źle mnie zrozumieliście - nie mówię, że robią coś kropka w kropkę jak numenera i torment, tylko starają się podpiąć pod jej popularność, bo te gry wyjdą w mniej więcej zbliżonym czasie. Wiadomo, że niewymyślą już raczej nic totalnie świeżego (w końcu i sama numenera opiera się mocno na takich ksiązkach jak virconium czy księgach nowego słońca), tylko że bardzo podobny pomysł będzie miał premierę w tym samym czasie. Albo jak (choć w bardziej rozciągniętej perspektywie czasowej) po skyrimie nagle wszystkie RPGi z większym budżetem musiały mieć otwarty świat i dynamiczne walki z zachowującymi się smoczo smokami, bo to się sprzedało - vide DA:I czy W3 (w tym drugim rolę smoków przejęły mantykory, bo od strony mchaniki wygląda to tak samo).
Aczkolwiek akurat artefakty to wcale nie "bardziej stalker", bo przecież tytułowa numenera to właśnie artefakty po dawno zapomnianych cywilizacjach, które tak po prawdzie nie wiadomo nawet do końca jak działają i łączy się je ze sobą nieco na chybił-trafił licząc, że będą działały tak, jak to sobie zażyczymy (w "craftingu" jest o tym dość długi akapit afaik).