Autor Wątek: Hobbit  (Przeczytany 4176 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Hobbit
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 19, 2013, 19:41:20 pm »
Azog i królestwo Goblinów czyli jakieś 2/3 filmu, są strasznie naciągane i idiotyczne. Widać, że robione po to, żeby zapchać jakoś czas sztucznymi CGI efektami (no tak, 10 lat minęło i kostiumy to już gówno), kiepskimi dialogami i bezsensownymi wstawkami z Radgastem w roli głównej.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Damiano_gt

  • Wiadomości: 1858
  • Xqwzts
Odp: Hobbit
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 19, 2013, 20:33:06 pm »
Widać, że robione po to, żeby zapchać jakoś czas sztucznymi CGI efektami (no tak, 10 lat minęło i kostiumy to już gówno), kiepskimi dialogami i bezsensownymi wstawkami z Radgastem w roli głównej.
Czego najlepszym dowodem jest to, że na trailerze zmontowanym w czasie, gdy jeszcze Hobbit miał być podzielony na dwie części, nie widać ani Azoga ani Radgasta. Ale za to są sceny, które pojawią się dopiero w nadchodzącej drugiej części.
Klasztor - Fechtmistrz

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Hobbit
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 19, 2013, 22:03:45 pm »
Nie powiem, że nie macie racji, bo macie, ale bez przesady, że są idiotyczne. Bo niby dlaczego? Bo nie tak było w książce?
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Hobbit
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 19, 2013, 22:33:49 pm »
Nadmiar CGI, kiepski humor (osrana głowa, ojeju), jakieś dziwne ckliwe scenki (mój jeż umiera!) itd. itd. Ja wiem, bajka dla dzieci, ale bez przesady.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Hobbit
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 20, 2013, 09:29:20 am »
Ale póki co mam wrażenie, że czepiasz się tylko wątku Radagasta. Osrana głowa też mi dupy nie urwała, wręcz obrzydziła trochę widowisko, ale co tam. Przebolałem. Scenka z jeżem akurat mi się podobała, bo lubię takie momenty w filmach, gdzie łapie trochę widza za serce. Jak dla mnie ukazywało to, jak silny jest związek maga z naturą. W końcu Radagast był miłośnikiem zwierząt.
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Hobbit
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 20, 2013, 14:24:14 pm »
Zaprzęg z królików czy tam zajęcy - genialne. Mikołaj może się schować.

Silny związek z naturą można pokazać inaczej, żaden problem. Już Druidzi z gaju na bagnach z gry Wiedźmin (taka burza to nie w kij pierdział!) są lepiej przedstawieni niż ten Radgast. Zawsze wyobrażałem sobie go jako mędrca, który unika świata, ale pomaga z ukrycia. Nie tak potężny jak Gandalf czy Saruman, ale mądry i poważny. Tak, wiem, moje wyobrażenie to nic, ale co za debil wykreował osranego, pomylonego, jarajacego zioło, jedzącego grzyby, jeżdżacego na zaprzęgu z zajęcy postrzeleńca, ubranego w czapkę uszatkę rodem ze związku radzieckiego? To jest jeden z Istarich! Majar! A nie "comic relief"!

Nie wiem czy to był pomysł Jacksona, czy producentów wywierających nacisk na Pidżeju. Mam to gdzieś. Jar-Jar Binks był zabawniejszą postacią, bo przynajmniej nieobrzydliwą. Zwłaszcza, że zrehabilitował się w Ataku Klonów. Na poprawę wizerunku Radgasta nie liczyłbym. Conajwyżej jeszcze większe idiotyzmy. Czekam na Bitwę Pięciu Armii i kawalerię zajęczą.

Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Hobbit
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 20, 2013, 16:57:56 pm »
Silny związek z naturą można pokazać inaczej, żaden problem. Już Druidzi z gaju na bagnach z gry Wiedźmin (taka burza to nie w kij pierdział!) są lepiej przedstawieni niż ten Radgast. Zawsze wyobrażałem sobie go jako mędrca, który unika świata, ale pomaga z ukrycia. Nie tak potężny jak Gandalf czy Saruman, ale mądry i poważny. Tak, wiem, moje wyobrażenie to nic, ale co za debil wykreował osranego, pomylonego, jarajacego zioło, jedzącego grzyby, jeżdżacego na zaprzęgu z zajęcy postrzeleńca, ubranego w czapkę uszatkę rodem ze związku radzieckiego? To jest jeden z Istarich! Majar! A nie "comic relief"!

Dopiero co przedstawili tę postać. Jeszcze dobrze nie pozwolili Jej rozwinąć skrzydeł, a Ty już go oceniasz. Gandalf też na początku był starym dziadkiem, który niczym się nie wyróżniał. Zresztą rolą Istarich było nierzucanie się w oczy ze swoją potęgą. Uważam, że Radagast jest dobrze przedstawiony, chociaż faktycznie, można było to zrobić mniej infantylnie. Ale jak to mówią.. W tym szaleństwie jest metoda.

Nie wiem czy to był pomysł Jacksona, czy producentów wywierających nacisk na Pidżeju. Mam to gdzieś. Jar-Jar Binks był zabawniejszą postacią, bo przynajmniej nieobrzydliwą. Zwłaszcza, że zrehabilitował się w Ataku Klonów. Na poprawę wizerunku Radgasta nie liczyłbym. Conajwyżej jeszcze większe idiotyzmy. Czekam na Bitwę Pięciu Armii i kawalerię zajęczą.

Nie sądzę, by Radagast odegrał jakąś rolę w tej bitwie. Strażnicy Śródziemia będą mieli inne zadanie.
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Hobbit
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 20, 2013, 17:04:49 pm »
Dopiero co przedstawili tę postać. Jeszcze dobrze nie pozwolili Jej rozwinąć skrzydeł, a Ty już go oceniasz. Gandalf też na początku był starym dziadkiem, który niczym się nie wyróżniał. Zresztą rolą Istarich było nierzucanie się w oczy ze swoją potęgą. Uważam, że Radagast jest dobrze przedstawiony, chociaż faktycznie, można było to zrobić mniej infantylnie. Ale jak to mówią.. W tym szaleństwie jest metoda.
Gandalf był poważny od początku. Fakt, puszczał fajerwerki, ale NIE MIAŁ OSRANEJ GŁOWY! NIE JEŹDZIŁ NA ZAPRZĘGU Z ZAJĘCY. NIE WYGLĄDAŁ JAK TOTALNY KRETYN WYCIĄGNIĘTY Z RYNSZTOKU!
Nie sądzę, by Radagast odegrał jakąś rolę w tej bitwie. Strażnicy Śródziemia będą mieli inne zadanie.
No skoro jest Azog, to czemu nie Radgast w bitwie? Kurde, nie zdziwiłbym się, gdyby Nazgule, Sauron i Legolas się tam pojawili. Oh wait, Legolas będzie na 100%.

Jesteś tak zaślepiony... Nie wiadomo czym! Ten film nic sobą nie reprezentuje! Nawet muzyka nie wpada w ucho, tak jak we Władcy. Fakt, niektóre kawałki są te same, ale chodzi o umiejscowienie.

Ten film to porażka i tyle. 4/10 max.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Murtag

  • Wiadomości: 247
Odp: Hobbit
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 20, 2013, 19:00:21 pm »
Co do czepialstwa i wyszukiwania potknięć na siłę lub też malkontenctwa jak to ktoś zgrabnie określił, to jest różnica pomiędzy adidasami Gandalfa bądź tym nieszczęsnym mieczem, który nie świeci w obecności goblinów, a błędami w stylu "chrzanić prawa fizyki, zrzućmy na krasnoludy zmutowanego króla goblinów z wysokości 300 metrów i patrzmy jak rzucają głupie uwagi zamiast chować zmarłych kompanów". Ja rozumiem, że to gatunek fantasy, ale baśniowy charakter opowieści nie powinien być oddawany za pomocą tego typu zabiegów, bo łamanie praw fizyki nie jest metodą. Nawet w wykreowanych krainach utrzymywanych w klimatach fantasy istnieją pewne reguły których należy się trzymać, a to co zrobili twórcy filmu jest zwyczajnym przegięciem.
Co do muzyki, to poza jednym nowym utworem puszczanym przy każdej okazji (swoją drogą bardzo mi się podobał, ale ile można), praktycznie cała ścieżka dźwiękowa została żywcem ściągnięta z WP.
O poziomie humoru już się wypowiedziałem, więc nie widzę sensu żebym dalej cisnął po Radagaście.

Film miał też swoje plusy, w końcu mając taki budżet nie da się całkowicie schrzanić produkcji. Jackson jak zwykle zachwycił wszystkich krajobrazami, królestwem krasnoludów czy miastem goblinów. Niektóre (choć nieliczne) sceny są oddane z dość duża dokładnością, do wielu innych nie ma co się przyczepić, bo oczywistym jest, że nie da się idealnie odwzorować książki. Niestety liczne fragmenty filmu, które zostały już wymienione w tym temacie (a także kilka innych) skutecznie zniechęcają wymagającego widza do wystawienia pozytywnej oceny.