Który już masz lvl, Cassimirze? Jakie rangi w jakich gildiach? W czym/z czym biegasz? Chociaż pewnie nieprędko znajdziesz lepszą kosę od daedrycznej katanki ;p
Poziom 10, Strażnik w Gildii Wojowników, Bohater w Legionie Cesarskim, Terminator w Ostrzach (na razie nic tam nie robię). Jeszcze nie dołączyłem do Redoranów. Oprócz katany na mój ekwipunek składa się stalowa zbroja legionisty (hełm mam srebrny, ale też cesarski). Do tego jeszcze Pierścień matki (bardzo przydatny) i kilka amuletów: otwarcia, interwencji Almsivi, powolnego opadania i jakiś tam jeszcze.
Jak na razie idzie mi całkiem nieźle, nie powiem, żebym gdzieś trafił na przeciwnika nie do przejścia, chociaż kilka razy musiałem skorzystać z cudacznych mikstur (niewidzialność ftw) i zwojów czarodziejskich. Raz też nie wziąłem na wyprawę mikstury uleczenia z trucizn, a miałem akurat questa z gildii wojów eskortować babkę, która chciała zabić daedrotha. Trzeba tam było otworzyć skrzynię z kluczem do jego sali, a owa skrzynia była zabezpieczona właśnie trującą pułapką. Zatruty poradziłem sobie stosując jednoosobowy blitzkrieg + teleportacja i sprint do ziomka handlującego miksturami. To było niezłe.