Wiesz, Sent, nawet nie chce mi się komentować tych Twoich rewelacji, bo imho niewiele w tym sensu (jak ten tekst o partiach - dwie, nie trzy, bo trzecią obecnie prowadzi. A z tej pierwszej tak go "wyrzucono", że potem proszono żeby wrócił). Tylko ten gwałt skomentuję:
Otóż, Korwin napisał o jakimśtam pośle z PO że zgwałcił kelnerkę po tym, jak ten poseł (do spóły z kilkoma innymi) zaczął umieszczać w necie materiały ewidentnie celujące w zniszczenie wizerunku Korwina - jakieś głupoty o piciu wina z gwinta i tak dalej.
Więc Korwin napisał kontrę.
I to nie "Poseł ten i ten zgwałcił kelnerkę" tylko wprost "Poseł ten i ten zarzuca mi picie wina z gwinta, zatem ja zarzucam mu gwałt na kelnerce. To tak samo sensowny zarzut jak jego." Ale po co o tym wspominać? Zachowujesz się jak nasze wspaniałe, polityczne media.
"dobre pomysły" na papierze to ma każda partia, ale klaun opowiadający że idzie do uni by niszczyć ją od środka zawsze będzie klaunem.
Och, ja nie twierdzę, że Korwin jest cud miód panaceum na wszystkie problemy tego kraju. Ja tylko mówię, że mam dosyć napędzania machiny wzajemnych układzików w rządzie. Oddam swój głos tam, gdzie te układziki nie sięgają, bo ten człowiek, jakkolwiek ekscentryczny, jest jedyną tam personą która gwarantuje JAKIEKOLWIEK zmiany, a nie tylko coraz gorszą stagnację w niedziałającym gównie, z którego profity czerpie jedynie rząd i zagraniczne koncerny.