Go to the space they said, it will be funny, they said.
Dzisiaj zacząłem przygodę z pierwszą częścią tej serii i powiem, że chyba już miałem dość, za słabe nerwy do tej gry.
Jak na początku miałem ochotę wyłączyć po 10 minutach to jakoś się przyzwyczajam do niespodziewanych ataków itd. Jedno trzeba przyznać, świetny klimat buduje napięcie, muzyka, ciemne pomieszczenia i odgłosy Nekromorfów jeżą czasami włos na głowie.
Kilka spostrzeżeń i pytań: pomimo tego, że ustawiłem czułość na maksa to i tak ciężko jest celować czasami, i weź tu jeszcze trafiaj w chude kończyny...
Trochę mały ekwipunek, zbiorę kilka pakietów amunicji, zestawów medycznych i już jest pełny, można później ulepszyć, dodając kilka miejsc więcej?
A co z węzłami mocy? Jestem w 4 akcie, dwóch użyłem do otwarcia jakiś drzwi i widzę, że ciężko jest je znaleźć, ulepszam tylko RIG i Piłę plazmową, idzie zdobyć tego na tyle (poza sklepem), żeby dokonać dość dobrych ulepszeń?