Autor Wątek: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?  (Przeczytany 81119 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 05, 2015, 22:33:48 pm »
Myślałem o amerykańskim "ślub i od razu podróż poślubna", ale wesela pamięta się na lata.

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka

Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Pola

  • Wiadomości: 490
  • Dr Ro
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 06, 2015, 00:02:30 am »
Yyy... nie do końca chodziło mi o to. Raczej o to, czy skoro zaręczyny bez wielkich ceregieli, to czy wesele też w mądrzejszym stylu, czy jednak klasyczna jompa na której rodzina i znajomi muszą się razem bawić. Dużo rzeczy poszło do przodu i młodzi są młodzi, ale jak przychodzi do wesela to jednak nadal ulegają presji teścia Mirka czy babci Jadzi. NO BO JAK TO TAK.

A co jest niby mądrzejszym stylem?  Uwalić 5 minutowe "tak" "tak"?


Każdy powinien zrobić tak jak mu pasuje w szczególności, że to chyba bardzo osobiste święto.
I jak napisał Mog pamięta się na lata.
Nevermind.


Gratulacje pracy i zaręczyn Mog! ;)

Swoją drogą miałam też tą "przyjemność" jechania dziś pociągiem znad morza do Katowic i dziwie się sobie, że jeszcze żyje. Co chwila to większe agenty się dosiadały... jak nie o pielgrzymkach, to o lekarzach i homeopatii. Okna nie otwierać bo panią przeziębi x|

 P. A. 73%

☆☆☆|| Wtajemniczona||☆☆☆


Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 06, 2015, 07:05:23 am »
Z reszta... Co Miałbym zrobić tak z ciekawości? Ślub w stylu Dota/wow/gothic? Akurat kościelny nie będzie musiał wchodzić w gre, bo moja jest zbyt anty. Z reszta mi się też nie uśmiecha dawać kasę wg cennika w kościele.
W USA znajomy może zrobić na jeden dzień uprawnienia i dac komuś ślub. Ktoś się orientuje, czy u nas tez się da, zamiast smętnego urzędnika?

Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka

Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 06, 2015, 12:22:03 pm »
Hmmm... raczej się nie da. Jest jednak inna opcja którą zastosował wuj z dalszej rodziny, ślub poza granicami kraju (u niego na Bahamach), nikogo znajomego - świadkami była sprzątaczka i kucharz. Łącznie z tygodniową podróżą, hotelem, itd. wyszło ich to 10k.

Dopasowywanie się pod teściów/rodziców. Z moją niedoszłą dopasowałem się do byłej i jej rodziców, miało być koniecznie w domu ludowym, kucharka ( baba proponowała catering, ale nie ma być jako kucharka, czyli wszystkie produkty dodatkowo załatwiamy my <ok>), świniak już był tuczony.
Z tego co słyszałem od znajomego moja była ma mieć wesele w hotelu w Krakowie <ok>.
Morał z tego taki, nie daj sobie wejść na głowę. To ma być Twój i Twojej dzień.
Dodatkowo skoro nie będzie kościelnego to możecie się mocniej pobawić konwencją.
Łowca radzi: Z tego co słyszałem to wesela gdzie jest sam obiad w knajpie są do dupy.

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #49 dnia: Lipiec 06, 2015, 12:59:40 pm »
w Vegas też się idzie zamknąć w 10k, a formalności są szczątkowe. Tbh cenowo wychodzi chyba lepiej niż w kraju.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 06, 2015, 18:41:20 pm »
Hmm, raz poznałem gościa. Dzień przed swoim weselem został włączony do rodu swojego wujka od strony matki.
Ród był przynajmniej jakiś znaczący, majętny? Czy takie bardziej gołodupce, jak Bielewicze?

Elem jest dwa lata starszy ode mnie, więc jak kula w plot.
?!

Przecież on był zawsze kojarzony z kimś znacznie starszym. Nawet Drag pisał kiedyś, że dziewczyny idą do Podziemia, bo przyciąga je urok starego skina.

Z reszta... Co Miałbym zrobić tak z ciekawości?
Bez zbędnych ceremonii. Widzisz sens wydania grubych tysięcy, żeby pół rodziny, z którą widujesz się zazwyczaj na pogrzebach, pobawiło się przez jedną noc?

Akurat kościelny nie będzie musiał wchodzić w gre, bo moja jest zbyt anty.
Hahaha! Hajtasz się z kobietą, która nawet nie podziela Twoich poglądów?

Z moją niedoszłą dopasowałem się do byłej i jej rodziców
Chcesz powiedzieć, że byłeś jedną nogą na ślubnym kobiercu?


Gdzieś na wsi chodzi kombajn. Praży słońce. Wieje wiatr. Aż poczułem klimat żniw, choć do nich jeszcze trochę zostało. Nie mogę się doczekać, kiedy znów będę przemierzał skoszone pola lub będę zasuwał rowerem pośród przepięknych lipcowo-sierpniowych polnych scenerii. A potem tylko krok do schyłku lata, opadających liści i listopadowych deszczy.
Klasztor - Fechtmistrz

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 06, 2015, 22:46:02 pm »
Ród był przynajmniej jakiś znaczący, majętny? Czy takie bardziej gołodupce, jak Bielewicze?


?!

Przecież on był zawsze kojarzony z kimś znacznie starszym. Nawet Drag pisał kiedyś, że dziewczyny idą do Podziemia, bo przyciąga je urok starego skina.
Drag jest rudy i się nie zna. Elem był starszy o dwa lata maks.
Bez zbędnych ceremonii. Widzisz sens wydania grubych tysięcy, żeby pół rodziny, z którą widujesz się zazwyczaj na pogrzebach, pobawiło się przez jedną noc?
Pierdole rodzine, myślałem o znajomych.

Hahaha! Hajtasz się z kobietą, która nawet nie podziela Twoich poglądów?
Yep. Bo w związku chodzi nie o to, żeby lubić te same rzeczy, tylko nie lubić tych samych rzeczy. Np. rurek dla facetów.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #52 dnia: Lipiec 06, 2015, 23:35:43 pm »
połączyło was hejterstwo, to takie romantyczne <3

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Barneyek

  • Wiadomości: 899
  • Niebieski Kot Klasztorny
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #53 dnia: Lipiec 07, 2015, 00:06:16 am »
"Kochać to nie znaczy hejtować na siebie nawzajem, ale hejtować w tym samym kierunku" :3

A. Miało być, co u mnie.
Milion Lat W Lochu

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #54 dnia: Lipiec 07, 2015, 09:24:33 am »
Yyy... nie do końca chodziło mi o to. Raczej o to, czy skoro zaręczyny bez wielkich ceregieli, to czy wesele też w mądrzejszym stylu, czy jednak klasyczna jompa na której rodzina i znajomi muszą się razem bawić. Dużo rzeczy poszło do przodu i młodzi są młodzi, ale jak przychodzi do wesela to jednak nadal ulegają presji teścia Mirka czy babci Jadzi. NO BO JAK TO TAK.

A dlaczego takiego wesele jest niemądre?

Bez zbędnych ceremonii. Widzisz sens wydania grubych tysięcy, żeby pół rodziny, z którą widujesz się zazwyczaj na pogrzebach, pobawiło się przez jedną noc?

Jesteście zbyt pragmatyczni.

Gdzieś na wsi chodzi kombajn. Praży słońce. Wieje wiatr. Aż poczułem klimat żniw, choć do nich jeszcze trochę zostało. Nie mogę się doczekać, kiedy znów będę przemierzał skoszone pola lub będę zasuwał rowerem pośród przepięknych lipcowo-sierpniowych polnych scenerii. A potem tylko krok do schyłku lata, opadających liści i listopadowych deszczy.

No żniwa tuż, tuż... już się przygotowuje na lekki zapierdziel. Oby pogoda była łaskawa i żeby burze w tym tygodniu nie poniszczyły plonów.

Każdy powinien zrobić tak jak mu pasuje w szczególności, że to chyba bardzo osobiste święto.
I jak napisał Mog pamięta się na lata.

Zgadza się. A z tym pamiętaniem na lata to bywa czasem jak zmora. Wiecie dlaczego? Moja kuzynka miała wesele tydzień temu. Nie zostałem (na szczęście) zaproszony, tylko dziadki i rodzice. Ci drudzy akurat byli we Włoszech, więc nie mogli się stawić, byli natomiast Ci pierwsi. Mnie i bratu przyszło jechać po nich, jak impreza się skończy. Dziwne, bo telefon zadzwonił tak po godzinie pierwszej. No to się zebraliśmy i pojechaliśmy.
Przyjeżdżamy na miejsce, a tam kupa ludzi na dworze. Wszyscy się zbierają. Dziwna sprawa. Przybiega babcia z ciotką i zaczynają coś gadać, że ktoś zginął. Myślę sobie, że chyba o zaginięciu mówią i szukają kogoś czy coś. Jednak faktycznie dla kogoś było to ostatnie wesele. I nie, że zginął, ale został zamordowany. Wyobrażacie to sobie? Gościu wyrzucił swojego przyszłego szwagra przez barierkę w balkonie i te jak gruchnął o beton, to go złożyło w pół. Ponoć widok piekielny. Słyszałem później, że ofiara próbowała się zapierać, a morderca jeszcze złapał go za nogi, żeby tego dokonać. Masakra.

A. Miało być, co u mnie.


Chyba u każdego ;p
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #55 dnia: Lipiec 07, 2015, 09:36:31 am »
zaraz pragmatyczni - sam mówisz że na szczęście nie byłeś zaproszony. Mniejsze wesele to nie tylko mniejsze koszta, ale też ograniczenie przymusu oglądania się nawzajem, nierzadko związanego z klepaniem się przez pół kraju

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Arim

  • Wiadomości: 1175
  • Mortal Wombat
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 07, 2015, 10:33:17 am »
Ja nigdy nie mogłem pojąć idei 150-200 osobowych wesel, ostatnio na takim byłem niby u bliskiej rodziny, a 70% ludzi nawet nie znalem(oczywiście mówimy tu o tej "mojej" części rodziny), podobnie jak państwo młodzi. Część zaproszeń to wynik przeróżnych splotów zdarzeń z przeszłości "ale jak to, nie zaprosisz kuzynka Tomka z Gdańska, przecież nasza babcia była na weselu u jego matki" i później mamy zlot zupełnie przypadkowych ludzi.

Do tego dodajcie szopkę z samym rozwożeniem zaproszeń, szukaniem odpowiednio dużej sali w odpowiednim terminie, noclegu, transportu itd., połączcie ze stresem towarzyszącym tej uroczystości i po co to? Żeby pospłacać jakieś "długi" z przeszłości, czy żeby przebić sąsiada, który na weselu swojej córki miał 120 osób?

"Ta część lenna, utrzymuje się z garbarstwa. Jest to po prostu centrum całego garbarstwa, na którym można dość sporo zarobić. Co prawda, ludzie w prowincji utrzymują się jeszcze z innych wyrobów, ale garbarstwo jest najbardziej rozpowszechnione."

Podziemie

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 07, 2015, 11:06:10 am »
przynajmniej wiemy skąd twórcy CK2 czerpali inspiracje dla mechaniki klanów :D

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 07, 2015, 11:56:56 am »
zaraz pragmatyczni - sam mówisz że na szczęście nie byłeś zaproszony. Mniejsze wesele to nie tylko mniejsze koszta, ale też ograniczenie przymusu oglądania się nawzajem, nierzadko związanego z klepaniem się przez pół kraju

Akurat w tym przypadku to nie ze względów finansowych :D

Eee tam.. ale za to jaka wyżerka!

Ja nigdy nie mogłem pojąć idei 150-200 osobowych wesel, ostatnio na takim byłem niby u bliskiej rodziny, a 70% ludzi nawet nie znalem(oczywiście mówimy tu o tej "mojej" części rodziny), podobnie jak państwo młodzi. Część zaproszeń to wynik przeróżnych splotów zdarzeń z przeszłości "ale jak to, nie zaprosisz kuzynka Tomka z Gdańska, przecież nasza babcia była na weselu u jego matki" i później mamy zlot zupełnie przypadkowych ludzi.

Do tego dodajcie szopkę z samym rozwożeniem zaproszeń, szukaniem odpowiednio dużej sali w odpowiednim terminie, noclegu, transportu itd., połączcie ze stresem towarzyszącym tej uroczystości i po co to? Żeby pospłacać jakieś "długi" z przeszłości, czy żeby przebić sąsiada, który na weselu swojej córki miał 120 osób?

Wiesz.. jakbym sam miał sobie sponsorować wesele, to też bym nie robił imprezy na ponad 100 osób. Ale jak mówią rodzice i rodzice mojej dziewczyny, to ostatnia ich przysługa, wiec skoro chcą wydać więcej, to ja tam im nie będę perswadował. Nie żebym się żenił, czy coś. Po prostu piszę, co usłyszałem :)
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Kaseven

  • Wiadomości: 369
  • Evil fangirl
Odp: Hej ferajna, co tam ostatnio u was?
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 07, 2015, 14:30:19 pm »
Upały - dzięki nim raźniej wychodzę z rana do pracy (klima <3).

Maniaks - heh, to dopiero historia weselna... o_O U nas rok temu mieliśmy w parafii młodego księdza z pogmatwaną przeszłością (przekręty itd.), który kiedyś trenował sztuki walki. Lubił wpraszać się na wesela, a nowożeńcom ciężko było odmawiać. Na jednym z nich zalecał się do dziewczyny i gdy jej partner zwrócił mu uwagę, dostał nokautujący cios w twarz. Wówczas zainterweniował pan młody i skończył tak samo. Zabrała ich karetka, a księdza przeniesiono gdzieś dalej ^^

Ostatnio zrobiłam sobie krótki urlop na Jurze Krakowsko-częstochowskiej, planuję jeszcze tydzień na wiśnie pod koniec lipca, by pomóc rodzicom przy zbiorach (mam nadzieję, że przynajmniej cena w tym roku nie będzie tak żałosna ;/), natomiast we wrześniu wybieram się do Portugalii na Unicorna (mój pierwszy lot samolotem, a mam paniczny lęk wysokości).