Lignum Vitae, pozdro dla kumatych
Chciałbym stworzyć długiego, survivalowego PBF w klimatach LV. Co do Lignum Vitae, postaram się podrzucić (dzisiaj w nocy) materiały o co w tym chodzi.
Tak z grubsza - survival w klimacie fantasy, luźno połączony z ŚP, ale tego praktycznie nie widać.
Lądujemy na kontynencie, którego w zasadzie nie znamy. W oddali widać baaaardzo duże drzewo (takie bardzo, bardzo. Drzewo z Arcanii się przy nim chowa). No i w zasadzie to tyle. Nie wiadomo co można spotkać, co można jeść, co można zabić a co może ciebie zabić. Można powiedzieć, Robinson Crusoe trafiajacy do świata fantasy

Dysponujecie tylko tym co macie na i przy sobie. Resztę trzeba znaleźć bądź stworzyć.
Od razu powiem. Grupka jest całkiem spora, bo oprócz osób biorących udział w sesji, są jeszcze NPC, którzy znaleźli się tam razem z wami. Ale oni także nie są nieśmiertelni. W zasadzie. NIKT nie jest nieśmiertelny. Wiec trzeba uważać.
Co do samego PBF.
Trwałby on, jak już pisałem, baardzo długo. Udział może brać każdy. No i nie bójcie się, że przez 2 tygodnie nie będziecie mieć czasu, czy weny na odpisanie. Świat żyje własnym życiem a taką osobę potraktuję jak NPC. Czyli, że poradzi sobie przez te dwa tygodnie sama (no albo nie poradzi XD w zależności od tego, czy będzie miał szczęście

).
Do sesji można dołączyć nirmal w każdym momencie, tak więc nie ma stracha, że teraz wam się nie chce, a później zachce a nie będzie możliwości dołączenia.
Meh. Rozpisałem się trochę. Tak więc jesli chcecie się w coś takiego zabawić, proszę się zgłaszać
