oj taa, zwłaszcza że było na niej sporo gier, o których za dzieciaka słyszałem, ale nie miałem dość mocnego peceta by w nie zagrać, zaś później miałem już zbyt mocnego i nie chciały odpalić
Albo ogólnie, mogłem za niewielkie pieniądze uspokoić sumienie zakupem gierek, które za dzieciaka się piraciło
A jakie to były emocje, gdy nowe gierki stopniowo pojawiały się w ofercie ^^
Aczkolwiek niszowym sklepem bym goga nie nazwał, dzięki specyficznej ofercie oraz patchach przez pewien czas był drugim największym sklepem z grami, ustępując jedynie steamowi. Niestety impreza skończyła się, jak te wszystkie EA i ubisofty stwierdziły że postawią swoje sklepy i sami powrzucają tam swoje gierki jako ekskluzywy, nawet steam zabrał się za patchowanie staroci :/
I ta, od kiedy poszli mocno w indyki sklep stracił magię, ale znowu, gdyby w nie nie poszli, to tak naprawdę nie mieliby co do tej oferty wrzucać, z powodów wymienionych wyżej.
Szkoda tylko ze z okazji rocznicy wprowadzili tak ^%$owe zmiany w interfejsie sklepu oraz zgwałcili bundle, nie mówiąc o tym, że gier na promo jest strasznie mało w tym roku. Mam nadzieję że jeszcze się z niektórych rzeczy wycofają, bo gog był jedyną rzeczą cdpu, gdzie nie było tego przerostu PRu nad treścią :/