Autor Wątek: Dragon Age  (Przeczytany 22359 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Elrath

  • Wiadomości: 641
  • kmdr
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 21, 2013, 19:56:37 pm »
Za to nowi towarzysze są dość słabi (tylko Varric trzymał jakiś poziom, pozostałych nawet z imienia nie pamiętam) a samo Kirkwall wydaje się dość ubogie w porównaniu do miast z jedynki.
Hmmm co? Varrik był u mnie najczęściej umierającym bohaterem. Isabela i umiejętności łotrzyka są dobre, Anders jako uzdrowiciel i Varrik/Fenris/Avelina zależnie kim grałem.
Największym problemem II była ubogość dosłownie we wszystkim, powtarzalność lokacji, mało umiejętności włączanych (dla wojownika 3 ataki no śmiech).

Akurat Pustka w Wieży Magów była ciekawą przygodą, ale co do Orzammaru to muszę przyznać, nudny w cholerę. Miasto jak miasto, ale Głębokie Ścieżki to znienawidzony przeze mnie etap gry. :p
|Mroczny Paladyn Podziemia| |Srebrny Surfer '11| |Przecinak| |Irytator3000|

Dollan

  • Moderator
  • Wiadomości: 1042
  • El Magnifico
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 21, 2013, 20:49:25 pm »
Cytuj
Hmmm co? Varrik był u mnie najczęściej umierającym bohaterem.

Nie chodziło mi o słabość pod względem fizycznym. Słabi, w sensie nudni, nieciekawi. No dobra, jeszcze Anders był w miarę, ale on po 1 nie był całkowicie nowy, a po 2 jego wieczne smęcenie o tym, jak to wszyscy go nie lubią bo jest magiem w końcu zaczęło mnie denerwować.

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 21, 2013, 21:11:05 pm »
na marginesie, to kolejna słabość DA - zawsze jest 'jedna słuszna kombinacja" drużyny. I łotrzykowie mają jakieś trudne dzieciństwo w tej grze, bo wszyscy homo, i to w ten najbardziej wnerwiajacy sposob z mozliwych :|

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 21, 2013, 22:48:05 pm »
Hah, w DA:O - faktycznie. W dodatku też w sumie.

Ale w DAII Varric nie był. Ale Isabella już też homo, huh.

Coś w tym jest.

ROGUES DO IT FROM BEHIND.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Morean

  • Wiadomości: 273
  • Ocean Soul
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 28, 2013, 14:39:52 pm »
Leliana też była homo? :D

Ja grałem i muszę przyznać, że DA: O lubię bardzo nawet do dzisiaj. Przeszedłem wszystkimi rasami i klasami, chętnie wracam do tej gry jak nie mam w co pyknąć. Bardzo lubię grać przede wszystkim magiem, operować glifami, albo wykorzystywać magię śmierci, cholernie zawsze lubiłem telekinetyczne więzienie. Ogólnie fabularnie również bardzo mi się podoba. Zgadzam się z kimś, kto mówił, że Orzammar jest nudny! Natomiast Wieża Magów i Las Brecilian bardzo spoko.
Ave Crux, Spes Unica Mea! | Et lux in tenebris lucet, et tenebrae eam non comprehenderunt.
Pracowity Sługa Beliara | Złoty Czempion ŚP | Czempion Podziemia | Tropiciel Turnieju Chowanego | FEiE

Podziemie - Poszukiwacz

Klimek

  • Wiadomości: 275
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 24, 2014, 19:01:27 pm »
Właśnie przeszedłem Dragon Age 2. Gra ma swoje wady, ale nie rozumiem ogólnego linczu nad tą grą. Fabuła wciąga niesamowicie, głos podłożony pod naszego herosa pozwala nam lepiej się z nim utożsamić, a towarzysze są postaciami bardzo intrygującymi (nie licząc Fenrisa, który od samego początku wydawał mi się nudziarzem więc nie brałem go do składu). Wybory podejmowane przez nas mogą mieć poważne konsekwencje, a sam dokonałem kilku tragicznych w skutkach czynów, które w niektórych momentach sprawiały, że czułem pustkę, żal, wczułem się w grę tak bardzo, że zacząłem ją mylić z realnym światem. Niektóre postacie z gry stały mi się bardzo bliskie - niektóre z tych osób umierały, co powodowało u mnie głęboki, przeszywający żal, niektórzy zawiedli moje zaufanie przez co zastanawiałem się, czy wypieprzyć kogoś takiego z drużyny, ale ostatecznie moje miękkie serce nakazało wybrać opcje "zostań".

Cóż, takie błahostki jak powtarzalność lokacji i takie tam duperele to coś, co mam głęboko w swoich osobistych Głębokich Ścieżkach. Szczerze mówiąc nie zwracałem w ogóle na to uwagi, liczyła się tylko opowieść, jaką oferowała mi gra. Chciałem poznawać kolejne postacie, rozwiązywać kolejne zadania, podejmować decyzje i obserwować konsekwencje moich wyborów. To było w tej grze najważniejsze, więc nie rozumiem, jak można mówić o takiej grze, że jest chujowa bo ma powtarzające się lokacje. o.O

Ciekawe jest to, że wygląd Bethany zależy od wyglądu naszego bohatera. Zauważyłem to, gdy musiałem rozpocząć grę od nowa, bo moja bohaterka wyszła mi zbyt brzydko. Mam hopla na punkcie wyglądu prowadzonej przeze mnie kobiecej postaci i tą kwestie zawsze staram się doprowadzać do perfekcji. ;D

W tej chwili moja dusza nadal znajduje się w świecie DA2 i potrzebuję trochę ochłonąć zanim zabiorę się za jakąkolwiek inną grę fabularną... albo za następne podejście, gdyż niektóre sprawy nadal wymagają wyjaśnienia - co by było gdyby...?
Czy nie odczuwasz pragnienia wolności każdego dnia? Nie czujesz, jak z każdą godziną pragnienie to staje się silniejsze? Pozwól mu pokierować twoim duchem! Czy wiesz, co robisz, próbując zagłuszyć w sobie ten głos? Wyrzekasz się swojej duszy, wyrzekasz się samego siebie! Nie pozwól, by strach tobą kierował. Uwolnij się! Przejrzyj na oczy! Śniący zbudzi się pewnego dnia, wyzwoli swoich poddanych i strąci niewiernych w najczarniejsze czeluści piekieł! Znikną z tego świata jak nieczystości spłukane przez deszcz. Będą błagać o litość, ale wtedy będzie już dla nich za późno. Wtedy zapłacą cenę. Zapłacą ją własną krwią... i własnym życiem!

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 24, 2014, 21:12:45 pm »
Co jest z kolesiami, którzy robią rudą dupe? :S Nie rozumiem.

Co do postaci pobocznych - nawet Fenris jest ciekawszy od Andersa. Przysięgam, że to najnudniejsza postać ever. I do tego homo straszny.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Seksrator

  • Wiadomości: 187
  • Cham i Prostak
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 24, 2014, 21:49:08 pm »
Anders był straszny już w Aweaking ;x

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 24, 2014, 22:02:59 pm »
Sir Pounce-a-Lot ratował sytuacje.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Klimek

  • Wiadomości: 275
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 24, 2014, 22:20:01 pm »
Anders jest o tyle ciekawy, że intrygujący jest Justynian który go nęka. Sam w sobie Anders to ciepłe kluchy, ale akcje z demonem mocno ubarwiają tą postać. No i ten typ ma duży wpływ na fabułę gry. Tak wielki, że aż wkurwił mnie pod koniec gry i zastanawiałem się, co z nim zrobić.
Czy nie odczuwasz pragnienia wolności każdego dnia? Nie czujesz, jak z każdą godziną pragnienie to staje się silniejsze? Pozwól mu pokierować twoim duchem! Czy wiesz, co robisz, próbując zagłuszyć w sobie ten głos? Wyrzekasz się swojej duszy, wyrzekasz się samego siebie! Nie pozwól, by strach tobą kierował. Uwolnij się! Przejrzyj na oczy! Śniący zbudzi się pewnego dnia, wyzwoli swoich poddanych i strąci niewiernych w najczarniejsze czeluści piekieł! Znikną z tego świata jak nieczystości spłukane przez deszcz. Będą błagać o litość, ale wtedy będzie już dla nich za późno. Wtedy zapłacą cenę. Zapłacą ją własną krwią... i własnym życiem!

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 27, 2014, 22:02:00 pm »
a ja dalej nie moge sie zmusic by kupic :x ba, nawet nie jest nigdzie dostepny, przynajmniej poza originem.
Klimek, problem z DA2 jest taki, ze to gra i jako taka ma bawić z definicji, jak sie widzi n'ty raz lenistwo twórców i sztuczne wydłużanie gry, to się rzuca kurwami (boto samo bylo w jedynce, tylko ze tam jedynie na głębokich  ścieżkach czy jak to sie zwało). No i w gry bioware nie gra się dla fabuły :D

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Klimek

  • Wiadomości: 275
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 28, 2014, 00:54:16 am »
Nigdzie specjalnie nie zauważyłem wydłużania gry. No, może jedynie wpieniało mnie dymanie po raz pięćdziesiąty przez Okaleczone Wybrzeże, żeby znaleźć na nim coś tam. Ale poza tym nie odczuwałem momentu aby gra była sztucznie przedłużana. Częste walki to nie problem - są bardzo dynamiczne i widowiskowe, więc nie były jakimś wielkim utrapieniem. Zwłaszcza jak ma się w składzie dwóch łotrzyków i dwóch ofensywnych magów, wtedy walki z hordami wrogów to czysta przyjemność. Bo wojownicy obsysają w tej części motzno.
Czy nie odczuwasz pragnienia wolności każdego dnia? Nie czujesz, jak z każdą godziną pragnienie to staje się silniejsze? Pozwól mu pokierować twoim duchem! Czy wiesz, co robisz, próbując zagłuszyć w sobie ten głos? Wyrzekasz się swojej duszy, wyrzekasz się samego siebie! Nie pozwól, by strach tobą kierował. Uwolnij się! Przejrzyj na oczy! Śniący zbudzi się pewnego dnia, wyzwoli swoich poddanych i strąci niewiernych w najczarniejsze czeluści piekieł! Znikną z tego świata jak nieczystości spłukane przez deszcz. Będą błagać o litość, ale wtedy będzie już dla nich za późno. Wtedy zapłacą cenę. Zapłacą ją własną krwią... i własnym życiem!

Master of Gorzała

  • Wiadomości: 3100
  • Lewacki głos na Twoim forum
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 28, 2014, 13:32:46 pm »
Bo wojownicy obsysają w tej części motzno.
Haha.
Grałeś na łatwym czy jak?
Bo wojownicy w tej części są równie dopakowani co wcześniej, albo i lepiej.
Front Zniewolenia Elfiego Ścierwa
Podziemie - Demo Paladyn
Sent ver 0.73 official beta

Dassanar

  • Wiadomości: 514
  • Swordmaster
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 28, 2014, 14:46:40 pm »
Ja jakoś do tej pory trzymałem się z dala od tej gry. Pewnie kiedyś tam zagram, ale jakoś mnie odstręcza fabuła, w której znowu ratujemy ten biedny świat, a głównym zUym jest bodajże do cna wyeksploatowane stworzenie w ostatnich latach, czyli smok (nie pomyliłem z inną grą, mam nadzieję), dowodzący hordą wielce straszliwych kreatur, które przecież wcale nie są kolejną inkarnacją orków, no bo niby czemu? Także na razie jakoś mi się nie chce, ale może kiedyś...
P.A. 69%


-NAJLEPSZY LITERAT ŚWIĘTEGO PRZYMIERZA-


Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 28, 2014, 15:00:38 pm »
Klimek - walki to zawsze był wydłużacz, bo najłatwiej jest zrobić korytarz i zasrać go potworami by gracz się męczył (bo dla odmiany dialogi to trza napisać, powiązać z zadaniami, generalnie kupa roboty). Ma to nawet fachową nazwę, trashmob.
To o widowiskowości do mnie nie przemawia, bo walka real-time w grach izo, a zwłaszcza ta w DA, jest kurewsko nudna. Kliknij, patrz po raz miliardowy na tę samą animacją i znowu użyj tego samego zestawu umiejętności, biegnij do następnej grupki. Jeszcze te staroszkolne gry to trochę urozmaicały, bo na każdego przeciwnika działało co innego i trza było odpowiednio dobierać zaklęcia (niech ktoś spróbuje przejść starcia z nieumarłymi w masce zdrajcy bez eliminacji w pierwszej kolejności wampirów za pomocą promienia światła - inna sprawa że gry oparte na D&D wymagały niekiedy przez to zdolności jasnowidzenia by wiedziec co się przyda a co nie), ale DA to jest już bezmózga sieka, na wszystko rzucić zamrażanie a następnie kamienną pięść która rozbije zamrożonych

Dass - Ka cię pewno zje za ten opis, ale imho trafiłeś w sedno ;p Zreszta, żeby tylko smok był tam wyeksploatowany..
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2014, 15:04:58 pm wysłana przez Sentenza »

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!