No własnie miałem powiedzieć jeszcze zanim twój komentarz przeczytałem, że kreska naprawdę spoko. I lolz, byłem pewien, że bohaterowie to okolice liceum
Ale w sumie ten sam błąd popełniłem przy inazumie, gdzie okazało się, że to gimbaza
a propos inazumy, właśnie rozpoczął się nowy sezon, będący rebootem/"alternatynym timeline" sezonu drugiego. Generalnie wrażenia mam zbliżone do mogowych z tsubasy, bo to w końcu też anime o piłce, ale my god, ten zjebany pacing. W ciągu jednego odcinka: 1) bohaterowi umiera matka 2) jego klub zostaje rozwiązany przez brak sponsora 3) do teamu dołącza nowy napastnik 4) dowiadują się że mają szansę "odzyskać soccera", tylko muszą się przeprowadzic do innej szkoły na drugi koniec kraju 5) wszyscy mają rozkminę czy na pewno tego chcą 6) przeprowadzają się 7) doznają lekkich szykan od nowych kolegów "bo nie są starą szkolną drużyną"
poznają nowego menadżera 9) rozpoczynają tygodniowy trening przed meczem który ma zdecydować, czy będą mogli zostać w tej nowej szkole nie mając sponsora 10) rozgrywają pierwszą połowę tego ważnego meczu, najpierw strzelając bramkę dzięki nowemu napastnikowi, a następnie tracąc bo rywale zaczynają ich traktować poważnie.
I to wszystko w 20 minutowym odcinku. Drugi juz był nieco lepszy, bo pokazał nieco więcej treningu oraz drugą połowę meczu, ale my god, przy tym całym hype po całkiem niezłych trailerach byłem dośc rozczarowany tym co zobaczyłem. W "oryginlnym" sezonie drugim takie akcje byłyby rozciągnięte na co najmniej 3-4 odcinki, by każde wydarzenie miało swój odpowieni ciężar, a nie taki galop byle rozpocząć ten pierwszy mecz. No cóż, pozostaje mieć nadzieję, że dalej będzie już lepiej. Przynajmniej designy nie są tak zjebane, jak w GO.