Autor Wątek: Mass Effect - Karty postaci  (Przeczytany 7609 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dollan

  • Wiadomości: 1042
  • El Magnifico
Mass Effect - Karty postaci
« dnia: Sierpień 04, 2014, 21:56:13 pm »
Karty postaci do sesji w uniwersum Mass Effect tworzymy wg. następującego wzoru


[Imię] Jako, że każda rasa ma dość specyficzne nazwiska i imiona, można się sugerować tym generatorem. A jakby ktoś chciał pokombinować samemu/przerobić wylosowane nazwisko, oto kilka tipsów.

Quarianie mają czteroczłonowe miana, prócz imienia przedstawiające także nazwisko rodowe, statek z jakiego osoba się wywodzi lub też jaki obecnie zamieszkuje, a także status Pielgrzymki, czyli podróży, którą każdy młody quarianin musi odbyć i jakoś się na niej wykazać by dowieść, że jest przydatny dla Wędrownej Floty (określający czy quarianin jest przed lub po niej).

Przykład:
Pełne imię: Tali’Zorah nar/vas Rayya/Neema

Imię - Tali, nazwisko - Zorah. Nazwisko musi być koniecznie oddzielone apostrofem. Nar/vas – właściwie to oba określenia oznaczają „z”; dokładniej przetłumaczone „nar” znaczy „dziecko” i odnosi się do miejsca urodzenia i zamieszkania przed Pielgrzymką, a „Vas” natomiast znaczy „członek”  i jest używane w stosunku do tych quarian, którzy ukończyli swoją Pielgrzymkę. Rayya i Neema to oczywiście nazwy statków.

Salarianie mają sześcioczłonowe miana, które prezentują imię, klan a także ogólny adres ich posiadaczy, sami jednak używają ich całych tylko w przypadkach naprawdę tego wymagających (np. oficjalnie) – większość zwraca się do nich po prostu po imieniu lub nazwie klanowej.

Przykład:
Pełne imię: Gorot II Heranon Mal Dinest Got Inoste Ledra

Gorot II to nazwa planety, z której salarianin się wywodzi (jakakolwiek). Heranon to państwo (jakiekolwiek) do którego przynależy. Mal Dinest to miasto rodowe. Got to ojczysta dzielnica. Inoste to klan, czyli odpowiednik nazwiska a Ledra to imię.

Nazwiska u krogan rozbijają się w przypadku przynależności do klanu bądź jej braku. Bezklanowcy posiadają wyłącznie imię (np. Grunt), a dopiero po przejściu inicjacji związanej z wkraczaniem w dorosłość i wstąpieniu do wybranego klanu mogą przyjmować także nazwę klanową (np. Urdnot Grunt). Kroganin przy przedstawianiu się zawsze najpierw mówi nazwę klanu, dopiero potem imię. Imiona krogan są krótkie, często jednosylabowe, o szorstkim brzmieniu i obfitym wykorzystaniu twardych głosek takich jak W, R, G, D.

Najbardziej znane krogańskie klany: Urdnot, Weyrloc, Gatatog, Nakmor, Ganar, Forsan, Quash, Khel, Jurdon, Jorgal, Hailot, Drau i Raik.

Asari często mają nazwiska z przedrostkiem „T”, ale nie jest to wymagane. Spowodowane jest to faktem, że podobnie jak ludzie, mają one nazwiska zależne od pochodzenia – w tym wypadku przykładowe T’Soni można porównać do ludzkiego O’Hara. Niewykluczone są także prefiksy składające się z innych liter. Asari wkraczające w etap matrony często porzucają dawne imiona (np. Matka Benezja).
Imiona asari zaczerpywane były czasem od imion greckich, jak np. Aethyta

Gethy nie mają imion jako takich, nie widzą potrzeby nadawania sobie takowych. Dlatego imię dla getha muszą mu nadać towarzysze, ewentualnie można go nazywać numerem seryjnym platformy, na której jest zamontowany. Geth sam o sobie mówi w liczbie mnogiej, czyli np. "nie jesteśmy wrogo nastawieni".

Elkorskie imiona powinny brzmieć dojrzale i spokojnie, bez żadnych przesadnych stwardnień, np. Calyn, Harrot, Temal. Można się pokusić o pewne wariacje imion angielskich i niemieckich. W obecności innych ras przedstawiają się tylko imieniem.

Drelle mają imiona i nazwiska z dużą ilością T, H, K i R. Są raczej krótkie i twarde w wymowie, np. Thane Krios.

Co do ludzi to wszystkie chwyty dozwolone. Mogą być niemieckie, angielskie, rosyjskie, arabskie, chińskie imiona i nazwiska - do wyboru do koloru.

[Rasa]
[Klasa] Adept/Żołnierz/Strażnik/Inżynier/Szturmowiec/Szpieg
[Wiek] Ludzie żyją maksymalnie 150 lat, podobnie jak Turianie i Elkorowie. Quarianie to najwyżej 120 lat, Salarianie 40 lat, Asari i Kroganie 1000 lat (w dorosłość wchodzą ok. 100 lat), Drelle 90 lat, zaś Gethy są właściwie nieśmiertelne (w końcu to SI).
[Stopień wojskowy] - każdy gracz zaczyna na najniższym stopniu, czyli Szeregowego. Postać może awansować w uznaniu swoich zasług.

POBOROWI

    - Żołnierz II klasy / Szeregowy
    - Żołnierz II klasy / Starszy szeregowy
    - Żołnierz I klasy / Kapral

PODOFICEROWIE

    - Sierżant
    - Starszy sierżant
    - Chorąży

OFICEROWIE

    - Podporucznik
    - Porucznik
    - Porucznik sztabowy
    - Komandor porucznik
    - Komandor sztabowy
    - Kapitan / Major
    - Kontradmirał / Generał
    - Admirał
    - Admirał floty
 
[Zdolności] Oprócz tych przydatnych w walce mogą (a nawet powinny) się tu znaleźć zdolności użyteczne w codziennym życiu.
[Charakter]
[Wygląd zewnętrzny]
[Wady]
[Ekwipunek] W skład ekwipunku wchodzi pancerz i broń.
[Życiorys] Nie musi być długo, chodzi tylko o jakiś ogólny zarys pozwalający zrozumieć motywacje i historię waszej postaci.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 24, 2016, 17:30:08 pm wysłana przez Dollan »

Crispini

  • Wiadomości: 42
Odp: Mass Effect - Karty postaci
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 12, 2016, 03:44:36 am »
Tori Te'eria

[Rasa]
Asari (genetycznie: matka Asari, ojciec Turianin)
[Klasa]
Adept
[Wiek]
163 lata
[Stopień wojskowy]
szeregowiec
[Zdolności]
- zdolności bojowe - broń krótka (pistolety/pistolety maszynowe), biotyka (rzut, ciśnięcie, słaba bariera)
- pozostałe zdolności - smykałka do rozwiązań technicznych, umiejętność przeprowadzania napraw/modyfikacji broni i modułów biotycznych, pierwsza pomoc (asari).
- pilotaż pojazdów klasy "0" - myśliwce, małe transportowce (przeszkolenie na UT-47 Kodiak)
[Charakter]
Raczej stonowana i spokojna, z racji młodego wieku czasem tendencja do lekkiego wariactwa. Otwarta na przedstawicieli większosci ras. Wierząca i religijna - wyznawczyni bogini Athame. Zdyscyplinowany żołnierz z racji wychowania (ojciec - Turianin).
[Wygląd zewnętrzny]
Błękitnoskóra, znaki szczególne - biały tatuaż w postaci pasków na czole, wokół oczu i na policzkach, niebieskie oczy.
[Wady]
Nie lubi przebywać na otwartych zbiornikach wodnych - nawet w łodzi czy na statku morskim nie czuje się pewnie. Lęk przed utonięciem który sprawił, że nie nauczyła sie nigdy dobrze pływać i pływa bardzo słabo, choć generalnie stara się tego unikać.
[Ekwipunek]
- Podstawowy pancerz z wojskowymi wzmacniaczami biotycznymi I klasy
- pistolet: M5 Falanga
[Życiorys]
Urodzona na Palavenie, pierwsze 47 lat życia spędziła właśnie tam. Jej matka, Nadari Te'eria, współpracowała z Hegemonią Turian jako jedna z delegatek Rady Thessii przy unifikacji bojowych kanałów komunikacyjnych w celu opracowania obowiązującego w Przestrzeni Rady standardu. Tam poznała turiańskiego oficera i zaszła z nim w ciążę. Ojciec Tori zginął wraz ze swoim oddziałem gdy Tori miała 47 lat. Wówczas jej matka powróciła na Thessię i tam Tori dokończyła swój okres dzieciństwa i edukację. Zaszczepione jej wartości spowodowały, że zdecydowała się na karierę militarną i wstąpiła do wojska. Jej uzdolnienia biotyczne sprawiły, że skierowano ją na dodatkowe przeszkolenie w tym zakresie. Jej marzeniem jest zostać w przyszłości członkiem elitarnych oddziałów Asari Comando.
« Ostatnia zmiana: Październik 04, 2016, 11:23:14 am wysłana przez Crispini »

Youkata

  • Wiadomości: 77
Odp: Mass Effect - Karty postaci
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 16, 2016, 19:42:31 pm »
Imię i nazwisko: Ashilda Kastner
rasa: Człowiek
klasa: Szturmowiec
wiek: 26 lat
stopień wojskowy: szeregowy
Zdolności:
Bojowe:
- Walka nożem
- rzucanie nożami
- walka w ręcz
- strzelanie (pistolety i karabinki szturmowe)
- szarża
- fala uderzeniowa
- umiejętność klasyfikacji i weryfikacji zdobytych informacji pod względem taktycznym
Pozostałe:
- Aktorstwo (zdolność nabyta bardziej mimowolnie, odrobinę przyuczona przez matkę)
- Gotowanie
- szybkie przyswajanie sobie nowej wymaganej wiedzy
- cerowanie ubrań
- pierwsza pomoc na polu walki

Charakter:
Ashilda jest dosyć otwartą i przy bliższym poznaniu całkiem przyjazną młodą kobietą. Nienawidzi jednak gdy ktoś jej uprzejmość myli ze słabością. Potrafi ugryźć się w język i powstrzymać się od wygłaszania opinii, co jednak nie oznacza że w odpowiedniej chwili nie stanie się szczera aż do bólu.
Potrafi słuchać innych, lubi rozmawiać i konfrontować swój punkt widzenia z czyimś.
Z początku może wydawać się osobą nieco nie przystępną, przede wszystkim ze względu na to jak duży wachlarz emocji potrafi zaprezentować w ciągu dziesięciu minut, w trakcie tej samej rozmowy może w jednej chwili grozić komuś nożem by za chwilę rozmawiać z nim jak z najlepszym przyjacielem.
Raczej nie sprawia problemów w kwestii wykonywania rozkazów, jednak jeśli ma co do nich wątpliwości będzie w tej kwestii absolutnie szczera ze swoim przełożonym, oczywiście nie będzie kwestionować jego autorytetu publicznie, postara się podejść i przedyskutować sprawę swoich wątpliwości, no chyba żeby jej ktoś kazał wyskoczyć przez śluzę (w takim wypadku powie prosto z mostu takiej osobie żeby się Piiiip na ryj).
Nie unika mocnych słów. Nie ma problemów z podejmowaniem decyzji pod presją.
Jest osobą która świadomie buduje pewien obraz siebie który chce by widzieli inni. Swoje problemy, te bardziej prywatne, woli zatrzymywać dla siebie. Tak naprawdę długo jej zajmuje zanim w pełni zaufa napotkanym ludziom. Rzadko opowiada o sobie. Stara się być odpowiedzialna za swoje decyzje.

Wygląd zewnętrzny:
Wysoka (175 cm wzrostu), przyzwoicie umięśniona kobieta o nieco ciemniejszej karnacji. Jej pół długie, sięgające ramion, brązowe włosy są pofarbowane na niebiesko na końcówkach, przeważnie związane w luźny kok. Światu przygląda się parą niebiesko szarych oczu, nad którymi znajdują się cienkie kreski brwi. Drobny, nieco haczykowaty nos a pod nim usta przez które przebiega blizna zaczynająca się po prawej stronie, przebiegająca na skos w lewo koło nosa i kończąca się pod lewym okiem. Mocna ale kobieca szyja, dobrze zbudowane, jak na kobietę, ramiona. Kolejna długa blizna, zaczynająca się nad piersią, ciągnąca się dalej w prawo na skos przez obojczyk, u podstawy szyi i schodząca na ramię. Średniej wielkości biust, lekkie wcięcie w talii, szerokie biodra.
Na wnętrzu prawej dłoni kolejna blizna, prawdopodobnie po tym jak złapała ostrze noża a ktoś go wyszarpnął rozcinając jej dłoń.
Jest prawo ręczna. Raczej wysportowana o dobrej kondycji. Porusza się zazwyczaj pewnym ale kobiecym krokiem. Kiedy nie nosi munduru czy pancerza ubiera się w długie spodnie, ciężkie buty, zależnie od pogody w bluzkę z krótkim rękawkiem lub na ramiączkach i ciemnoniebieską polarową bluzę z kapturem.
Wady:
Jej szczerość w niektórych momentach działa na jej niekorzyść.
Jeśli ma świadomość że w jakiejś kwestii popełniła błąd bardzo długo potrafi się tym zamęczać co negatywnie wpływa na jej efektywność.
Ma tendencję do ignorowania lub bagatelizowania własnych obrażeń.
Kiedy zabraknie jej argumentów czasami dąży do siłowego rozwiązania konfliktu.

Ekwipunek:
- M-3 Predator
- M-8 Mściciel
- porządny nóż bojowy (z pochewką mającą odpowiednie zatrzaski umożliwiające przyczepienie go do pancerza)
- 6 noży do rzucania
- standardowy pancerz z przydziału
- dwie zmiany cywilnych ciuchów
- datapad z pamięcią zawaloną różnorakimi książkami

Historia:
Urodzona na statku, gdzieś w połowie drogi pomiędzy jednym systemem a drugim. Jest córką dwójki najemników, z pozoru wolnych strzelców a tak naprawdę należących do pewnej mniej znanej grupy łowców nagród o bardzo ciekawym, albo bardzo głupim, zależy jak na to patrzeć sposobie działania. W mocno skoordynowany sposób członkowie udają jednego najemnika, jak do tej pory to działa.
Wraz z czwórką swoich starszych braci wychowała się pod opieką nie tylko swoich rodziców ale także całej masy niebezpiecznych wujków i ciotek.
Podstawową wiedzę którą inne dzieci zdobywają w szkole Ashilda pozyskała dzięki staraniom matki, później uczyła się samodzielnie z podręczników które udało się jej zdobyć, gdy czegoś nie rozumiała to albo szukała osoby w swoim otoczeniu której mogłaby zapytać o wytłumaczenie pewnych kwestii, lub sprawdzała w innych źródłach aż nie znalazła trafiającego do niej wytłumaczenia.
Od szesnastego roku życia zaczęła pomagać najpierw rodzicom a potem swoim starszym braciom w wykonywaniu zleceń, czy to jako ustawiony w odpowiednim miejscu obserwator czy to jako osoba która sprawdzi wiarygodność informacji o celu. Sama również wykonała ich kilka. Do głębszych przemyśleń skłoniła ją kłótnia z bratem w trakcie której doszło do starcia na noże pomiędzy rodzeństwem, oboje wyszli z niej względnie bez szwanku dorabiając się jednak kilku blizn. Z powodu tej kłótni odłączyła się zarówno od swojej rodziny jak i grupy najemniczej by następne dwa lata spędzić na ziemi szukając jakiegoś sensowniejszego miejsca dla siebie na tym świecie, co najważniejsze takiego które pozwoliłoby jej zmienić perspektywę i nieco wyprostować swoje życie.
W ciągu tych dwóch lat pracowała w wielu różnych miejscach na pół etatu, jasno trzymając się postanowienia że nie chce wracać do życia w, bądź co bądź, półświatku. Kilkukrotnie w tym okresie przemykało jej przez myśl aby dołączyć do wojska. W końcu, kilka dni po jej dwudziestych trzecich urodzinach, sfrustrowana i zmęczona poszukiwaniem coraz to nowych stanowisk pracy, trochę pod wpływem chwili a trochę robiąc to całkiem świadomie zaciągnęła się do wojsk przymierza. Bez większego problemu przetrwała kilka pierwszych miesięcy szkoleń i chodź na początku przystosowanie się do ścisłej wojskowej hierarchii oraz zasad sprawiało jej niejaki problem to dosyć szybko odnalazła w nich pewien komfort utwierdzając się w poczuciu że stanęła na właściwej drodze. Jej dotychczasowe trzy lata służby upłynęły całkiem spokojnie jednak cóż mimo że jest jedynie szeregowym bywa nieco problematycznym podwładnym, nie ze względu na nie subordynację a na swoją dociekliwość. Ostatnio została skierowana, z rekomendacją od swojego przełożonego, do nowo tworzonych oddziałów i mogłaby poprzysiąc że ta rekomendacja to tylko dlatego że miał dość jej upierdliwości.
Mniej więcej od pół roku znowu ma kontakt z rodzicami, obie strony utrzymują go na zasadzie bardzo neutralnych wiadomości.
Dominium - Rekrutka
_____________________________
Bo trzeba znać tego kto ci robi dobrze.
Pyr pyr pyr

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Mass Effect - Karty postaci
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 19, 2016, 21:43:43 pm »
[Imię] Tomasz Mazowiecki

[Rasa] Człowiek
[Klasa] Żołnierz
[Wiek] 23 lata
[Stopień wojskowy] Szeregowy

[Zdolności]
  • Specjalizacja w karabinach, pistoletach i strzelbach.
  • Podstawowy Strzał Wstrząsowy
  • Podstawowy Granat Inferno.
INNE:
  • Walka wręcz. - Pięściarstwo zawodowe.
  • Walka nożem i bronią białą.
[Charakter]
Tomasz jest otwartą osobą, wychowaną w dobrej rodzinie, o wojskowych tradycjach, w duchu patriotyzmu. Tomasz jest dość ambitnym i odważnym człowiekiem, ze względu na wychowanie nie dąży po trupach do celu, ani nie pożuci przyjaciół w potrzebie. Pomimo tego, że ojciec brał udział w Wojnie Pierwszego Kontaktu, Tomasz nie jest xenofobem, ale też nie jest xenofilem, jego stosunek do obcych w najgorszym wypadku jest ambiwalentny, ceni ponad wszystko umiejętności, a nie kolor skóry czy ile kto ma palców, choć delikatna rodzinna niechęć do Turian istnieje w jego krwi.
Tomasz jest dumny ze swego pochodzenia oraz rodowodu. Zawsze najważniejszy będzie dla niego interes przymierza, stąd udział w projekcie który ma na celu poprawę wizerunku ludzi w galaktyce.

[Wygląd zewnętrzny]
Wysoki, jeden metr i osiemdziesiąt cztery centymetry wzrostu, jasna, typowo środkowoeuropejska karnacja, błękitne oczy i czarne, krótko przystrzyżone włosy. Prawa łuk brwiowy charakteryzuje się blizną po rozcięciu, pamiątce po nieszczęśliwym wypadku z dzieciństwa. Szerokie barki, mocne ramiona, potężne łydki, ogółem ciało atlety, czyli typowy żołnierz ludzkości który przeszedł różne, standardowe, zabiegi ulepszające Przymierza.

[Wady]
Ambitny.
Ma zapędy do śmiały i niebezpiecznych akcji, narażających go na szczególne niebezpiecześtwo.
Preferuje rozwiązania siłowe w konfliktach.


[Ekwipunek]
  • Standardowy ciężki pancerz.
  • M-8 Mściciel.
  • M-3 Predator.
  • M-23 Katana.
  • Nóż bojowy umocowany w pancerzu.

[Życiorys]

 Urodził się na Ziemi pod koniec 2160 roku, w Warszawskim megapolis. Rodzice Tomasza od lat byli powiązani z marynarką Przymierza Systemów. Ojciec służący w drugiej flocie brał udział w kontrataku na Shanxi, matka zaś była urzędnikiem Przymierza na Ziemi. Wychowywany na ziemi zdobył średnie wykształcenie, jak również boksował się amatorsko od 14 roku życia, a karierę zawodową rozpoczął zaraz po ukończeniu 18 lat, nie przegrywając ani jednej z 11 zawodowych walk w kategorii ciężkiej. Tomasz zgłosił się do służby w Marines na początku 2181 roku w wieku dwudziestu lat. Odbył roczny trening w ziemskich oraz księżycowych bazach przymierza, w tym czasie przeszedł również szereg standardowych ulepszeń serwowanych przez Marynarkę swoim Marines. Odbył również trzymiesięczny trening walki w ciężki warunkach na Tytanie, księżycu Saturna. Swój pierwszy przydział otrzymał w oddziale desantowym Warszawy, na którym to krążowniku służył ostatni rok. Przez ten okres wziął udział w kilkunastu walkach w przestrzeni i na powierzchni, jak i również kontynuował karierę pięściarza we flocie, przez rok służby na Warszawie został jej czempionem i reprezentował ją godnie podczas oficjalnych sparingów piątej floty. Gdy usłyszał o nowym projekcie Przymierza i Rady, nie zastanawiał się długo, złożył wniosek o przydzielenie do niego, widząc w tym szanse na spełnienie swojego życiowego marzenia, czyli dostanie się do programu N7.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2016, 15:21:04 pm wysłana przez Legion »
Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Mass Effect - Karty postaci
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 23, 2016, 18:59:01 pm »
Pav'Tsar nar Tonbay

Rasa: Quarianin
Klasa: Szpieg
Wiek: 19 lat
Stopień wojskowy: Szeregowiec

Zdolności:
Bojowe:
- Specjalizacja w broni krótkiej i karabinach wyborowych
- Amunicja dysrupcyjna
- Przeciążenie
Poboczne:
- Płatnerz - konserwacja i udoskonalanie pancerzy
- Złota rączka

Charakter: Jest bardzo ciekawy świata i ras go zamieszkujących. Ze względu na wychowanie w społeczności kolektywnej nieraz zapomina o barierach społecznych i prywatności osób wokół niego, jest bardzo rozgadany i często zadaje niestosowne pytania. Jednocześnie bardzo zależy mu na akceptacji osób z jego otoczenia. Jak na Quarianina przystało, nienawidzi Gethów i wszelkiej sztucznej inteligencji. Ma nadzieję ustrzelić jak najwięcej blaszaków w trakcie swojej pielgrzymki.

Wygląd: Granatowy kombinezon. Szybka hełmu jest szaro-niebieska. Ma 1,70m wzrostu.

Wady: O ile każdy Quarianin boi się awarii kombinezonu, Pav boi się co najmniej potrójnie. Sama myśl o tym może wywołać u niego atak paniki. Codziennie czyści i konserwuje swój kombinezon.
Często zapomina spytać przed pożyczeniem czegoś.
Jak wielu Quarian, nie potrafi zasnąć w ciszy.

Ekwipunek:
M-4 Shuriken
M-29 Siekacz
Omniklucz

Historia: Pav'Tsar wychował się na głównym statku floty zwiadowczej. Jego ojciec był inżynierem pokładowym, który zginął kilka lat temu, w trakcie awarii. Wydarzenie to mocno odcisnęło się na jego psychice. Od tego feralnego dnia Pav unikał maszynowni jak ognia, ostatecznie postanowił zostać zwiadowcą, jednak by tego dokonać musi wpierw ukończyć swą pielgrzymkę.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2016, 00:38:34 am wysłana przez Lowcap »

Cerberus79

  • Wiadomości: 62
Odp: Mass Effect - Karty postaci
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 25, 2016, 21:17:56 pm »
Lanteus Mavarren

Rasa
Turianin
Klasa
Inżynier/Haker
Wiek
21
Stopień wojskowy
Szeregowy
Zdolności
 - bojowe -> broń boczna (pistolet); broń wyborowa (snajperki)
 - technologiczne -> przeciążenie (poz.podst.), spalenie (poz.podst.), sonda bojowa/ochronna (poz.podst.), hakowanie SI (poz.podst.), wieżyczka strażnicza (poz.podst.)
 - pozostałe -> niewyparzona gęba, a tak poza tym pociąg do wszelakich modyfikacji i eksperymentowanie ze sprzętem
Charakter
Najchętniej nie ruszałby się ze swojego warsztatu. Lubi modyfikować i grzebać się w sprzęcie (nie tylko własnym). Egocentryk, skupiony głównie na sobie, a dopiero później na reszcie. Twardogłowy perfekcjonista. Rodzice służyli podczas Wojny Pierwszego Kontaktu, oboje nadal żyją. Niestety, syn (jedynak) nie podziela zdania rodziców, że ta wojna to był niepotrzebny rozlew krwi, a ludzie mimo wszystko są w porządku. Lanteus nic nie ma do innych ras, ale rodzaj ludzki uważa za tchórzy i słabeuszy, a tacy nie nadają się na sojuszników. Jest tylko jedna rzecz, która mierzi go bardziej niż ludzie. To wyzysk. W każdym rodzaju, a Batarianie z tą ich Hegemonią to już czubek góry lodowej, którą ma ochotę strącić wszystkim co Flota Przymierza posiada.
Wygląd zewnętrzny
Typowy Turianin, troszkę bardziej wysportowany (jeśli takowy może być jeszcze bardziej); wzrostu około 190 cm, porusza się twardo i pewnie; dwa białe pionowe paski przechodzą znad oczu w dół, przez policzki i zwężają się ku brodzie; odcień skóry ciemno-brunatny
Wady
egocentryk, perfekcjonista, hazardzista, honorowy (nie względem ludzi - wolałby już bratać się z Kroganem lub Vollusem)
Ekwipunek
 - standardowy lekki pancerz inżyniera
 - Omni-klucz: prócz standardowych aplikacji wspomagających pracę inżyniera/hakera, posiada (prócz lekkiej tarczy) wbudowane ostrze (nielicencjonowana samoróbka o smukłej, podobnej do katany, lekko zakrzywionej klindze) bardziej do zastraszenia przeciwnika podczas ewentualnej konfrontacji "pięściarskiej"
 - pistolet boczny, Skorpion -> zdobyczny, wygrany w zakładzie z naiwnym Salarianinem
 - karabin M-98 Wdowa, Model LM -> inżynieryjnie zmodyfikowana wersja pierwotnej M-98; waga zmniejszona do, raptem, 32 kg; szybkostrzelność to 3 strzały na minutę, po czym następuje ok 20 sek. chłodzenie całej broni (dlatego zalecam obsługiwanie broni w rękawicach); magazynek o pojemności 6 pocisków; bezpieczne korzystanie z karabinu TYLKO z pozycji leżącej z rozłożonym dwójnogiem; jeśli jednak ktoś się uprze, może strzelać z niej z pozycji stojącej, zalecam jednak oparcie broni o jakąś solidną osłonę, a plecy oprzeć o wytrzymałą, ale niezbyt twardą, ścianę.

Życiorys
Urodzony i wychowany na Palavenie. Rodzice, weterani Wojny Pierwszego Kontaktu, żyją. W wieku poborowym odbył obowiązkową służbę militarną i przeszkolenie wojskowe w zakresie inżynierii i wojny cybernetycznej . Oprócz tego ukończył, z wynikiem zadowalającym, szkolenie strzelca wyborowego. Z polecenia ojca, w wieku lat 20, rozpoczął służbę w SOC. Jednak z powodu ciężkiego charakteru, niewyparzonej gęby i niechęci do ludzi, po roku służby (w tym czasie zawiązał kilka przyjaźni między podobnie myślącymi oficerami SOC, dzięki którym może mieć dostęp do nie do końca legalnych modyfikacji sprzętowych lub samych części) został bezterminowo zawieszony w obowiązkach. Po odsiedzeniu 2 miesięcy w areszcie SOC-u, trafił przed sąd administracyjny z wpisem do akt o niesubordynacji (uderzył ludzkiego przełożonego kolbą w twarz łamiąc mu szczękę). Wiedział co go czeka na Palavenie, ale nie bał się i cały proces stał z dumnie podniesionym czołem. Werdykt końcowy jednak zbił go zupełnie z tropu. Dzięki znajomościom ojca (ktoś kiedyś był mu dłużny jakąś sporą przysługę) kara brzmiała następująco - musi odbyć służbę na Fregacie SSV Hastings i podlegać rozkazom Rady. Na zakończenie dodano, że może się odwołać, ale z powodów biurokratycznych to może potrwać. Ostatecznie, lecz niechętnie, Lanteus poddał się wyrokowi i, pod eskortą funkcjonariuszy SOC, udał się do swojej kwatery po swoje rzeczy (po dokładnym przeszukaniu i zewidencjonowaniu zezwolono mu na zabranie wszystkiego co ma na pokład fregaty. Na dokładkę, wokół jego szyi, zainstalowano specjalną obrożę, na wypadek gdyby chciał uciec - uprzejmie go też poinformowano, by nie kombinował przy niej, bo każda ingerencja wywoła porażenie elektryczne, a skutki mogą być, w najgorszym wypadku, co najmniej fatalne.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2016, 20:08:42 pm wysłana przez Cerberus79 »