Kończę czytać "Toy Land" Roberta Szmidta, całkiem dobra książka science-fiction. Jest w pewnym sensie kontynuacją serii trzech opowiadań Andrzeja Ziemiańskiego ("Toy Toy Song","Toytrek" i "Toy Wars"). Opowiada o losach najemnika Dantego i jego drużyny, który zostaje wysłany na nowo odkrytą planetę, by sprawdzić, czy jest na niej coś wartościowego, zanim wyścig o każdy centymetr ziemi rozpoczną ziemskie korporacje. Samych opowiadań Ziemiańskiego nie czytałem, co zamierzam wkrótce nadrobić, ale książkę czyta się szybko i przyjemnie. Jest sporo humoru i ciekawych scen akcji, a dialogi między najemnikami są okraszone całą gamą przekleństw i niezbyt wyrafinowanych żarcików, co czyni ich bardziej realistycznymi. Ogólnie mogę polecić książkę każdemu fanowi science-fiction, tylko przedtem może faktycznie warto zapoznać się z dziełami Ziemiańskiego bo przez całe "Toy Land" miałem wrażenie, że jednak jakiś mały element historii i motywów głównego bohatera mi umknął.