Urocze dziewczynki robiące urocze rzeczy...tak pierwsze skojarzenie to Girls und Panzer, moe licealistki z wyglądem przedszkolaków zakładają dywizję i jeżdżą czołgami, które znajdują porzucone na terenie szkoły. Szczerze mówiąc anime bardzo słabe, ale w pewien sposób oryginalne. Albo Joshiraku, fabularnie podobne do Nichijou, tzn nie dzieje się zupełnie nic, całość to dialogi pomiędzy pięcioma dziewczynkami ze świątyni, ale to właśnie o te dialogi chodzi, bo są genialne. Jedyny mankament jest taki, że występuje mnóstwo gierek słownych, a bez znajomości podstaw japońskiego ciężko za nimi nadążyć...choć i tak się śmiałem ;p
Z "mocniejszych" serii obejrzałem ostatnio Shiki, z początku zapowiadało się na sztampowy horror, zombie, litry krwi itp, z każdym kolejnym odcinkiem wciąga jednak coraz bardziej, groteskowa kreska świetnie buduje nastrój, a zakończenie...no cóż, nietypowe, w każdym razie warto obejrzeć.