No fakt, 40 minut to może być trochę mało, aczkolwiek w Oblivionie przejechanie w poprzek całego Cyrodill zajęłoby konno z pewnością mniej czasu, a i tak świat zdawał się być duży. Jestem dobrej myśli, jeśli chodzi o wielkość świata. Najważniejsza jednak jest fabuła i mam nadzieję, że będzie ona współgrać z sandboxowym stylem gry. Wątek fabularny + swobodne eksplorowanie świata i podejmowanie dowolnych decyzji w dowolnym momencie to coś, co bardzo mi pasuje w świecie Wiedźmina. Już się doczekać nie mogę, jak ruszę na szlak mogąc udać się w każde miejsce i w każde miejsce o dowolnej porze powrócić. Bo to właśnie mnie trochę mierziło w W1 i W2 - niemożliwość powrotu do poprzednich lokacji. Przykładowo w jedynce chciałem powrócić do podgrodzia i zobaczyć, co tam słychać a to się okazało niemożliwe.
Powtórzę raz jeszcze - jak dla mnie bez Ciri i Yennefer ta gra będzie marna i nie wybaczyłbym twórcom ich braku.