Swoją drogą ja w tym roku odpuszczam. Muszę sobie zrobić przerwę, to raz, a dwa, tydzień po mam wesele, więc raczej nie będę miał głowy do tego, by sobie latać po Pyrkonie ;p
No po ślubie, to czasu na Pyrkon też nie będziesz miał, bo jednak na pierwszy plan pójdzie rodzina

nie, piątek jest bodaj za 50 zł, niedziela za 30, zaś sobota za 70. Prawdopodobnie będę w tym roku i prawdopodobnie na niedzielę, tylko jak widzę cenowy rozstrzął to się zastanawiam, czy w ten dzień jest w ogóle co oglądać
Ja się zastanawiam, co z Pyrkonem w tym roku - z kilku powodów, jedne na plus, drugie na minus:
1) Termin - majowy termin dużo mniej mi odpowiada, niż kwietniowy. Do tego sporo obowiązków w tym czasie będę miał, więc z piątkiem może być różnie.
2) Znajomi - kilka osób mówi, że pojedzie, inni rezygnują. To kwestia do większego przemyślenia, bo jednak na Pyrkon jechałem, żeby się spotkać z ludźmi.
3) Atrakcje - tych nie miałem czasu wybadać do tej pory, pewnie w kwietniu więcej nad tym tematem usiądę, gdy będę rozważał, czy kupić w przedsprzedaży bilet na 3 dni za te 99 zł.
4) Transport - tu też jest wiele niepewności, kwestia podobna, jak przy terminie.
5) Chęci - tu raczej na tak, choć też to będzie się jeszcze zmieniało.
Ogólnie o Pyrkonie myślę, a pewnie im bliżej, tym będę bardziej zdecydowany. Więcej przemyślę po feriach, czyli pod koniec lutego.