Autor Wątek: Whisky, whiskey, bourbon  (Przeczytany 9824 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 21, 2014, 11:13:31 am »
Nie, pisałem już wcześniej, że za dużo z tym pierdolenia. Wczuwania się, analizowania, wtykania pawich piór w dupę. Cena wcale nie jest taka zła, można dostać 10-letnie i nieco starsze single malty za jakieś 150PLN (o ile za tą cenę SM to dobry SM, co do czego można mieć wątpliwości) za butelkę, ale to już jest inna "kultura" picia, do której mnie nie ciągnie. Lubię standardowe whisky w tumblerze z kostkami lodu, lubię też mieć możliwość dolać Coca-Coli, jak mnie najdzie ochota - a żaden siedzący naprzeciwko w skórzanym fotelu hrabia Buckingamshire nie będzie mi pierdolił, że bezczeszczę jakieś świętości. Single malt wypada pić z odpowiedniego kieliszka, bez lodu i dodatków, z rytuałem i najlepiej pod krawatem albo muchą. Pewnie bym nie pogardził, jakbym nagle miał przed sobą single malta w butelce albo kieliszku, wręcz przeciwnie - wypiłbym z ochotą, ale zdecydowanie nie gonię za tym. Na chwilę obecną bardziej cenię sobie jednak to, że picie blendów jest niezobowiązujące i mogę sobie je pić, jak mi się podoba. Jestem amatorem whisky, nie koneserem - i zdecydowanie dobrze mi z tym.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

MaxRyder

  • Wiadomości: 319
  • Za każdą wielką fortuną kryje się zbrodnia.
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 23, 2014, 20:44:10 pm »
ALE JA NALEGAM
« Ostatnia zmiana: Październik 05, 2015, 20:28:39 pm wysłana przez GuRt »
"nie mogę schudnąć ;((( opierdolę se kebaba ze smuteczku" i zwały na udach i odparzona cipa nie znikają. ~zimak

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 24, 2014, 12:11:56 pm »


A swoją drogą, to temat nie powinien być w Hobby? Powinien być w Hobby.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 24, 2014, 16:46:35 pm »
czy ja wiem czy alkohol to hobby.. zresztą ten HP i tak jest dość biedny ;p

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Elrath

  • Wiadomości: 641
  • kmdr
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 24, 2014, 17:21:41 pm »
Nie przepadam, piłem parę razy z cola, cytryną, limonką i zawsze ryja wykrzywiało, dopiero jak kolega polał mi ze sprajtem to posmakowało, tzn. dlatego, że nie czułem tego smaku. U mnie było tak, że do pewnego czasu też piwa nie lubiłem, teraz już mogę się napić, może z whiskey też tak będzie, że za parę lat nawet bez coli, z lodem wypiję bez krzywienia japy.
|Mroczny Paladyn Podziemia| |Srebrny Surfer '11| |Przecinak| |Irytator3000|

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 15, 2014, 12:52:19 pm »
A jak smakuje miodowy Jack Daniels?

I ten zielony i niebieski Grants?

Niska półka, ale mam ochote spróbować. Red Labela nie lubie.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 15, 2014, 14:56:53 pm »
Ballantines chyba też ma miodową wersje.

Zastanawiam się po prostu nad tym, bo mam ochotę na taką łagodniejszą whiskey. Z nutą słodyczy.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 15, 2014, 15:21:30 pm »
Może nie do końca whisky, ale z tej samej półki w sklepie.

Red stag black cherry, bardzo smaczny, delikatny, trochę słodki bourbon.
Na potrzeby tego tematu i stopnia "koneserstwa", można spokojnie wrzucić whisky, whiskey i bourbon do jednego wora.

Niebieskiego Grant'sa (Ale Cask) piłem, nieco bogatsza nuta, ale bez rewolucji.

Ostatnio też spróbowałem Master Blender's Edition (złota etykieta - ale to żaden wyznacznik, bo różne "specjalne edycje" się co chwilę pojawiają i znikają, a co druga ma właśnie etykietę w tych barwach). Doszukiwałem się różnic między tym, a zwykłym Grant's i znalazłem tyle:
(click to show/hide)

Wszystko, co się mieści w kategorii blendów do 100zł, nadaje się równie dobrze do udawania zacnej szkockiej i picia z lodem/wodą, jak i do zalania colą. Na luzaku.
Nie wiem tylko, jak się w tym wszystkim odnajdują takie miodowe wynalazki.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 15, 2014, 17:52:58 pm »
Na pewno jakaś różnica w Jacku jest, bo czarny ma 40%, a miodowy 35%.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 05, 2014, 11:59:47 am »
Paszporcik jest bardzo dobry (smaczny, znaczy się - na resztę kryteriów bym się nie rozbijał, skoro jesteśmy w temacie podstawowej półki) jak na swoją cenę - bierz w ciemno. Albo poproś/powiedz/przekaż/narzuć/zażądaj/zgłoś zachciankę osobie, która będzie płaciła, żeby brała w ciemno, bo się opłaca.

No i wyjątkowo dobrze wchodzi z colą, a że droga/wyrafinowana nie jest, to absolutnie nie szkoda zmieszać.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 05, 2014, 12:34:45 pm »
Swoją drogą, w jednym monopolowym widziałem Jacka miodowego 0,7 za 75 zł. Ktoś widział taniej?
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

dziki

  • Administracja
  • Wiadomości: 1117
  • la petite mort
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 05, 2015, 16:07:28 pm »
Swoją drogą, w jednym monopolowym widziałem Jacka miodowego 0,7 za 75 zł. Ktoś widział taniej?
Nope, dosłownie dwa dni temu widziałem go w sklepie za 95.

Tak btw, a propos whisky - sprezentowałem znajomemu na parapetówkę flaszkę Jima Beana (burbon jakby ktoś nie wiedział) z niecnym zamiarem spróbowania przy okazji, bo nigdy nie piłem. Jest całkiem spoko, smakował mi bardziej niż niektóre szkockie, które piłem. A jak wy się zapatrujecie na konflikt amerykańska łycha vs. ta z wysp brytyjskich?
Administracja RPG Center - 'No good deed goes unpunished'

Podziemie - Czarny Mistrz

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 05, 2015, 16:15:00 pm »
to i to perfum :P

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 05, 2015, 16:56:28 pm »
Jima Beana
JIM BEAM.

Na konflikt się nie zapatruję, burbony, whisky, whiskey, whiskë, vahask-hee, whoskei i trogdor lubię w takim samym stopniu (bardzo).

Z tą tylko różnicą, że burbonów jakoś mniej mi szkoda mieszać z colą, bo połączenie jest naprawdę smaczne - pomimo tego że przeważnie są droższe.
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

dziki

  • Administracja
  • Wiadomości: 1117
  • la petite mort
Odp: Woda życia czyli whisky...
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 05, 2015, 17:47:03 pm »
Administracja RPG Center - 'No good deed goes unpunished'

Podziemie - Czarny Mistrz