Autor Wątek: Wiedźmin 3: Dziki Gon  (Przeczytany 168280 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

PredAlien

  • Wiadomości: 111
  • Ten mrok wokol mnie to taki chwyt na laski.
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #720 dnia: Czerwiec 01, 2015, 15:53:15 pm »
Dzieki za karty. Koniecznie sobie zapisze te dane. A monitor obojetnie jaki obslugujacy 4k rozdzielczosci, czy macie jakies propozycje np od Samsunga, albo Acera, czy cos innego?

A i pytanko co do procesora. Wchodzi w sklad tej calej ekipy niezbednej do zabawy w 4k, czy gra mniejsze skrzypce?
Krolestwo - Nowicjusz Ognia (Kingdom - The nOOb of fire)

Lowcap

  • Kapituła Dominium
  • Wiadomości: 1538
  • ...we shall win through, no matter the cost!
    • Nawigrator
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #721 dnia: Czerwiec 01, 2015, 16:58:12 pm »
Monitor 4k, poniżej 30 cali nie ma co szukać ( brak sensu, ja się cieszę full hd na 24 calach). Acer? No nie wiem. TV do grania, kiepsko ( duże opóźnienia).
Procesor gra mniejsze skrzypce, ale do 4k szedłbym w i7, najlepiej podkręcalne. Jeżeli Ci się nie spieszy, a z ostatnich Twoich wiadomosci wnioskuję że nie, to poczekaj:
pół roku - nowa generacja procków intela ( duże zmiany, DDR4)
rok? - nowe generacje kart graficznych, także duże zmiany.

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #722 dnia: Czerwiec 01, 2015, 17:31:21 pm »
za pół roku to już w sumie Zen mają się pojawić. Poza tym nie ma się co spieszyć ze względu na kurs dolara.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

PredAlien

  • Wiadomości: 111
  • Ten mrok wokol mnie to taki chwyt na laski.
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #723 dnia: Czerwiec 02, 2015, 08:37:34 am »
Oj nie spieszy mi sie. Jak patrze ile ciekawych gier sie szykuje na 2016-17... I jak patrze ile jeszcze patchy, dlc itp do wiedzmina szykuja...zanim sobie zagram w stabilna wersje gry z all inclusive to troche jeszcze potrwa. A i na wszystko pomalu odkladam pieniadze.
Krolestwo - Nowicjusz Ognia (Kingdom - The nOOb of fire)

Nederland

  • Wiadomości: 844
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #724 dnia: Czerwiec 05, 2015, 00:08:13 am »
Nie wiem, czy wy też odnosicie takie wrażenie, ale ta gra ma źle zbilansowany poziom trudności. Część z was uzna pewnie, że to dobrze, zwłaszcza że jest znacznie trudniejsza od poprzedniczek, które w pewnym sensie przechodziły się same. Mi też nie chodzi o to, żebym cały wątek fabularny przeszedł bez żadnego zgonu czy coś, ale niektóre rzeczy, jakie się w W3 odwalają, ciężko wytłumaczyć. Pierwsze 3 poziomy wbić jest łatwo, wystarczy zrobić wszystko w Białym Sadzie, szybko się schodzi, a pokonać gryfa jest dziwnym trafem znacznie łatwiej niż południcę z pobocznego zlecenia. Zabawa zaczyna się po awansie na 5. poziom.

To fajnie, że są zadania, które wymagają określonego poziomu i że najlepiej jest wrócić do nich, gdy już odpowiednio rozwinie się postać. Skłania to zresztą gracza do aktywnej eksploracji świata. Kiedy nie mogę przejść jakiejś walki w wątku głównym, wczytuję poprzedni save, myślę sobie, wbiję 1-2 poziomy i wrócę do tego zadania. Porobię zadania poboczne czy zlecenia wiedźmińskie. Niestety pomimo łażenia po całej mapie Velen (na południe od Pontaru) trafiam na same questy przeznaczone dla postaci bardziej rozwiniętej od mojej. Udaje mi się zrobić tylko część z nich, w czym nie pomaga mi arcychujowy system walki, który w tej grze sprowadza się do beznamiętnego klikania w LPM (walka z ludźmi) czy taktyce podejście do potwora > użycie znaku > 2-3 ciosy > odskok. Więcej nie, bo Geralt oberwie i oczywiście odniesie znacznie większe obrażenia niż sam zadaje. Taki Nithral wywija zresztą tym swoim stukilowym toporem prawie tak szybko, jak Geralt mieczem. Tak w kółko, czasem przez 5-10 minut. Pół biedy, jeśli mam do czynienia z wywerną na przykład, ale taki wilkołak się regeneruje, gdy od niego odskoczę. :|

W walce z Nithralem szlag mnie trafił, bo jak już znalazłem na niego sposób i prawie go ubiłem, to znowu zamknął się w tej swojej kulce i zregenerował swoje zdrowie do maksimum. Ja już wtedy nie miałem żadnych eliksirów poza puszczykiem, który w walce 1 vs 1 z uwagi na system walki jest niespecjalnie przydatny, więc wynik potyczki można przewidzieć. Z porońcem jest podobnie, choć tam jest problem takiej natury, że żeby zadać mu jakieś widoczne na pasku zdrowia obrażenia, muszę go walnąć chyba z 10 razy, kiedy jeden jego cios zabiera 600HP. Myślę sobie trudno, kupię jakiś lepszy miecz. Jedyny kowal w całej lokacji sprzedaje porządne srebrne ostrze (już je mam), tylko skąd skombinować kasę, skoro za zabicie terroryzującego całą okolicę potwora dostaje się ze 30 koron, a kasa ze sprzedaży lootu zebranego z trucheł wrogów zazwyczaj szybko się kończy? Szczytem wszystkiego jest to, że kwatermistrz nilfgardzkiej armii za wykonanie wiedźmińskiego zlecenia daje bodajże 50 koron, kiedy jakiś prosty wieśniak za ubicie kuroliszka oferuje 235.

Słyszałem o sposobie na exp polegającym na zabijaniu z kuszy podwodnych utopców (bug polega na tym, że gdy zrobi się pełny obrót kamerą, one się odradzają), ale nie wiem, czy działa na wersji 1.03, poza tym trochę głupio byłoby mi z niego korzystać. No ale jak za wykonanie zadania z zabiciem wywerny dostaje się 10 (słownie: dziesięć) punktów doświadczenia...
Every time I rise I see you falling
Can you find me space inside your bleeding heart?

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #725 dnia: Czerwiec 05, 2015, 07:20:13 am »
To fajnie, że są zadania, które wymagają określonego poziomu
wait what - są zadania, gdzie gra krzyczy "wróć jak będziesz miał dziesiąty poziom" jak w MMO? :| Czy to  było tak ogólnie że są zadania łatwiejsze i trudniejsze.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #726 dnia: Czerwiec 05, 2015, 11:59:39 am »
nie, nie ma.
Masz tylko w dzienniku zadań ( o ile nie wyłączysz tego), sugerowany poziom do zadania, jak chcesz, to możesz zadanie ze sugerowanym 15, zrobić na 8 lvl, o ile dasz rade. :)

Ned, jesli chodzi o hajs.. nwm, problemów z tym nie miałem zbyt wielkich, naprawiają eq i sprzedawaj broń i zbroje u jednego kowala/płatnerza (ten z oxenfrutu skupuje po dobrej cenie), co do trudności i lvl, jesteś w sumie początkowym okresie gry, tu wystarczy trzymać sie wątku głównego, a od 8 lvl lecisz i robisz wszystkie zlecenia i gra staje się łatwiejsza. :p
Nie zapomnij o aktywowaniu skilli. ;)
Fakt, self-healing jest uber wkurwiający, taki ghul na 9 lvl byl dla mnie na 5 nie do zajebania, bo miałem suaby miecz i nie nadążałem zdejmować mu hp. :p
Z eq, polecam set kota, jeżeli używasz sporo znaków, srebrny miecz ma krwawienie. <3 Archegryf spadł z nieba, zaraz po tym jk mi uciekł. :D
Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #727 dnia: Czerwiec 05, 2015, 12:23:05 pm »
Walka jest trudna, ale tylko na początku. Albo inaczej, dopóki nie ogarniesz sposoby walki z danym przeciwnikiem. Z południcą i gryfem większych problemów nie miałem, natomiast do tej pory największe sprawił mi kuroliszek albo walka z 6 dezerterami o ~5 poziomów wyżej. Po prostu wydaje mi się, że grę trzeba ogarnąć, żeby nauczyć się walczyć i to jest fajne. Poznać sposób poruszania się i atakowania różnych potworów, żeby wiedzieć w którym momencie, jak zareagować! Fakt, człowiek po drodze napsuje sobie trochę krwi, ale jaki później jest dumny, gdy udaje mu się wyjść bez żadnego ciosu przyjętego na klatę od pięciorga przeciwników na raz.

Jedyne, co jest dla mnie dosłownie wkurwiające, to ustawienie bloku i kontrataku na jedynym przycisku. No przez coś takiego w ciul trudno mi wyprowadzić prawidłowy kontratak. Chociaż może to bardziej przez mój timing? Nie wiem, ale wiem, że mnie takie ustawienie przycisków irytuje potężnie.

Z kasą póki co nie mam problemów. Sprzedaję wszystkie zbroje i miecze, których nie używam. Na tym 9 poziomie mam ponad 3k. Nie wiem, czy to dużo, czy mało, ale póki co na nic mi nie brakuje, a też kupowałem różne rzeczy od kupców czasem, jak te plany chociażby ;)


Co do zabijania mobów dla PD, to chyba poroniony pomysł. Jak chcesz zabijać po 1000 potworków, żeby zdobyć poziom, to powodzenia, bo z tego, co zauważyłem, dostajemy za nie po 1 PD.
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Nederland

  • Wiadomości: 844
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #728 dnia: Czerwiec 05, 2015, 13:15:44 pm »
wait what - są zadania, gdzie gra krzyczy "wróć jak będziesz miał dziesiąty poziom" jak w MMO? :| Czy to  było tak ogólnie że są zadania łatwiejsze i trudniejsze.
Przy większości zadań (wyłączając takie "przelotne" questy jak walka na pięści, wyścigi konne czy rozgrywki w gwinta), w dzienniku znajduje się sugerowany poziom postaci do ich wykonania. No ale ma on jakieś większe przełożenie tylko gdy zadanie opiera się na zabiciu jakiegoś silnego, często regenerującego się potwora, bo jak wspomniał Blady, część z nich da się zrobić bez większego problemu (rzecz jasna nie mówię tu o sytuacjach, gdzie mając 3 lvl dostajesz zadanie na 33 lvl, bo i tak się zdarza).

co do trudności i lvl, jesteś w sumie początkowym okresie gry, tu wystarczy trzymać sie wątku głównego
No właśnie nie mogę trzymać się wątku głównego, bo mi Nithral i poroniec póki co mi wpierdol spuszczają (z golemem sobie poradziłem, mimo że Geralt nie grał w "Gothica" i nie wie, że z mieczem na kupę kamieni się nie rzuca). Nie przeszkadza mi to aż tak bardzo i chcę rozwinąć postać, by móc sobie z nimi poradzić i ulepszyć ekwipunek, ale gra mi to na razie skutecznie uniemożliwia.

Cytuj
taki ghul na 9 lvl byl dla mnie na 5 nie do zajebania
Ja akurat z ghulami na 9 lvl nie mam żadnego problemu, chyba że jest to taka specjalna, występująca zazwyczaj pojedynczo odmiana, która się regeneruje. Przy jednym z gniazd potworów jest opuszczona wioska i on jeden w niej grasuje. Endriagę wojownika (chyba też 9 lvl) też już położyłem, jeszcze na 4 lvl. Wywernę też zabiłem, problem mam z potworami, które się regenerują albo mają milion HP.

Sprzedaję wszystkie zbroje i miecze, których nie używam.
Ja też to robię. Zostawiam sobie tylko początkowy set wiedźmiński, z sentymentu. Nie jest tak, że mam jakieś ogromne problemy z kasą, ale gdy niedawno do srebrnego miecza, który był na stanie u jedynego kowala w całym Velen, brakło mi bodajże 150 koron, to trochę się zeszło, zanim tyle zebrałem - zwłaszcza że trzeba jeszcze co jakiś czas naprawiać ekwipunek, który moim zdaniem w tej grze niszczeje stanowczo za szybko.

Cytuj
Jak chcesz zabijać po 1000 potworków, żeby zdobyć poziom, to powodzenia, bo z tego, co zauważyłem, dostajemy za nie po 1 PD.
Za podwodne utopce? W zależności od poziomu od 6 do 9 punktów doświadczenia za głowę (6 na dwóch ostatnich, 9 na najłatwiejszym, 7 na drugim), z czego nie trzeba nawet do nich celować z kuszy, bo Geralt automatycznie trafia w każdego będącego w zasięgu jego wzroku, a z tego co czytałem, to nawet podstawową kuszą jednego utopca zdejmuje się na 1-2 strzały.
Every time I rise I see you falling
Can you find me space inside your bleeding heart?

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #729 dnia: Czerwiec 05, 2015, 13:36:50 pm »
Cytuj
No właśnie nie mogę trzymać się wątku głównego, bo mi Nithral i poroniec póki co mi wpierdol spuszczają
Zamiast zabijać porońca, odczaruj. :)
Nithral.. fakt, irytujący typek, chociaż, jak zabiłem go juz po wątku u barona. ;x
Jak pamiętam, im szybciej wytłuczesz ogary, tym szybciej zejdzie mu bariera, tak jak w przypadku południcy/północnicy, im szybciej zabijesz klony, tym wcześniej lurwa przestanie się regenerować. Przy tej ze zlecenia na 15 lvl, mając 15 lvl, wiecej najebałem się niż z Nithrallem, bo go zabiłem za pierwszym, a ją .. za 5. :x

(click to show/hide)
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 05, 2015, 13:38:48 pm wysłana przez Legion »
Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

Nederland

  • Wiadomości: 844
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #730 dnia: Czerwiec 05, 2015, 13:53:38 pm »
Zamiast zabijać porońca, odczaruj. :)
Wybrałem tę właśnie opcję, zabiłem upiory i uspokoiłem porońca za pomocą znaku Aksji, ale chwilę po tym, jak przekraczam bramę, ten w krótkim przerywniku filmowym zaczyna się wiercić, zostaje przez barona upuszczony i zmienia się w jeszcze większe monstrum. Uznałem, że tak musi być, że to, że coś poszło nie tak i plan się nie powiódł, jest zapisane w scenariuszu. Mam rozumieć, że jest możliwość doprowadzenia go do progu bez komplikacji? Cóż, spróbuję raz jeszcze.

Glejt za Pontar już akurat mam, wykonałem zlecenie wiedźmińskie od jakiegoś gościa przy moście, bodajże z redańskiej armii. Nie wybierałem się jednak za rzekę, będąc przekonanym, że póki co nie znajdę tam niczego poza jeszcze trudniejszymi zadaniami niż na południu.
Every time I rise I see you falling
Can you find me space inside your bleeding heart?

Maniaks

  • Wiadomości: 1208
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #731 dnia: Czerwiec 05, 2015, 14:07:39 pm »
No ale ma on jakieś większe przełożenie tylko gdy zadanie opiera się na zabiciu jakiegoś silnego, często regenerującego się potwora, bo jak wspomniał Blady, część z nich da się zrobić bez większego problemu (rzecz jasna nie mówię tu o sytuacjach, gdzie mając 3 lvl dostajesz zadanie na 33 lvl, bo i tak się zdarza).

I na pewno w przypadku ekwipunku, jaki można zdobyć w trakcie i po zakończeniu misji.

Nie przeszkadza mi to aż tak bardzo i chcę rozwinąć postać, by móc sobie z nimi poradzić i ulepszyć ekwipunek, ale gra mi to na razie skutecznie uniemożliwia.

Ja też póki co biegam z temerskim setem, bo nic lepszego nie mogę znaleźć, a jak już wspomniałem, mam 9 poziom. Zastanawia mnie, kto ma nilfgaardzki set z ostatniego DLC.



(...) zwłaszcza że trzeba jeszcze co jakiś czas naprawiać ekwipunek, który moim zdaniem w tej grze niszczeje stanowczo za szybko.

Też tak myślałem na początku, ale później jak wracałem z zawalonym eq i za 1/10 tego, co zarobiłem, naprawiłem eq, to nie było tragedii. Zobaczym później :)

Za podwodne utopce? W zależności od poziomu od 6 do 9 punktów doświadczenia za głowę (6 na dwóch ostatnich, 9 na najłatwiejszym, 7 na drugim), z czego nie trzeba nawet do nich celować z kuszy, bo Geralt automatycznie trafia w każdego będącego w zasięgu jego wzroku, a z tego co czytałem, to nawet podstawową kuszą jednego utopca zdejmuje się na 1-2 strzały.

To te podwodne utopce takie dobre, że tyle za nie daje? A jak z resztą mobów przy gniazdach np.? Sprawdzał ktoś? Bo nie wiem, czy warto chodzić i klepać mobki, czy nie.. jak tak, to zaraz zacznę obijać w kółko gniazda potworów, zamiast je niszczyć.

Wybrałem tę właśnie opcję, zabiłem upiory i uspokoiłem porońca za pomocą znaku Aksji, ale chwilę po tym, jak przekraczam bramę, ten w krótkim przerywniku filmowym zaczyna się wiercić, zostaje przez barona upuszczony i zmienia się w jeszcze większe monstrum. Uznałem, że tak musi być, że to, że coś poszło nie tak i plan się nie powiódł, jest zapisane w scenariuszu. Mam rozumieć, że jest możliwość doprowadzenia go do progu bez komplikacji? Cóż, spróbuję raz jeszcze.

Może za długo czekałeś z tym użyciem znaku aksji? Swoja drogą serio wszyscy tą drogą próbują iść? Mój znajomy mówi, że jego sposób na granie wygląda tak, że w zleceniu najlepiej, jak uda mu się zabić zarówno cel, jak i zleceniodawcę, jeśli to tylko możliwe xd
Podziemie - Akolita

Dobry Mudżyn! Z Afrika!
 

Legion

  • Redaktor
  • Wiadomości: 1666
  • make war, not love
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #732 dnia: Czerwiec 05, 2015, 14:20:58 pm »
Maniaks, na 8 lvl masz set gryfa. Całkiem spoczko, do znalezienia w velen.

poradnik gdzie szukać: http://www.gosunoob.com/witcher-3/witcher-armor-griffin-school-gear/

Możesz też bez zabawy w internetowe poradniki, kupić mapę z lokalizacją (nwm u kogo) lub przypadkowo znaleźć cześć i rozpocząć zadanie. :)

Pamiętajcie, że wiedźmińskie sety są najlepsze i każdy ma 4 poziomy rozwoju (tj 3 poziomy ulepszenia. :P).
Gryf jest średni, czyli dla kogoś kto średnio używa znaków, czy style mieszane.
Kot jest lekki, dla osób które idą w magię i szybki styl.
Niedźwiedź jest ciężki, głównie dla szermierzy, bo regeneracja wytrzymałości wolna, pod styl silny. :)

Szkoda, że początkowy set wilka ma tylko 1 poziom ulepszenia i to w białym sadzie. :<

To mój 666 post. >:-)
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 05, 2015, 14:23:08 pm wysłana przez Legion »
Dominium - Arcymag Ognia

Wiedźmiński Gladiator
Cytat: Nederland
Chyba was pojebało.

Webster

  • Wiadomości: 81
  • Jeże! Jeże! Uber Alles!
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #733 dnia: Czerwiec 05, 2015, 14:35:31 pm »
Cytat: Blady
Szkoda, że początkowy set wilka ma tylko 1 poziom ulepszenia i to w białym sadzie. :<

Słyszałem plotki, że da się go dość potężnie ulepszyć. Info niepotwierdzone i mocno niepewne.
Gdy nadejdzie Czas Białego Zimna, nie jedz żółtego śniegu

Rekrut - Królestwo

Sentenza

  • Administracja
  • Wiadomości: 6306
  • demigod
Odp: Wiedźmin: Dziki Gon
« Odpowiedź #734 dnia: Czerwiec 05, 2015, 16:18:04 pm »
nie, nie ma.
Masz tylko w dzienniku zadań ( o ile nie wyłączysz tego), sugerowany poziom do zadania, jak chcesz, to możesz zadanie ze sugerowanym 15, zrobić na 8 lvl, o ile dasz rade. :)
kk, bo już się miałem zastanawiać jak zrytym trzeba być by do singlowej gry coś takiego implementować :X

anyway, jedna prośba - więcej funkcji spoiler plz. Mnie to akurat zwisa, ale inni mogą być niepocieszeni. Ew można założyć drugi temat gdzie spoilerami walonoby aż miło nawet bez taga, to nie jest problem, ale póki go nie ma, to jednak nie sypmy nimi na lewo i prawo tutaj.

Wielki Czarny Mistrz Podziemia
Znawca Podziemi * Strateg Podziemia * Generał Podziemia * usw.
Nowy, lepszy MoG ver. 2.01b

Non nobis Domine, non nobis, sed nomini tuo da gloriam!