Autor Wątek: Covid-19 vs Pyrkon 2020 (now 2021)  (Przeczytany 12597 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 23, 2020, 19:31:30 pm »
Przy obecnych trendach głupoty ludzie sami się wybiją. Ci co przeżyją, to będą albo pechowcy, bo nie będą wiedzieli, co ze swym życiem zrobić, albo szczęściarze, bo jednak będą umieli myśleć.
Niestety doświadczenie uczy, że ostaną się głównie cwaniacy, których takie doświadczenie niczego nie nauczy.

Tak właśnie wygląda Wolska dojnej zmiany.
Mogło być gorzej, mogło być jak w stanach - 200 tys trupów i udawanie, że jest super. Co jeszcze może by i nie było takie dziwne, bo jak nauczył mnie ostatnio Patlabor "im dalej od frontu, tym bardziej nieuzasadniony optymizm przesłaniający osądy na coraz wyższych szczytach władzy", ale smutne jest to, że prawie połowa kraju w takie bzdury wierzy.
Na marginesie ciekawi mnie kiedy jednak zamkną te szkoły, bo w samym poznaniu na razie szlag trafił cztery.


Cytuj
Sądziłem, że o tym pisałem, ale może jednak o tym zapomniałem. Pod koniec czerwca dostałem miesięczne wypowiedzenie, więc mnie osobiście rok szkolny nie dotyczy. Jednak mam relację, jak to wszystko wygląda w rzeczywistości zarówno od dziewczyny, jak i od siostry. Dziewczyna uczy w wiejskiej szkole i ma też dyżury na świetlicy. I właśnie na małej świetlicy potrafi być 35 dzieciaków i to ze swoimi kurtkami... Za to od siostry wiem, bo siostrzenica jest w drugiej klasie. I dzieciaki zamiast przebierać się na lekcje wychowania fizycznego w stroje, które przynoszą do szkoły, to biegają w tym, co mieli na sobie i potem w spoconych ubraniach siedzą w klasie, w której okna są szeroko otwierane, bo trzeba wietrzyć często klasę...
ow, musiało mi to umknąć, przykro słyszeć :/ Ale po prawdzie, myślę że na dłuższą metę lepiej na tym wyjdziesz, bo pieniądze wiadomo jakie są, warunki pracy coraz gorsze (a obecnie wręcz niebezpieczne dla zdrowia i życia), a im później tym trudniej byłoby się stamtąd wyrwać. Szkoda tylko że w takim momencie, jak ogólnie o robotę może być ciężko, zwłaszcza jak polak pracodawcy jest już za drogi.

A co do szkolnych historii to i tak jest nic, ja dzisiaj słyszałem o dyrektorce która dopiero dostała robotę w tym roku i tak bardzo chce się wykazać, że wpadła na pomysł wyjazdu integracyjnego dla nauczycieli. Albo że to nauczyciel, który powinien mieć dyżur na korytarzu, ma dezynfekować po zajęciach lekcje bo sprzątaczki są tylko dwa razy dziennie. Albo że wszyscy i tak się tłoczą w szatniach czy niedostosowanych salach, bo pozwolono zwiększyć liczebność klas oraz trzeba było pomieścić podwójne roczniki. Cyrk na kółkach, a do tego jeszcze wczoraj zaprezentowali nowego poznańskiego kuratora, który też póki co błysnął głównie tekstami o LGBT.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 04, 2020, 21:34:53 pm »
Jak ludzie mają brać na poważnie Covid, jak Państwo, a w szczególności lekarze, dają taki przykład. Publiczna służba zdrowia nie istnieje, a prywatna śmiga aż miło. Jedna wielka hipokryzja.

A państwo oczekuje od obywateli, żeby się dostosowali do obostrzeń. Jak przykładu nie będzie z góry, DOBREGO przykładu, to niestety będą ludzie, co się nie dostosują, czy to z własnej głupoty, czy na przekór temu wszystkiemu, czy w ogóle z jakichś innych niewiadomych przyczyn.

Zresztą... ostatnio brałem komunię w kościele. Co z tego, że sporo osób ubiera te maseczki, jak potem wszyscy w pośredni sposób się ślinią przy braniu tej wspominanej komunii z rąk księdza, który ma ją prawie że polizaną przez każdego, kto tam pójdzie. No jedna wielka kpina.

Poza tym jak to jest, że na początku, kiedy ludzie stosowali się do obostrzeń, była taka pandemia, że świat zamarł. Brak respiratorów, wolnych łóżek etc. Teraz, kiedy większość społeczeństwa ma wysrane i większość zaleceń ma w tyłku, wszystko hula aż miło i nie ma wieści o tym, że szpitale nie wyrabiają, czy nie nadążają z kremacją trumien... No wybaczcie, ale ja tego nie kupuję.

I żeby nie było, nie neguję istnienia wirusa. Chodzi mi o podejście do tematu.
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Kaseven

  • Wiadomości: 369
  • Evil fangirl
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 05, 2020, 00:00:20 am »
Poza tym jak to jest, że na początku, kiedy ludzie stosowali się do obostrzeń, była taka pandemia, że świat zamarł. Brak respiratorów, wolnych łóżek etc. Teraz, kiedy większość społeczeństwa ma wysrane i większość zaleceń ma w tyłku, wszystko hula aż miło i nie ma wieści o tym, że szpitale nie wyrabiają, czy nie nadążają z kremacją trumien... No wybaczcie, ale ja tego nie kupuję.
Chyba przegapiłeś fakt, że w marcu był odgórny nakaz zakneblowania pracowników medycznych od wiceministra zdrowia. Od tego momentu za jakąkolwiek wypowiedź w mediach (z prywatnymi kontami na FB włącznie) na temat sytuacji w szpitalach, decyzjach o selekcji ludzi do brakujących respiratorów, ludziach leżących na korytarzach z braku łóżek, braków testów wśród personelu i innych dramatach -> natychmiast wylatuje się dyscyplinarnie z pracy. Wypowiadać może się wyłącznie góra i zatwierdzone przez nią osoby, w zatwierdzony sposób, a tam jak zawsze propaganda sukcesu i "koronawirus w odwrocie".
« Ostatnia zmiana: Październik 05, 2020, 07:36:03 am wysłana przez Kaseven »

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 05, 2020, 10:50:05 am »
A państwo oczekuje od obywateli, żeby się dostosowali do obostrzeń. Jak przykładu nie będzie z góry, DOBREGO przykładu, to niestety będą ludzie, co się nie dostosują, czy to z własnej głupoty, czy na przekór temu wszystkiemu, czy w ogóle z jakichś innych niewiadomych przyczyn.
Na marginesie nie mogę wyjść z podziwu z jakiej ciemnej dupy tego szumowskiego wyciągnęli na to stanowisko, bo jednak żeby w ciągu raptem dwóch miesięcy potrafić przejść drogę "from hero to zero" potwierdzając przy tym wszystkie negatywne stereotypy o politykach i lekarzach, to trzeba mieć jednak niesamowity talent :P I jeszcze ta wisienka na torcie w postaci wyjazdu do hiszpanii i załapania wirusa mając już i bez tego dość problemów "rodzinnych", po prostu poezja :D

Cytuj
Poza tym jak to jest, że na początku, kiedy ludzie stosowali się do obostrzeń, była taka pandemia, że świat zamarł. Brak respiratorów, wolnych łóżek etc. Teraz, kiedy większość społeczeństwa ma wysrane i większość zaleceń ma w tyłku, wszystko hula aż miło i nie ma wieści o tym, że szpitale nie wyrabiają, czy nie nadążają z kremacją trumien... No wybaczcie, ale ja tego nie kupuję.

I żeby nie było, nie neguję istnienia wirusa. Chodzi mi o podejście do tematu.
Na to akurat składa się wiele powodów:
-na początku nie było za bardzo wiadomo co to za wirus, jak się rozwija i jak bardzo jest śmiertelny, więc dmuchano na zimne
-praktycznie cały zachód był totalnie nieprzygotowany na pandemię, bo okazało się że w magazynach nie ma nawet wystarczającego zapasu głupich gumowych rękawiczek
-szybkość rozprzestrzeniania się wirusa i dwulicowość chin, które cichcem wykupiły całą produkcję tych rękawic i całej reszty na kilka miesięcy wprzód, w efekcie czego wszyscy chcieli je kupić na już, ale nigdzie nie można było tego dostać (stąd zamknięcie wszystkiego by ograniczyć rozprzestrzenianie)
-ludzie oczekiwali od polityków zdecydowanych działań by mieć namiastkę bezpieczeństwa, no to je podejmowano
-na to nałożył się trochę efekt domina, bo jak jedno państwo podjęło drastyczne działania, to społeczeństwa w innych też oczekiwały co najmniej podobnych środków
-liczono też, że jak się wszystko zamknie, to do lata to wymrze i będzie spokój

a czemu teraz jest inaczej?
-wirus od tego czasu zmutował, przez co rozprzestrzenia się jeszcze łatwiej (głównie wśród młodszych), za to nie prowadzi już do aż tak ciężkiego przebiegu choroby
-nasza wiedza jest większa, mamy więc też już parę leków które ogranicza liczbę ciężkich przypadków
-mamy większe zapasy środków zabezpieczających oraz respiratorów (amerykanie np. uruchomili w maju produkcję na podstawie prawa wojennego)
-mamy lepsze procedury i robimy więcej testów, więc wykrywamy więcej osób z lekkim przebiegiem choroby, zaś cięzko chorych izolujemy szybciej
-mimo wszystko zmieniło się wiele przyzwyczajeń, nadal np. zdecydowanie mniej osób chodzi do kin czy galerii handlowych, większość jednak nosi też te maski w komunikacji
-z drugiej jednak ludzie są głupi i nie chcą siedzieć już w domach, więc politycy nie chcą im podpadać i niczego nie zamykają
-na to też nakłada się nasz kochany kapitalizm i pieniądz ważniejszy od ludzkiego życia - póki więc umiera raptem 30 osób dziennie, bardziej kalkuluje się ich poświęcić niż zmniejszyć wpływy budżetowe. Co gorsza, ludzie też tak zaczynają myśleć, bo dali sobie wmówić że pomimo pandemii ich obowiązkiem jest pracować.
-no i też liczba zgonów jest opóźniona względem rekordowych zakażeń o parę tygodni, więc jak w statystykach będzie widać że nagle padamy jak muchy, to będzie już trochę za późno by podejmować środki zapobiegawcze. Niestety jednak ludzie jak mówilem są głupi, wiec poki sami nie zobaczą że ktoś bliski umiera lub ciężko tę chorobę przechodzi, to nic nie zrozumieją i będą domagać się luzowania obostrzeń

a i tak pewno jeszcze sporo pominąłem



Cytuj
Zresztą... ostatnio brałem komunię w kościele. Co z tego, że sporo osób ubiera te maseczki, jak potem wszyscy w pośredni sposób się ślinią przy braniu tej wspominanej komunii z rąk księdza, który ma ją prawie że polizaną przez każdego, kto tam pójdzie. No jedna wielka kpina.
polecam po prostu przestać chodzić, jedno zagrożenie mniej :P

No ale tak niestety z ludźmi jest, daleko nie szukając, mój dziadek - niby głupi nie jest i trzyma się tych wszystkich zasad z maskami i dystansem, ale do kościoła i tak co niedzielę pójść musi, bo jak to tak, bez mszy.

Chyba przegapiłeś fakt, że w marcu był odgórny nakaz zakneblowania pracowników medycznych od wiceministra zdrowia. Od tego momentu za jakąkolwiek wypowiedź w mediach (z prywatnymi kontami na FB włącznie) na temat sytuacji w szpitalach, decyzjach o selekcji ludzi do brakujących respiratorów, ludziach leżących na korytarzach z braku łóżek, braków testów wśród personelu i innych dramatach -> natychmiast wylatuje się dyscyplinarnie z pracy.
Na marginesie chyba nadal nie odwołali tego przepisu?

Ina sprawa, że zastanawiam się na ile takie grożenie dyscyplinarką wzrusza takiego lekarza, kiedy w tym kraju ciągle ich brakuje więc na pewno i tak ktoś go chętnie zatrudni.
« Ostatnia zmiana: Październik 05, 2020, 10:52:41 am wysłana przez Sentenza »

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Kaseven

  • Wiadomości: 369
  • Evil fangirl
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 11, 2020, 21:20:51 pm »
Na marginesie chyba nadal nie odwołali tego przepisu?

Ina sprawa, że zastanawiam się na ile takie grożenie dyscyplinarką wzrusza takiego lekarza, kiedy w tym kraju ciągle ich brakuje więc na pewno i tak ktoś go chętnie zatrudni.
Zarządzenie nadal obowiązuje od końca marca. Teraz ludzie zaczynają się znowu odzywać na FB - trudno, żeby im żyłka nie pękła, gdy przez 3h muszą obdzwaniać wszystkie okoliczne szpitale z prośbą o przekierowanie pacjenta wymagającego respiratora, w międzyczasie foliarze organizują "marsze wolności" i inne "odwoływania epidemii".
Jeśli jesteś lekarzem konkretnej specjalizacji, to możesz mieć wyrąbane - nie zwolnią Cię, bo nikogo nie znajdą na Twoje miejsce, a jeśli nawet to zamienisz wizyty prywatne z "po godzinach" na full time. Jak jesteś rezydentem czy ratownikiem medycznym, to już nie jest tak wesoło.

Mamy październik, sytuacja już poza kontrolą, a sezon zachorowań dopiero przed nami. Skończyła się rezerwa kasy na bezpieczeństwo i np. szkół nie zamkną, bo z czego wypłacać zasiłki opiekuńcze dla rodziców.

Meanwhile, w Amazonii w tym roku spaliło się 4,5 razy więcej lasów niż w jakimkolwiek innym roku od czasu prowadzenia pomiarów, ale w tym roku info o pożarach już nie przebija się do mediów jak rok temu.

Kaseven

  • Wiadomości: 369
  • Evil fangirl
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020
« Odpowiedź #50 dnia: Październik 13, 2020, 23:03:28 pm »
Rządzący dolali wczoraj i dziś tyle oliwy do ognia (Sasin na prowadzeniu), że chyba teraz wszyscy tamto rozporządzenie o milczeniu mają już gdzieś.
https://www.facebook.com/tomasz.siegel/posts/3695856543772485
https://www.facebook.com/bfialek/posts/647920952560666
https://www.facebook.com/lekarzDawidCiemiega/posts/646857959330603

Przynajmniej developerzy zacierają ręce: https://www.facebook.com/DrogiDlaNatury/posts/3473413096034934
Było już kilka takich przypadków, m.in. w Lesie Bemowskim miało powstać osiedle w bezpośrednim sąsiedztwie rezerwatu, a w Wieliszewie 8-piętrowy budynek pośrodku wsi.
« Ostatnia zmiana: Październik 14, 2020, 08:57:04 am wysłana przez Kaseven »

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 17, 2020, 11:36:51 am »
tak to jest, jak się prawo pisze na kolanie, a potem nie ma czasu/woli/umiejętności by je poprawić. miesiąc temu wirus był pokonany, dzisiaj wszyscy dookoła winni. Jedyny plus, że w takim tempie może to zaraz wszystko pierdolnie, a wtedy nawet życzliwi obecnej władzy może w końcu przejrzą na oczy.

...albo i nie przejrzą, bo nawet w stanach Trump ma nadal te 40% poparcia i szanse na wygraną ze względu na system liczenia głosów.


Swoją drogą fun fact - jeśli dobrze liczę, to za chwilę zaczniemy wyprzedzać takie kraje, jak Francja czy Włochy. U nich może nadal będzie większa dzienna liczba chorych, ale u nas będzie ich więcej w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Współczynnik reprodukcji już mamy wyższy, ale trudno by było inaczej, jak władza potrafi doradzić jedynie jedzenie jabłek lub pochwalić sie, że w krakowie może i nie ma wolnych łóżek, ale są za to w suwałkach, więc sumarycznie połowa w skali kraju nadal jest wolna.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020 (now 2021)
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 14, 2021, 18:33:42 pm »
Jakoś ten news mi umknął, ale okazuje się, że tegoroczny Pyrkon nadal jest w planach - tym razem impreza miałaby się odbyć w dniach 2-4 lipca. Ktoś planuje przyjechać? :P

I w sumie na tym zakończyłbym posta, gdyby na oficjalnej stronie nie pojawiła się jednocześnie informacja, że ten pyrkon odbędzie się albo w lipcu, albo nie będzie już więcej pyrkonów, ponieważ organizatorom skończyły się pieniądze. A już w ogóle byłoby super, gdybyście oprócz biletów wykupili jeszcze subskrybcję na patronite, ponieważ bez 50 tysięcy złotych miesięcznie nie da się zrobić konwentu.

 Ja wiem, ze czasy się zmieniły i nie jest to już impreza na kilkadziesiąt osób, tylko kilkanaście tysięcy, ale... serio? Naprawdę potrzeba przez cały rok opłacać na cały etat biura, prawnika, grafika, tłumacza, koordynatorów? Trzeba było zakładać w ciemno, że hurr durr jakoś to będzie, pandemia w rok zniknie i bez problemu zrobi się imprezę na kilkanaście tysięcy osób stłoczonych w ciasnych halach targowych? Czy może oni już tak przywykli do szastania na lewo i prawo kasą, że bez pierdyliarda zagranicznych gości, jutuberów i innych influłenserów nie potrafią zrobić głupiego zlotu fanów fantastyki? Bo naprawdę można to było przemyśleć inaczej, wiele rzeczy na prawdę nie jest niezbędnych lub po prostu można było przyjąć wariant pesymistyczny i przygotować kameralną imprezę na znacznie mniejszą liczbę gości, z biletami sprzedawanymi tylko online i  kosztującymi mniej, niż 150 złotych. Naprawdę zaczynam zastanawiać się jakim cudem udało im się to w takim razie zorganizować te imprezy kilkanaście lat temu, gdy nie było miliona sponsorów, skoro wszystko jest teraz takim problemem.
Może więc i lepiej jakby to jebło, bo przynajmniej może przejęły by to osoby z mniejszą megalomanią i bilet jednodniowy wróciłby do tych 20-30 zł.

Sorry za ostry ton, ale naprawdę mnie to zniesmaczyło, podobnie jak niesmaczyły mnie filmowe reklamy zrzutek na "upadający kultowy bar" (który też wcześniej wydawał pieniądze na głupoty, między innymi podobne filmowe reklamy naganiające do wizyty. A przy okazji pewnie zaniżał dochody oraz omijał połowę kodeksu pracy jak większość gastro, przez co później nie łapał się na żadne tarcze).
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2021, 18:40:11 pm wysłana przez Sentenza »

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020 (now 2021)
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 14, 2021, 20:21:49 pm »
Cóż, próżnia się zapełni i zamiast Pyrkonu bedzie inny konwent fantastyki. Albo kilka innych. Kto wie. Czy zasługują na ratowanie przez patronite? Nie wiem. Lepsze chyba dawanie kasy na Pyrkon niz na dziwki na twitchu, ale z drugiej strony az dziwne, ze potrzebują 50k miesiecznie. No i mysle, ze daloby rade jakos to faktycznie online przeprowadzic. Jasne, to nie to samo, ale wtedy na jakims twitchu przeprowadzac panele i ciągnąć z tego kase. Iść z duchem czasu.
Bylem parę razy na konwencie, wspominam niezle, ale to chyba ze wzgledu na ekipe tutaj, niz na jakies panele czy ogólny "klimat". W ostatnich latach zdecydowanie zniesmaczyly mnie ceny za bilety i zapisywanie sie na panele wczesniej. A wystarczyloby przeorganizować wszystko. Część "atrakcji" jest tam zbędna. Zrobil sie z tego taki potworek/mutant, który zapraszał wszystko i wszystkich, a potem mial problemy z identyfikacja samego siebie.

No i ewentualnie jakas inna firma wykupi "prawa" do Pyrkonu. Albo i nie. Konwenty beda w Warszawie. Tough luck.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020 (now 2021)
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 17, 2021, 22:22:08 pm »
Szczerze, to opcja ze streamem nawet by na dobre wszystkim wyszła, bo nie musiałbyś kombinować z wcześniejszymi zapisami na poszczególne panele. No ale wtedy nie można by też sprzedawać biletów gwarantujących wcześniejszy dostęp do zapisów  :)
I ta, zgadzam się z problemem identyfikacji oraz ogólnej inflacji wszystkiego. Jak wchodzisz tak jak ja "z ulicy", to zapłacisz kupę kasy i nawet za dużo nie zobaczysz bo się nie zapisałeś z wyprzedzeniem. Klimat jest spoko, jest dobre żarcie z foodtrucków oraz można wyczaić fajne pierdoły na stoiskach, ale to w zasadzie tyle. A ceny rosną, bo robi się coraz więcej atrakcji, które i tak zobaczy ułamek szczęśliwców.
A konwenty w warszawie (i innych miastach) są, tylko nie są takie popularne. Co na marginesie zawsze mnie ciekawiło czemu akurat ten tak się wybił.

W ogóle okazuje się, że jednak można i pyrkon odbędzie się dopiero w czerwcu 2022. I to pomimo tego, że do "celu minimum" zabrakło prawie 30 tysięcy :) No nic, odgrzeje się topic za następnych kilka miesięcy :D

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020 (now 2021)
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 25, 2021, 22:34:09 pm »
Kwota jest przerażająca, to fakt, ale z naszej perspektywy może się to wydawać dużo, a faktycznie może faktycznie takie są realia. Trudno powiedzieć, nie widząc tego wszystkiego od środka, dlatego ja osobiście powstrzymuję się od oceniania.

Mam miłe wspomnienia z Pyrkonem i faktycznie wiele z tego to zasługa ekipy. Ponadto zgodzę się również z tym, że na tyle sporo różnych ludzi tam się pojawiało, że trudno było jednoznacznie Pyrkon identyfikować, jak to określił MoG.

Liczę mimo wszystko, że Pyrkon z nami zostanie, a żałuję, że wcześniej nie dane mi było poznać tego "konwentu" :)

W tym roku bardzo bym chciał, ale ząbkujący bobas i złote gody dziadków w tym terminie skutecznie uniemożliwiają mi bycie obecnym. W przyszłym termin czerwcowy mi zdecydowanie pasuje, bo akurat wtedy jest koniec prac w rolnictwie i zaczyna się okres oczekiwania do żniw, więc idealny termin. Ponadto jest już wtedy zdecydowanie bardziej stabilna pogoda, cieplejsza :)
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020 (now 2021)
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpień 29, 2021, 10:00:15 am »
Szczerze, organizatorzy Pyrkonu wyrastają na mistrzów bałaganu i komunikacyjnego syfu. Zapomniałem o tym tutaj skrobnąć (za co nieodwiedzających naszego discorda serdecznie przepraszam), ale ostatecznie Prykon 2021 jednak się odbył, jakoś dwa tygodnie temu. "Że co, że jak...?" zapewne sobie pomyśleliście. Ano tak, też bym o tym nie wiedział, gdybym dwa miesiące temu przechodząc przez dworzec nie nadział się przypadkiem na plakat reklamujący wydarzenie. Rozczarowanych nieobecnych mogę jednak uspokoić - nie był to "prawdziwy" pyrkon, a jedynie "pyrkonowy targ letni" - mocno okrojona impreza, sprowadzona głównie do hali wystawowej z partnerskimi sklepami, odrobiny gastro, stolików do gry w planszówki oraz sceny dla cosplayów i mniejszych występów. Tylko dwa dni, jednorazowe bilety wstępu, zdecydowanie bardziej kameralny format.

Zacznę może od pozytywów - ceny. 15 zł w przypadku wcześniejszego zakupu, 20 w dniu pyrkonu. Da się? Da się. Nie potrzeba miliona gwiazd jutuba, VRów i 50 sal wykładowych. Dla osób takich jak ja, których te wykłady nie interesują (bądź też nie zdążyły się na nie zapisać) był to wreszcie powrót do czasów, gdy ceny nie były sztucznie napompowane. To chyba pomogło napędzić frekwencję, ponieważ pomimo totalnego chaosu komunikacyjnego i zerowej reklamy na wydarzenie przyszło sporo osób, o czym za chwilę.

Minusy? Cała otoczka organizacyjna. Po pierwsze, całe to hamletyzowanie czy Pyrkon w ogóle się odbędzie. Tylko po to powiedzieli, że jednak odwołują bo koszta a pandemia niepewna (co było słuszne), by nagle z dupy wyskoczyć z tym targiem letnim. Marketing jak już mówiłem był zerowy. Bilety były jednorazowe (nie mylić z jednodniowymi!), co oznaczało że nie można było opuścić terenu targów by coś zjeść lub np. się przebrać, na co szczególnie narzekali podobno cosplayerzy. Wejścia niby były podzielone na takie dla szczepionych i nieszczepionych, ale w praktyce ludzie na bramkach mieli na to wyrąbanie i wpuszczali jak leci, nawet nikogo nie sprawdzając.
Totalna wyjebka na jakiekolwiek choćby elementarne zasady bezpieczeństwa to zresztą mój największy zarzut. Cały pyrkon stłoczono na jednej hali, tak że między stoiskami było może dwa metry miejsca. Ludzi było od groma, praktycznie wszyscy chodzili bez masek, wypchając się jedni na drugich by móc cokolwiek zobaczyć na stoiskach. Nie jestem jakimś turbo sanitarystą, ale nikt tutaj niczego nie pilnował, organizatorzy mieli totalnie wyjebane na choćby elementarne zasady bezpieczeństwa. No ale czego wymagam, skoro oficjalny fanpage pyrkonu na pytanie, czy trzeba być zaszczepionym by móc wejść odpowiedział, że na szczęście nikt tego od nich nie wymaga, więc śmiało zapraszają. Po prostu ręce opadają jak się coś takiego czyta, zwłaszcza że takich antyszczepionkowych przygłupów było w komentarzach całkiem sporo.
Generalnie więc utwierdziłem się w przekonaniu, że dla organizatorów liczy się tylko kasa, zaś reszta to dodatek. W końcu są pyrkonem, więc kto im skoczy. Większość osób taka "kuchnia" i tak nie interesuje.

No cóż, przynajmniej klimat mimo wszystko był, udało nam się kupić parę pierdółek, zaś po wszystkim poszliśmy na rynek na regionalny festiwal smaków, by zjeść coś porządnego. Ciekawi mnie tylko jak przy takim podejściu będzie wyglądał "prawdziwy" pyrkon 2022.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020 (now 2021)
« Odpowiedź #57 dnia: Sierpień 30, 2021, 22:47:10 pm »
Czyli jednak był?! A to numer... Zaskoczyłeś mnie tą informacją. Pozytywnie, bo to znak, że jednak nie rezygnują, a jak wspomniałem, szkoda by było, bo chcę się tam kiedyś wybrać z moim synem. Nawet, jakby to miało być tylko na chwilę :)
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Covid-19 vs Pyrkon 2020 (now 2021)
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 01, 2021, 22:21:50 pm »
Sądząc po frekwencji, raczej nie musisz się obawiać że pyrkon zniknie nim syn podrośnie :P* Ale jeśli nie planowałeś przyjechać z własną ekipą, to w tym roku wiele nie straciłeś. Wyszła z tego niezła impreza kameralna w starym stylu , gdzie jest fajnie jak zgadasz się w parę osób, zajmiecie stolik z udostępnioną planszówką, pokręcicie się trochę koło sceny by się powygłupiać, zjecie burgera i "przy okazji" obejrzycie główną atrakcję, którą są stoiska z pierdółkami (aż mi się przypomniał podręcznik "jak zorganizować konwent w swoim mieście" z Kawaii, pozdro Ka7 która podesłała mi ten numer ;D). Jeśli jednak szedłeś sam lub z jedną osobą, to po pół godziny widziałeś wszystko i można się było zbierać. Dla mnie mały problem bo tutaj mieszkam, ale samotnych dojazdowiczów bym raczej nie zachęcał. Niemniej jednak mi osobiście sam pomysł na format imprezy się podobał, zastrzeżenia miałem głównie do organizacji.


*w ogóle jak mowa o frekwencji i dorastaniu, to może lepiej że ŚP siadło, bo wprowadzanie własnych synów i córek do zakonów byłoby z pewnością bardzo dziwne xD

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!