Autor Wątek: Fajny film wczoraj widziałem...  (Przeczytany 109784 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #225 dnia: Lipiec 03, 2016, 18:31:09 pm »
przeczytalem spolier, poniewaz zanim sie zbiore za oglądanie to zdżę go zapomnieć, ale powiem jedno - o lol :D Szczerze mam wyjebane, bo to zawsze byl glupi film o inwazji kosmitow, ale troche smiesznie to wyglada jak takiego filmowego fastfooda próbuje się tworzyc całe uniwersum :P juz bardziej by mnie mogla irytowac smierc bohaterow z poprzedniej czesci, bo to zawsze taki torche dick move by na sile robic miejsce nowym :p

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #226 dnia: Lipiec 03, 2016, 18:46:53 pm »
Mimo wszystko przyznam, że to z murzynami im się udało. Nawet rozszyfrowali ich pismo, żeby skuteczniej z nimi walczyć. Czaszki obcych nadziane na pale (widać to w trailerze) też wyglądają nieźle.

Z Okuna zrobili szalonego naukowca - w sensie, że śmiesznego. Trochę kiepsko względem pierwszej części, gdzie miał swoje dziwactwa, ale bez przesady.
Klasztor - Fechtmistrz

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #227 dnia: Lipiec 24, 2016, 09:35:08 am »
O nowym Treku będzie krótko. Ale zaznaczam, że to opinia osoby, która nie widziała nigdy starych Star Treków.

Było bardzo dobrze. A przecież były obawy, że może być źle, w kontekście tego co Justin Lin zaserwował nam w Szybkich i Wściekłych.

Jeden jedyny motyw odebrałem bardzo źle. Wprawił mnie w zniesmaczenie. A że było to na samym początku, to co jakiś czas mi się ten wątek przypominał podczas seansu.

(click to show/hide)

I to było już tak chamsko wciśnięte na siłę, że człowiek nie przyjął tego, jako coś naturalnego.

O! Z pozytywów to postać Jaylah bardzo dobrze im wyszła. I dla niektórych pozytywem będzie również brak Abramsowych refleksów świetlnych, choć dla mnie to był jeden z uroków nowych Treków.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 24, 2016, 09:42:07 am wysłana przez Damiano_gt »
Klasztor - Fechtmistrz

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #228 dnia: Lipiec 24, 2016, 11:29:00 am »
Aktor (ze starych Star Treków) grający tę postać jest gejem i też był zniesmaczony usilnym określeniem orientacji jego postaci w najnowszym filmie.

Byłem w ostatnich dniach na dwóch horrorach.
Obecność 2 i Kiedy Zgasną Światła. Oba był całkiem dobre, choć od kilku lat nie oglądałem horrorów, ogólnie unikałem gatunku. Tylko ten drugi jest bardzo krótki ( 80 minut), wątek "szukania informacji" mogliby wydłużyć, czułem jakby wszystkie niestraszne elementy chciano jak najszybciej przeskoczyć. W Obecności 2 tego nie było.
Polecam oba.

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #229 dnia: Lipiec 24, 2016, 20:58:24 pm »
Komentarz z Filmwebu: "Odseparowanie spodka w statku klasy Constitution? haha. Spodek dało się odseparować w klasie Galaxy (1701-D). Widać, że reżyser ma historie i kontynuacje jej w dupie."

No ja wiem, że są tacy fani Treka na całego, ale to już przesada. :D


Jeszcze co do ostatnio obejrzanych filmów - wcześniej jakoś historia Snape'a nie robiła na mnie wrażenia. Po prostu przyjmowałem to jako ciekawe wytłumaczenie wątków z uniwersum.
Jednak w piątek tak jakoś szkoda mi się zrobiło Severusa. Całe życie pod górkę i z narażeniem życia, a koniec końców i tak skończył marnie.

Druga część nie miała takiego ciężkiego klimatu jak pierwsza, ale za to "Lily's Theme" zrobiło kawał porządnej roboty w wielu odpowiednich fragmentach filmu.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=sfU_sC7m2cA" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=sfU_sC7m2cA</a>
« Ostatnia zmiana: Lipiec 24, 2016, 21:03:41 pm wysłana przez Damiano_gt »
Klasztor - Fechtmistrz

Dollan

  • Moderator
  • Wiadomości: 1042
  • El Magnifico
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #230 dnia: Lipiec 30, 2016, 18:16:20 pm »
"Noc oczyszczenia"

To jest dramat kurwa. To jest dramat, że w tym antyludzkim holiłudzie ktoś mógł napisać tak kretyński scenariusz i liczyć, że zostanie on potraktowany poważnie. Gdyby to jeszcze była czarna komedia, albo jakaś śmieszkowa satyra na amerykańską mentalność to mogłoby być ciekawie, ale nie - oni to biorą na poważnie, jako thriller. Główni bohaterowie to idioci, z resztą tak samo jak ich przeciwnicy, fabuła jest tak durnowata że naprawdę wciąż nie mogę wyjść z podziwu, że ktoś to uznał za dobry materiał na film inny niż komedia. Jedyne co sprawia choć trochę radości w oglądaniu tego filmu to gra aktorska Rhysa Wakefielda - jego postać jest tak przerysowana i groteskowa, że w połączeniu z jego maniakalnymi wyrazami twarzy i równie maniakalnie wypowiadanymi kwestiami naprawdę przyjemnie ogląda się sceny z jego udziałem.

I kiedy już myślicie, że to offtop, bo nie jest to "fajny film, który wczoraj widziałem" to ostateczny werdykt brzmi - polecam obejrzeć :V

Serio, jest to ten typ filmów, które są złe, ale w ten unikatowy sposób - są pasjonująco złe. Siedzisz i oglądasz, jednocześnie będąc pod wrażeniem, że naprawdę coś takiego oglądasz i to nie jest tylko sen. Przez to dochodzę do wniosku, że film interesująco słaby można zaliczyć do szerokiej kategorii "fajne". Dlatego uważam, że warto się zapoznać ;D

Nederland

  • Wiadomości: 844
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #231 dnia: Lipiec 31, 2016, 11:52:48 am »
Pomysł mieli akurat rewelacyjny, ale za jego realizację wzięli się kompletni amatorzy. Z tego powodu było mi dosłownie przykro, gdy oglądałem ten film.

Na plus tylko drugoplanowa rola "uprzejmego nieznajomego". Nie wiem, jakim cudem tak dobry aktor znalazł się w takim filmie, ale miał niesamowicie przeszywające spojrzenie i autentyczny psychopatyczny uśmiech. Ująłby mnie pewnie nawet w mniej groteskowej konwencji.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2016, 12:02:08 pm wysłana przez Nederland »
Every time I rise I see you falling
Can you find me space inside your bleeding heart?

C

  • Wiadomości: 1345
  • Masztalerz
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #232 dnia: Sierpień 02, 2016, 01:08:32 am »
Dosyć dawno temu widziałem "Pana życia i śmierci" (Lord of War), a całkiem niedawno - "Wilka z Wall Street" (The Wolf of Wall Street). Oba filmy są fabularnie całkiem podobne: Nick Cage postanawia zarabiać na życie jako handlarz bronią, zaś Leo DiCaprio zbiera wysokie prowizje od sprzedawania ludziom akcji bardzo mało wartościowych spółek, których wartością zresztą potem spekuluje jako większościowy udziałowiec. Obaj przeżywają pewne dylematy moralne związane z wykonywanymi zawodami i/lub odwoływaniem się do nieetycznych/niezgodnych z prawem zagrywek, a czasami płacą wysoką cenę za swoje decyzje.

Fascynujące przygody osób, którym mimo ich moralnego bankructwa kibicujemy, za odwagę i determinację, by mimo niewygody i niebezpieczeństw stali się kimś więcej, niż przeciętnymi aktorami zjadaczami chleba. Skłaniają też do pewnej pospolitej refleksji nad konsekwencjami chciwości i pogoni za szmalem. Dobre historie, obie polecam gorąco, ale "Wilka" trochę mniej, albowiem trwa prawie trzy godziny.

mieszkaniec piwnicy ('''podziemia''')

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #233 dnia: Sierpień 03, 2016, 14:30:25 pm »
Jason Bourne. Nooo... było dobrze. Bez rewelacji. Poziom utrzymany, ale jakoś tak nie czułem klimatu poprzednich części. Ponadto nie wiem, czy CIA faktycznie ma taką rozbudowaną technologię, czy to już wymysły twórców.

Agenci w Langley potrafili znacznie szybciej zlokalizować osobę, której szukają. Znak czasów. Dziewięć lat temu zajmowało im to jednak trochę czasu.

Spoiler poniżej dotyczy śmierci jednej z postaci występujących w filmie.
(click to show/hide)

Ponadto dodam, że skusiłem się na "Tani wtorek" w Heliosie i dostałem za to mlask mlask, siorb siorb, gadu gadu, a także kopanie kolanami w oparcie, gdy osoba z tyłu się poprawiała. A myślałem, że nie będzie tak dużo ludzi.

Już trzeci raz w kinie natknął się na trailer "Suicide Squad" i... kusi mnie. Czy muszę znać choćby zarys uniwersum DC, żeby oglądać to z przyjemnością? A jeśli w ogóle nie lubię DC, to jest sens iść na to do kina?

Obaj przeżywają pewne dylematy moralne związane z wykonywanymi zawodami i/lub odwoływaniem się do nieetycznych/niezgodnych z prawem zagrywek, a czasami płacą wysoką cenę za swoje decyzje.
"Wilka" nie oglądałem, ale Jurij miał wyrzuty sumienia tylko po dragach. Na trzeźwo zdawał sobie sprawę z tego, że jeśli nie on to ktoś inny dostarczy broń, więc świata nie zbawi, jeśli zrezygnuje.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 03, 2016, 14:34:46 pm wysłana przez Damiano_gt »
Klasztor - Fechtmistrz

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #234 dnia: Sierpień 03, 2016, 20:31:23 pm »
Byłem na Bournie i raz zdołałem zgubić wątek. Dobra coś się tam dzieje... Dowiedzmy się jednej rzeczy, namierzyli nas - spierdalamy. No i tak w kółko.

Czytałem jedną recenzje Suicide Squad. Podobno najgorszym elementem jest reżyser odpowiedzialny także za scenariusz. Chyba sobie odpuszczę.

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #235 dnia: Sierpień 04, 2016, 22:07:16 pm »
Lowca - na razie tylko krytcy byli na seansie Suicide Squad. Poczekam na recki użytkowników metacritic.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #236 dnia: Sierpień 04, 2016, 22:33:51 pm »
Co racja, to racja. Jednak wciąż, za dużo ostatnio filmów, na które bym się chętnie wybrał.

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #237 dnia: Sierpień 05, 2016, 11:26:05 am »
Obejrzałem w środę "We Are Your Friends". Kupiłem to spontanicznie, jakoś tak wiosną w Biedrze za około dziesięć złotych. Wyszedłem z założenia, że musi tam być niezła ścieżka dźwiękowa.

Film jest dość smutny. A może inaczej - oczekiwałem na więcej tanich heheszków, a dostałem film popularnie nazywany "obyczajowym". Nie twierdzę, że to źle. To nawet lepsze niż kolejna głupawa komedia.
A muzyka... ojejkuś. Słucham non stop. Kawał porządnej roboty. Choć na liście OSTa nie ma wszystkich utworów występujących w filmie.
Mog, jeśli jeszcze słuchasz elektroniki to polecam Ci to. Ale najpierw film, dopiero potem samą muzykę.

Scena z reakcją po zażyciu PCP jest dobra. Zwłaszcza muzyka jest świetnie dobrana.

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=JNzyWJIW8H8" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=JNzyWJIW8H8</a>


Ponawiam pytanie odnośnie "Suicide Squad".

Czy muszę znać choćby zarys uniwersum DC, żeby oglądać to z przyjemnością? A jeśli w ogóle nie lubię DC, to jest sens iść na to do kina?
Klasztor - Fechtmistrz

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #238 dnia: Sierpień 05, 2016, 12:17:43 pm »
@Suicide Squad - ciężko powiedzieć Damian, zwłaszcza, że nie wyszło jeszcze do kin w Polsce.. Ja idę 12-ego prawdopodobnie, więc jeżeli chcesz, mogę napisać potem, czy jako niefan komiksów można iść na to.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Nederland

  • Wiadomości: 844
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #239 dnia: Sierpień 05, 2016, 12:56:30 pm »
Dziś jest polska premiera.
Every time I rise I see you falling
Can you find me space inside your bleeding heart?