Autor Wątek: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?  (Przeczytany 81702 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kaseven

  • Wiadomości: 369
  • Evil fangirl
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #390 dnia: Marzec 06, 2018, 21:21:29 pm »
Senior developer według gifów:
http://thecodinglove.com/post/111478999672/senior-developer
http://thecodinglove.com/post/110731423764/senior-developer-fixing-an-issue
http://thecodinglove.com/post/140681083014/senior-developer-reaching-the-deadline

To weterani i specjaliści w swojej działce - programiści, graficy czy LD - osoby ze stopniem seniora, zmieniający nierealne w rzeczywistość, zdolni ugasić największy pożar w projektowym burdelu. Ich doświadczenia i skilla nie da się ich zastąpić żadną ilością studentów.

Jeśli chodzi o level designerów:
  • Core hours w gamedevie to na ogół 10-15. Core hours = w tych godzinach musisz obowiązkowo być w pracy, ale od pracownika zależy, jak wpisze w to 8h dziennie, np. można pracować od 7.00 do 15.00 albo od 10.00 do 18.00. Zdarzają się też wyjątki, jeśli team się zgodzi - za ścianą mam grupę nocnych marków, którzy do pracy przyczołgują się dopiero na 12.00.
  • Rodzaj umowy zależy od warunków, jakie postawisz - u nas nie ma problemów z etatem (choć w innych firmach to już różnie bywa), ale wielu znajomych prowadzi też własną działalność i sobie chwalą (zwłaszcza jeśli chcesz brać dodatkowe zlecenia).
  • LD rzadko pracują zdalnie - zdarza się, ale ze względu na specyfikę ich pracy najlepiej mieć ich na miejscu. Na freelance nadają się zwłaszcza graficy i dźwiękowcy. Natomiast jeśli dopiero stawiasz pierwsze kroki w branży, to BARDZO chcesz pracować z innymi ludźmi - dla ogromu wiedzy i dobrych praktyk do przyswojenia od nich, którego nie dadzą Ci żadne tutoriale. Poza tym freelance to czasem ekhem... przygoda - dobry, gdy już jesteś ogarnięty i z wyrobioną renomą, ale na początek można się nieźle przejechać ;) (niestety nie każda firma gamedevowa w Polsce jest warta zaufania, a jeśli coś gdzieś huknie, to osoby pracujące zdalnie często obrywają w pierwszej kolejności).

Jeśli chciałbyś nauczyć się podstaw pracy level designera, to mogę podesłać kilka fajnych tutków.
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2018, 21:23:34 pm wysłana przez Kaseven »

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #391 dnia: Marzec 07, 2018, 06:40:51 am »
Tak po prawdzie maniek, technikum informatyczne (czy umiejętność programowania, bo zakładam że głównie ją miałeś na myśli) nie jest ci niezbędna do pracy w gamedevie. Zależy co konkretnie chciałbyś robić

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Kaseven

  • Wiadomości: 369
  • Evil fangirl
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #392 dnia: Marzec 07, 2018, 10:11:23 am »
Tru dat, większość osób pracujących u nas nie ma nic wspólnego z wykształceniem informatycznym. Nasz senior programmer - master wśród masterów - był elektrykiem. Nasza najlepsza graficzka jest po technikum gastronomicznym. Na pokładzie mamy też konserwatora zabytków czy tokarza, a sama jestem po biologii. Insza bajka, że kilka lat temu nie było sensownych kierunków edukacji powiązanych z grami - teraz trochę się to zmieniło, ale i tak najwięcej nauczysz się zatrudniając "do zamiatania" przy małym projekcie niż na uczelni (bo jeśli ktoś coś w tej branży potrafi, to zdecydowanie nie siedzi na uczelni ;) ). Ilekroć pytam się programistów po studiach informatycznych, jak je oceniają, wszyscy zgodnie twierdzą - olaliby studia, a zamiast tego rąbali tutoriale na potęgę. Jeżeli ktoś w ogłoszeniu o pracę w gamedevie pisze, że wymaga wykształcenia kierunkowego, to z góry wiadomo, że albo jest totalnym świeżakiem, albo nie należy traktować go poważnie.
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2018, 12:35:01 pm wysłana przez Kaseven »

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #393 dnia: Marzec 07, 2018, 16:32:50 pm »
Ale jedno raczej na pewno się Maniek przyda niezależnie od stanowiska - dobry angielski. Nawet w niezbyt dużych polskich studiach zatrudnia się obcokrajowców, dokumentację też trza umieć czytać, więc to na pewno zaprocentuje. No i umiejętność analizy by wiedziec co i dlaczego się dzieje, ale nie wiem na ile można się tego nauczyć, a na ile jest to wrodzone.
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2018, 16:34:52 pm wysłana przez Sentenza »

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

xilk

  • Wiadomości: 848
  • Deszczowy Sługa Chaosu
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #394 dnia: Marzec 11, 2018, 11:11:47 am »
Co tam u mnie? Nie chcę narzekać, ale...

Jak pisałem, pierwszy tydzień ferii przechorowałem, a drugi mi naprawdę szybko zleciał. Potem wróciłem do pracy i po ciężkim tygodniu miałem cichą nadzieję na odpoczynek w weekend. Niestety przyjechała bratowa - właśnie ta, której nie lubię... Zamiast odpocząć od jazgotu i się trochę wyciszyć, to oczywiście piski, krzyki i wariactwo bratanka zapewniło mi atmosferę, jakbym był w weekend też w pracy, tylko że mi za nią nie płacą... Do tego ten tydzień był jeszcze gorszy, ponieważ nie było dwóch nauczycielek od matematyki, przez co zaczęły się zastępstwa i ogólnie zmiany. Po tym tygodniu byłem tak wypluty, że normalnie szok, na szczęście w ten weekend mogłem trochę odpocząć. Pociesza mnie też fakt, że jedna z tych nauczycielek w poniedziałek już wraca.

Wyjazd do Gdyni z Myszami musiał zostać odwołany, ale z Barn jesteśmy nastawieni, żeby jeszcze przed Pyrkonem jednak znaleźć jakiś weekend, aby się zobaczyć i rozegrać partię lub dwie :)

No właśnie, Myszy... Ogólnie ta gra jest firmy PHG z USA, wydali podstawkę, mały dodatek i duży dodatek plus jeszcze 3 dodatkowe scenariusz i grę niezależną, która zakładała, że myszy latają na ptakach i walczą w przestworzach. Jednak o tej ostatniej grze może kiedyś indziej, ponieważ chciałem napisać o czymś innym. Spolszczeniem gry zajmuje się firma Cube, wydali do tej pory podstawkę, mały dodatek oraz dwa z trzech tych dodatkowych scenariuszy. Jak bardzo byłem uradowany, gdy pod koniec zeszłego roku usłyszałem wieść, że mają przetłumaczony też duży dodatek i nawet go wydadzą w 2018 roku. Jednak ostatnio pojawił się problem, PHG zostało przejęte przez grupę Asmodee... Cube mówi, że obecnie nic nie wiedzą, ale osobiście widzę pesymistyczny scenariusz, czyli mogę się pożegnać z wersją spolszczoną tego dużego dodatku do Myszy... Najgorsze jest to, że jeszcze jakiś czas temu widziałem ten duży dodatek w wersji angielskiej, dostępny w sklepach - obecnie jest niedostępny... A tak, to chociaż bym kogoś poprosił o przetłumaczenie scenariuszy - odpłatnie oczywiście, żeby sobie fabuły nie psuć.
Deszczowy samotnik ŚP
Anioł Śmierci Podziemia


Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #395 dnia: Marzec 11, 2018, 12:49:35 pm »
Ja bym się na zapas nie martwił xilk. Przy takich przejęciach przez pewien czas jest zamieszanie z licencjami, ale w wiekszosci przypadkow towar w końcu wraca na półki. Bądź co bądź, po to jedne firmy wykupują drugie, by zarabiać na tym, co stworzyły przed przejęciem :P

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

xilk

  • Wiadomości: 848
  • Deszczowy Sługa Chaosu
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #396 dnia: Marzec 11, 2018, 13:44:07 pm »
Ja bym się na zapas nie martwił xilk. Przy takich przejęciach przez pewien czas jest zamieszanie z licencjami, ale w wiekszosci przypadkow towar w końcu wraca na półki. Bądź co bądź, po to jedne firmy wykupują drugie, by zarabiać na tym, co stworzyły przed przejęciem :P
Znaczy wiesz, ja to wiem, jednak jeśli sam pracownik Cube pisze mi, że:
Cytuj
Co do gier, które przeszły do grupy Asmodee, a które wcześniej zapowiedzieliśmy jako premiery na 2018. I mam tutaj na myśli przede wszystkim rzeczy od Plaidhat Games: Stuffed Fables, Raxxon, Crossfire, Tail Feathers itd itd. A także chociażby dodatek do Myszy. Na dzień dzisiejszy wciąż niczego nie wiemy tak do końca ale można spodziewać się, że wszystkie te tytuły stracimy (w Niemczech Asmodee oglosilo juz np wydanie Stuffed Fables). Na pewno naszym celem minimum jest zachowanie obecnych licencji (wtedy byłaby szansa na dodatek myszowy), ale (znów to powtórze) nikt nic nie wie. Polecam jednak nie nastawiać się w żadną stronę. Wiem, że to niefajna sytuacja i uwierzecie, że też wolelibyśmy już wiedzieć na czym stoimy bo najgorsza jest niepewność, ale pozostaje nam jedynie czekać.
A linijkę później inny gość, który zna się na rynku gier planszowych dopisuje (Asmodee to grupa, do której należy Rebel):
Cytuj
Baaardzo wątpię, czy Rebel zdecydowałby się na przejęcie dodatków do gry, której sam nie wydał. Wszyscy znamy stosunek Rebela do dodatków, to po pierwsze primo, a po drugie primo, biznesowo i wizerunkowo to ma chyba niewiele sensu - ciągnie się raczej własne linie wydawnicze, a nie cudze. Niby wszystko jest możliwe, ale osobiście wątpię.
Takie bitwy powietrze Myszy to konkurencja dla X-Winga, który jest Rebela, zatem wątpię, aby to wydawnictwo robiło kolejną, taką samą grę, tylko w innym świecie.

A co do "kiedyś gra wróci" - nie wiem, jakby była teraz, to osobiście bym rozważał jej zakup w wersji angielskiej, tylko po to, żeby właśnie skorzystać z okazji, że miałbym komu zlecić przetłumaczenie :P

A i zapomniałem dopisać. Kiedy byłem chory w ferie i nie chciało mi się nic robić, na YT oglądałem serię Let's play Risen 3 - dziękuję sobie, że nie kupiłem tej gierki, która choć nie jest tak zła, jak Gothic 3, to jednak fabularnie kuleje... O czym mówię dokładnie, to w spolerze.

(click to show/hide)
Deszczowy samotnik ŚP
Anioł Śmierci Podziemia


Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #397 dnia: Marzec 11, 2018, 14:18:08 pm »
tzn miałem na myśli, że w najgorszym razie wyjdzie po angielsku i tą bez problemu kupisz. Wersja polska to juz inna para kaloszy i najpewniej będzie tak jak w tych cytatach, chyba że cube z rebelem się jakoś dogadają.

Nie sugerowałbym się tylko podobieństwiem gameplayu, bo bez urazy dla myszy, ale nigdy mnie nie zainteresowały, kiedy w x-winga zagrałbym chociażby ze względu na uniwersum :P

a co do Risena - afaik po prostu nie mieli juz pomysłu co zrobić ze starym bohaterem i jak go zmusić do zaczynania od zera po raz trzeci. Jest w tym niby jakaś logika, ale ten brat patty nie jest jakąś szczególnie interesującą postacią. Generalnie Elex podszedł mi zdecydowanie bardziej

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #398 dnia: Marzec 15, 2018, 17:42:15 pm »
Ale jedno raczej na pewno się Maniek przyda niezależnie od stanowiska - dobry angielski. Nawet w niezbyt dużych polskich studiach zatrudnia się obcokrajowców, dokumentację też trza umieć czytać, więc to na pewno zaprocentuje. No i umiejętność analizy by wiedziec co i dlaczego się dzieje, ale nie wiem na ile można się tego nauczyć, a na ile jest to wrodzone.

No właśnie u mnie ten angielski cholernie kuleje. Jeśli nie wypali mi praca konstruktora, bo kumpel mnie próbuje wkręcić do siebie, to po weselu będę coś kombinował. I tak właśnie myślałem o gamedevie. Tylko właśnie sęk w tym, że jak to napisała Ka7, zatrudnić się do zamiatania raczej byłoby ciężką opcją, bo nikt takiej osobie nie zapłaci godziwych pieniędzy (za coś jednak muszę żyć i mieć co planować na przyszłość(, ale jednak gdzieś to doświadczenie trzeba nabrać. I tu pojawia się taki impas. Ale pierwszy krok na pewno jaki bym wykonał, to nauka języka angielskiego. Bo bez tego się nie obejdzie w tych czasach!
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Kaseven

  • Wiadomości: 369
  • Evil fangirl
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #399 dnia: Marzec 17, 2018, 14:41:39 pm »
Maniaks, wypróbuj sobie Duolingo - aplikacja do nauki języków obcych, która fajnie wykorzystująca mechanizmy z F2P do mobilizowania do codziennej nauki i nagradzania za nią. Jest wersja PC i na mobile.
Co do impasu doświadczenie-zarobki: spróbuj poskładać sobie w wolnym czasie jakiegoś shootera czy platformówkę z tutoriali na necie. Nabierzesz doświadczenia, w CV własne projekty (działające!) dobrze wyglądają, a przy okazji sam się przekonasz, czy działka LD Cię kręci. Najlepiej kup sobie minutnik kuchenny i na przykład spróbuj nastawiać go co na 30 minut czy godzinę, przeznaczając ten czas na samorozwój. Sama jestem leniem z ssawką do Battle.netu/Netflixa, więc ta metoda trochę mi pomogła :P

PS. Jeśli pinionżki miałyby u Ciebie wyższy priorytet niż np. praca przy ciekawych projektach, to w gamedevie nie zarobisz najwięcej. Gamedev przyciąga głównie fascynatów (co stwarza super atmosferę pracy!), ale jako tester aplikacji nie-growych możesz czasem zarobić więcej niż programista z gamedevu ;) (przy czym testy = testy automatyczne, trzeba ogarniać skrypty).
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2018, 18:25:58 pm wysłana przez Kaseven »

xilk

  • Wiadomości: 848
  • Deszczowy Sługa Chaosu
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #400 dnia: Marzec 17, 2018, 23:09:59 pm »
tzn miałem na myśli, że w najgorszym razie wyjdzie po angielsku i tą bez problemu kupisz.
Mam nadzieję, bo obecnie jest ta gra dostępna tylko na stronie wydawcy PHG, czyli w USA...

Co do impasu doświadczenie-zarobki: spróbuj poskładać sobie w wolnym czasie jakiegoś shootera czy platformówkę z tutoriali na necie. Nabierzesz doświadczenia, w CV własne projekty (działające!) dobrze wyglądają, a przy okazji sam się przekonasz, czy działka LD Cię kręci.
Potwierdzam - takie rzeczy są brane pod uwagę, firmy wolą mieć samouka, który coś sam potrafi, niż wyuczonego znawcę, który sam nic nie robił i nie ma czym się pochwalić.

Co u mnie? Ostatnio się nie wysypiał - w nocy się budzę, a gdy chcę dłużej pospać w weekend, to budzę się przed budzikiem np. o 5:30 (o tej godzinie wstaję w czwartki i piątki, gdy mam na 8:00).

Pamiętacie może, że co jakiś czas skarżyłem się na problemy z klawiaturą - z klawiszami alt. Problemy przychodziły i odchodziły. Dziś znalazłem trochę czasu, rozkręciłem moją multimedialną klawiaturę, wyczyściłem środek (oj było z czego po tylu latach) i teraz oba klawisze alt działają, jak marzenie :)
Deszczowy samotnik ŚP
Anioł Śmierci Podziemia


Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #401 dnia: Marzec 18, 2018, 12:38:21 pm »
Maniaks, wypróbuj sobie Duolingo - aplikacja do nauki języków obcych, która fajnie wykorzystująca mechanizmy z F2P do mobilizowania do codziennej nauki i nagradzania za nią. Jest wersja PC i na mobile.

O własnie słyszałem coś o takich programach/apkach. Trzeba to w końcu sprawdzić i przekonać się na własnej skórze.

Co do impasu doświadczenie-zarobki: spróbuj poskładać sobie w wolnym czasie jakiegoś shootera czy platformówkę z tutoriali na necie. Nabierzesz doświadczenia, w CV własne projekty (działające!) dobrze wyglądają, a przy okazji sam się przekonasz, czy działka LD Cię kręci. Najlepiej kup sobie minutnik kuchenny i na przykład spróbuj nastawiać go co na 30 minut czy godzinę, przeznaczając ten czas na samorozwój. Sama jestem leniem z ssawką do Battle.netu/Netflixa, więc ta metoda trochę mi pomogła :P

I tutaj też dziękuję za cenne rady. Postaram się podejść do tematu tak, jak opisałaś :)

PS. Jeśli pinionżki miałyby u Ciebie wyższy priorytet niż np. praca przy ciekawych projektach, to w gamedevie nie zarobisz najwięcej. Gamedev przyciąga głównie fascynatów (co stwarza super atmosferę pracy!), ale jako tester aplikacji nie-growych możesz czasem zarobić więcej niż programista z gamedevu ;) (przy czym testy = testy automatyczne, trzeba ogarniać skrypty).

Jeśli tak już stricte mówimy o kasie, to kiedyś sobie powiedziałem, że satysfakcjonowałoby mnie 5 tys. netto ;) Nie wiem, ile to jest dla niektórych, ale myślę, że z taką pensją plus pensja mojej przyszłej żony jestem w stanie normalnie żyć i coś jeszcze z tego życia mieć. A wydaje mi się, że w gamedevie stawki są jeszcze wyższe. Nie mylę się? :p

Generalnie co do pytań co jest dla Ciebie ważniejsze (w tym przypadku ciekawa praca vs zarobki) liczy się też jak mocno jeden i drugi argument, które ze sobą zestawiamy, odstają od założeń, które sobie postawiliśmy. Jeśli miałbym coś powiedzieć w tym temacie, to na pewno to, że raczej wolałbym mieć ciekawą i satysfakcjonującą pracę, do której aż miło się wstaje z łóżka codziennie rano, zarabia tyle, że wystarcza na życie i realizowanie jakiejś swojej pasji niż mieć pracę nudną, irytującą, która pozwoli mi zarobić znacznie więcej kasy, niż w tej pierwszej.
Wiem po prostu, że to przygnębienie po jakimś czasie odbija się na zdrowiu, które jednak jest bezcenne, ale i na ogólnym samopoczuciu, nastawieniu do życia. Człowiek się wypala, brak mu energii do działania itd. Tak więc osobiście nie chciałbym nigdy stawiać kasy wyżej od samorealizacji.
Trudno też jednak brać pod uwagę takie sytuacje, gdzie w obu przypadkach pracy (nudnej, lepiej płatnej, a ciekawej, ale mniej dochodowej), ta kasa mimo wszystko nie wystarcza na nasze zapotrzebowania. Wtedy już tego typu decyzje ciężej się podejmuje i wpływ na to ma wiele innych czynników :)
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #402 dnia: Marzec 18, 2018, 19:47:28 pm »
xilk - nawet jeśli miałoby zostać "USA only" to jeszcze nie tak źle - jest ebay, jest amazon, może zapłacisz o 50% więcej niż jakby wydano w europie/polsce (bo transport, ew. VAT itd), ale jeśli ci zależy, to na pewno uda się ściągnąć. Problem zaczyna się dopiero jak coś jest kompletnie niedostępne a  cena skacze 5x w górę, wszystko inne da się jeszcze obejść lub przeżyć :P

Maniek - zastanawiam się maniek jakie ty masz wydatki, ze 5 tys na rękę dla jednej osoby to dla ciebie raptem poziom "normalnie żyć", szczególnie, że dla 80% ludności tego kraju te 5 tys. to miesięczny budżet całej kilkuosobowej rodziny :P
Ale jak chcesz łatwej i przyjemnej pracy, to raczej nie gamedev - zatrudnienie na 2-3 lata po czym może się okazać że będziesz musiał szukać nastepnego kontraktu gdzie indziej (bo nowy projekt nie wymaga tylu osób o twoich kompetencjach), umowy to śmieciówki, urlop możesz wziać jak nie będzie to kolidowało z "mapą drogową" projektu, a do tego crunch czyli zostawanie po godzinach bo zbliża się ważny deadline i koniecznie musisz robić. Z tą kreatywnością też różnie, bo to nie jest demokracja że każdy się wypowie i/lub pchnie projekt po swojemu w swoją stronę, szczególnie jako junior-czegośtam. Ofc dużo zależy od stanowiska i konkretnej firmy, ale że jest to taka świetna "praca idealna" to jest to raczej urban legend.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Kaseven

  • Wiadomości: 369
  • Evil fangirl
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #403 dnia: Marzec 18, 2018, 23:34:50 pm »
To co opisałeś, Sent, tyczy się głównie firm robiących gry AAA lub zbliżone do nich rozmachem - często niewiele różni się to od bycia korposzczurem. Crunche, reżim urlopowy i zwalnianie 90% załogi, bo właśnie skończyło się trzepanie assetów to projektu X, a projekt Y przejdzie z proto do produkcji dopiero za rok lub dwa. Rekompensatą jest światowa słowa, miłość fandomu i portfolio otwierające wiele drzwi w przyszłości, ale poza tym imo nie warto, jeśli chcesz mieć coś więcej z życia poza pracą (pacz: linkowany kiedyś wywiad z Amy Henning). Zupełnie inaczej to wygląda, gdy nad grą nie pracuje 300 osób, tylko na przykład 7, a swój team traktuje się prawie jak drugą rodzinę. Anyway, to nie jest robota dla każdego, choć mnie osobiście sprawia masę satysfakcji.
I niestety, Maniek, raczej nie oczekuj 5k na start - to raczej pensja dla regulara z 5+ lat doświadczenia, choć zależy gdzie i co robisz (w Wawie mnóż x2). Inne działki IT (np. obsługa banków lub firm telekomunikacyjnych) to grubsza kasa.

Cytat: xilk
Pamiętacie może, że co jakiś czas skarżyłem się na problemy z klawiaturą - z klawiszami alt.
Mam talent do szybkie wykańczania tradycyjnych klawiatur i ostatnio kupiłam sobie mechaniczną - zupełnie inny komfort użytkowania, polecam :)

Cytat: xilk
Ostatnio się nie wysypiał - w nocy się budzę, a gdy chcę dłużej pospać w weekend, to budzę się przed budzikiem np. o 5:30 (o tej godzinie wstaję w czwartki i piątki, gdy mam na 8:00).
Ostatnio miewam podobnie - budzę się na ogół o 2 i o 5 w nocy, a potem muszę odczekać jakieś ~30 minut, nim zasnę ponownie (choć winowajcą jest prawdopodobnie moja tarczyca).


Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #404 dnia: Marzec 19, 2018, 07:26:33 am »
wiem Ka, dlatego podkreślam "zależy od firmy", zapomniałem tylko dodać "i jej wielkości". Chociaż z mniejszymi też bywa różnie np. pod względem urlopów czy ciągłości zatrudnienia, bo mikrozespoły siłą rzeczy nie bardzo mają kim zastąpić urlopowicza, zaś jeden nieudany projekt lub humor inwestora może położyć całe studio. Albo zwyczajnie mniejsze doświadczenie ekipy, przez które crunche zdarzająsię cześciej, by zdążyć na milestone.

Nie mówię, że gamedev to piekło na ziemi, ale z drugiej nie ma go co idealizować - jak każda inna branża, ma on swoje problemy, które mogą skreślać ją w oczach mańka

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!