Flood - raczej przywraca je do gier AAA. Gdy chodzi o tytuły bardziej niszowe, to nierzadko okazuje się, że jest tam to samo co "przywrócił" wiedźmin lub nawet wiele więcej, tylko po prostu nie są one dośc medialne by do takiego konkursu trafić. Wyobrażasz sobie, by tegoroczne nominacje dla best RPGa wyglądały np. Shadowrun Hong Kong, Pillars of Eternity, Age of Decadence, Serpent in the Staglands, Undertale? Przecież to by się skończyło masową histerią, nawet jeśli te tytuły faktycznie byłyby obiektywnie lepsze od, let's say, fallouta - już widzę te tłumy odwracających się widzów i przede wszystkim sponsorów, bo wygrywają jakieś indie gówna o których nie słyszeli zamiast atakującego z lodówki vault boya.
No ale tak to jest jak media zamiast promować dobre tytuły promują tytuły ostro reklamowane, pozostałymi interesując się tylko, jeśli to sami gracze nakręcą na niego hype. Zresztą i tak dobrze że DA było w zeszłym roku a ME w przyszłym, bo zgaduj zgadula które tytułu z tegorocznych nominacji by wtedy wyleciały, bo na pewno nie W3, F4 i Bloodborne. Tak to chociaż to PoE czy Under miały te swoje 2 minuty na scenie.
I nie, nie nazywam wiedźmina gównem, jeśli ktoś zaraz ma znowu srać mi tutaj żarem bez powodu - stwierdzam tylko fakt, że ludzie o wielu grach po prostu nie słyszą nawet jeśli wcale nie są grosze, a co ma później odzwierciedlenie w takich konkursach, więc nie nalezy ich brać aż tak poważnie.