Autor Wątek: Ulubiony NPC/Towarzysz  (Przeczytany 4829 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Ulubiony NPC/Towarzysz
« dnia: Maj 25, 2015, 03:35:13 am »
Krótka piłka, ulubiony kompan albo NPC z RPGów, plus jakieś uzasadnienie czemu i krótkie bio.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

xeroloth

  • Wiadomości: 1297
  • Mistrz
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 25, 2015, 18:48:53 pm »
Wrzód
.
.
.
.
.
bo tak

A tak serio... Serana z TES V Dawnguard, bo jest pro, uber i tak dalej + to kobitka z najładniejszymi wampirzymi oczami w grze + po prostu wzbudza sympatię.
No i Minsc z Baldursa 2, ze względu na swojego chomika i nieziemskie teksty :D

Najlepszy Gladiator ŚP * Mistrz Gladiatorów ŚP
Kronikarz Podziemia * Kowal Podziemia

C

  • Wiadomości: 1345
  • Masztalerz
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 25, 2015, 19:49:48 pm »
Wrzó...

SZRAT. Nie pozwolił ci się odezwać!... Ech, nie, to nie zadziała.

...Hm, staram się wynaleźć coś spoza Gothica, ale nie gram w RPGi...

Może być Ahnassi z TESIII? Kadżitka, której można zostać specjalnym przyjacielem, jeśli jest się mężczyzną. Widziałem fajną zasadę 34 jej postaci. :3c Prototypowa opcja romansowa na długo przed ero-RPGami BioWare.

mieszkaniec piwnicy ('''podziemia''')

Seksrator

  • Wiadomości: 187
  • Cham i Prostak
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 25, 2015, 22:48:27 pm »
Hmmm.... chyba Vernon Roche, nie dało się k*****go syna nie lubić, jeszcze miło wspominam oficera straży z Wyzimy Klasztornej z pierwszej części.

Co do Serany, jakoś towarzysze w Skyrimie mnie nie przekonują, bo gdy się zrobi ich wątek to juz nie mają nic do powiedzenia ciekawego. Wyjątkiem jest Sofia, ale ona jest z moda więc się w sumie nie liczy(Polecam bardzo, świetnie napisana postać +zajebisty dubbing)

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 25, 2015, 23:36:55 pm »
Najlepszy NPC?

M'aiq Łgarz z Elder Scrolls , bezapelacyjnie. Trzeba go przedstawiać?


Ze wskazaniem jakiegoś kompana byłoby trudniej... biorąc jeszcze pod uwagę gameplay i ocenę, kto w tej grze jest już kompanem, czy tylko NPC (czwórka przyjaciół z Gothica - kompani? skoro na dobrą sprawę każdy z nich to taki kompan na dwa razy?)
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2015, 23:40:03 pm wysłana przez GuRt »
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 26, 2015, 13:54:11 pm »
Gurt Ty to powinieneś być moderatorem na jakimś Morkowym forum, bo Ty bardziej kochasz Morrowinda jak Gothica chyba :D

Popieram Xerolotha.. Serana była genialna. Pomijam w tym rankingu Gothica. Wiadomo dlaczego :p
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 26, 2015, 14:56:42 pm »
Gurt Ty to powinieneś być moderatorem na jakimś Morkowym forum, bo Ty bardziej kochasz Morrowinda jak Gothica chyba :D
Jestem modem Hajde Parku na RPGC, czego chcieć więcej? :^)

(click to show/hide)

Serana... hmmm... bardzo skrupulatnie wykalkulowana (przez twórców) postać, bardziej świadomego gracza mogą podkurwiać niektóre zabiegi stosowane celowo. Kompan stworzony po to, żeby zajmował podium w rankingach na najfajniejszych kompanów - tyle wniosków wyciągnąłem z dialogów. Czasem takie motywy bardziej psują immersję niż brak możliwości upieczenia ulubionej drożdżówki w wirtualnym piecu - wypadasz umysłem z granej sytuacji, wpadasz w refleksję nad tworzeniem gry i faszerowaniem jej sprawdzonymi motywami z checklisty na najbardziej klawego kompana. Żarcie mi nie smakuje, kiedy mam świadomość że jego smak to wynik dowalenia pół kilo glutaminianu sodu. Ale poza tym jest OK, w kwestii kompanów jest to jedyny follower ze Skyrima, którego można w ogóle zapamiętać na dłużej.

A, no i aktorka głosowa Serany - Laura Bailey - głos Rayne z Bloodrayne. Hm? Hm.

Osobiście wytypowałbym może J'Zargo, khajiita z gildii magów ze Skyrim. Arogancki idiota, khajiit 100%, klawy ziomek.

Inne postacie/gry... nie wiem, może najpierw rozkminię co uznać za kompana, a co za "tylko" NPC.

EDIT: ACH! No tak. Jock (pilot) z Deus Ex - przynajmniej fabularnie można go uznać za kompana. Po części też Daedalus, a nawet Icarus.

(click to show/hide)
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2015, 15:07:10 pm wysłana przez GuRt »
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

TheFlood

  • Wiadomości: 439
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 26, 2015, 20:37:04 pm »
Mam dwoje w sumie.


Tiny Tina. Kto grał w Borderlands 2 ten wie, o czym mówię, cała reszta niech natychmiast zagra.

Elisabeth z Bioshock: Infinite
Jedna z najlepiej opracowanych i najbardziej ludzkich postaci w historii gier wideo. Ever. Jak ktoś ma z tym problem, to pozywam na szpady.

down: To my tu gramy w gry rpg? Sheesh...
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2015, 11:02:44 am wysłana przez TheFlood »

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 26, 2015, 23:45:59 pm »
szkoda tylko że oba nie są cRPGami :p w ogóle rozdzieliłbym tych kompanów od NPCów bo za szeroki temat. Przy okazji, companion to ktoś kto za nami podąża, członek naszego teamu, dlatego zamiennie używa się terminu follower jako bardziej dokładny. Khajiity z morrowinda tak nie bardzo się więc pod niego łapią.

Anyway temat rzeka, więc wrócę do niego jutro. I to też na początek od jednej gry, bo mógłbym wymieniać i wymieniać.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 27, 2015, 12:30:51 pm »
Stwierdziłem, że właśnie rozdrabnianie się na NPCów i kompanów, będzie bez sensu. Fakt, że Borderlands to ma z RPG mało powiązania, to samo Bioshock. Natomiast co do tworzenia osobnych tematów dla NPC/kompanów, to zaraz będze płacz ze strony Gothic fanów, bo kompanów stałych tam nie masz.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 27, 2015, 13:05:46 pm »
szkoda tylko że oba nie są cRPGami :p
A co jest rasowym cRPGiem, Star Citizen?

Oddzielanie stałych towarzyszy, tymczasowych towarzyszy i towarzyszy-na-pięć-dialogów nie ma sensu, bo wszystkie tematy osobno pozdychają. I spoko, wiemy co znaczy follower, ja za to nie jestem pewien, czy przeczytałeś dobrze posty przed napisaniem swojego :F M'aiq poszedł jako propozycja najlepszego NPC (nie kompana), a J'Zargo jest followerem ze Skyrima, więc twój dziwny argument o Kadżitach jeździ na wózku.

Laury najpewniej należą się chociażby towarzyszom z Planescape: Torment, ale osobiście się póki co nie wypowiem, bo za mało grałem - wiem o nich tyle, co z dialogów z najlepszymi petardami wrzuconych na YT.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 27, 2015, 14:00:03 pm »
No właśnie nikt nie wspomniał Mortego z P:T. Litania Przekleństw, którą upgrade'ujemy, gdy Morte usłyszy nową wiązanke - ftw.

Gwoli ścisłości, Morte to latająca czaszka, która towarzyszy nam od samego początku w Planescape:Torment.
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2015, 14:06:04 pm wysłana przez Master of Gorzała »
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 27, 2015, 14:25:29 pm »
Ooooh, HK-47 był klawym kompanem, jeśli pamiętacie KOTOR.


"Meatbag."
~HK-47

Swoją drogą, w jakich grach RPG w ogóle mamy kompanów, takich typowych? Hard mode: POZA grami Bioware? Czy może gry Bioware definiują czym jest companion/follower? A jeśli tak, to czy nie warto się wysrać na taką definicję? :}

Co z Pikachu w Pokemon Yellow? >:3

Nie miał żadnych słów do powiedzenia, ale emocji przekazywał więcej, niż niejeden drewniak ze współczesnych erpegów.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 27, 2015, 14:54:45 pm »
Fallout miał kompanów. 1 i 2 ofc. Planescape. Arcanum (z tego co wiem?). Nawet Diablo II miał kompanów, jeżeli patrzeć na najemników pod tym kątem (ale tu trzeba dużej wyobraźni, jak mój kumpel, który kitrał się ze swoim egipskim kochankiem z drugiego miasta). Shadowrun, w serii Divinity chyba też są. Dungeon Siege nawet.

Głównie klasyki z izometrią. Obecnie raczej stawia się na eksploracje samodzielną, żeby poczuć imersje. :x
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

TheFlood

  • Wiadomości: 439
Odp: Ulubiony NPC/Towarzysz
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 27, 2015, 15:08:14 pm »
No skoro mają być roleplaye to robię drugie podejście (aczkolwiek Borderlands technicznie rzecz biorąc kwalifikuje się jako rpg)



Dogmeat z Fallouta. Damn that monster. Zguba mutantów, radskorpionów i deathclawów, power armor to dla niego gryzaczek. Jedyne czego się boi to pola energetyczne w Mariposa Military Base, po za tym największy madafaka na całych pustkowiach. Zarówno bawi, jak i uczy: dzięki niemu zrozumiesz czym jest miłość do zwierząt.

Szczucie nim dzieci w The Hub included.


Sulik z Fallout 2. Jego specjalizacją jest walka wręcz, ale uwielbia też krótką broń palną. Jak mu dasz broń z burst fire to zostaje przyczyną wielu dziesiątek głupich zgonów Twojej postaci. Jak się nudzisz to powróży Ci ze swojej kości w nosie, po prostu człowiek-orkiestra.
ZOSTAW TEN PISTOLET MASZYNOWY TY WIOSKOWY BRUDASIE



Pariah Dog. Taki trochę negatywny odpowiednik Dogmeata: sprawia, że szanse krytycznej porażki WSZYSTKICH dookoła znacząco rosną. Innymi słowy, walka zamienia się w hilarious pokaz samobójczych postrzałów, eksplodujących w rękach karabinów i pistoletowych zamków wbijających się w czoła. Będziesz ginął A LOT.

Ponadto nie można się go pozbyć - na początku każdej walki ucieka (przed Tobą też), ma dużą inicjatywę i sporo punktów ruchu. Ubicie Pariah Doga to satysfakcja porównywalna jedynie z wbiciem kodami Wrzodowi 50 lvlu i ubraniem go w pancerz z magicznej rudy, żeby okładał przeciwników pięściami.
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2015, 15:17:18 pm wysłana przez TheFlood »