A do tej pory instalowałem wszystko bez problemu i akurat przy windowsie się zjebało? Nope. Zresztą już nie ważne, w pewnym momencie ręce opadły i oddałem dzisiaj do serwisu.
Śmieszne, że jak kiedyś poszedłem do nich z podobnym problemem (2 tygodnie po okresie gwarancji) siadł system i mówili, że za parę godzin będzie do odebrania, dzisiaj usłyszałem, że w ciągu 3-4 dni zajrzą co jest grane...