Autor Wątek: Wasza broń w post-apo/zombie apocalypse  (Przeczytany 20447 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

GuRt

  • Wiadomości: 1663
  • None was given.
Odp: Wasza broń w post-apo/zombie apocalypse
« Odpowiedź #75 dnia: Marzec 15, 2014, 11:53:07 am »
Śmiechłem z "elektryki to syf" w temacie o przetrwaniu zombie-apokalipsy XD

Rozumiem w temacie o samochodach, gdzie można uskuteczniać te swoje tasowanie pod spalinówki i "prawdziwą motoryzację", archetyp faceta ujebanego smarem i z gołą babą w warsztacie. Bo silnik to musi pierdzieć i dymić, wiadomo, tylko wtedy masz odpowiednie przyspieszenie i czujesz, że maszyna żyje (bo pierdzi, huczy i dymi). Ale w kwestii przetrwania? Jak wszystko piźnie i dostępne będą tylko te formy zasilania, które nie wymagają złożonej infrastruktury i są jak najłatwiej osiągalne? Prąd elektryczny jest zajebiście uniwersalny i nawet jak padną elektrownie, to będzie masa innych sposobów jego pozyskiwania - musiałoby się zawalić większość czynników pozwalających na życie na ziemi (zgasło słońce, przestał wiać wiatr, nie działa grawitacja i rzeki nie płyną), żeby nie dało się pozyskiwać elektryczności przy obecnym poziomie rozwoju alternatywnej energetyki. Że nie wspomnę o zasilaniu wodorowym.

Aha - na rowerze i tak będziesz szybszy od zombie. No i wtedy możesz naprawdę jechać na biopaliwo - jak wpieprzysz chlebek, to pojedziesz :D
Wielki Klasztor - Regent Arcanusa - Strażnik Wiedzy

You've got to risk it to get the biscuit.

MaxRyder

  • Wiadomości: 319
  • Za każdą wielką fortuną kryje się zbrodnia.
Odp: Wasza broń w post-apo/zombie apocalypse
« Odpowiedź #76 dnia: Marzec 15, 2014, 12:40:15 pm »
Uważam, że niektórzy mają tu jakiś kompleks nie bycia prawdziwym facetem, lub pedałem.

Z swojej strony polecę rower typu fatbike. W Polsce są jeszcze mało popularne. Ich główną wadą i zaletą są baloniaste opony, wada bo ciężkie, i duże opory toczenia, ale wadę tę rekompensuje fakt, że rowerem możesz jechać po każdym terenie, błoto, śnieg, bagno, schody itp. Ramy i widelce są sztywne bo większość energii pochłaniają baloniaste opony z niskim ciśnieniem. W USA bardzo popularne jest dodawanie bagażników na różnego rodzaju bronie. Opcja według mnie najlepsza, bo jak skończy się benzyna to można jechać, dodatkowo jest dosyć cichy, i lekki w porównaniu z motocyklem, skuterem.











Wiadomo, że jak jest jakaś apokalipsa to potrzebujemy jakieś rzeczy zabrać ze sobą śpiwór, może namiot, kuchenkę itp. Dlatego będziemy musieli dodać do naszego fat bike'a sakwy.

Możemy użyć standardowych sakw Crosso, Ortlieb itp, oczywiście jeśli mamy bagażnik.



W standardowych sakwach spokojnie pomieścimy ok 150l

Jeśli mamy więcej rzeczy możemy skorzystać z jednokołowych przyczepek.



Dodadzą nam jakieś 60-150l zależne od tego jakie sakwy/worki zastosujemy.

Do jazdy w terenie post apo najbardziej bym polecał sakwy w stylu bikepacking, które większości opierają się na konstrukcji ramy itp, nie mają tyle pojemności co standardowe, ale są lżejsze i łatwiej się manewruje rowerem w trudnym terenie.





Poniżej mamy połączenie tradycyjnych sakw z bikepacking.



Poniżej standardowy bikepacking.


Filmik pokazujący zaletę fatbike'a:

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=_OtPoDOkgJo" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=_OtPoDOkgJo</a>

Jak ktoś kiedyś jeździł po śniegu, w błocie to wie, jak łatwo jest się zakopać i spaść z roweru. :P

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=ST-KAxFn8KM" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=ST-KAxFn8KM</a>

W Polsce za fat bike'a Surly zapłacimy jakieś 8.2k - 10k zł.
"nie mogę schudnąć ;((( opierdolę se kebaba ze smuteczku" i zwały na udach i odparzona cipa nie znikają. ~zimak

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Wasza broń w post-apo/zombie apocalypse
« Odpowiedź #77 dnia: Marzec 15, 2014, 12:51:35 pm »
Prąd elektryczny jest zajebiście uniwersalny i nawet jak padną elektrownie, to będzie masa innych sposobów jego pozyskiwania
..np z agregatów na ropę :D
wybacz, musiałem, skrzywienie po metrze 2033 ^^'

Cytuj
Aha - na rowerze i tak będziesz szybszy od zombie. No i wtedy możesz naprawdę jechać na biopaliwo - jak wpieprzysz chlebek, to pojedziesz :D
nie rob z poważnej sprawy jaką jest postapokalipsa simsów :|

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Wasza broń w post-apo/zombie apocalypse
« Odpowiedź #78 dnia: Marzec 15, 2014, 12:55:14 pm »
Jakie cudo! Rewelacja. Zwłaszcza ten ładnie się prezentuje:

(click to show/hide)


W Polsce za fat bike'a Surly zapłacimy jakieś 8.2k - 10k zł.
Nawet tyle bym zapłacił! Zresztą pierwszy lepszy Zdzisiek powinien to pospawać za flaszkę czystej.
Klasztor - Fechtmistrz

dziki

  • Administracja
  • Wiadomości: 1117
  • la petite mort
Odp: Wasza broń w post-apo/zombie apocalypse
« Odpowiedź #79 dnia: Marzec 22, 2014, 19:54:24 pm »
Zacznę od małego sprostowania:
Jak masz prądu pod dostatkiem to żaden problem, gorzej jak takowego brakuje.
Metoda elektrolizy jest wchuj nieopłacalna. Żeby przemysłowo uzyskiwać wodór wtryskuje się wodę na rozgrzane węgle. Tlen wiąże się z węglem a wolny wodór się ulatnia.

Ale to nie jest najlepsza opcji produkcji paliwa. Lepszy jest np. wood gas, który generalnie działa na takiej zasadzie, że jak podgrzejesz(ale nie podpalisz) drewno do odpowiedniej temperatury, to uwalnia gaz, który da się skroplić i na którym całkiem nieźle benzyniaki chodzą.

Oprócz tego oczywiście alkohol - też byście się zdziwili jak dobrym paliwem może być. O biodieselu nie będę nawet wspominać, bo jest pierdyliard sposobów produkcji, min. z użyciem zwierzęcego tłuszczu.


Ale tia, generalnie popieram zwolenników rowerów. Problemem jest tylko to, że opony i dętki nie są wieczne.
Administracja RPG Center - 'No good deed goes unpunished'

Podziemie - Czarny Mistrz

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Wasza broń w post-apo/zombie apocalypse
« Odpowiedź #80 dnia: Marzec 22, 2014, 20:32:33 pm »

Ale tia, generalnie popieram zwolenników rowerów. Problemem jest tylko to, że opony i dętki nie są wieczne.
i że wszyscy będą do ciebie strzelać bo nikt tej zarazy nie lubi

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Fenrir

  • Wiadomości: 890
Odp: Wasza broń w post-apo/zombie apocalypse
« Odpowiedź #81 dnia: Marzec 23, 2014, 02:14:57 am »
Na pewno nie wybrałbym miecza. Czy to katana czy europejski miecz półtora ręczny to o miecz trzeba dbać, ostrzyć, uważać żeby nie zaszedł rdzą etc. Do tego miecze nie są zbyt poręczne przy innych czynnościach niż paradowanie i walka. Podczas takiej apokalipsy bron powinna tez służyć jako narzędzie, dlatego wybrałbym siekierkę/toporek/tomahawk. Takiego urządzenia można użyć jako toporka do ścinania drewna, młotka, można tym wybić szybę i do tego jest lekki i poręczny.         
Poszukiwacz Podziemia
               
Treser Podziemnych Bestii

Epikur

  • Wiadomości: 65
  • Przeklęty
Odp: Wasza broń w post-apo/zombie apocalypse
« Odpowiedź #82 dnia: Sierpień 01, 2016, 20:02:11 pm »
Maczeta z uwagi na prostotę byłaby naprawdę przydatna i niezależnie od sytuacji by się przydała w walce w zwarciu, bezproblemowo można nią wywijać i nie trzeba do tego jakichś potężnych zamachów, a tym samym otwartej przestrzeni.
Pewnikiem do tego kuszę bym dobrał. Amunicję łatwo jest wykonać, a w przeciwieństwie do łuku można z niej szybko nauczyć się w miarę celnie strzelać.
Przydałby się dodatkowo jakiś pistolet, ot tak, żeby w razie nieszczęśliwego splotu losu odejść z klasą, pociągając za spust.