Autor Wątek: Co teraz czytacie?  (Przeczytany 33905 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #60 dnia: Listopad 28, 2015, 01:37:12 am »
Cytuj
Sandersona (Droga Królów - cegła jak cholera)
Cegła, cegła, ale zajebista cegła, wciągnąłem w tydzień. :P
Polecam motzno.

Inkwizytor to obowiązkowo, a zaraz po nim - szubieniczki. :)

Czarna kompania całkiem spoko, pierwowzór dla malazańskiej, czy pieśni lodu i ognia, prekursor współczesnego dank fantasy odmiennego od tolkienowskiego.
Pierwszy tom jest ciężki, później jest lepiej, o wiele lepiej, bo też i autor pisał je w całkiem dużych odstępach czasowych. Pierwszy tom z 84' ostatni z 2000. 
Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #61 dnia: Listopad 29, 2015, 17:19:45 pm »
Jeśli w Wieśku jarały cię motywy z Białym Zimnem, przepowiednią Itliny itd. to polecam cykl "Zima Świata" Michaela Scotta Rohana. To trylogia fantasy, gdzie cała akcja toczy się w okół przepowiedni, że przyjdzie epoka lodowcowa i wszystko rozpier... :P

Z tego motywu najbardziej podobało mi się jego naukowe podejście w książce :)

Cegła, cegła, ale zajebista cegła, wciągnąłem w tydzień. :P
Polecam motzno.

Właśnie przeczytałem pierwsze kilka rozdziałów, ale póki co mnie nie przekonało. Poza tym nie chcę też się wkręcać, bo dopiero są dwa tomy, a jak przeczytam, to nie lubię takich przerw robić między kolejnymi :p

Inkwizytor to obowiązkowo, a zaraz po nim - szubieniczki. :)

Pierwsze dziś zamierzam zacząć i sprawdzić. Generalnie skłaniam się ku polskim pisarzom, bo wydaje mi się, że oni wplatają takie poczucie swojskości w świat i historie przedstawiane w książce. A te pisane przez Angoli i resztę, to nie dość, że mają takie mocno heroiczne podejście do historii, to jeszcze są to tłumaczenia. Chyba nie muszę mówić, jaka byłaby różnica dla kogoś czytającego takiego Sapka w języku angielskim w stosunku do języka polskiego :)

Co to są te szubieniczki?

Czarna kompania całkiem spoko, pierwowzór dla malazańskiej, czy pieśni lodu i ognia, prekursor współczesnego dank fantasy odmiennego od tolkienowskiego.
Pierwszy tom jest ciężki, później jest lepiej, o wiele lepiej, bo też i autor pisał je w całkiem dużych odstępach czasowych. Pierwszy tom z 84' ostatni z 2000.

Brat mi wspominał, że język jest cholernie trudny w CK, ale ją zostawiam na później. Zdecydowanie.


A słyszał ktoś o cyklu książek "Miecz Prawdy" Terry'ego Goodkinda (Tom I - Pierwsze Prawo Magii)? Albo seria Cykl Czasu?
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #62 dnia: Listopad 29, 2015, 18:19:47 pm »
Szubieniczki to kryminał osadzony w RP za czasów Jana III Sobieskiego. Jest to również (a może przede wszystkim) wiarygodne i drobiazgowe studium zachowań oraz obyczajów Polaków z końca XVII wieku.

Naprawdę, bardzo fajna książką. :)
Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

TheFlood

  • Wiadomości: 439
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #63 dnia: Listopad 29, 2015, 23:48:36 pm »
Cytuj
wiarygodne i drobiazgowe studium zachowań oraz obyczajów Polaków z końca XVII wieku.
 
To Piekary, nie? No nie przesadzajmy zatem. Ale żeby nie było - nie czytałem (negatywne recenzje mnie odepchnęły)

Cytuj
Z tego motywu najbardziej podobało mi się jego naukowe podejście w książce :)
A myślałeś może o Narrenturmie? W sensie Trylogii Husyckiej? Jest trudniejsza niż Wiedźmin, chociaż jeśli przebrnąłeś przez Panią Jeziora to nie będziesz miał problemów... Plus jest to powieść genialnie historyczna. Po prostu romans rycerski, żywcem wyjęty ze średniowiecza i dostosowany do wymogów współczesnego czytelnika - serio, udała się ta książka Sapkowskiemu. I te genialne cytaty.

"– A jeśli nawet – burknął – to co? Wielmożny panie szlachcic?
– Koń mi okulał. A trzeba mi do Wrocławia.
Polak żachnął się, charknął, splunął znowu.
– No – nie rezygnował Reynevan. – Jakże tedy będzie?
– Nie wożę Niemców.
– Nie jestem Niemcem. Jestem Ślązakiem.
– Aha?
– Aha.
– To powiedz: soczewica, koło, miele, młyn.
– Soczewica, koło, miele, młyn. A ty powiedz: stół z powyłamywanymi nogami.
– Stół z powy… myła… wały… Wsiadaj."

"… otaczający świat nieustannie na ciebie dybie, nigdy nie przepuści okazji, by wyrządzić ci zniewagę, przykrość lub krzywdę. Że tylko czeka, aż spuścisz portki, by natychmiast dobrać się do twojej gołej dupy."

"Popatrz jeno – rzekł Szarlej, zatrzymując się. – Kościół, karczma, bordel, a w środku między nimi kupa gówna. Oto parabola ludzkiego żywota."

Eeeh... Dobra jest ta książka ; )

Cytuj
Pierwsze dziś zamierzam zacząć i sprawdzić. Generalnie skłaniam się ku polskim pisarzom, bo wydaje mi się, że oni wplatają takie poczucie swojskości w świat i historie przedstawiane w książce. A te pisane przez Angoli i resztę, to nie dość, że mają takie mocno heroiczne podejście do historii, to jeszcze są to tłumaczenia. Chyba nie muszę mówić, jaka byłaby różnica dla kogoś czytającego takiego Sapka w języku angielskim w stosunku do języka polskiego :)
Porównujesz High fantasy (jak ten Goodkind na przykład) do dank fantasy (Wiedźmin). Anyway, seria o Mordimerze Madderdinie jest zajebista. Tylko czytaj od starych najpierw. W sensie Sługa Boży/Młot na Czarownice/Miecz Aniołów/Łowcy Dusz. Reszta jeśli nie przeszkadza Ci to że autor stał się chujkiem odcinającym kupony i nadmiernie epatującym przemocą.

Ogólnie z Piekary genialny jest jeszcze zbiór opowiadań pt. "Świat jest pełen chętnych suk"... I książka "Przenajświętsza Rzeczpospolita". Ta druga aż smutno i boleśnie, lecz komicznie aktualna ; ) I "Opowieści o Arivaldzie z Wybrzeża", jedna z jego pierwszych publikacji. Po za tym... Poziom bywa różny.

Po za tym z polaków zdecydowanie warty polecenia jest Grzędowicz.

Cytuj
Pod wpływem impulsu, postanowiłem w końcu nadrobić "wojnę światów" wellsa. Póki co moją uwagę przykuł jeden fragment:
Anyway, czyż nie przykro, że wszystkie ekranizacje to straszne efekciarskie gunwo, podczas gdy oryginał po mistrzowsku opisuje uczucia człowieka patrzącego na upadek swojego świata wywołany czymś czego nie potrafi zrozumieć (i skupia się na jego rozpaczliwych próbach przetrwania)

Anyway, co ostatnio czytałem... Za dużo żeby wymieniać. Z tego co miałem w rękach GORĄCO polecam "Hyperiona" Dana Simmonsa. Piękna rzecz. Po prostu piękna. Na drugim miejscu w moim osobistym rankingu - po "Mistrzu i Małgorzacie".

Po za tym polecę też pięknie "Piknik na skraju drogi" Strugackich - duchowy protoplasta wszystkich stalkerów i innych metrów 2033 i tak dalej. Wspaniała rzecz.

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #64 dnia: Listopad 29, 2015, 23:59:32 pm »
To Piekary, nie? No nie przesadzajmy zatem. Ale żeby nie było - nie czytałem (negatywne recenzje mnie odepchnęły)
Tak po prawdzie to był cytat z recki. :p
Oceny książka ma średnie, akcja jest powolna, bo w zasadzie szlachciury siedzą, chleją i opowiadają historię, ale mi przypadła bardzo do gustu.

Trylogia Husycka jest bardzo fajna,
Cytuj
To prostu romans rycerski, żywcem wyjęty ze średniowiecza i dostosowany do wymogów współczesnego czytelnika
Trzeba też do tego dodać, czary, magię i potwory. :P

Cytuj
Po za tym z polaków zdecydowanie warty polecenia jest Grzędowicz.
Pan lodowego ogrodu.
Też fajny, opisy z perspektywy Vuko, są lekko.. schizofreniczne? Przynajmniej ja odniosłem wrażenie lekkiej psychozy czytając o jego przygodach, zwłaszcza porównując je do opisów przygód księcia. :)

Ha, ostatnio przeczytane. PostApo SF - seria Gambit Michała Cholewy, póki co trzy tomy, pierwszy średniak, ale następne coraz lepsze. Autorskie uniwersum, trzymające się kupy, świetne opisy walki i w ogóle, hej.
Nie potrafię napisać dobrego opisu/recki/cokolwiek. :x

Z Polaków jeszcze Andrzej Ziemiański jest wart polecenia. Sama Achaja jest, no cóż, średnia, bo to jego pierwsze powieści, tak Pomnik Cesarzowej Achaj jest świetny. :P
« Ostatnia zmiana: Listopad 30, 2015, 00:03:13 am wysłana przez Legion »
Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #65 dnia: Listopad 30, 2015, 00:50:32 am »
A myślałeś może o Narrenturmie? W sensie Trylogii Husyckiej? Jest trudniejsza niż Wiedźmin, chociaż jeśli przebrnąłeś przez Panią Jeziora to nie będziesz miał problemów... Plus jest to powieść genialnie historyczna. Po prostu romans rycerski, żywcem wyjęty ze średniowiecza i dostosowany do wymogów współczesnego czytelnika - serio, udała się ta książka Sapkowskiemu. I te genialne cytaty (...)

Oczywiście, że myślałem! Tylko obawiałem się jednego, że to będzie takie antymagiczne, czyli bez żadnej fantastyki, ale...

Trzeba też do tego dodać, czary, magię i potwory. :P

Jeśli tak jest, to wchodzę w to! :)

Porównujesz High fantasy (jak ten Goodkind na przykład) do dank fantasy (Wiedźmin). Anyway, seria o Mordimerze Madderdinie jest zajebista. Tylko czytaj od starych najpierw. W sensie Sługa Boży/Młot na Czarownice/Miecz Aniołów/Łowcy Dusz. Reszta jeśli nie przeszkadza Ci to że autor stał się chujkiem odcinającym kupony i nadmiernie epatującym przemocą.

A dlaczego w takiej kolejności, a nie od tomu I?
Co do porównywania, to domyśliłem się, że są to dwa różne rodzaje fantasy :)

Po za tym polecę też pięknie "Piknik na skraju drogi" Strugackich - duchowy protoplasta wszystkich stalkerów i innych metrów 2033 i tak dalej. Wspaniała rzecz.

To zapewne też kiedyś ogarnę :)

Po za tym z polaków zdecydowanie warty polecenia jest Grzędowicz.

Dodałem do zakładek! Dzięki!

Z Polaków jeszcze Andrzej Ziemiański jest wart polecenia. Sama Achaja jest, no cóż, średnia, bo to jego pierwsze powieści, tak Pomnik Cesarzowej Achaj jest świetny. :P

No o tej Achaji to widzę na necie, że za dobrych opinii nie ma...
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #66 dnia: Listopad 30, 2015, 08:33:47 am »
Co do porównywania, to domyśliłem się, że są to dwa różne rodzaje fantasy :)
high fantasy to taki tolkien - wyraźnie rozrysowane kto jest dobry a kto zły, spuszczanie się nad tym jak prawi i sprawiedliwi są dobrzy oraz jak okrutni są źli, a jeśli dobremu zdarzają się chwile słabości to tylko po to by pokazać jego wewnętrzną przemianę w jeszcze lepszego niż był. dank fantasy to z kolei... horror osadzony w świecie fantasy, ale przyjęło się, że tym terminem określa się również taką fantastykę gdzie charaktery nie są tak jednoznaczne i leci wiele kurw (w tym z ust dobrych bohaterów), o epatowaniu seksem nie wspominając.

Brat mi wspominał, że język jest cholernie trudny w CK, ale ją zostawiam na później. Zdecydowanie.
wut? Książka ma słabsze momenty, ale to dlatego że pierwszoosobowy narrator ciągle się czegoś obawia, tyle że te obawy nie udzielają się czytelnikowi, nie zaś dlatego, że trzeba ją czytać ze słownikiem lub że opisy jednego kamienia mają po trzy strony jak u Tolkiena.

Reszta jeśli nie przeszkadza Ci to że autor stał się chujkiem odcinającym kupony i nadmiernie epatującym przemocą.
ojtam, ludzie lubią tutaj sagę wiedźmina :P

Cytuj
Anyway, czyż nie przykro, że wszystkie ekranizacje to straszne efekciarskie gunwo, podczas gdy oryginał po mistrzowsku opisuje uczucia człowieka patrzącego na upadek swojego świata wywołany czymś czego nie potrafi zrozumieć (i skupia się na jego rozpaczliwych próbach przetrwania)
ta, aczkolwiek przez te sto lat trochę się już zestarzała i momentami nieco śmieszy, bo jest do bólu.. brytyjska :D Momentami można odnieść wrażenie że największym problemem wynikającym z ataku jest to, że bohater nie może zaparzyć swojego earl greya z niewielkim dodatkiem mleka o zwyczajowej porze i tym podobne niedogodności wynikające z wyrwania z trybu życia, niż masakrowanie milionów obywateli :P

Cytuj
Po za tym polecę też pięknie "Piknik na skraju drogi" Strugackich - duchowy protoplasta wszystkich stalkerów i innych metrów 2033 i tak dalej. Wspaniała rzecz.
Piknik jest dobry, aczkolwiek to bardziej ksiązka o oswajaniu nieznanego na przestrzeni dekady, a nie "czysty" stalker. "Czysty" stalker to jest tylko w pierwszej ćwiartce.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

TheFlood

  • Wiadomości: 439
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #67 dnia: Listopad 30, 2015, 08:39:06 am »
Cytuj
Jeśli tak jest, to wchodzę w to! :)
Owszem, jest, tylko to w dalszym ciągu jest jednak powieść historyczna. W sensie - tak, magia w niej istnieje i działa, jednak dokładnie w taki sposób, w jaki wyobrażano sobie w tamtych czasach - ergo, jest trudna, nieekonomiczna, często się nie udaje, wymaga długich przygotowań itp. Magom z Trylogii Husyckiej daleko do Gandalfów miotających kule ognia gdzie popadnie.

Podobnie potwory - wszystko mocno realistycznie powiązane z prawdziwymi mitami, jak np. łapanie wodnika w krąg soli czy motyw Danse Macabre - swoją drogą to jest cool ; )

Ogólnie pięknie Sapkowski uchwycił typowe dla tamtych czasów przekonanie że świat się kończy, że już, tuż tuż nastąpi apokalipsa ; ) Chociaż nabija się z tego trochę.

Cytuj
A dlaczego w takiej kolejności, a nie od tomu I? 
To jest właściwa kolejność. Sługa Boży to pierwszy tom. Później Piekara zaczął pisać prequele i jakieś spin-offy o wątpliwej jakości. Po prostu zacznij od oryginalnej powieści.

Cytuj
Pan lodowego ogrodu.
Tak, ale tutaj u mnie Grzędowicz ma minusa za zerżnięcie głównego twistu fabularnego z Dukajowej "Extensy" ;P

Także "Popiół i Kurz". "Księga jesiennych demonów" też ujdzie.

A Ziemiański mi osobiście nie podchodzi. Jakoś nie lubię jego stylu.

Po za tym - kurde, stary, Lem! LEM!

Cytuj
ojtam, ludzie lubią tutaj sagę wiedźmina :P
Sapek napisał jedną książkę dla hajsu, Piekara... Straciłem już rachubę, idzie chyba w dziesiątki ;p

Cytuj
Piknik jest dobry, aczkolwiek to bardziej ksiązka o oswajaniu nieznanego na przestrzeni dekady, a nie "czysty" stalker. "Czysty" stalker to jest tylko w pierwszej ćwiartce.
Nie wiem czym jest dla Ciebie "czysty stalker" - oczywiście że książka nie jest o tym, o czym gry komputerowe z serii Stalker - to tylko duchowy przodek. Zapoczątkował ideę.


Mam co robić <3
« Ostatnia zmiana: Listopad 30, 2015, 19:59:33 pm wysłana przez TheFlood »

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #68 dnia: Grudzień 01, 2015, 12:01:04 pm »
tzn chodzi mi o to, że jak ktoś szuka ksiązki o przedziaraniu się przez zonę z ryjem w błocie i klimatem wielkiej tajemnicy to piknik.. w sumie nie jest dla niego, bo
(click to show/hide)
Co w sumie jest zresztą ironią biorąc pod uwagę, że Stalker BARDZO mocno się tą ksiązką inspiruje.

polecać ją polecam, ale niekoniecznie jeśli ktoś chce szukać wrażeń z gry w tej ksiązce.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

dziki

  • Administracja
  • Wiadomości: 1117
  • la petite mort
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 01, 2015, 20:14:35 pm »
Podbijam Grzędowicza - jeden z niewielu pisarzy publikujących w Fabryce Słów, z których nie wyrosłem. Bardzo dobry warsztat pisarski (np. Pilipiuka miażdży) i ciekawe historie.
Administracja RPG Center - 'No good deed goes unpunished'

Podziemie - Czarny Mistrz

Fenrir

  • Wiadomości: 890
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 01, 2015, 22:37:12 pm »
Ostatnio załatwiłem sobie Paska, ciężko sie to czyta, ale można sie dowiedzieć ciekawych rzeczy no i nie ma to jak informacje z pierwszej ręki.

Co do Szubienicznika to na razie od niego stroniłem, bo mimo, że lubię Piekare za pierwsze cztery Inkwizytory i pierwszy pre-quel (ten o Katarzynie i Mordimerze jako dzieciaku) to z tego co go słyszałem w wywiadach to lepiej, żeby poza alternatywne wercje historii nie wychodził, bo się zwyczajnie nie zna i bazuje na popularnych mitach, choć podkreslam, że Szubienicznika nie czytałem i byłoby miło jeżeli okazałoby się, że jednak jest dobry. Jeżeli chodzi z kolei o te czasy to gorąco polecam Jacka Komudę i jego cykl "Orły na Kremlu".

Poza tym to możecie polecić jakiś kryminał - fantasy  (nie urban) oprócz Szubienicznika?

EDIT:
A Grzędowiczowi należy się góra złota za postać Vukko i ogół fabuły itd. i porządny kopniak w dupe i zęby za postać Filara.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2015, 22:50:56 pm wysłana przez Fenrir »
Poszukiwacz Podziemia
               
Treser Podziemnych Bestii

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 02, 2015, 22:28:06 pm »
Prawie zapomniałem o Opowieściach z Mekhańskiego Pograniczna, mocno inspirowanych PLiO czy Malazańską pióra Roberta M. Wegnera.
kawał solidnego rzemiosła ze oryginalnym podejściem do magii. :)
http://lubimyczytac.pl/cykl/908/opowiesci-z-meekhanskiego-pogranicza

Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 02, 2015, 23:59:15 pm »
Zanotowałem. Wystarczy mi na razie. Tyle propozycji, że jest co czytać na najbliższy rok, jak czas pozwoli :)
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #73 dnia: Grudzień 06, 2015, 23:54:20 pm »
Mam pytanie jeszcze do kogoś, kto przeczytał cykl inkwizytorski. Czy wątki z pierwszego tomu zostaną później pociągniete w dalszych książkach? Chodzi mi o matkę, ojca Mordimera i tego, który go znalazł. Bo tak naprawdę to mnie zainteresowało w tym wszystkim póki co ;)
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

TheFlood

  • Wiadomości: 439
Odp: Co teraz czytacie?
« Odpowiedź #74 dnia: Grudzień 07, 2015, 00:10:04 am »
Czy Ty mówisz o Słudze Bożym?

Czy naprawdę zacząłeś czytać od prequeli?

Ogólnie większość książek o Mordimerze to luźne opowiadania raczej lekko połączone fabularnie, co najwyżej drobnymi wspominkami.