Autor Wątek: Rolnictwo w Polsce i na świecie  (Przeczytany 5835 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

xilk

  • Wiadomości: 848
  • Deszczowy Sługa Chaosu
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 03, 2014, 16:43:48 pm »
Moim zdaniem nie powinno się podciągać KRUSu w górę, tylko obniżyć ZUS dla przedsiębiorców. Jeżeli rolnik miałby płacić KRUS 1000zł miesięcznie, to wielu z nich by splajtowało a utrzymaliby się tylko ci potężni właściciele ziemscy, których po prostu byłoby stać na opłacanie czegoś takiego.
Ta, ciekawe z czego potem będziesz płacił emerytury, czyżby z jeszcze większych dopłat z budżetu państwa dla ZUSu? Nie mówię, że ZUS to nagle wspaniała instytucja, ale KRUS to już w ogóle patologia.

Dobra niech będzie, niech rolnik płaci sobie te 400 zł kwartalnie, czy ile tam jest. Jednak podstawowe dwa warunki:
1) Emeryturę, czy rentę wypłaca mu KRUS, a nie ZUS.
2) Emerytura i renta jest adekwatna do odprowadzanych składek, czyli takiego rolnika ubezpieczonego w KRUSie nie obowiązuje minimalna emerytura.
Deszczowy samotnik ŚP
Anioł Śmierci Podziemia


Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 03, 2014, 18:17:52 pm »
Prowadząc jakąś firmę płacisz ZUS minimum 1300zł miesięcznie, a prowadząc gospodarstwo opłacasz KRUS jakieś 200-300zł kwartalnie.

Jak to? Rodzice mnie okłamali!!! Ja słyszałem o 900 zł i to miesięcznie. Przynajmniej tyle mój kuzyn musiał bulić. Chyba, że coś mi się popieprzyło, ale jeszcze się dopytywałem, więc nie ma takiej opcji! Jeśli tak to wygląda, to faktycznie śmiesznie pieniądze i muszę zweryfikować te informacje.

Dopłaty to jedyna rzecz, która pozwala funkcjonować "dziadziusiowym" rolnikom i z 3ha i wszelkiej maści uprawami na nich. Tak całkiem pozytywna sprawa.

Nie tylko dziadziusiowym. Moi rodzice z dziadkami (ok. 160 ha pola na chwilę obecną, w tym pi razy oko 140 własnych) nachapali się na tych dopłatach nieźle, bo już pomijam te do upraw, ale wszelkie dofinansowania na sprzęt, zwrot 50% wartości zakupionej maszyny etc. W ostatnich latach kupili dzięki temu ciągnik, agregat oraz kombajn zbożowy o łącznej wartości ponad miliona złotych. I teraz pół miliona masz zwrotu. Opłaca się nie?

Ale jak te wszystkie dopłaty padną, to rozwój zostanie wstrzymany, jeśli ceny produktów rolnictwa zostaną zamrożone, a nawozy i opryski dalej będą rosły. Wtedy już raz na kilka lat będzie się coś kupowało. Pod warunkiem spłaty starych kredytów, których w tym momencie mamy od groma.

Jedyną rzeczą, która mi się osobiście nie podoba to właśnie KRUS. Bez żartów, rolnicy płacą dużo mniej składek, a potem i tak ma się im należeć minimalna emerytura z ZUS? Jak ktoś powiedział wyżej, prowadząc jednoosobową firmę, normalnie płacisz 1300 zł miesięcznie samych składek do ZUS. Kwartalnie daje to 4000 zł, a rolnik płaci w tym czasie 7-10 razy mniej?

Ile wynosi ta minimalna emerytura? W ogóle co do emerytury rolnika, to sprawa wygląda tak (tutaj znów z tego, co zasłyszałem w domu), że nieważne, czy masz 5 ha czy 5000, to należy Ci się zawsze taka sama jej ilość, czyli jest to stała wartość. Prawda to?

Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 03, 2014, 20:24:12 pm »
niech zamiast 300 zł/kwartał płacą te bodaj 10% od dochodu to problem rozwiąze się sam (bo obecnie normalni ludzie zrzucają się na rolników i "rolników").

@xero
rolnictwo to się zawsze sypało samo z siebie, bo jak masz więcej niż jednego potomka to trzeba między nich podzielić i tak w końcu kończy się z warzywniakiem 5x10m.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 03, 2014, 20:26:38 pm wysłana przez Sentenza »

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 03, 2014, 20:40:54 pm »
@xero
rolnictwo to się zawsze sypało samo z siebie, bo jak masz więcej niż jednego potomka to trzeba między nich podzielić i tak w końcu kończy się z warzywniakiem 5x10m.

Tak jest, jak się jest idiotą i się przepisuje dla zasady. Jakby przepisywali tylko temu, który tym umiejętnie pokieruje, to nie było problemu.
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 03, 2014, 21:22:15 pm »
powiedz swoim dzieciom, że jedno dostanie wszystko, a pozostali mają wypierdalać i radzić sobie samemu, bo w dłuższej perspektywie dzielenie jest złe. Zwłaszcza jak to te głupsze.

a tak z innej beczki, nawiązując do tego co pisał xero o wielkich obszarnikach - to w sumie zabawne, że poniekąd jako europa wracamy do punktu, gdzie byliśmy 200 lat temu: wielki szlachcic do którego ziemia należy i dziesiątki parobków co na niego pracują. Ciekawe, czy dojdziemy też znowu do sprawy uwłaszczenia.



Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 03, 2014, 21:41:02 pm »
powiedz swoim dzieciom, że jedno dostanie wszystko, a pozostali mają wypierdalać i radzić sobie samemu, bo w dłuższej perspektywie dzielenie jest złe. Zwłaszcza jak to te głupsze.

No sry, jak nie potrafią same na siebie zarobić, to co? Całe życie mają żyć dzięki rodzicom? To też wina rodzica, że wychowali takiego nieudacznika, więc nie płacą za to. Kij, jak przepisują po śmierci, to wtedy mają w dupie, co tak naprawdę się z tym stanie. Mój tato zawsze tak powtarza, że Jego to naprawdę nie interesuje, co my z tym zrobimy, jak zabraknie Go na tym świecie, hehe. I ma rację. Gorzej, jak ktoś jeszcze żyje, ale nie jest w stanie pracować na roli i musi to przepisać, a dzieci to roztrwaniają i jeszcze nie opiekują się rodzicem. To jest problem.
Bo to, że rozprzedadzą, to nie jest tragedia.. inni dzięki temu zyskają. Już nieistotne kto, ważne, że nie straci nikt na tym.

a tak z innej beczki, nawiązując do tego co pisał xero o wielkich obszarnikach - to w sumie zabawne, że poniekąd jako europa wracamy do punktu, gdzie byliśmy 200 lat temu: wielki szlachcic do którego ziemia należy i dziesiątki parobków co na niego pracują. Ciekawe, czy dojdziemy też znowu do sprawy uwłaszczenia.

Ale tak było zawsze przecież. Nikt nie obskoczył kiedyś dziesiątek hektarów, tak jak dzisiaj ludzie sami nie obskoczą setek hektarów, a co dopiero tysiąca.. Tylko kwestia wielkości, która jest zależna od postępu technologicznego.
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 03, 2014, 22:42:22 pm »
@dzieci
yep, tylko jak sam zauważasz samemu wszystkiego sie nie obskoczy. Więc wszyscy razem pracujmy ale na koniec dostanie tylko jeden :D

@majątki
aye, tylko jest jeden problem - jak robisz na kogoś to ci się nie chce, bo nie czujesz, by od tego zależał twój zysk. Do tego ludziom brak poczucia stabilizacji, robią za półniewolników tak naprawdę. W efekcie zamiast rozwoju wszystko się cofa. Dlatego mądrzy ludzie w XIX wieku wymyślili uwłaszczanie, gdzie szlachcic dostawał jakieśtam odszkodowanie, a ziemię na własność dostawali chłopi którzy i tak ją de facto uprawiali

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

shrike

  • Wiadomości: 181
  • Prezes Drogi Mlecznej
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 03, 2014, 23:50:56 pm »
Damiano, duże pola na wschodzie są w południowej lubelszczyźnie, bo tam są dobre ziemie, czarnoziemy itp. Na północy to poletka po 5 ha. Bida z nędzą.
Akolita Podziemia

Klimek

  • Wiadomości: 275
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 04, 2014, 23:52:28 pm »
Cytat: Maniaks
Nie tylko dziadziusiowym. Moi rodzice z dziadkami (ok. 160 ha pola na chwilę obecną, w tym pi razy oko 140 własnych) nachapali się na tych dopłatach nieźle, bo już pomijam te do upraw, ale wszelkie dofinansowania na sprzęt, zwrot 50% wartości zakupionej maszyny etc. W ostatnich latach kupili dzięki temu ciągnik, agregat oraz kombajn zbożowy o łącznej wartości ponad miliona złotych. I teraz pół miliona masz zwrotu. Opłaca się nie?
No mając sporo hektarów łatwo o dofinansowania na maszyny czy infrastrukturę. Ale ten zwrot o którym mówisz, to nie jest zwrot 50% ceny maszyny brutto tylko netto. UE nie zwraca za podatek VAT. Tak więc jakieś 75% ceny maszyny musi pokryć rolnik, a resztę zwracają z dotacji. Wiadomo, zawsze to coś, ale trzeba mieć te półtora miliona w kieszeni, aby najpierw kupić a dopiero potem dostać część zwrotu.

Zresztą, łatwo powiedzieć "a ten rolnik to ma 100 hektarów więc dostaje 100tys dopłat rocznie to on nie musi robić". Ta, ale te dopłaty stanowią tylko część kosztów pracy o których już pisałem wcześniej. Poza tym dopłaty są tak jakby rekompensatą za niskie ceny żywności i wysokie ceny paliwa, nawozów i ŚOR. No i należy zaznaczyć, że full dopłat można wziąć tylko z własnej ziemi, bo jak ktoś dzierżawi to musi bulić dodatkowy hajs na czynsz.

A co sądzicie o takich dzierżawach, że właściciel bierze dopłaty a dzierżawca uprawia? Jest też wiele przypadków, że właściciel bierze dopłatę a do tego dzierżawca płaci jakieś 1000zł czynszu i podatek płaci. To jest jak dla mnie chore a ludzie, którzy zgadzają się na takie warunki to zwykli frajerzy, przez których cierpią rozsądni rolnicy, bo ceny ziemi i czynsze dzierżawne rosną pod niebo.
Czy nie odczuwasz pragnienia wolności każdego dnia? Nie czujesz, jak z każdą godziną pragnienie to staje się silniejsze? Pozwól mu pokierować twoim duchem! Czy wiesz, co robisz, próbując zagłuszyć w sobie ten głos? Wyrzekasz się swojej duszy, wyrzekasz się samego siebie! Nie pozwól, by strach tobą kierował. Uwolnij się! Przejrzyj na oczy! Śniący zbudzi się pewnego dnia, wyzwoli swoich poddanych i strąci niewiernych w najczarniejsze czeluści piekieł! Znikną z tego świata jak nieczystości spłukane przez deszcz. Będą błagać o litość, ale wtedy będzie już dla nich za późno. Wtedy zapłacą cenę. Zapłacą ją własną krwią... i własnym życiem!

Arim

  • Wiadomości: 1175
  • Mortal Wombat
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 05, 2014, 07:37:00 am »
Cytuj
A co sądzicie o takich dzierżawach, że właściciel bierze dopłaty a dzierżawca uprawia? Jest też wiele przypadków, że właściciel bierze dopłatę a do tego dzierżawca płaci jakieś 1000zł czynszu i podatek płaci. To jest jak dla mnie chore a ludzie, którzy zgadzają się na takie warunki to zwykli frajerzy, przez których cierpią rozsądni rolnicy, bo ceny ziemi i czynsze dzierżawne rosną pod niebo.

Albo czynsz dzierżawny, albo dopłaty wtedy jest to w pełni zrozumiałe. Niestety nikt ci za darmochę ziemi w dzierżawę nie puści, tak samo jak nie wynajmie mieszkania czy samochodu. Dla przykładu z ha dzierżawionego z ANR płacisz coś koło 870zł na rok, jest to chyba uzależnione od ceny pszenicy, ale mogę sie mylić.

"Ta część lenna, utrzymuje się z garbarstwa. Jest to po prostu centrum całego garbarstwa, na którym można dość sporo zarobić. Co prawda, ludzie w prowincji utrzymują się jeszcze z innych wyrobów, ale garbarstwo jest najbardziej rozpowszechnione."

Podziemie

Klimek

  • Wiadomości: 275
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 05, 2014, 11:24:03 am »
Wybacz, ale dopłaty są dla rolnika, który uprawia ziemię. W wielu przypadkach jest tak, że właściciel zgłasza o dopłaty, a ktoś inny uprawia ziemię. Jaki sens ma taka dzierżawa, jeżeli ten rolnik nie będzie mógł zgłosić tej uprawianej ziemi do żadnego PROW? Właściciele ziemi nie chcą często podpisywać umowy dzierżawy i wolą załatwiać "na gębę", bo nie chce im się robić w papierkowej robocie, a rolnicy się na to jeszcze zgadzają.

A na dzierżawę ziemi z ANR są przetargi i często na tych przetargach rolnicy wyżynają się podbijając stawki powyżej granicy opłacalności, aby tylko ktoś inny nie wziął. Więc nie wiem, skąd masz info, że taki czynsz wynosi sztywno 870zł, chyba, że komuś udało się taki wytargować. :)
Czy nie odczuwasz pragnienia wolności każdego dnia? Nie czujesz, jak z każdą godziną pragnienie to staje się silniejsze? Pozwól mu pokierować twoim duchem! Czy wiesz, co robisz, próbując zagłuszyć w sobie ten głos? Wyrzekasz się swojej duszy, wyrzekasz się samego siebie! Nie pozwól, by strach tobą kierował. Uwolnij się! Przejrzyj na oczy! Śniący zbudzi się pewnego dnia, wyzwoli swoich poddanych i strąci niewiernych w najczarniejsze czeluści piekieł! Znikną z tego świata jak nieczystości spłukane przez deszcz. Będą błagać o litość, ale wtedy będzie już dla nich za późno. Wtedy zapłacą cenę. Zapłacą ją własną krwią... i własnym życiem!

Arim

  • Wiadomości: 1175
  • Mortal Wombat
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 05, 2014, 19:08:03 pm »
Cytuj
Wybacz, ale dopłaty są dla rolnika, który uprawia ziemię.

Yep, ale bardziej chodzi mi o to, że w jakiś sposób trzeba płacić czy w postaci czynszu, czy jak kto woli w postaci oddania dopłat. Ot taki wybór.

Cytuj
A na dzierżawę ziemi z ANR są przetargi i często na tych przetargach rolnicy wyżynają się podbijając stawki powyżej granicy opłacalności, aby tylko ktoś inny nie wziął. Więc nie wiem, skąd masz info, że taki czynsz wynosi sztywno 870zł, chyba, że komuś udało się taki wytargować.

Być może tak jest, nie mam pojęcia po prostu podałem tyle ile płaci ten sąsiad, o którym wspominałem wcześniej, myślałem ze to norma.

"Ta część lenna, utrzymuje się z garbarstwa. Jest to po prostu centrum całego garbarstwa, na którym można dość sporo zarobić. Co prawda, ludzie w prowincji utrzymują się jeszcze z innych wyrobów, ale garbarstwo jest najbardziej rozpowszechnione."

Podziemie

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 06, 2014, 19:52:58 pm »
Wiadomo, zawsze to coś, ale trzeba mieć te półtora miliona w kieszeni, aby najpierw kupić a dopiero potem dostać część zwrotu.

Ty myślisz, że jak się coś kupuje, to zawsze za gotówkę? Otóż nie.. u nas głównie kredyty. Nie trzyma się półtora miliona na koncie czy tam nawet tego niecałego miliona.

A co sądzicie o takich dzierżawach, że właściciel bierze dopłaty a dzierżawca uprawia? Jest też wiele przypadków, że właściciel bierze dopłatę a do tego dzierżawca płaci jakieś 1000zł czynszu i podatek płaci. To jest jak dla mnie chore a ludzie, którzy zgadzają się na takie warunki to zwykli frajerzy, przez których cierpią rozsądni rolnicy, bo ceny ziemi i czynsze dzierżawne rosną pod niebo.

Zależy jaki układ. U mnie jest tak, że jak ktoś chce ciągnąć dopłaty, to wtedy płaci się proporcjonalnie mniej za wydzierżawienie gruntu. I tyle. By nie być stratnym po prostu.
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Epikur

  • Wiadomości: 65
  • Przeklęty
Odp: Rolnictwo w Polsce i na świecie
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 01, 2016, 20:59:13 pm »
Przykro mi to mówić, ale obecne rolnictwo w Polsce pozostawia wiele do życzenia :/. Spółki zoo są wchłaniane przez okrutne korporacje za psie pieniądze... Wszyscy mniej znaczący gracze na tym rynku wypadają stopniowo z obiegu, a pola sobie spokojnie zarastają.
Ostatnio żem zawitał w jakiejś tam wsi i zastałem nieobsadzone pola, oczywiście oprócz tych wykupionych przez inwestorów, ponieważ po prostu się to nie opłaca. Im większa zbiórka, tym niższe ceny i nikt nie chce kupować od rodowitych mieszkańców. I tak zamiera wszystko...