Ja też i dalej chodzę w czarnym, bo to najbardziej uniwersalny kolor.
Też tak kiedyś myślałem. :D
Wrzuciłem w Google "jaki kolor garnituru". Czwarty link, odnośnik do strony Men's Health: "Trzyczęściowy garnitur dodaje powagi i dobrze modeluje sylwetkę. Na dodatek znowu jest bardzo modny".
I to jest coś, czego nie rozumiem. Z jednej strony mówi się, że garnitur jest ponadczasowy, z drugiej strony jeszcze nie tak dawno na kogoś w kamizelce mówiło się, że trafił tu z wesela w remizie. Z jednej strony mówi się "Twój strój świadczy o Tobie, ubieraj się w to, w czym się dobrze czujesz", z drugiej strony Ci sami ludzie za odpowiedni strój uznają tylko to, co jest w danym roku modne.