Zawsze się trochę LARPuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W sumie to nawet na cotygodniowych spotkaniach używamy imion historycznych. Coroczne altthingi, na których podsumowujemy przy uczcie sezon i rozdajemy awanse są też dosyć LARPowe. Wyjazdy - praktycznie zawsze, jeśli nie są czysto edukacyjne, są LARPowe. Szczególnie kiedy są jakieś święta. Byliśmy na przykład zaproszeni na Kupałę (w tym roku jako współorganizatorzy) oraz Jare Gody, które obchodzone były w zaprzyjaźnionej osadzie warownej (
https://www.facebook.com/bialogrod.fortified.settlement/) wraz z kilkoma innymi drużynami - wtedy był mocny nacisk na LARPowanie. Przy czym w reko społeczności zdarzają się też rodzimowiercy, którzy do obrzędów podchodzą bardzo poważnie, co dodatkowo podbijało przy tego typu imprezach klimat.
W tym roku drużyna brała też udział w RARPie (
https://www.facebook.com/rarp.rarog/) - imprezie z założenia będącej LARPem historycznym.
Gadżety w większości wykorzystywane są w praktyce na wyjazdach - pojedynki, strzelanie z łuków, gotowanie, namioty i reszta sprzętu obozowego...
Z Floodem kiedyś chętnie na ten temat pogadam, umknęło mi całkowicie, że brał w czymś takim udział.