Autor Wątek: Risen, Risen 2: dank Waters & Risen 3: Titan Lords  (Przeczytany 49662 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Xsant

  • Wiadomości: 169
  • Zakała Algaroth
Risen, Risen 2: dank Waters & Risen 3: Titan Lords
« dnia: Sierpień 23, 2013, 12:36:10 pm »
Rly? Nie ma tu jeszcze tematu o następcy Gothika?
No więc jak oceniacie owe gry? Jakie jest Wasze zdanie na powyższe stwierdzenie o tym, że Risen jest spadkobiercą Gothika?

Risen jeden: Gra dla mnie wymiata... ale tylko na początku. Później robi się nudna jak flaki z olejem. Niestety nie dotarłem do samego końca.

Risen 2: Tutaj sprawa ma się podobnie, ale jest lepiej. Początek według mnie znowu jest tutaj najprzyjemniejszy, ale gra do samego końca nie traci uroku i ma się chęć przechodzić ją dalej.
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2014, 14:05:50 pm wysłana przez Sentenza »
¯\_(ツ)_/¯
Podziemie Beliara
Adept Mrocznego Ostrza

Nederland

  • Wiadomości: 844
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 23, 2013, 12:42:10 pm »
Nie ma tu jeszcze tematów o wielu innych cRPG-ach, także tych klasycznych, więc nie wiem, skąd to zdziwienie.
Every time I rise I see you falling
Can you find me space inside your bleeding heart?

xeroloth

  • Wiadomości: 1297
  • Mistrz
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 23, 2013, 12:49:45 pm »
Ma prawo nie być, w końcu forum stanęło niedawno i nie rzucali się wszyscy z zakładaniem takich tematów ;p

A co do gier:
1: grałem po stronie bandytów, tak jak pisał Xsant, na początku gra fajna i wciąga, potem to już się robi dość nudne.
2: mam, ale nie grałem. Ale jako, że gra ma klimat piracki, pewnie by mi się podobała. Chociaż po przeczytaniu np Sentowej recenzji tej gry, widać, że jest dość uboga w niektóre aspekty.

Czy spadkobiercy Gothica? Jak już, to następcy. Widać sporo podobieństw między pierwszym Risenem, a Gothikiem 2.

Najlepszy Gladiator ŚP * Mistrz Gladiatorów ŚP
Kronikarz Podziemia * Kowal Podziemia

Waiktor

  • Wiadomości: 13
  • Nefrytowy Cień
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 23, 2013, 13:53:49 pm »
Osobiście również w moim odczuciu pierwsza część Risena staje się nudna, wręcz nużąca, gdy docieramy do etapu pokonywania całej hordy tych jaszczuroludzi, aby dotrzeć do wulkanu. Grałem zarówno po stronie Estebana, jak i Inkwizycji. U bandytów na pewno jest trudniej, u popleczników Mendozy zaś ciekawiej. Miałem też pewien niedosyt, jeśli chodzi o to portowe miasto. No i to, co odróżnia Risena zasadniczo od Gothica to system walki - trzeba się trochę nagłowkować, zrobić jakiś unik lub taktyczny odwrót. Za to cenię tę grę do dnia dzisiejszego.

Samą zapowiedź Risena 2 przyjąłem z wielkim entuzjazmem, wszak klimaty pirackie są dla mnie niezwykle interesujące i brakuje na rynku gier, które by tę tematykę poruszały. Rozgrywka była dla mnie dobra, fabuła wystarczająco ujmująca, a wiele nowych smaczków uraczyło moje skołatane serce. Problem leżał jedynie po stronie irytujących błędów i niedoróbek, które często towarzyszyły nam przez całą rozgrywkę. Niemniej jednak artefakty i cała zabawa w odkopywanie skarbów stanowiły rekompensatę tych nieścisłości.

Z reguły jestem tolerancyjny wobec wszelkich nowości i popychania dalej serii to przodu, bo przecież technologia idzie naprzód i w końcu ma to swoje odzwierciedlenie również w grach komputerowych.

Algaroth - Sługa Klasztorny

Skellen

  • Wiadomości: 206
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 01, 2013, 11:46:14 am »
Risen niezła gra na jedno, góra dwa przejścia. Piękne widoki, świetna topografia i zadowalająca fabuła, która robi się nudna, banalna i sztampowa tak po przejściu ok. 2/3 gry. Momentami ma ten Gothicowy nieuchwytny klimat, ale to już tylko dawno przebrzmiałe ehha dawnej świetności.

Risen 2 DW- no cóż. Ja grę przeszedłem do końca, choć w połowie już lekko wymiękałem. Panowie z PB powielają stare błędy, rezygnują z dobrych sprawdzonych rozwiązań i wprowadzają nowe, będące jakimiś dziwnymi fanaberiami nic nie wnoszącymi do rozwoju, choć deklaracje autorów były inne. W rezultacie otrzymujemy bardzo średnią grę, taką na jedno wymęczone przejście.

 

Nederland

  • Wiadomości: 844
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 01, 2013, 11:57:16 am »
W R2 szczególnie walka końcowa może rozczarować - jest po prostu krótka. Gdy pokonałem finałowego bossa, pomyślałem sobie: "to już"?
Every time I rise I see you falling
Can you find me space inside your bleeding heart?

TheFlood

  • Wiadomości: 439
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 01, 2013, 14:53:15 pm »
Ach, Risen. O ile w jedynce faktycznie czułem spadkobiercę Gothica podczas gry (podobało mi się zwłaszcza granie magusem) to końcówka rzeczywiście była męcząca i nieciekawa.

Dwójka podobała mi się bardziej. Niestety nie pachnie już gothiciem i można w niej wyczuć pewną sztuczność, to jednak bawiłem się wcale przednio. Broń palna to spełnienie moich marzeń odnośnie gothica :P Ale owszem, jest niedopracowana. A ostatni boss... Nawet mnie nie drasnął. Rozczarowanie po całości.

Nederland

  • Wiadomości: 844
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 09, 2013, 22:33:50 pm »
Szkoda tylko, że broń palna czyni tę grę banalną (problem można mieć jedynie przy

(click to show/hide)

bo pole służące do celowania jest zdecydowanie za duże. Przyznaję, że operowanie muszkietem mi się podobało (strzelania ze strzelby nawet nie próbowałem), ale byłoby zdecydowanie lepsze, gdyby celownik przypominał ten z normalnych shooterów. Przy okazji byłoby znacznie trudniej.
Every time I rise I see you falling
Can you find me space inside your bleeding heart?

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 09, 2013, 23:08:54 pm »
Ned - trza go było nie demaskować, jak tego nie zrobisz fabuła idzie innym torem. a marginesie to, że gra cię chce ukarać za dociekliwość to jeden z większych sucharów.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Nederland

  • Wiadomości: 844
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 09, 2013, 23:48:15 pm »
(click to show/hide)
Every time I rise I see you falling
Can you find me space inside your bleeding heart?

PredAlien

  • Wiadomości: 111
  • Ten mrok wokol mnie to taki chwyt na laski.
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 22, 2013, 07:34:35 am »
Risen - Kupilem za pol ceny w sklepie z grami. Przy ladzie pytali sie mnie dwa razy czy jestem pewien co do zakupu bo ludzie ponoc wracaja z niezadowoleniem, ze gra ma wysokie wymagania przez co komputery ich dzieci nie ogarniaja. Przeszedlem 3 razy. Na wszystkie mozliwe strony. Zalosnie ograniczona magia ofensywna. Styl walki jaki powinnni zrobic w G3 czyli jepsnij, blokuj, pozamiataj. A nie jeps-oh jeps-ah jeps-ah jeps-ah-oh (w tle ork wykonujacy kombos w przestrzen przed soba oraz reszta hordy przygladajaca sie honorowo jak gina przedstawiciele ich rasy jeden po drugim). Styl walki w risenie nie jest idealny, ale przyjemnie bylo wygrac taktycznie po wczytaniu gry nasty raz (w razie niepowodzenia), gdy wymagalo tego zadanie badz zdobycie cennego expa (na poczatku gry).
Muzyka na bdb poziomie. Przynajmniej Rosenkarz nie poszedl na komercje jak w G3. Stworzyl unikalny klimat za co pokochalem 1 czesc tej gry. Ogolem jest to Gothic zaczety od poczatku z tym ze jeden maly problem. Mianowicie mamy 21 wiek. Laski nie nosza juz bielizny a wlosy na mosznach odrastaja nam dopiero po smierci wiec a) dlaczego burdel w porcie jest na takim sobie poziomie? Mogli sie bardziej postarac. b) malo zbroi i unikalnych przedmiotow a motyw z legendarna zbroja z magicznej rudy jest juz do przezygania -hej PB! To nadal my, czyt pokolenie ktore gralo w wasze debiutanckie gry, przestancie naciagac nas na te sama tasme, czas ja zmienic! c)interfejs i mozliwosci -w dzisiejszych RPGach powinno byc od zarabania mozliwosci i urozmaicen rozgrywki. Od lowienia ryb, przez przerozne mini gierki, unikalne umiejetnosci odblokowujace sekretne dialogi w grze itp.
Krotko reasumujac.
Pomimo iz ostatni boss jest zalosnie smieszny... pomimo faktu, ze gra poza grafika niewiele rozni sie od gier sprzed 10 lat... Risen 1 odswieza dziecinstwo kazdego, kto przezywal nocne zmazy po smierci w Krypcie Inubisa, gdzie "list napisany niespokojna(niepewna?) reka" pozostawil im skaze na muzgu do konca ich dni.

Risen 2...Dowiedzialem sie, ze zamiast luku sa pistolety, muzyki nie robi Rosenkranz i ze gra ma byc o Piratach z G2NK tylko ze bez Grega i Skippa wiec nawet nie zaczynalem. I nie zamierzam. Kompletnie nie moje klimaty. Chociaz tesknie za Gregiem z NK (-Prosze! Oto 10 sztuk zlota. -Ty BIEDAKU! Buffonie, nedzny frajerze itp). O ile wiem, gra dobrze przyjela sie w Polsce. Nieco inaczej za oceanem - niby Piracka zabawa a z plywania wlasnym statkiem i walk na otwartym morzu nici, ale ponoc PB robi postep od ostatniej odslony i idzie do przodu za ciosem! Kto wie? Moze Gothic 5 okaze sie byc Risenem 3 vs DC Universe Kombat w kosmosie na swietlne strzelby? W koncu swiat idzie do przodu a my poza postepem graficznym oczekujemy od tworcow gry czegos wiecej niz oklepanych na zaboj patentow. Apropo! Ponoc wychodzi Hobbit 2 i ma tam byc legolas! Fajnie ze znowu postrzela z luku i nic go nie zabije bo to przeciez offtop.

Przykro mi troche, ze Piranhya Bytes wypalila cale bagienne ziele i nie maja nam nic konkretnego do zaoferowania w dzisiejszych pieknych czasach komputerowych, gdzie nie liczy sie juz ile odbiles kapek przed blokiem. Jest Skyrim na topie, Wiedzmin na tipie, Dragon Ejze, Assasins zgreedy, Diablo 3 nawet zrobili,( co z tego, ze jest bez sensu), nawet ostatni Mortal mial spoko fabule a Gothic? Jakos po Nocy Kruka nic im sie nie chcialo na powaznie napisac...Ja obwiniam islamizacje europy a konkretnie Niemiec. Turasy tam teraz rzadza i nie zycza sobie by ich kraj robil dobre gry bo to pewnie wbrew ich religi.

PS: Jesli ktos ma na nazwisko Sobieski albo Brejvik prosilbym pilnie o kontakt. I sorry jeszcze raz za offtop.
Krolestwo - Nowicjusz Ognia (Kingdom - The nOOb of fire)

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 22, 2013, 09:24:17 am »
(...) i ze gra ma byc o Piratach z G2NK tylko ze bez Grega i Skippa wiec nawet nie zaczynalem.
Po prawdzie, to akurat Greg występuje w Risen 2. I jest nawet jedną z głównych postaci w pierwszym akcie lol.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

PredAlien

  • Wiadomości: 111
  • Ten mrok wokol mnie to taki chwyt na laski.
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 22, 2013, 10:23:43 am »
Chcesz powiedziec ze ten Greg:
http://pl.gothic.wikia.com/wiki/Greg

...to ten sam Greg co ten Greg?
http://pl.risen.wikia.com/wiki/Gregorius_Emanuel_Stalowobrody

Czytalem gdzies ze Risen to mial byc Gothic 4. Ale podobno zrezygnowali z tego projektu na rzecz stworzenia czegos zupelnie nowego i innego. I tak oto mamy zupelnie innego od Gothica: Risena gdzie wraca bezimienny bohater, glowny zly pirat ma na imie GREGorius, w latarni morskiej siedzi Jack (szkoda ze nie ten z ME2), BTW jak to jest ze kazda latarnia morska w grze PB zamieszkiwana jest przez Jacka? Nawet w G3 byl Jack latarnik jak dobrze pamietam.
Krolestwo - Nowicjusz Ognia (Kingdom - The nOOb of fire)

Arim

  • Wiadomości: 1175
  • Mortal Wombat
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 22, 2013, 10:37:08 am »
Risen 1 to był już gotowy dodatek do G3, ale z powodu zerwania umowy z PB został przerobiony na całkiem odrębną grę. Czyli zamiast "Zmierzchu Bugów" mieliśmy dostać Risena i jeżeli pod tym kątem spojrzymy an tę produkcję to prezentuje sie całkiem przyzwoicie.

Risen 2 to kompletnie nie moja bajka, pirackie klimaty nijak mnie nie kręcą. Nawet bym to przeżył gdyby gra była niezła, ale niestety moim zdaniem jest bardzo przeciętna, fajne pomysły i słabe ich wykonanie, to rzecz która ją cechuje.

Wiemy już, że na 100% nie będzie G5, a więc zapewne zabiorą się za kontynuację Risena, miejmy nadzieję, że tym razem dostaniemy trochę lepszy produkt.

"Ta część lenna, utrzymuje się z garbarstwa. Jest to po prostu centrum całego garbarstwa, na którym można dość sporo zarobić. Co prawda, ludzie w prowincji utrzymują się jeszcze z innych wyrobów, ale garbarstwo jest najbardziej rozpowszechnione."

Podziemie

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Risen & Risen 2: dank Waters
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 22, 2013, 13:24:51 pm »
Chcesz powiedziec ze ten Greg:
http://pl.gothic.wikia.com/wiki/Greg

...to ten sam Greg co ten Greg?
http://pl.risen.wikia.com/wiki/Gregorius_Emanuel_Stalowobrody
yep, ten sam. Imię, strój, do pewnego stopnia twarz plus w trakcie gryy jeden pirat opowiada nam o przeszłości Gregariusa, która jest wypisz wymaluj skrótem wydarzeń z Nocy Kruka.
Cytuj
Czytalem gdzies ze Risen to mial byc Gothic 4. Ale podobno zrezygnowali z tego projektu na rzecz stworzenia czegos zupelnie nowego i innego.
well.. tak i nie. Risen jest tym, czym miał być - nową grą z nowym bohaterem toczącą się w świecie gothica, tylko innej jego części (wg pierwszej koncepcji intro miało się zaczynać od sceny w której bezimienny i xardas, udawszy się do "zapomnianych krain", obserwują co dzieje się w starym świecie po tym jak odeszli). Nawet jakby mieli licencję, to jedyną różnicą byłoby tylko kilka nazw.
Cytuj
I tak oto mamy zupelnie innego od Gothica: Risena gdzie wraca bezimienny bohater, glowny zly pirat ma na imie GREGorius, w latarni morskiej siedzi Jack (szkoda ze nie ten z ME2), BTW jak to jest ze kazda latarnia morska w grze PB zamieszkiwana jest przez Jacka? Nawet w G3 byl Jack latarnik jak dobrze pamietam.
ten jack to taki rodzaj żartu

Risen 1 to był już gotowy dodatek do G3, ale z powodu zerwania umowy z PB został przerobiony na całkiem odrębną grę. Czyli zamiast "Zmierzchu Bugów" mieliśmy dostać Risena i jeżeli pod tym kątem spojrzymy an tę produkcję to prezentuje sie całkiem przyzwoicie.

Risen 2 to kompletnie nie moja bajka, pirackie klimaty nijak mnie nie kręcą. Nawet bym to przeżył gdyby gra była niezła, ale niestety moim zdaniem jest bardzo przeciętna, fajne pomysły i słabe ich wykonanie, to rzecz która ją cechuje.

Wiemy już, że na 100% nie będzie G5, a więc zapewne zabiorą się za kontynuację Risena, miejmy nadzieję, że tym razem dostaniemy trochę lepszy produkt.
PB przede wszystkim robi jeden zasadniczy błąd, o którym mówiłem wielokrotnie - każda kolejna gra jest niemal całkowicie z innej parafii i ma totalnie wy***ane na to co się działo w poprzednich. W G2 wywraca się na głowę cały wątek bogów robiąc między nimi wojnę, w G3 olewa się kompletnie wątki Varrantu z G1 oraz orków z dwóch poprzednich, w Risen 1 stara się to uporrządkować ale przez brak licencji i kolejne autorskie pomysły (jak inkwizycja) wychodzi to momentami ni w dupę ni w oko a Risen 2 to kolejne olanie tego co działo się wcześniej i robienie gry od nowa. No i drugi standardowy problem PB, zamiast wziąć to co mają i tylko rozbudowywać, to za każdym razem starają się wynaleźć koło na nowo. Czemu na przykład zniknął cały cykl noc-dzień dla NPCów poza wyjątkami, chyba nigdy się nie dowiemy. I tak dalej i tak dalej.
To nie są złe gry, raczej specyficzne balansujące na krawędzi bycia budżetówką, ale prawda taka że by się przy nich bawić nie należy mieć żadnych oczekiwań. No może poza tym że na koniec będzie nudny grind, bo to już sztandarowa cecha któej chyba tylko w R2 uniknięto (bo kasy na ostatni loch już nie starczylo lol)

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!