1) yep, bulldogi są standardową bronią Horneta Ghosta, zaś w obecnym buildzie umieszczono je również tymczasowo w ball turret oraz nosie 300i. No i może szybciej regenerują, ale są kupą gówna imho. Jak zostałem sam z jednym bulldogiem w uszkodzonym 300i przeciw scythe z ktorego zostały same silniki to 10 minut nie mogłem go zestrzelić, bo nawet jak trafiłem to wszystko i tak zżerały tarcze
2) yep, LN ma więcej mocy, ale z drugiej ma też cztery hardpointy na działka, więc zużycie energii będzie takie samo jak nie gorsze.. o ile nie dokona się kolejnego upgrade elektrowni (bo to co jest zamontowane to taki zestaw startowy)
3) po prawdzie wszystkie są uniwersalne, zależy co im zamontujesz. W końcu nawet hornet może mieć albo ball turret albo moduł "ładowni" albo radar albo.. no własnie. Aurora jest tylko dobra o tyle, że we wszystkich tych rolach jest całkiem niezła, jak na starter oczywiście. Wcześniej podobną rolę grał 300i, póki zamiast poprawić mu aranżację wnętrza by miało więcej sensu wywalili mu czerwone poduchy ze ścian, fancy oświetlenie i kontrolki oraz uznali, że cargo w sumie nie będzie miał żadnego, bo "stylowe" wnętrze (które tbh teraz jest mniej stylowe) jest ważniejsze. A postać jak kucała po wejściu tak kuca nadal, bo luksusowy statek jest za niski /facepalm No ale mogło być gorzej, mogli posłuchać forumowych cipek i wstawić toaletę z basenem.
4) na twoim miejscu grindowałbym freelancera a potem constelation. Jak chris dalej będzie lansował, że jest to wszystkomający statek który i ładowny, i kopie i do tego szybki, to nie będzie sensu iść w nic innego w tej klasie wagowej.
A, i co do kontrolek - w sumie celowanie myszą z broni przy lataniu joyem jest zbędne, gra i tak do pewnego stopnia kompensuje gdzie strzelasz (źródło jednego z butthurtów, że klasa 1 broni w zasadzie umarła, bo wszystkie zachowują się jak klasa 2)