http://rpg-center.pl/star-citizen/escapist-kontra-roberts-czyli-slowo-przeciw-slowu Chris Roberts używa pieniędzy zebranych na grę do budowy swojej willi, projekt jest źle zarządzany, ludzie odchodzą, Sandi to żądna sławy mściwa dyktatorka, pracownicy są obrażani tekstami o ich włosach łonowych zaś sam projekt padnie najdalej za dwa miesiące. W roli głównej the Escapist.
-----------------
I tak już prywatnie: starałem się przedstawić sprawę możliwie obiektywnie, ale japierdl, ale ten artykuł escapistu był kupą gówna. Jak pisałem, CRowi można zarzucić, w tym przede wszystkim, że ciągle roztacza wizję citizenowych szklanych domów zamiast skupiać konkretach, przez co wszystko moze w pewnym momencie koncertowo pierdolnąć przez rozbuchanie oczekiwań, ale jak można być taką idiotką jak Lizz by cytować -ba, powtarzać to jeszcze później trzy razy, w tym w podcaście!- jako przykład złego zarządzania wydawanie pieniędzy Voice Acting z profesjonalnymi hollywoodzkimi aktorami, skoro już dwa lata temu było wiadomo że chcą to zrobić, bo obiecano to jako jeden z progów?
Albo samo ultimaum - japierdl, od kiedy escapist wychodzi drukiem ,że musza mieć deadline’y i poczekanie jednego dnia więcej na odpowiedź od chrisa wszystko by pokrzyżowało?
No i japierdl, „dowody” - jedna pani drugiej pani, ale nic na papierze, nawet udowodnić nie potrafią że te źródła były prawdziwe, bo weryfikowała je sama autorka, która już zdążyła pokazać, że dostaje ścisku waginy gdy mowa o SC.