Autor Wątek: Trudne Sprawy Center  (Przeczytany 95145 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #390 dnia: Marzec 16, 2016, 10:19:28 am »
Ehh centrowcy... Problem mój polega chyba na tym, że mówię sobie, że wszystko naprawię, ale gdy zrobię jedną rzecz, ogarnia mnie poczucie kontroli nad sytuacją, a w związku z tym postanawiam, że resztę pracy odłożę na jutro - to samo mityczne jutro, w którym wyjdę do ludzi, odkryję lekarstwo na raka i zhakuję Statuę Wolności. Dzień dzisiejszy natomiast zostawiam sobie na gierki, oglądanie filmików, przeglądanie szą i dłubanie w nosie.

Cóż począć z tą złowrogą prokrastynacyją?
Wkurw się. Ewidentnie zbyt lajtowo podchodzisz do sprawy, zbyt łatwo dajesz się uśpić mylnemu poczuciu tymczasowej satysfakcji. Po prostu wkurw się porządnie. Nie na siebie, tylko na to, co się z tobą i dookoła ciebie dzieje. A jeszcze bardziej na to, co się nie dzieje. I to zacznij doganiać. Robić tyle rzeczy na raz, ile starczy ci doby. Nie rób sobie "to-do list", z której będziesz mógł sobie coś odhaczyć dzisiaj i mieć wyjebane na następne kilkanaście/dziesiąt godzin/dni - wyznacz sobie dłuższe cele i miej wieczne poczucie, że jesteś in progress. Że ani się nie opierdalasz, ani nie dogoniłeś jeszcze celu. I rób. Na wkurwieniu. Dość już czasu zostało zmarnowane.

I dołącz do tego robienie czegokolwiek fizycznego, pomaga w chuj, samym mózgiem się tego nie da załatwić.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #391 dnia: Marzec 16, 2016, 15:50:59 pm »
MoG - o ironio wczoraj na dniach kariery zatrzymałem się z laską przy ich stoisku lol. Jak to tam wygląda? Bo chciałbym ją wypchnąć na jakiś staż by nabrała ogłady bo się wiecznie boi że nic nie umie (towaroznawstwo na UE robi) i nie wiem czy na produkcji też czegoś nie było

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Kaseven

  • Wiadomości: 369
  • Evil fangirl
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #392 dnia: Marzec 16, 2016, 16:24:21 pm »
+1 dla GuRta
Poza tym C, jeśli masz zacięcie do programowania, znajdź sobie ludzi, z którymi będziesz tą pasję dzielił, np. wspólnie tworząc i rozwijając jakiś produkt. Choćby przez internet, na początek choćby za darmo. Nauczysz się trochę pracy zespołowej, będziesz miał radochę z tworzenia czegoś oraz kogoś do motywowania, kto zada to niewygodne pytanie "hej, a jak tam Ci idzie X i na kiedy będzie gotowe?" (najlepiej ustawić sobie takie cotygodniowe spotkania na Skype/czacie, gdzie każdy będzie musiał opowiedzieć o swoich postępach - działa jak diabli :P). Dodatkowo tamci ludzie mogą wskazać Ci jakiś kierunek rozwoju lub podać pomocną dłoń przy późniejszym poszukiwaniu pracy.
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2016, 16:32:56 pm wysłana przez Kaseven »

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #393 dnia: Marzec 16, 2016, 18:56:03 pm »
Wyjdź do ludzi. Zacznij biegać.
Zapomniałem o jeszcze jednym! Znajdź pasję!

Taka trójca internetowych recept na wyjście z przegrywu: wyjdź do ludzi, zacznij biegać, znajdź pasję. :D
Klasztor - Fechtmistrz

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #394 dnia: Marzec 21, 2016, 09:58:03 am »
Czy uważacie, że rozjebanie konfidenta, przez którego straciłem właśnie robote jest przesadą? Zwłaszcza, że prace miałem 10 minut od domu i wiązałem z tym jakąś przyszłość?

Dodam, że mam jego grafik na następne trzy miesiące i sporo dużego czasu na stalking.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Pola

  • Wiadomości: 490
  • Dr Ro
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #395 dnia: Marzec 21, 2016, 11:00:25 am »
Taka trójca internetowych recept na wyjście z przegrywu: wyjdź do ludzi, zacznij biegać, znajdź pasję. :D

A co oznacza przegryw w tym momencie, ze sie tak głupawo zapytam? No serio... bo chce wiedziec z jakiego stanu do jakiego transformacja.


IMO ludzie, którzy maja po 1000 znajomych na fejsie to sa przegrywy w 80% przypadkach :D

 P. A. 73%

☆☆☆|| Wtajemniczona||☆☆☆


GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #396 dnia: Marzec 21, 2016, 11:47:37 am »
Czy uważacie, że rozjebanie konfidenta, przez którego straciłem właśnie robote jest przesadą? Zwłaszcza, że prace miałem 10 minut od domu i wiązałem z tym jakąś przyszłość?

Dodam, że mam jego grafik na następne trzy miesiące i sporo dużego czasu na stalking.

Zniszcz typa. Daj znać, jakbyś potrzebował pomysłów na finezyjną zemstę. Nadal nie wykorzystałem motywu na pierogi z gównem.

Chociaż kaliber zemsty jest jeszcze zależny od tego, czy pan konfitura podjebał cię za coś, czego nie zrobiłeś, czy za coś co zrobiłeś - i co to było. I profil ofiary poproszę, bo nie ma uniwersalnej zemsty, trzeba wiedzieć, co zaboli najmocniej. PROTIP pierwszy z brzegu: sprawy związane z godnością, honorem, dobrym imieniem itp. nie działają na półgłówków.

Pola - a weź sobie odwróć po prostu to, co Damian podał. Jedną z definicji przegrywu jest właśnie nie mieć interakcji społecznych, hobby czy zainteresowań i być w kiepskiej kondycji fizycznej. Życie wtedy tak trochę ucieka między palcami i można się czuć jak gówno.

Ty zaś mówisz najpewniej o pustakach. A to co innego. Jakość kontra ilość. Mogą mieć znajomych, obcować z nimi i być kompletnymi idiotami w kontekście inteligencji społecznej - próżniactwo i tym podobne oznaki niedojebania społecznego. I to niedojebanie może im nawet wpłynąć na niedostatki (jakościowe, nie ilościowe, jak wspominałem) w sferze hobby i zainteresowań - bo najpewniej hobby/zainteresowaniem pustaka jest on sam. Potem jakieś hobby, które przysparza im popularności. Tylko kondycja fizyczna jest bezwzględnie dobra - do czasu oczywiście, jak się nie okaże że praca nad nią też służy głównie do pozerki. Słowem - mogą mieć to wszystko, czego nie ma przegryw, a i tak być pierwszymi do odstrzału ze społeczeństwa. Przegryw jeszcze jakoś rokuje, a z pustego i Salomon nie naleje.

Można się czuć jak gówno, można się czuć bezpodstawnie zajebiście ze sobą, ale najważniejsze jest tylko żeby nie mieć gówna zamiast mózgu - wtedy zawsze można coś zdziałać.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

C

  • Wiadomości: 1345
  • Masztalerz
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #397 dnia: Marzec 21, 2016, 13:09:46 pm »
Czy uważacie, że rozjebanie konfidenta, przez którego straciłem właśnie robote jest przesadą? Zwłaszcza, że prace miałem 10 minut od domu i wiązałem z tym jakąś przyszłość?
Postaw siebie w jego sytuacji. Czy wydał cię z troski o dobro firmy zamiast swojego czy twojego? Czy to miejsce pracy jest teraz lepsze bez ciebie? Pamiętaj, że godzenie się ze stratą jest ważnym elementem przygotowywania się na śmierć. Zrezygnuj z życia i stań się transcendentnym nadczłowiekiem. Poczuj kosmos przepływający przez twoje ciało.

(click to show/hide)
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2016, 13:13:45 pm wysłana przez C »

mieszkaniec piwnicy ('''podziemia''')

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #398 dnia: Marzec 21, 2016, 13:28:23 pm »
Złamałem przepis BHP w firmie, o którym nie zostałem poinformowany. Typek jest jakimś kierownikiem poprzedniej zmiany i od razu jak zobaczyłem co zrobiłem (wszedłem do kabiny z robotem z innym pracownikiem, żeby przypatrzyć się), to poleciał mnie sprzedać. Z tego co słyszałem od współpracowników, koleś jest debilem.

Zgadza się, zrobiłem źle, ale po pierwsze - nie wiedziałem. Po drugie, wystarczyło upomnieć, bo nic nikomu sie nie stało i właściwie, ciężko, żeby coś mogło się stać, bo robot był wyłączony...
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

shrike

  • Wiadomości: 181
  • Prezes Drogi Mlecznej
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #399 dnia: Marzec 21, 2016, 13:48:43 pm »
Zwykłe spuszczenie wpie*dolu niewiele da, rany fizyczne szybko sie goją, chyba że chcesz go zabić. Lepiej zrób coś kreatywnego, tak żeby bolało długo, bo z tego co widze to chuj jakich mało, nie mozna okazywać litości.
Akolita Podziemia

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #400 dnia: Marzec 21, 2016, 14:16:48 pm »
kwas działa całkiem spoko :P

Mog - w sumie historia jakich wiele u nas.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

C

  • Wiadomości: 1345
  • Masztalerz
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #401 dnia: Marzec 21, 2016, 14:26:11 pm »
Do dupy. Raz włączyłem przez przypadek taśmę na wylocie suszarni, gdy jedna z kobiet z pracy tam sprzątała. (System bramek bezpieczeństwa nie był jeszcze funkcjonujący.) Przejechała się trochę i gdyby nie Fin stojący akurat przy głównej konsoli z widokiem na taśmy i dostępem do wyłącznika awaryjnego, mogłaby przejechać się trochę dalej. Przepraszałem ją mimo, że ostatecznie tylko się przestraszyła ale nic jej się nie stało, bo czułem się podle. Wybaczyła mi i nikomu tego nie powiedzieliśmy. Głupio by było stracić pracę z powodu takiego incydentu. A według tego, co usłyszałem na szkoleniu BHP na początku zatrudnienia, powinienem był pójść prosto do więzienia, bo tak się postępuje z osobami, które włączają maszynę, w której ktoś jest.

Przykro mi z powodu twojego zwolnienia.

mieszkaniec piwnicy ('''podziemia''')

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #402 dnia: Marzec 21, 2016, 15:21:50 pm »
OK.

Kierownik zmiany na produkcji + debil = zgadza się, typowe połączenie. Niestety, jest problem z doborem odpowiedniego treatmentu, bo kolo nie ma ani za bardzo wizerunku do bronienia, ani dobrego imienia, ani godności (ale to w sumie wiemy od początku, bo jest kompulsywną konfiturą). Kierownik zmiany na produkcji może pochodzić z kryminału (może być wieloletnim pracownikiem produkcji, który awansował), może zdradzać żonę, może być burakiem z wystającą słomą - nie jesteś w stanie wizerunkowo zrobić mu nic, nie ma takiego odkrycia, które byłoby minimalnym skandalem dla takiego elementu społecznego. Fizycznie nie ma za bardzo sensu, bo nie warto się do tego poziomu zniżać i ryzykować samemu kryminał (czy jakiekolwiek postępowanie), mając więcej do stracenia. Jedyne, co w obecnej chwili daje mu władzę, to jego robota. Możesz albo sprawić, żeby tą władzę utracił, albo pójść o krok dalej i odpłacić się tym samym, #hammurabi. Na pierwszą opcję polecam pierogi z czekoladą i gównem - znaleźć sposób, żeby mu je zaserwować, a następnie anonimowo rozesłać ekipie dowody na to, że zawierały fekał. Myślę, że po takim ośmieszeniu ciężko będzie komukolwiek traktować go poważnie. Jeżeli jednak wybierasz hasztag #mezopotamia i będziesz próbował doprowadzić jego karierę do tego samego punktu, w którym on cię umieścił... no cóż, tu już lepiej się znasz na organizacji pracy w tamtym zakładzie i opcjach, przy których danego pracownika się zwalnia lub nie. Pierogi z gównem mają tę zaletę, że ostatecznie mogą doprowadzić do tego samego, bo jest szansa że w obliczu takiej sytuacji zwolni się sam.

Tylko pamiętaj - pierogi serwuj na ciepło, jak już przyjdzie na to czas, ale zemstę podawaj na zimno. Póki co sprawa jest zbyt świeża, musisz trochę przeczekać i wybadać sytuację. Zwłaszcza nastroje w ekipie - bo może koleś już od dawna jest pośmiewiskiem całego zakładu i gównopierożki mogą tutaj niewiele zmienić.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=OXHUi62WlAY" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=OXHUi62WlAY</a>

Czekoladki z gównem mogą być nawet lepszym/łatwiejszym pomysłem. Praliny, trufle - you name it. Zwłaszcza trufle łatwo zrobić, mogę cię nauczyć.
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2016, 15:32:32 pm wysłana przez GuRt »
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #403 dnia: Marzec 21, 2016, 16:47:42 pm »
Przeje*ane MoG. Nie wiem, jak dokładnie maszyna u Ciebie wyglądała i jak wysokie jest zagrożenie tego, co zrobiłeś, ale skoro nie miałeś o tym pojęcia, to faktycznie ten gość to jakiś pieprzony służbista i maniak BHP. Od pewnego czasu sam jednak staram się zwracać uwagę na BHP, chociaż w pewnym miejscu w robocie nagminnie je łamię, wchodząc właśnie do maszyny, nie wyłączając Jej. Jednak w środku nie ma żadnych wirujących elementów, ani ostrych czy coś. Zwyczajnie po prostu przeciągam zerwaną wstęgę i jedyny elementem, który się porusza, jest taka listwa z luźnymi wałkami na łożyskach, która się odchyla, ale tylko debil mógłby sobie jakoś tam krzywdę zrobić. Nie usprawiedliwiam się w każdym bądź razie, po prostu mówię, że świadomie naruszam jedną z głównych zasad BHP ze względu na czas.
Ale już np. w przypadku pracy na takiej gilotynie automatycznej do papieru, to boję się w ogóle cokolwiek na niej robić, chociaż muszę. Nóż o długości ponad 1 metra i nacisku do 4 ton bodajże... samo mówi za siebie. Jak równam papier, to muszę ręce mieć pod tym nożem. Mimo tych wszystkich bramek świetlnych i całych zabezpieczeń, jestem zesrany na maksa.

Do czego zmierzam.. tylko do tego, by zwracać uwagę na tego typu rzeczy i faktycznie przestrzegać tego BHP, bo to dla naszego zdrowia, a i przy okazji jakiś kierownik-idiota nie jest w stanie się do czegoś doczepić w naszym działaniu. W tamtym roku u nas gościu stracił palce, bo próbował obracający się wałek oczyszczać z brudu i chwyciło mu dłoń. Przez kilka sekund zrywało mu dosłownie paluchy, aż w końcu ktoś usłyszał jego spazmatyczne wołanie o pomoc. Niestety... koleś poniżej w filmie nie miał tyle szczęścia przy dotykaniu wirującej rolki papieru. Sami zobaczcie:

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=kwG4S8WhfKE" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=kwG4S8WhfKE</a>
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Trudne Sprawy Center
« Odpowiedź #404 dnia: Marzec 21, 2016, 19:50:41 pm »
Paletyzator od biedy wygląda mniej więcej tak: http://www.packaging-polska.pl/upload/articles/Biznes/11_10/medale_taropak/4ZM_paletyzator2_small.jpg

Tyle, że miałem 100% pewności, że jest nie włączony, bo klucz od zamka magnetycznego wyłączającego ramie był w kieszeni współpracownika, za którym wszedłem.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta