Autor Wątek: TES V Skyrim  (Przeczytany 57975 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Arim

  • Wiadomości: 1175
  • Mortal Wombat
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #75 dnia: Październik 08, 2013, 15:14:19 pm »
Rozumiem bardzo dobrze o co ci chodzi, tylko nie widzę tu tragedii. Miałeś jeden z głównych questów, w którym gostek ginie, następnie poszdłeś do towarzyszy i wylosowało ci, że masz tego samego gostka ratować, a więc znalazłeś trupa. Tak jak w Gothicu miałeś jaskinię z trupami bo musieli coś zrobić z niepotrzebnymi postaciami, tak tu przeniosło ci już zabita postać, bo zginęła wcześniej. Taki już urok tego typu zadanek, które są tylko zapchajdziurą dla ludzi z nadmiarem czasu wolnego.

"Ta część lenna, utrzymuje się z garbarstwa. Jest to po prostu centrum całego garbarstwa, na którym można dość sporo zarobić. Co prawda, ludzie w prowincji utrzymują się jeszcze z innych wyrobów, ale garbarstwo jest najbardziej rozpowszechnione."

Podziemie

Elrath

  • Wiadomości: 641
  • kmdr
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #76 dnia: Październik 08, 2013, 17:20:03 pm »
Taki już urok tego typu zadanek, które są tylko zapchajdziurą dla ludzi z nadmiarem czasu wolnego.
Jaki urok człowieku... no bo wątek główny jest taki obszerny, że rzeczywiście nie warto robić pobocznych.

Koniec tematu, inna sprawa: po czyjej stronie zazwyczaj stawaliście w konflikcie Gromowładnych i Legionu? Ja jakoś zawsze wolałem Ulfrika i jego bunt, nie podoba mi się całe te Dominuim i ich ingerencja w życie mieszkańców Skyrim i dlatego Cesarstwo mi nie leży.
Nie znam praktycznie w ogóle lore TES, nie grałem w Morrowind i Obliviona (choć ten drugi mnie kusi) i nie wiem jak na to wszystko trzeźwo patrzyć, na czytanie tych wszystkich książek nie mam ochoty, więc historii samego Skyrim nie znam.
|Mroczny Paladyn Podziemia| |Srebrny Surfer '11| |Przecinak| |Irytator3000|

Arim

  • Wiadomości: 1175
  • Mortal Wombat
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #77 dnia: Październik 08, 2013, 17:47:13 pm »
Widzę, że nie zrozumiałeś ironii, ale ok kończymy ten temat.

Jako priorytet traktowałem Gromowładnych, czyli zawsze stawałem po ich stronie prócz razu gdy chciałem się pobawić i ogarnąć stronę drugą. Nigdy nie lubiłem Elfów wszelkiego rodzaju, dlatego lud wrogi im z natury, czyli Nordowie był mi bliski. Jak wiadomo w cesarstwie duże wpływy ma Thalmor, tak walka z nimi była moim priorytetem. Ogólnie bliższa jest mi walka z najeźdźcami niż tłumienie buntów.

"Ta część lenna, utrzymuje się z garbarstwa. Jest to po prostu centrum całego garbarstwa, na którym można dość sporo zarobić. Co prawda, ludzie w prowincji utrzymują się jeszcze z innych wyrobów, ale garbarstwo jest najbardziej rozpowszechnione."

Podziemie

TheFlood

  • Wiadomości: 439
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #78 dnia: Październik 08, 2013, 19:55:05 pm »
Elrath, robiłeś losowo generowaną misję (nie quest poboczny, to dwie różne rzeczy), szczerze polecam je sobie darować, nie tylko ze względu na takie przypadki jak opisałeś, ale i dlatego że są nudne i powtarzalne. I często-gęsto będą kierować Cię do miejsc, w których już byłeś (jeśli zwiedziłeś już kawałek świata).

Cytuj
Koniec tematu, inna sprawa: po czyjej stronie zazwyczaj stawaliście w konflikcie Gromowładnych i Legionu? Ja jakoś zawsze wolałem Ulfrika i jego bunt, nie podoba mi się całe te Dominuim i ich ingerencja w życie mieszkańców Skyrim i dlatego Cesarstwo mi nie leży.
Nie znam praktycznie w ogóle lore TES, nie grałem w Morrowind i Obliviona (choć ten drugi mnie kusi) i nie wiem jak na to wszystko trzeźwo patrzyć, na czytanie tych wszystkich książek nie mam ochoty, więc historii samego Skyrim nie znam.
Zasadniczo to, po czyjej stronie się opowiesz, to kwestia tylko kosmetyczna, bo sama wojna wygląda z obu stron identycznie i żałośnie - jak dla mnie jeden z najbardziej zlapszonych elementów tej gry.

Cesarstwo w The Elder Scrolls to zjednoczony rząd wszystkich ludzi, w którego stworzeniu Skyrim miało duży udział. TES V rozgrywa się już w czasie jego upadku.
Stąd to panoszące się i zadzierające nosa elfie Dominium - wygrało wojnę, to i podyktowało ludziom warunki, m.in. zmusiło ich do porzucenia kultu Talosa, który był dla nich obraźliwy - w końcu facet wsławił się niczym innym jak praniem elfich tyłków.

Co do Obliviona: daruj sobie wątek główny (czy raczej - przejdź go raz i wywal grę rozczarowany) a zamiast tego pobaw się dodatkiem Shivering Isles, który jest jednym z najlepszych dodatków do TES który kiedykolwiek widziałem. Tylko dla tego jednego moda ta gra jest warta uwagi.


xeroloth

  • Wiadomości: 1297
  • Mistrz
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #79 dnia: Październik 10, 2013, 00:04:20 am »
Cytuj
Koniec tematu, inna sprawa: po czyjej stronie zazwyczaj stawaliście w konflikcie Gromowładnych i Legionu? Ja jakoś zawsze wolałem Ulfrika i jego bunt, nie podoba mi się całe te Dominuim i ich ingerencja w życie mieszkańców Skyrim i dlatego Cesarstwo mi nie leży.
Praktycznie zawsze stawałem po stronie ulfrika, bo najlepiej grało mi się nordem. Jakoś do klonu cesarstwa rzymskiego nie mogłem się przekonać.
Cytuj
Nie znam praktycznie w ogóle lore TES, nie grałem w Morrowind i Obliviona (choć ten drugi mnie kusi) i nie wiem jak na to wszystko trzeźwo patrzyć, na czytanie tych wszystkich książek nie mam ochoty, więc historii samego Skyrim nie znam.
W sumie nie trzeba znać poprzednich gier, bo w morro cesarskich było dużo tylko w kulcie tamriel, legionie i kampani wschodniocesarskiej. Wszystko raczej toczyło się w gronie dunmerów. Oblivion natomiast toczył się w Cyrodill czyli stolicy Cesarskich, ale o wojnach terytorialnych chyba nie było tam mowy.

A cała fabuła wojny cesarstwo-nordowie masz wyjaśnione w grze i to wcale nie w książkach. Wystarczy słuchać dialogów ;p

Co do obliviona - nie polecam grania bez dziesiątków modów, które naprawią to, co spieprzyli twórcy - czyli jakieś 85% gry xd
Cytuj
Co do Obliviona: daruj sobie wątek główny (czy raczej - przejdź go raz i wywal grę rozczarowany) a zamiast tego pobaw się dodatkiem Shivering Isles, który jest jednym z najlepszych dodatków do TES który kiedykolwiek widziałem. Tylko dla tego jednego moda ta gra jest warta uwagi.
Albo przeczytaj mój poradnik dotyczący upiększania morrowinda i graj w najlepszą część serii ;p Bo jak mniemam to grafika zraża cię do TES III

Najlepszy Gladiator ŚP * Mistrz Gladiatorów ŚP
Kronikarz Podziemia * Kowal Podziemia

Elrath

  • Wiadomości: 641
  • kmdr
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #80 dnia: Październik 10, 2013, 11:29:45 am »
Cytuj
Co do obliviona - nie polecam grania bez dziesiątków modów, które naprawią to, co spieprzyli twórcy - czyli jakieś 85% gry xd
A to zrobili jakąś grę porządnie? :D
Cytuj
A cała fabuła wojny cesarstwo-nordowie masz wyjaśnione w grze i to wcale nie w książkach. Wystarczy słuchać dialogów ;p
Cesarscy mają swoje racje, a Gromowładni swoje, sam generał Tullius przy kapitulacji mówi coś o tym, że Thalmorowi na rękę był cały ten konflikt, bo osłabił Cesarstwo.
Cytuj
Albo przeczytaj mój poradnik dotyczący upiększania morrowinda i graj w najlepszą część serii ;p Bo jak mniemam to grafika zraża cię do TES III
No grafika też, ale nie zapomnę jak pierwszy raz grałem, mając jakiś miecz namachałem się w cholerę, żeby zabić głupiego szczura, a wchodząc do pierwszej lepszej jaskini padałem po jednym strzale.
|Mroczny Paladyn Podziemia| |Srebrny Surfer '11| |Przecinak| |Irytator3000|

xeroloth

  • Wiadomości: 1297
  • Mistrz
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #81 dnia: Październik 10, 2013, 13:33:05 pm »
Bo morrowind ma obliczeniowy system szans na trafienie/pomyślne rzucenie czaru itp. Coś na wzór rzutu kostką. Dlatego najbliżej mu do papierowych rpg, które wielu ludzi uważa i tak za najlepsze, bo najklimatyczniejsze.

Morrowind jest bardziej rozbudowany niż Skyrim, to je różni. W skyrimie starczy mieć miecz i nim machać, nabijając poziomy i kupując większe obrażenia za perki. W morrowind im większa siła tym większy dmg, a im większa umiejętność danej broni, tym większa szansa na trafienie. Chociaż budując postać, biorąc przykładowo długie ostrze do głównych umiejętności masz je na około 40 pkt zazwyczaj. Wystarczy dobić do +/- 50 i już nasze ciosy trafiają bardzo często. Dlatego nie rozumiem twoich problemów. A co do jaskini - to chyba normalne, że początkowa postać dostaje w dupę w każdej grze. Starczy popatrzeć na noc kruka.
« Ostatnia zmiana: Październik 10, 2013, 13:36:03 pm wysłana przez xeroloth »

Najlepszy Gladiator ŚP * Mistrz Gladiatorów ŚP
Kronikarz Podziemia * Kowal Podziemia

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #82 dnia: Październik 10, 2013, 14:03:40 pm »
Bo morrowind ma obliczeniowy system szans na trafienie/pomyślne rzucenie czaru itp. Coś na wzór rzutu kostką. Dlatego najbliżej mu do papierowych rpg, które wielu ludzi uważa i tak za najlepsze, bo najklimatyczniejsze.

Ale przy takim silniku graficznym jest to kompletnie idiotyczne. Uderzasz w kogoś, a mimo to nie trafiasz. Zresztą to nawet nie o to chodzi. Interfejs jest tak zesrany, że nie da się w tę grę grać po prostu. Klimat z pewnością ma nieziemski, bo do dzisiaj wspominam moje pierwsze podejście na kodach do tej gry, ale niestety mechanicznie jest kiepawa.

Morrowind jest bardziej rozbudowany niż Skyrim, to je różni. W skyrimie starczy mieć miecz i nim machać, nabijając poziomy i kupując większe obrażenia za perki. W morrowind im większa siła tym większy dmg, a im większa umiejętność danej broni, tym większa szansa na trafienie.

I tak wg mnie powinno być, że większa zależność możliwości walki bronią zależy od umiejętności, niż poziomów, bo bez statystyk, czyli nabijania poziomów, nie osiągniesz porządnego wyniku, a tak masz możliwość zrobienia z siebie mistrza miecza dzięki samemu trenowaniu. Wg mnie to lepszy system, chociaż nie powiem, brakowało mi statystyk, które jednak definiowałyby charakter naszej postaci typu "Mocarny osiłek" czy raczej "Wątły struś pędziwiatr" :D


Uważam, że połączenie tych dwóch bądź trzech gier (Moro, Obek, Skyrim) plus system walki z dank Messiah, stworzyło by grę wszechczasów ;)
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

xeroloth

  • Wiadomości: 1297
  • Mistrz
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #83 dnia: Październik 10, 2013, 18:05:42 pm »
Cytuj
Interfejs jest tak zesrany, że nie da się w tę grę grać po prostu.
o_O co ty pieprzysz :D PPM otwiera ci wszystko - mapę świata, okno statystyk, okno magii i ekwipunek. JEDNYM KLIKNIĘCIEM. Nie musisz przechodzić przez kilka(naście) ekranów, by znaleźć to, co chcesz. Nie kojarzę bardziej intuicyjnego menu w żadnej innej grze. Do tego masz skróty klawiszowe 1-9 i bodaj F1-F9 na które możesz ustawić cokolwiek - czar, broń, magiczny amulet do użycia OD RAZU, nie jakieś sztuczne wstrzymywanie gry klikając Q i wybierając z ulubionych jak w Skyrim. Ta gra po prostu jest żywsza i realniejsza.

A nietrafianie przeciwników? Możesz to po prostu potraktować jako udany blok przeciwnika bronią. Bo tą blokować nie można akurat w tej serii. Ale co to za problem. W Skyrim póki nie wyćwiczysz broni na wysoki poziom to też nie masz czego szukać w walce z silnymi przeciwnikami, bo siekają cię w zwarciu jak ciotę. Tutaj jest podobnie, ale patrzone z innej perspektywy - by być koksem, najpierw trzeba poćwiczyć na szczurach/ogarach/kagouti itd. Wyćwiczenie broni do około 70 to pikuś, a wtedy to już trafia większość ciosów. Do tego trenowanie powiedzmy długich mieczy zwiększa też mnożniki do siły, więc automatycznie zwiększa ci też siłę ciosu. Czy to nie jest bardziej realne niż powiedzmy puff pikaczu wybieram cię, od dziś potrafię zadać kombosa w głowę. Heh

Najlepszy Gladiator ŚP * Mistrz Gladiatorów ŚP
Kronikarz Podziemia * Kowal Podziemia

wardasz

  • Wiadomości: 883
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #84 dnia: Październik 17, 2013, 18:07:53 pm »
wow, można se ustawić szyki dostęp na 1-9? a powiesz jak, bo jakoś nie zauważyłem tej opcji, a by się przydała

a tak btw, to mam pytanie odnośnie zaklinania. z tego co kojarzę, ataki ogniste podpalają, co zwiększa obrażenia kolejnych ataków tego typu, zaś ataki lodowe zamrażają, czytaj slołują. i teraz pytanie, jak nałożę na broń bonusowe dmg od ognia i od lodu to zadziałają oba te efekty, czy jeden z pasywów zaniknie? czy w ogóle to tak nie zadziała?

a poza tym, to chyba trafiłem do raju. krasnoludzki skarbiec, zero strażników, łącznie ponad 50 sztabek krasnoludzkiego metalu. aż wykupiłem se kowalstwo krasnoludów (idę w lekki pancerz) żeby robić krasnoludzkie strzały, bo z tego to mi ich ponad 1000 wyjdzie
chcesz czegoś? pisz pw, powiem ci gdzie mnie można znaleźć

xeroloth

  • Wiadomości: 1297
  • Mistrz
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #85 dnia: Październik 17, 2013, 19:04:34 pm »
Cytuj
wow, można se ustawić szyki dostęp na 1-9? a powiesz jak, bo jakoś nie zauważyłem tej opcji, a by się przydała
Radzę poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, bo to dotyczyło Morrowinda.
Cytuj
ataki ogniste podpalają, co zwiększa obrażenia kolejnych ataków tego typu, zaś ataki lodowe zamrażają, czytaj slołują
co? Pierwsze słyszę. Są tylko konkretne perki ze szkoły zniszczenia, które mają określone profity, gdy przeciwnik ma mało życia, jak ucieczka/roztrzaskanie czy coś takiego. O zamrażaniu pierwsze słyszę, do tego był odpowiedni smoczy krzyk. Podpalenie to już prędzej.

Ale wątpię, by takie efekty działały przy zaklinaniu.


 
Cytuj
aż wykupiłem se kowalstwo krasnoludów (idę w lekki pancerz) żeby robić krasnoludzkie strzały, bo z tego to mi ich ponad 1000 wyjdzie
Czy idziesz w lekki czy ciężki to i tak lepiej iść w prawą stronę drzewka kowalstwa tj. ciężkie pancerze. Dlaczego? Bo po dojściu do kowalstwa smoków i tak możesz wykuwać smoczą lekką zbroję (najlepszy lekki pancerz), a przynajmniej masz dostęp do kowalstwa daedr (najlepsze bronie w grze, chyba, że masz dawnguard - wtedy możesz wykuwać jeszcze bronie z kości smoków, które są jeszcze lepsze)

Najlepszy Gladiator ŚP * Mistrz Gladiatorów ŚP
Kronikarz Podziemia * Kowal Podziemia

wardasz

  • Wiadomości: 883
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #86 dnia: Październik 17, 2013, 19:47:40 pm »
przeczytałem ino jeden post,nie cały temat. ale fakt, mój błąd

kojarzę z poprzedniego, skasowanego sejwa, że przeciwnik trafiony strzałą z łuku zaklętego na dmg od mrozu pokrywał się lodem i (chyba) był nieco wolniejszy. tego podpalenie nie próbowałem, magii prawie wcale nie używam, ale skądś tak kojarzę że płonące cele dostają większy dmg od kolejnych ognistych ataków

co do armora, idę w lekkie, tylko teraz dałem jeden punkt w ciężkie, ten na krasnoludzkie, żeby strzały robić. poprzednio jak ze złomu wytopiłem 12 sztabek (złom z komnaty z centurionem w jaskini na północny wschód od białej grani) to olałem, ale 50 to już inna sprawa
chcesz czegoś? pisz pw, powiem ci gdzie mnie można znaleźć

xeroloth

  • Wiadomości: 1297
  • Mistrz
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #87 dnia: Październik 17, 2013, 20:04:44 pm »
W Skyrim jest tyle ruin dwemerskich, że 50 to naprawdę niewiele :D Miałem już kilka przypadków, że po wizycie w jednych ruinach miałem jakieś 150 sztabek krasnoludzkiego metalu. Szczególnie polecam rejon pogranicza do zwiedzania - tam jest chyba najwięcej ruin tego typu.

Najlepszy Gladiator ŚP * Mistrz Gladiatorów ŚP
Kronikarz Podziemia * Kowal Podziemia

wardasz

  • Wiadomości: 883
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #88 dnia: Październik 17, 2013, 20:19:45 pm »
wiesz, grałem niewiele, to 50 sztabek, w dodatku bez walki to wielkie bogactwo. nie wpominawszy że wcześniej dla 12 musiałem walczyć z centurionem, którego pokonałem tylko dzięki temu że skurczybyk był za duży i nie zmieścił się w drzwiach

wracając do zaklinania-czy zaklęcie na jednej broni bonusowego dmg od ognia i lodu ma sens czy to się wzajemnie znosi/osłabia/cokolwiek
chcesz czegoś? pisz pw, powiem ci gdzie mnie można znaleźć

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: TES V Skyrim
« Odpowiedź #89 dnia: Październik 17, 2013, 20:28:53 pm »
Radzę poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, bo to dotyczyło Morrowinda.

Co nie zmienia faktu, że w Skyrimie też można przypisać klawisze 1-9 do poszczególnych przedmiotów. Wystarczy dodać je (itemy) w ekwipunku do ulubionych (klawisz F), a potem, uruchamiając menu ulubionych (nie pamiętam klawisza), naciskać poszczególny numer, mając zaznaczony dany przedmiot.

wracając do zaklinania-czy zaklęcie na jednej broni bonusowego dmg od ognia i lodu ma sens czy to się wzajemnie znosi/osłabia/cokolwiek

Nic się nie znosi. Jak zaklinasz na ogień, to dodatkowo przeciwnik ponosi w czasie jeszcze jakieś tam obrażenia pojedyncze. Jak na mróz, to traci na kondycji, a jak na porażenie, to traci też manę. Więc są efekty.
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!