Autor Wątek: Fajny film wczoraj widziałem...  (Przeczytany 109778 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #120 dnia: Czerwiec 04, 2014, 19:08:48 pm »
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

MuadDib

  • Wiadomości: 1159
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #121 dnia: Czerwiec 04, 2014, 19:53:43 pm »
atrion - zostali pewno przy czarownicy bo diabolina brzmiałoby wujowo :P

Brednie.

ale co do xmena - czy ja wiem z tym magneto.. tzn gra jak gra, ale sama twarz jakoś niezbyt mi do magneto pasowała. Nawet młody hippie-spoony-like Xavier tak nie kłuł.  Zresztą w ogóle problemem obsady imho jest to, że jest zbyt.. znana. Patrzę na starego Xaviera i widze kapitana Piccarda, obok którego stoi Gandalf jako stary Magneto, a ich młode wersje walczą z Tyrionem z Gry o Tron. Psuje to trochę imersję, jak brak końskiej vulvy.
Swoją drogą Atrion, jest jakieś logiczne wytłumaczenie czemu Magneto nie użył pozostałych siedmiu robotów gdy zaczął przegrywać? :D

Kwestia gustu. No ale przecież nigdy się nie mylisz :D

Nie użył, bo myślał o czymś innym? Był zaskoczony? Nie przewidział takiego obrotu spraw? Tak wyszło i tyle. Jeszcze był młody i niedoświadczony.

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #122 dnia: Czerwiec 05, 2014, 09:38:26 am »
Brednie.
popytaj ludzi. Ni wszyscy fapują do hasła 'dobre bo polskie', inaczej miałbyś pirata Kubę Wróbla.

Cytuj
Kwestia gustu. No ale przecież nigdy się nie mylisz :D
Nom, nareszcie się czegoś nauczyłeś, szkoda tylko, że ekonomia idzie ci tak opornie :D
szukanie kutasa do dupy tak bardzo, narzekanie, jak się go tam znajdzie

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

MuadDib

  • Wiadomości: 1159
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #123 dnia: Czerwiec 05, 2014, 10:43:28 am »
popytaj ludzi. Ni wszyscy fapują do hasła 'dobre bo polskie', inaczej miałbyś pirata Kubę Wróbla.

Po co mam pytać ludzi? Jakich ludzi? Przecież tłumaczenie imienia istnieje od lat i nigdy nikt nie psioczył że złe. A Diabolina nie była czarownicą więc tłumaczenie fail ;p Zresztą nie pierwszy raz.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 05, 2014, 11:36:05 am wysłana przez MuadDib »

Dollan

  • Moderator
  • Wiadomości: 1042
  • El Magnifico
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #124 dnia: Czerwiec 15, 2014, 21:43:57 pm »
Iron Sky (2012) - już od jakiegoś czasu się za to zabierałem, a dopiero niedawno znalazłem chwilę czasu. Prawdę mówiąc, nie sądziłem, że to taka totalna komedia. Po trailerach oczekiwałem raczej czegoś w stylu najnowszego Wolfensteina, czyli nazistów przerysowanych (patrz baza w kształcie swastyki) ale naprawdę groźnych, okupujących Ziemię, wprowadzających terror or something. A tymczasem dostałem pełną bekę nie tylko z nazistów, ale też z Amerykanów. I w sumie, nawet mi się to podoba. W kilku momentach było całkiem zabawnie, technologiczny poziom nazioli rozbrajał, a zakończenie było dość ciekawe. Miło, że uniknęli typowego happy endu. Osobiście polecam, ode mnie mocne 8/10.

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #125 dnia: Lipiec 25, 2014, 23:29:31 pm »
ewolucja planety małp - genialne przetlumaczenie tytułu, niczym szklana pułapka, to raz. Dwa, dalej nie czaję czemu remake zaczynają od częsci 4 (jedynka) i 5 (dwójka, tzn ewolucja), przez co tytuł "planeta małp" nie ma sensu. Trzy, cliche goni cliche.  Generalnie można obejrzeć bez bólu dupy, pieniędzy też się raczej nie będzie żałowało, ale nie należy się nastawiać na żadne arcydzieło. Ot film jakich miliony.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Endaron

  • Wiadomości: 321
  • I tyle
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #126 dnia: Lipiec 26, 2014, 13:19:19 pm »
ewolucja planety małp - genialne przetlumaczenie tytułu, niczym szklana pułapka, to raz. Dwa, dalej nie czaję czemu remake zaczynają od częsci 4 (jedynka) i 5 (dwójka, tzn ewolucja), przez co tytuł "planeta małp" nie ma sensu. Trzy, cliche goni cliche.  Generalnie można obejrzeć bez bólu dupy, pieniędzy też się raczej nie będzie żałowało, ale nie należy się nastawiać na żadne arcydzieło. Ot film jakich miliony.

Motyw muzyczny jak małpy szły do miasta jest dobry :D

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #127 dnia: Lipiec 26, 2014, 16:56:35 pm »
a wiesz, nie pamiętam nawet :P wiem, że sceny jak armia małp pojawia się z dupy to były te lepsze, ale samego motywu nie zapamiętałem :P

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Elrath

  • Wiadomości: 641
  • kmdr
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #128 dnia: Sierpień 21, 2014, 13:38:54 pm »
Pierwszy raz obejrzałem sobie Pitch Black i jestem pozytywnie zaskoczony, spodziewałem się kiczowatego filmu z ubiegłej dekady, a wyszło całkiem spoko. W filmach, których fabuła jest o grupie ludzi walczących/uciekających przed jakimiś potworami schemat jest zawsze ten sam: fajtłapa ginie, jeden dobry charakter okazuje się zły i spotyka go kara.
(click to show/hide)


edit: specjalnie dla Damiana !
« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2014, 18:43:50 pm wysłana przez Elrath »
|Mroczny Paladyn Podziemia| |Srebrny Surfer '11| |Przecinak| |Irytator3000|

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #129 dnia: Sierpień 21, 2014, 13:44:51 pm »
Drogi Elrathcie, Twoje ostatnie zdanie powinno być w spoilerze. Film oglądałem i również było to dla mnie zaskoczeniem.
Klasztor - Fechtmistrz

C

  • Wiadomości: 1345
  • Masztalerz
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #130 dnia: Sierpień 24, 2014, 03:21:42 am »
"Strażnicy Galaktyki" ("Guardians of the Galaxy") (2014) - film trafił w mój nastrój; oczekiwałem niewymagającego kina akcji, które nie traktuje siebie do końca poważnie i dokładnie coś takiego dostałem. To w sumie parodia filmów o bohaterach. W uniwersum pełnym kolorowych ludzi (albo "kosmitów") jeden czarnoskóry chce zniszczyć dużą pokojową cywilizację w ramach jakiejś zemsty za to, że zabiła mu ojca, albo coś. W każdym razie jest zadyma utrzymana w przeważnie radosnym klimacie. Prawie nic nie jest wyjaśnione, ale kto potrzebuje wyjaśnień w filmie, który aż prosi się o zawieszenie niewiary, by widz mógł lepiej wczuć się w jego atmosferę? Plus za to, że początek filmu odbywa się na opuszczonej planecie Morag, film natomiast wyświetlany był w kinie w opuszczonym miasteczku Morąg. Minus za prześliczną komputerową animację w połączeniu z prawdziwymi aktorami i wymuszony trójwymiar - te graficzne bajery niedługo wywołają u mnie raka oczu. Komputerowych błyskotek jest za dużo, a 3D nie pozwala dobrze na niczym skupić wzroku i powoduje, że fragmenty obrazu są nieostre. Wolałbym, by film był kreskówką jak moje japońskie anime albo przynajmniej zrealizowany w jakiś surowszy graficznie sposób. 9/10, polecam.

mieszkaniec piwnicy ('''podziemia''')

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #131 dnia: Sierpień 27, 2014, 10:57:37 am »
Wczoraj obejrzałem "Niezniszczalni 3". Druga część ustawiła poprzeczkę tak wysoko, że teraz będzie ciężko jej dosięgnąć, a co dopiero przeskoczyć, co niestety widać było podczas seansu. Było dobrze, ale nie tak, jak w przypadku "dwójki"

Liczyłem, że uda mi się obejrzeć trailer "Miasto 44" na sali kinowej i udało się, puścili go. Nabieram coraz większej ochoty, żeby wybrać się na to, głównie ze względu na jakość obrazu i dźwięk przestrzenny.
Klasztor - Fechtmistrz

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #132 dnia: Wrzesień 30, 2014, 21:26:04 pm »
Wczoraj byłem na "Mieście".

Po zakończonym seansie widzowie wychodzili w milczeniu. Zacząłem się zastanawiać czy jest to spowodowanie - podobnie jak u mnie - brakiem słów na fakt zmarnowania pieniędzy na bilety.

Faktem jest, że trailery są tak skonstruowane, że nieco zawyżają wartość filmu. Ale po podejrzeniu tego poniższego spodziewałem się, że będzie to coś na wzór "Pearl Harbor", czyli romansik z wojenką w tle. A dodatkowo - z celowo przerysowanymi bohaterami i kilkoma współczesnymi akcentami. I na tę wojenkę się najbardziej nastawiłem. Oczekiwałem obrazu pobojowisk w dobrej jakości i przede wszystkim dźwięków - samolotów przelatujących z jednego końca sali na drugi, strzałów w tle dochodzących z różnych kierunków i tym podobnych rzeczy. Ponadto liczyłem na to, że otoczenie będzie miało swój klimat kreowany poprzez akcję na dalszym planie, czyli na pierwszym dzieje się coś związanego z fabuła, a gdzieś w rogu ekranu dirlewangerowiec dopada sanitariuszkę, albo wieszają kogoś lub szabrują kamienicę. Liczyłem również na ciekawie przedstawione sceny omamów w kanałach. Czy aż tak wiele oczekiwałem?

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=KEA76l3tLzM" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=KEA76l3tLzM</a>

To co jest pokazane na trailerze to większość dobrych momentów bitew. Podczas kolejnych scen myślałem "teraz się pewnie rozkręci". I w takich nadziejach wytrwałem aż do walk w Czerniakowie, które były jedną z niewielu rzeczy, które mnie w tym filmie może nie tyle zadowoliły, co przynajmniej nie wywołały załamania.
Życia w tle, o którym wspominałem wyżej niemalże nie było - tylko pod koniec pojawiły się miotacze ognia.
Kanały to zaledwie kilkuminutowy epizod, podczas którego nawet nie jest zaakcentowane od czego te wizje. Widzowi, który nie kojarzy tego epizodu z historii może się wydawać, że to szok od wybuchu granatu.
Cały film (poza tymi momentami znanymi z trailera) to nudna historia niemowy, który włóczy się wte i wewte po akurat burzonej Warszawie.

Film skreśliłem, ale pomysłu nie! Tytuł "najlepszego filmu o powstaniu warszawskim" jest nadal do zdobycia - wystarczy zrobić porządne widowisko wojenne wg hollywoodzkiej receptury. Komasa miał tyle ton gruzu do wykorzystania, stworzył z tego ładne scenerie, ale jakoś nie potrafił tego zgranie ubrać w całą resztę.
Ponadto Komasa miał niezły pomysł, aby przerysować całą tę historię. "Dubstep" (a raczej coś przypominające go) podczas przeprawy przez piwnice stworzył wyśmienitą scenę. Ponadto sam wspomniany już przeze mnie Czerniaków miał świetna otoczkę - jako miejsce odcięte od świata, gdzie dzieją się dantejskie sceny i nie wychodzi się stamtąd żywym, gdzie nic nie jest takie same, jak pozostałych dzielnicach Warszawy. Taka "strefa zakazana". Dodatkowo poświęcenie kanałom jednego kwadransa i mamy przepiękne dzieło o powstaniu w nowoczesnych klimatach postapokaliptycznych.

W filmie tym nie stwierdziłem obecności ani patosu, ani gloryfikowania polskości. I nie był taki krwawy, jak się powszechnie mówi.
Klasztor - Fechtmistrz

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #133 dnia: Październik 05, 2014, 13:07:20 pm »
Miałem wczoraj przyjemność udać się na przedpremierowy pokaz filmu Gone Girl (Zaginiona Dziewczyna).

Jest to thriller, więc oprócz budowanego napięcia (a jest to zrobione bardzo dobrze) niezwykle istotne jest, w jaki sposób rozwija się fabuła - więc nie będę pizdą i nie powiem o filmie praktycznie nic.

Ewentualnie tyle, że muzyka zajebista (to już trzeci OST, który Reznor i Ross zrobili dla Finchera) i że w zasadzie z filmu wyszedłem całkiem nieźle przerażony.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

Testoviron

  • Wiadomości: 169
  • ke?
Odp: Fajny film wczoraj widziałem...
« Odpowiedź #134 dnia: Październik 05, 2014, 15:17:48 pm »
Cytat: Damiano
od czego te wizje. Widzowi, który nie kojarzy tego epizodu z historii może się wydawać, że to szok od wybuchu granatu.
No ja myślałem, że od trujących gazów unoszących się z gówna. O istnieniu "tego epizodu w historii" nawet nie wiedziałem.

Cytat: Damiano
#miasto44
Ale ruda zajebista. W kinie byłem w środę, do dziś nie mogę przestać o niej myśleć.
does  the  crowd  understand?
is  it  east  versus  west
or  man  against  man?
generał armii królewskiej. feie.
jp2gmd