owszem, prosiłem. i nie wiem jakiej wielkiej weny wymaga zamiana nazwy "khorinis" na "stolica królestwa", "kranzzberg", "evess" czy jakąkolwiek inną nazwę istniejacą w lore
prosiłem też, abyś poprawił kilka logicznych bzdetów, jak to że zdobienia klingi ryje się na kowadle, na gorąco i to po wykonaniu ostrzy. albo to, że jebnięcie kogoś ciężką, stalową kulą na 2metrowym kiju jest bezpieczną i niegroźną opcją obezwładnienia takiej osoby. nie mam pojęcia czemu tego nie zmieniłeś, też brak weny?
to wbij na cursa, czy tam tego sentowego discorda (nie polecam, cięgnie trupem od niego) i tusz temat. ostatnio jak wbiłeś to pojedynek pyknęliśmy, nikt nie narzekał. pogadać też można, chyba nikt z nas nie twierdzi że gothic jest gównem (jako seria, o 3 opinie są mieszane, arcania opinię gówna miała, ma i mieć będzie). ino nie ma sensu ograniczać się do samego gothica, kiedy wszędzie wokoło jest tyle innych ciekawych rzeczy
a co do "wymuszania" odejścia do gothica, to już w momencie gdy mnie ściągnąłeś do ŚP (koło pół roku przed odejściem z GS'a) to zostali z niego bogowie i magiczna ruda. i magiczne portale, które umożliwiały urodzenie się w monterze czy innym silden, ale uniemożliwiały powrót w rodzinne strony-wpadłeś, jesteś na kontynencie gdzie jest ŚP, koniec. a poza tym biegali sobie po świecie wampiry, jaszczury, wiedźminy, mieliśmy skoomę, endriagi i inne zaporzyczenia, a do tego własny wymyślony kontynent. późniejsze odsunięcie się od gothicowych bogów było tylko logiczna konsekwencją tego, co stało się o wiele wcześniej.
pominę już fakt, że gothic jako źródło wiedzy o świecie jest ubogi i wielokrotnie sprzeczny. królestwo myrtany czci Innosa, a adanos jest jakimś pobocznym kultem... ale w Khorinis nie ma świątyni Innosa, a Adanosa. Lee był generałem, wygnanym przez spisek szlachty-w G3 ani generalicji, ani szlachty nie było widać. w momencie gdy rozszerzyliście (bo mnie jeszcze nie było) świat poza klona wyspy khorinis, trza było wyjść poza materiał źródłowy. a jak się w jednym odejdzie...