Okej, po nocce z kumplem (hmmm) i MKX stwierdzam, że gra przednia. Co prawda strasznie mnie wkurza odległość w jakiej muszę zrobić fatality, żeby weszło, ale da się przeżyć. Gra bez pada ssie. Tzn. grałem tylko na padzie, ale nie wyobrażam sobie na klawie.
Fabułe przeszedłem - bardzo spoko. Mam ochotę na MK9. Jak będzie gdzieś za dychę to zakupie dla samej fabuły.
Minusem jest wyruchanie graczy PCtowych z Kombat Pack 2. Zwłaszcza, że jest tam Triborg (Cyrax, Sektor i Smoke QQ).
Super sprawa z tymi różnymi stylami walki. Z jednej strony nie zmienią diametralnie stylu gry, z drugiej strony nie jest to tylko kosmetyka. Moim zdaniem plus.
Shinnok poleciał za pierwszym razem na średnim poziomie - nie żeby jakieś osiągnięcie, ale porównując do innych bijatyk, boss był słaby.