej najprzydatniejsze punkty. Warto.
Ale by nie przeginać. Nie będzie to sesja tak piekielnie, trzymająca się takich survivalowych ram. Czyli nie trzeba dokładnie opisywać, patyk po patyku, tworzenie szałasu. Ale bynajmniej wspomnienie o rodzaju liści, przez was poszukiwanych i dobór patyków (czyli nie pierwsze lepsze, tylko całkiem długo szukane), to już całkiem ważna sprawa.