I miejsce,
Czapka Herolda i laur zwycięstwa należą do zdobywcy 23,5 punktów, autora bez wątpienia najlepszej odezwy do narodu...
Czapka Herolda -
skórzane, ciemnozielone nakrycie głowy, przyozdobione czerwonym piórkiem. Zgodnie z opisami przodujących akademii magicznych, jej posiadacz jest w stanie błyskawicznie poprawić swoje umiejętności retoryczne, głosić płomienne przemowy i poruszać serca słuchaczy. Regularne noszenie skutkuje nieodwracalną zmianą stylu wypowiedzi, które od teraz tracą wszelkie cechy kolokwialności, stając się rozbudowane, podniosłe i pełne niepowtarzalnego polotu.Na
II miejscu, zdobywszy 21 oczek (nie było takiej gry karcianej? ;p) i poruszywszy swoją przemową serca ludu plasuje się...
Ostatni stopień podium,
III miejsce, 20 punktów i dosłownie płomienna odezwa to od dzisiaj stan posiadania...
Dollan (23,5 pkt)
Lowcap: 9/10
Zadbałeś o heroldowski wstęp, wstawki graficzne na plus. Odezwa ewidentnie podnosi morale, nie mam się do czego przyczepić. To świetna praca, zrozumiała dla każdego mieszkańca niezależnie od pozycji społecznej.
Kassler: 8/10
Praca bardzo dobra, wybrano technikę wlewania nadziei przez umniejszenie wartości przeciwnika - dość sztampowo, jakkolwiek wykonanie całkiem przyjemne literacko. + za wykorzystanie elementów lore zakonu i wykorzystanie języka zrozumiałego dla szerokiego kręgu odbiorców. Odezwa przypomniała mi przemowę Kana z G3 i muzułmańskich heroldów z Assassin's Creed I.
TheFlood: 6,5/10
Ładne. Błąd ortograficzny, dwie literówki, dwa zgubione znaki. Traktat o przyjaźni z Podziemiem - hihihi. Ilustracja graficzna fajna, ale nie dodaję za nią punktów.
Barneyek (21 pkt)
Lowcap: 7/10
Poprawnie napisana praca, fajna muzyka dodatkowa, ewidentnie lepiej się to czyta z podkładem w tle. Dobrze ukazałaś różnice w doktrynie wojennej Algaroth Klasztoru (edyt. Kassler).
Kassler: 8,5/10
Prawdopodobnie najlepsza odezwa w konkursie. Zawarto wszystkie istotne elementy, które wbijają słuchacza w fotel lub w ziemię, zależnie od tego czy stoi czy siedzi. Spodobał mi się sposób wykorzystania lore Klasztoru. Nie jest sztucznie, jest intrygująco, dodatek muzyczny - prima.
TheFlood: 5,5/10
Poprawnie językowo i całkiem przyjemnie, mógłbym się jednak przyczepić do kilku zwrotów i do tego, że tekst jest mało konkretny, a bardzo kwiecisty - mało w nim demagogicznych zwrotów które powinny cechować dobre przemówienie. No i ta gregoriańska data na końcu...
dank rider (20 pkt)
Lowcap: 8/10
Klimatyczny wstęp na plus, opisy co się dzieje w trakcie przemowy idealnie pasują do warunków. Przemowa godna przywódcy.
Kassler: 7/10
Oryginalny pomysł na powód wygłoszenia odezwy. W niektórych miejscach siada stylistyka - powtórzenia i błędy składniowe. Chyba jedyna praca, w której pokuszono się o obrazowe metafory. + za kilmat tajemniczości
TheFlood: 5/10
Gruzowiska nie bywają raczej łatwopalne, plus nie stoimy tu wszyscy, skoro każdy z nas kogoś stracił. Przyznam, że nieco problematyczna praca, schludna, w miarę poprawna, niezbyt oryginalna. Błędów logicznych łatwo nie wybaczam.
Legion (16 pkt)
Lowcap: 5/10
Początek jest dosyć ponury, wraz z rozwojem odezwy morale słuchaczy na pewno by urosły. Jednak ostatni akapit razi, morale lecą w doł. Oczywiście stan wojenny jest koniecznością, jednak można to było lepiej przedstawić.
Kassler: 5/10
Od razu rzuca się w oczy apostrofa do "Królewiczy", to raczej zbyt kolokwialne sformułowanie, żeby Kapituła wykorzystała je w oficjalnej odezwie. Stylistycznie praca nie robi szału, szczególnie że ostatni akapit to już raczej formalne ogłoszenie podjętych działań. Formę zwrotu do narodu mącą pytania retoryczne. W kilku miejscach traci się spójność lokalna, jak gdyby pisano odezwę strumieniem myśli.
TheFlood: 6/10
Sporo pogubionych spacji i "się" w jednym miejscu. Po za tym - ładna, silnie propagandowa odezwa z totalitarnym zacięciem.
Cerasis (8 pkt)
Lowcap: 2/10
Sprawia wrażenie pisanej na szybko, praca przeciętna. To ewidentna przemowa naganiacza, a nie odezwa do narodu.
Kassler: 3/10
Chyba zabrakło czasu. Praca patetyczna, brakuje pewnego ognia, wypełnienia, czegoś co dawałoby motywację do walki. Całość przypomina kiełbasę wyborczą pewnej prawej i sprawiedliwej partii politycznej.
TheFlood: 3/10
Króciutka praca, mam wrażenie że trochę na tzw. "odpierdol". Związek frazeologiczny z wiedźmina: -1 za brak własnej kreatywności. Całość brzmi nieco jak kazanie, co jest pozytywne, ale sztuczność zdań przeszkadza.