OK. To załatwmy to szybciutko i miejmy to z głowy - postaram się napisać to tak, żeby rozjaśnić co się da i nie robić z tego materiału na przydługawą dyskusję, bo mamy poważniejsze problemy na głowie - my, jako wszyscy tutaj zgromadzeni.
Po pierwsze, "mam wrażenie" i "stwierdzam fakty" to dwie różne rzeczy. Zastanówcie się na przyszłość, jak już wypowiadacie się na temat w którym nie czujecie się pewnie i poza jednym faktem macie tylko tonę własnych przypuszczeń. Jedynym obiektywnym faktem jest logowanie się na forum - całą resztę już dopowiadacie sobie sami. A to już są tylko opinie i domysły. Do opinii macie prawo, dla niektórych forum internetowe może być ważniejsze od związanej z nim społeczności czy powiązanych projektów. Z takim nastawieniem macie prawo myśleć, że coś jest nie tak - albo dokładniej: że wam się to nie podoba, że to niefajnie wygląda i w ogóle. To tylko opinia, więc nawet nie mam podstaw do tego, żeby kogoś od tego jakoś odwodzić. Pamiętajcie tylko jedno - to forum jest dla społeczności, a nie społeczność dla forum. Na chwilę obecną korzystamy z niego w takim stopniu, jak będzie potrzeba to ulegnie to zmianie. Musicie zdawać sobie sprawę, że więzi, jakie zostały zadzierzgnięte w ramach tej społeczności, powodują że zakony to już coś więcej niż tylko subfora na forum. To prawdziwe grupy ludzi, którzy w swoim gronie dzielą się czasem i doświadczeniami. A kompendium klasztorne jest teraz na etapie tworzenia jako tekst całościowy, więc nie będzie rozrzucany w kawałkach, tylko po to, żeby ktoś tam gdzieś tam w sąsiednim zakonie miał spokojną głowę. Zajmuje to sporo czasu, bo jest to twór o sporych rozmiarach. Więc OK, dziwcie się ile chcecie, że Klasztor przyjął taki a nie inny tryb działania, ale nie róbcie nam koło dupy. Od dowcipkowania jest Kij, a od przysrywania się będzie miesiąc wrzesień, kiedy będziemy mogli zetrzeć nerwowy pot z czoła po przetrwaniu zagłady i do woli będziemy mogli się rozkoszować drobnymi złośliwościami międzyzakonnymi. Póki co - wstrzymajcie się. Klasztor zaufał swoim regentom, więc i wy możecie spróbować się na to zdobyć.
Branie szczypty faktów i wrzucania do beczki z inwektywami czy szkodliwymi domysłami i to jeszcze z podpisem "stwierdzam tylko fakty" nie będzie mile widziane. Zasłanianie się "szczerością" też ma się do tego nijak. I naprawdę nie jestem w stanie dostrzec w tym choćby cienia dobrych intencji. Sam przyznajesz xero, że Klasztor to nie twoja bajka, więc jak nie masz palącej potrzeby, to nie sraj nam na wycieraczkę. Nie pasuje ci nieobecność Fremena na forum? OK, wyraziłeś opinię. Ale na temat tego co kto ma w dupie, to się lepiej nie wypowiadaj. Na potrzeby obecnego projektu taka współpraca układa nam się idealnie. Kontakt mamy i to bardzo dobry, a pomysły omawiamy najczęściej na żywo.
Krótki opis Klasztoru mogę na weekend podrzucić.
Aha. I niech nikomu do głowy nie przyjdzie, że w pojedynkę nie wyrabiam się z obowiązkami forumowymi...
Krótko mówiąc - oby do sierpnia i oby szczęśliwie. Potem się będziemy martwić o takie sprawy. Będę na każdym kroku podkreślał, że forum jest tylko dodatkiem do naprawdę zajebistej społeczności, ale nawet do mnie dociera, że kolejny okres internetowej bezdomności nie możemy sobie pozwolić. Co najmniej do września do tematu wracać nie zamierzam (naprawdę, nie wywołujcie mnie teraz/jutro/pojutrze do wypowiadania się), co i wam polecam.