Forum RPG Center

Inne => Hobby => Wątek zaczęty przez: Damiano_gt w Lipiec 21, 2014, 12:39:21 pm

Tytuł: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Damiano_gt w Lipiec 21, 2014, 12:39:21 pm
Poniedziałkowe, lipcowe południe to idealna pora, aby rozpocząć wątek poświęcony kształtowaniu własnego ciała. Niejeden ze stereotypowych, płaskoklatowych fanów fantasy, po niedzielnej wizycie na plaży zapewne zdobędzie się na refleksję - "ah, te koksy... jakież to oni mieli wczoraj powodzenie. Gdyby tak wyglądał, to wszystkie foczki moje".

Z tego co wiem, to jest tu trochę ćwiczących, więc liczę na frekwencję, a do tablicy wywołuję Gurta i nieobecnego już tu żydokosa Dapisa. Przepraszam pozostałych ćwiczących, ale ta dwójka najbardziej utkwiła w mej pamięci.

Oczywiście "pakowanie" to tylko przenośnia i temat jest ogólnie o ćwiczeniach i odżywaniu, które pomogą zachować zdrowe ciało!

Jeśli temat podłapie Domas i zacznie tu wylewanie swoich żali, uprzejmie proszę o zbanowanie go!

Jak zwykle, na rozpoczęcie tematu zarzucę klasykiem z internetów.

Cytat: Klasyk
chodzi o to żeby być jak największym !!!ogromnym jak zwierz !!!kto nie ma masy jest nikim !!!chudzi mogą iść na ryby !!! najważniejsza jest wielkość !!!jak jesteś wielki rządzisz !!wchodzisz na silke zakładasz na sztangę 200 i cala siłownia sika w majty i każdy chce być taki dzik jak ty !!!MASA TO PODSTAWA!!!JESTES WILEKI JESTES SZEFEM!!!WSZYSCY MAJA DO CIEBIE RESPEKT!!!TO JEST WLASNIE SENS KOXOWANIA!!! I TAKA JEST PRAWDA!!! JA PRZY******LAM DUZO BO MNIE TO RAJCUJE !!!PODNIECA MNIE JAK CO DZIEN PATRZE W LUSTRO I JESTM WIEKSZY I WIEKSZY !!!I ZE JAK WYCHODZE NA ULICE TO GOWNIARZE MOWIĄ " WIDZIALES ALE BYDLE!!!"


A teraz do rzeczy.

Kolega (:D) prosił mnie o poradę!

Opatrzyło już mu się wyglądanie, jak Gruby Drań. Ale też nie ma zamiaru wykoksić się do ekstra sylwetki, żeby prężyć się przed opalonymi niuniami nad wodą.

W takim razie pyta, jak skutecznie zamienić miejscami rozmiar klaty i brzucha, nie zmieniając nawyków żywieniowych? Brzmi jak prośba o podanie sposobu na czyste mieszkanie bez sprzątania, co nie? Tak też mu powiedziałem.
Kolega nie chce płacić wieleset PLN wszelkim chłopaczkom z siłowni za jakieś plany, a te internetowe wyglądają niezbyt przekonywująco, jakby pisała je osoba po tygodniowej lekturze SFD. Już nie raz podejmował jakieś tam działania, ale ma słomiany zapał i jest niecierpliwy. Chce szybkich efektów, a gdy widzi ich brak rzuca wszystko i wraca do poprzedniego stanu.

Cóż mu mam w takim razie poradzić?
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Lipiec 21, 2014, 14:44:34 pm
mówić o pakowaniu i zapomnieć o mogu, skandal >:U PS. z klasyków zapomniałeś o Tetriandochu :D

A co do kolegi (suuure) - jest jeszcze taka-książka-o-treningu-domatora-której-tytuł-zapomniałem (draaag?), gdzie masz gotowe co jak kiedy i jak zwiększać obciążenie (i to na lata), ale rozbija się o to, że i tak musisz mieć w domu drążek, bo bez niego nie idzie zrobić połowy ćwiczeń (zaś proponowane alternatywy jak to obejść wyglądają tak, że już prościej jest skołować sobie ten ^^%$## drążek)
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Lipiec 21, 2014, 15:27:54 pm
Hee, ćwiczyłem sobie jakieś dwa lata, z dwoma kumplami zrobiliśmy sobie taką siłownię samoróbkę. Sprzętu się trochę zebrało, wiecie. ^^ Po tym wszystkim stwierdzam jeden fakt - samym przerzucaniem ciężarów rzeźby nie wyrobisz, by wyglądać jak gladiator. Będziesz miał większe mięśnie i będziesz silniejszy, ale jeśli masz te kilka(naście) kilo za dużo i liczysz, że przez siłownię schudniesz, to się zawiedziesz. Zapomnij o kaloryferze bez odpowiednich aerobów. Osobiście nie jadłem żadnych odżywek, wiem, że znajomi brali jakieś białko czy coś.

Do tego uprawiałem sport, piłkę nożną, trochę dodatkowo biegałem. Nie było źle, ale "jak młody bóg" nigdy nie wyglądałem. Obecnie mam na to mniej czasu to i się trochę zapuściłem, bo ze swojej normalnej wagi 76 kg zrobiło mi się 84 +mała oponka, z czego nie jestem zadowolony. Trzeba się za siebie wziąć ;)
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Maniaks w Lipiec 21, 2014, 16:27:40 pm
A co do kolegi (suuure) - jest jeszcze taka-książka-o-treningu-domatora-której-tytuł-zapomniałem (draaag?), gdzie masz gotowe co jak kiedy i jak zwiększać obciążenie (i to na lata), ale rozbija się o to, że i tak musisz mieć w domu drążek, bo bez niego nie idzie zrobić połowy ćwiczeń (zaś proponowane alternatywy jak to obejść wyglądają tak, że już prościej jest skołować sobie ten ^^%$## drążek)

Trening siłowy bez sprzętu - O. Lafay

Ale tutaj bez diety też można się cmoknąć w pompkę :)

Obecnie mam na to mniej czasu to i się trochę zapuściłem, bo ze swojej normalnej wagi 76 kg zrobiło mi się 84 +mała oponka, z czego nie jestem zadowolony. Trzeba się za siebie wziąć ;)

U mnie obecnie sprawa jest dość śmieszna, bo nie przybrałem nic, a straciłem 1-2 kg i zaczyna robić mi się oponka. To jest dopiero denerwujące. Ale już jest plan. Basen na godzinkę 4-5 razy w tygodniu. Tylko muszę się przeprowadzić do Wro, bo na wyjazdach bym nie wyrobił ;p
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Lipiec 21, 2014, 16:38:45 pm
Trening siłowy bez sprzętu - O. Lafay
o właśnie, dzięx

Cytuj
Ale tutaj bez diety też można się cmoknąć w pompkę :)
no ale na zrzucenie oponek i jako-taką rzeźbę chyba starczy nie? "Koledze" damiana też nie chodzi niby o bycie kulturystą
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: zimak w Lipiec 21, 2014, 18:04:52 pm
Cytuj
no ale na zrzucenie oponek i jako-taką rzeźbę chyba starczy nie?
Niekoniecznie. Problem polega na tym, że jeśli będzie spożywał tyle samo kalorii co do tej pory (a skoro jest "grubym draniem", to zakładam, że je ich bardzo dużo), to może zdarzyć się tak, że jeszcze więcej masy nabierze. Generalnie ramiona, klata i reszta nabrałyby lepszych kształtów od ćwiczeń, ale sadło nie zniknie. Bez cardio i ucięcia podaży kalorycznej będzie licho. Nie wspominam już nawet o makrosach. Zobacz na kobiety spędzające na bieżni pół dnia - po treningu idą nawdupiać się lodów i czekolad, a potem jęczą "nie mogę schudnąć ;((( opierdolę se kebaba ze smuteczku" i zwały na udach i odparzona cipa nie znikają. 

Chyba, że będzie wykonywał takie mordercze treningi siłowe i aerobowe, że spali tak ogromne ilości kalorii, ale to już chyba łatwiej po prostu mniej jeść.

Cytat: Damiano
Cóż mu mam w takim razie poradzić?
http://www.youtube.com/watch?v=oZLopuvUtV8

Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Lipiec 21, 2014, 19:18:45 pm
no ok, zapomniałem, że to gruby drań, ale jakby jadł jak normalny człowiek trzy posiłki dziennie, czasem czekoladę, ciastko czy kebaba, to chyba obejdzie się bez mordowania się by zrzucić oponę, nie?

Jeśli jednak mam złe wyobrażenie, to trochę współczuję ludziom, którzy odrzucają normalne życie by móc trzepać do lustra ^^'
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Arim w Lipiec 21, 2014, 19:38:32 pm
Cytuj
no ok, zapomniałem, że to gruby drań, ale jakby jadł jak normalny człowiek trzy posiłki dziennie, czasem czekoladę, ciastko czy kebaba, to chyba obejdzie się bez mordowania się by zrzucić oponę, nie?

3 posilki to zdecydowanie za mało. Więcej mniejszych, to szybszy metabolizm, a co za tym idzie szybsze spalanie tłuszczu, to tak w dużym uproszczeniu.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: zimak w Lipiec 21, 2014, 19:55:37 pm
Cytuj
no ok, zapomniałem, że to gruby drań, ale jakby jadł jak normalny człowiek trzy posiłki dziennie, czasem czekoladę, ciastko czy kebaba, to chyba obejdzie się bez mordowania się by zrzucić oponę, nie?
To co napisał Arim + dużo zależy od genetyki. Jeden będzie walił w siebie żarcie jak w kontener, a i tak będzie chudy jak palec, drugi będzie puchł od samego patrzenia na sztangę, trzeci musi sobie ukrócić ilość jedzenia, żeby się na zalewać, ale na dobrą sprawę każdy może sobie pozwolić rzadziej lub częściej na wyżej wymienione. Nawet zawodowi kulturyści czasem jedzą "śmieciowe żarcie". "Czasem", to słowo-klucz.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Lipiec 21, 2014, 20:07:13 pm
nie no to wiem, bo sam mogę wpierdalać jak świnia i  niezbyt mnie to nie rusza, mówię o jakimś Average Joe czy innym Janie Statystycznym. Ale w sumie już mi odpowiedziałeś w drugiej częsci zdania, że o ile ktoś nie przesadza z jedzeniem i nie ma w genach bycia niedźwiedziem, to samym treningiem domatora jednak jest w stanie zrzucić oponę i cośtam zbudować (z nacieskiem na cośtam, nie mówię, że zaraz sześciopaki).
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Maniaks w Lipiec 21, 2014, 20:17:35 pm
Sent.. ale nie uwierzę, jak ktoś mi powie, że w wieku 20+ wpierdala, ile wlezie, a mimo to ma super płaski brzuch. Nie ma opcji i uważam, że w pewnym wieku już zaczyna się odkładać. Zwłaszcza w tym miejscu! Wszędzie indziej jestem szczupły, ale jak tylko zaczynam przeginać z chipsami, słodyczami, to zaraz rośnie mi warstwa tłuszczu na bębnie.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Lipiec 21, 2014, 20:29:22 pm
mówię "mogę", bo tak to jem te dwa-trzy posilki i czasem czyms zagryzam. Że mam super płaski to nie twierdzę, ale nie ma też tragedii :P Poniekąd dlatego też pytam, czy jakbym kiedyś z nudów się za siebie wziął, to czy coś by mi to dało jakbym olał część z dietą.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: zimak w Lipiec 21, 2014, 21:23:17 pm
Cytuj
ktoś nie przesadza z jedzeniem i nie ma w genach bycia niedźwiedziem, to samym treningiem domatora jednak jest w stanie zrzucić oponę i cośtam zbudować (z nacieskiem na cośtam, nie mówię, że zaraz sześciopaki).
Jak najbardziej. Powiem więcej - nawet nie cośtam, a już naprawdę solidną sylwetkę. Byle ćwiczyć systematycznie i rozwijać całe ciało (a kalistenika robi to dobrze). Bez wspomnianego drążka jest kicha, ale moim zdaniem dobra alternatywa do potrenowania pleców to podciąganie na kiju od szczotki ( lub czymś innym, podobnym i wytrzymałym) i dwóch krzesłach/czymś innym. Wygląda to tak:
(click to show/hide)

@Efekty bez diety

Miałem okazję interesować się jak wygląda trening w amerykańskich więzieniach (jakby ktoś pytał "po co" - im większy i bardziej muskularny jesteś, tym mniejsza szansa na to, że przypadkiem zostaniesz wybrany spośród innych jako ofiara gwałtu. Poza tym więcej masy, siły i sprawności zawsze przyda się w przypadku jakiegoś "incydentu". I najbardziej błahe - ćwiczenia to zawsze jakieś zajęcie). No i muszę powiedzieć, że widziałem wielu tytanów, którzy wyrobili niezłą muskulaturę ćwicząc z masą własnego ciała i generalnie używając tego co mieli (bo siłownie ze sprzętem nie zawsze występują na spacerniakach, albo wszystko jest zajęte przez największych smoków). Nie wyobrażacie sobie ile ćwiczeń można wykonać używając pryczy, krat czy prześcieradła. No i to wszystko w ciasnej celi bez diety - jedli to co dostawali, a nie wydaje mi się, żeby skazani byli karmieni kulturystycznymi, pełnowartościowymi posiłkami. No i tylko 3 razy dziennie.

Mimo wszystko tym, którym nie chce bawić się w dietę i mogą kupować sobie jedzenie zalecam zadbać chociaż o to źródło białka, zwłaszcza przed spaniem, bo właśnie wtedy mięsień się nadbudowuje (rośnie) podczas regeneracji. Podczas ćwiczenia się go tylko niszczy. Kawałek solidnego mięcha/nabiał/jajecznica/cokolwiek. Mięśnie niestety potrzebują budulca. Ja ostatnio często używam tuńczyka z puszki. Tani, dosyć dobry, mało roboty - wystarczy wypieprzyć z metalu i wszamać.

Tylko wiadomo - taka taktyka będzie działać do pewnego momentu.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Lipiec 21, 2014, 21:41:51 pm
tia, tylko raz, kije robią teraz z gówna, dwa, musisz mieć do czego go przywiązać (moje krzesła/fotele są do tego za lekkie i nie mają jakiś wgłębień or smth by nie latało we wszystkie strony), trzy, musi ci się chcieć za każdym razem przed treningiem "montować" swój drążek. To już wolę kupić jakiś normalny rozporowy na allegro i z tym próbować

a co do treningu w więzieniach - mnie raczej interesuje, po co TY się interesowałeś a nie czemu osadzeni trenują (bo to oczywiste) :D Mroczna przeszłość, o której nic nie wiemy? :D
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: zimak w Lipiec 21, 2014, 22:18:31 pm
Cytuj
a co do treningu w więzieniach - mnie raczej interesuje, po co TY się interesowałeś a nie czemu osadzeni trenują (bo to oczywiste) :D Mroczna przeszłość, o której nic nie wiemy? :D
Po prostu szukałem (dalej w sumie to robię) ciekawych i skutecznych rozwiązań, który mógłbym wdrożyć do własnego treningu. To raz, a dwa, że cuda jakie są w stanie robić ludzie, aby przetrwać w różnorakich środowiskach są w moich oczach zwyczajnie interesujące.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Damiano_gt w Lipiec 22, 2014, 10:58:29 am
mówić o pakowaniu i zapomnieć o mogu, skandal
Miałem go wymienić, ale stwierdziłem, że skoro chyba już nie pakuje to dam mu spokój.

PS. z klasyków zapomniałeś o Tetriandochu
No ale on to MMA.

no ale na zrzucenie oponek i jako-taką rzeźbę chyba starczy nie? "Koledze" damiana też nie chodzi niby o bycie kulturystą
no ok, zapomniałem, że to gruby drań, ale jakby jadł jak normalny człowiek trzy posiłki dziennie, czasem czekoladę, ciastko czy kebaba, to chyba obejdzie się bez mordowania się by zrzucić oponę, nie?
Poniekąd dlatego też pytam, czy jakbym kiedyś z nudów się za siebie wziął, to czy coś by mi to dało jakbym olał część z dietą.
To mniej więcej to, o co chodzi. Mojemu koledze oczywiście.

Nieno, dobra, chodzi o mnie. Zaskoczyłem Was, co nie? :)

To wszystko ma być "dorywczo". Na trening czas się znajdzie, ale o trzymaniu określanej diety nie ma mowy z powodów czasowych, jak i smakowych. Więcej o jedzeniu napiszę poniżej.

Główny cel to klata do przodu i brzuch do tyłu przy zachowaniu zwyczajów żywieniowych. To wszystko, nic więcej nie wymagam. Choć gdyby przy okazji udałoby mi się uzyskać taką sylwetkę jak na zdjęciu, to bym się nie pogniewał. Ale zaznaczam - nie ona jest celem.

(http://i61.tinypic.com/ftn580.jpg)

Niekoniecznie. Problem polega na tym, że jeśli będzie spożywał tyle samo kalorii co do tej pory (a skoro jest "grubym draniem", to zakładam, że je ich bardzo dużo), to może zdarzyć się tak, że jeszcze więcej masy nabierze. Generalnie ramiona, klata i reszta nabrałyby lepszych kształtów od ćwiczeń, ale sadło nie zniknie.
Dużo to raczej nie... Chodzi o rodzaj produktów, a nie ilość.

Kiedyś udało mi się całkowicie wyeliminować słodkie napoje. Wróciłem do tego, ale znów jestem na dobrej drodze do zrezygnowania. Gorzej jest ze słodyczami - to jak narkotyk. Na plus można zaliczyć to, że sam ich nie kupuję i mnie też nikt nie kupuje. Ale jak już są w domu, to nie mogę się powstrzymać. Z placków nie zrezygnuję. Cukru do słodzenia np. herbaty nie używam w ogóle. Ale jak już robię sobie jakieś owoce ze śmietaną, to owszem - sypnę nim. W fast foodach nie jadam, a chipsy z częstotliwością paczki na kwartał, choć tu warto zaznaczyć, że kupuję je głównie przez to, że... jestem głody, a akurat robię zakupy.

Co do regularności posiłków, to najgorzej jest latem, kiedy często jest coś do zrobienia, a dzień długi i człowiek wraca głody o dwudziestej pierwszej, więc ciężko nie jeść po osiemnastej, czy tam dziewiętnastej. Jeśli chodzi o podjadanie, to tylko coś słodkiego.

No i teraz kwestia główna, moim zdaniem - "zwykłe" jedzenie. Jem sporo (przynajmniej tak mi się wydaje) warzyw, głównie z własnego ogródka. Dużo zup, w tym także z makaronem i jego nie chciałbym eliminować. Mięs ociekających tłuszczem wprawdzie nie jadam na co dzień, ale nie chciałbym również rezygnować tego. No bo jak można nie jeść pieczystego?! Nie wyeliminuję również białego pieczywa, które jem codziennie.

Czy przy takim żywieniu uda mi się zrealizować mój cel, który przedstawiłem wyżej?

http://www.youtube.com/watch?v=oZLopuvUtV8
Oh, jak ciężko...

3 posilki to zdecydowanie za mało. Więcej mniejszych, to szybszy metabolizm, a co za tym idzie szybsze spalanie tłuszczu, to tak w dużym uproszczeniu.
Raz czytam, że więcej małych posiłków to kurczenie żołądka. Drugi raz, że mniej dużych posiłków to przyczajanie do rzadszego konsumowania jedzenia.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Lipiec 22, 2014, 13:46:09 pm
Przekaż koledze, że chyba pomylił Gurta z kimś innym. Bo ten, choćby miał jakieś tipy, to na 100% nie są one pro- i nadają się tylko dla początkujących.

Na dobrą sprawę póki co nie przychodzą mu do głowy inne, niż:
- ogranicz węglowodany/kalorie ogółem
- rusz tyłek
- planuj, co i kiedy jesz, na spontanie możesz wszystko spierdolić
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Lipiec 22, 2014, 17:03:50 pm
Cytuj
alternatywa do potrenowania pleców to podciąganie na kiju od szczotki ( lub czymś innym, podobnym i wytrzymałym) i dwóch krzesłach/czymś innym.
:D Fajne, szkoda tylko, że musiałbyś mieć ten kij chyba metalowy by się nie złamał. I po jednym człowieku na każdym krześle, by się na ciebie nie złożyły.

No chyba, że jesteś 40-kilowym suchoklatesem, to inna sprawa.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: zimak w Lipiec 22, 2014, 18:39:05 pm
Cytuj
Dużo to raczej nie... Chodzi o rodzaj produktów, a nie ilość.
Makarony, mięso (dobre żarło) czy już nawet ten biały chleb możesz jeść. Najgorsze są te cukry, bo to masa kcal i węgli. Jakbyś zastąpił słodkie napoje wodą (ofc bez przesady, jak masz ochotę na herbę/kawulca to pijesz, ale główne nawadnianie robisz... wodą) to dałoby sporo. Gdy dowiedziałem się ile cukru jest w coli, to trochę nie dowierzałem przyznam. Poza tym poczytaj ile daje picie wody mineralnej i jak korzystnie wpływa to na pozbywanie się tłuszczu.

A powiedz mi - sporo ruchu masz na codzień? Jeśli chodzi tylko i wyłącznie o schowanie brzucha i wypchnięcie klaty, to poleciłbym tylko dwa ćwiczenia - bieganie i pompki, czyli po wojskowemu.

Ciężko mi stwierdzić, czy z jedzeniem tylu słodkości to coś da. Tzn. po częstotliwości pompek 3 x w tygodniu (Pon, śr, pt) po 4 serie na jednej sesji cyce powinny eksplodować (sprawdzone empirycznie), tylko z tym brzuchem gorzej.

Zapytam jeszcze o jedną rzecz - pijesz piwo? Browary potrafią ostro wysadzić bebzun, co widzę nawet po sobie jak złapię smaka w weekend, a nie mam skłonności do tycia.

Cytuj
:D Fajne, szkoda tylko, że musiałbyś mieć ten kij chyba metalowy by się nie złamał. I po jednym człowieku na każdym krześle, by się na ciebie nie złożyły.

No chyba, że jesteś 40-kilowym suchoklatesem, to inna sprawa.
http://youtu.be/LqgGhJywnHI?t=1m32s

Ani typ nie jest 40-kilogramowych suchoklatesem, ani nic się nie ślizga, ani nie składa, ani nie zjebuje. Jakbyś złapał ten kij po środku, to pewnie by się zgiął i pękł, ale przy szerokim uchwycie nacisk się rozkłada tak, że jest dobrze. W stanach też nie robi się kijów z adamantium. Sam Arnold Schwarzenegger we własnej osobie robił to ćwiczenie gdy zaczynał i nie miał zbyt wiele sprzętu, co osobiście widziałem na czarnobiałych zdjęciach. No chyba, że naprawdę znajdziesz ścierwo made in china po tysiąckroć + typowo polskie, skrzypiące i bujające się krzeszła, to pierdolnie jak się uwiesisz.

+ jakbmy nie był pewny, że to działa, to bym nie polecał
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Damiano_gt w Lipiec 23, 2014, 07:59:57 am
Przekaż koledze, że chyba pomylił Gurta z kimś innym. Bo ten, choćby miał jakieś tipy, to na 100% nie są one pro- i nadają się tylko dla początkujących.
Kolega tylko zadał pytanie. Za to ja kojarzyłem Cię z rozmów o "kontrolowanym" jedzeniu.

planuj, co i kiedy jesz, na spontanie możesz wszystko spierdolić
No właśnie chodzi o to, że o ile "kiedy" jest możliwe do wykonania, to "co" już w ogóle mi nie pasuje.

Makarony, mięso (dobre żarło) czy już nawet ten biały chleb możesz jeść. Najgorsze są te cukry, bo to masa kcal i węgli. Jakbyś zastąpił słodkie napoje wodą (ofc bez przesady, jak masz ochotę na herbę/kawulca to pijesz, ale główne nawadnianie robisz... wodą) to dałoby sporo. Gdy dowiedziałem się ile cukru jest w coli, to trochę nie dowierzałem przyznam. Poza tym poczytaj ile daje picie wody mineralnej i jak korzystnie wpływa to na pozbywanie się tłuszczu.
Zbawienny wpływ wody znam z życia, bo gdy tylko rzuciłem napoje owocowe i zacząłem pić mineralną niegazowaną, to zszedłem w dół o ładnych parę kilo zaledwie przez dwa miesiące. Wczoraj z ciekawości wszedłem na wagę to wyszło, że od 2010 roku zgubiłem ok. 18 - 19 kg poprzez unormowanie kolacji, picie wody, porzucenie słodzenia herbaty i jazdę na rowerze jak tylko jest okazja. Dlatego jest to też dla mnie poniekąd motywacja, bo gubiąc sporo praktycznie bez wysiłku wysuwa się założenie, że gdybym podjął wysiłek, to mogłoby być naprawdę ciekawie.

A powiedz mi - sporo ruchu masz na codzień? Jeśli chodzi tylko i wyłącznie o schowanie brzucha i wypchnięcie klaty, to poleciłbym tylko dwa ćwiczenia - bieganie i pompki, czyli po wojskowemu.
Jeśli nie mam akurat roboty w domu, to wsiadam na jednobiegowy rower i przejeżdżam trasę 22,7 km.

Bieganie naprawdę mi się nie uśmiecha. Zawsze podchodziłem do tego z niechęcią, choć raz chciałem zacząć biegać "na pełen etat". Ale mi przeszło.

Ciężko mi stwierdzić, czy z jedzeniem tylu słodkości to coś da. Tzn. po częstotliwości pompek 3 x w tygodniu (Pon, śr, pt) po 4 serie na jednej sesji cyce powinny eksplodować (sprawdzone empirycznie), tylko z tym brzuchem gorzej.
Słodkie napoje mogę wyeliminować, zresztą pisałem nawet, że jestem w trakcie tego. Najgorzej jest ze słodyczami. Zauważyłem, że problem z nimi pojawia się głównie między śniadaniem a obiadem. Nierzadko jest to podyktowane tym, że niby jestem głodny, ale nie aż tak, żeby sobie robić normalny posiłek. Próbowałem jeść większe śniadania, ale to się średnio sprawdzało.
Kiedyś Gurt polecił mi w takich sytuacjach jogurt z płatkami i dodatkami typu bakalie. Działało, choć często było mi mało. Ponadto ile to można te jogurty jeść? W końcu mi się znudziło.
Zauważyłem, że dobrym stoperem dla mojego pociągu do słodyczy są jabłka. Zjem ze trzy i mam spokój na jakiś czas. Co ciekawe - te kupne działają nieco słabiej, a bardziej satysfakcjonują mnie te ze swojego sadu.

Zapytam jeszcze o jedną rzecz - pijesz piwo? Browary potrafią ostro wysadzić bebzun, co widzę nawet po sobie jak złapię smaka w weekend, a nie mam skłonności do tycia.
Żadnego alkoholu nie piję.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: zimak w Lipiec 23, 2014, 15:48:24 pm
Cytuj
Jeśli nie mam akurat roboty w domu, to wsiadam na jednobiegowy rower i przejeżdżam trasę 22,7 km.

Bieganie naprawdę mi się nie uśmiecha. Zawsze podchodziłem do tego z niechęcią, choć raz chciałem zacząć biegać "na pełen etat". Ale mi przeszło.
Jak lubisz rower, to zajebiście, może być zamiast biegania. Tylko musisz jeździć regularnie. Muszę przyznać, że sam specem od ćwiczeń aerobowych nie jestem, ale z tego co się orientuję najlepiej tak ze 4-5 razy w tygodniu minimum, jak chcesz schudnąć w miarę szybko.

Cytuj
Zauważyłem, że problem z nimi pojawia się głównie między śniadaniem a obiadem. Nierzadko jest to podyktowane tym, że niby jestem głodny, ale nie aż tak, żeby sobie robić normalny posiłek. Próbowałem jeść większe śniadania, ale to się średnio sprawdzało.
Kiedyś Gurt polecił mi w takich sytuacjach jogurt z płatkami i dodatkami typu bakalie. Działało, choć często było mi mało. Ponadto ile to można te jogurty jeść? W końcu mi się znudziło.
Zauważyłem, że dobrym stoperem dla mojego pociągu do słodyczy są jabłka. Zjem ze trzy i mam spokój na jakiś czas. Co ciekawe - te kupne działają nieco słabiej, a bardziej satysfakcjonują mnie te ze swojego sadu.
Sugeruję też wytestować inne owoce i próbować nimi zastępować. A najzwyklejsze kanapki jako przekąska jak na ciebie działają? Możesz zrobić też mix z owoców, skoro lubisz. Wszystko chyba będzie lepsze niż słodycze.

Niech dodatkową motywacją do nieopychania się słodkim będzie widmo cukrzycy i chorób serca.

Masz jakiś dostęp do sprzętu? Pompki pompkami, ale jeszcze przynajmniej łapy i plecy bym porobił na twoim miejscu. Chodzi mi o też o to, że same pompki dużo czasu i wysiłku (no przynajmniej z mojego punktu widzenia) nie pochłoną, przez co też nie spalisz tylu kalorii. Albo dorzucić coś innego z masą własnego ciała. Zależy jak i ile chcesz ćwiczyć.

Uprzedzam również - jeśli chcesz zdążyć na obecne lato, to może być trochę nie w porę.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Lipiec 24, 2014, 16:49:05 pm
Tip na dzisiaj:
Słodycze to gówno, najgorsza pułapka. Tylko zwierzęta rzucają się na słodycze bez opamiętania. Bądź człowiekiem, pierdol słodycze. To nas odróżnia od zwierząt.

(http://i.imgur.com/DYX2U87.jpg)
^ dzisiejszy autentyk ze sklepu Simply
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Damiano_gt w Lipiec 24, 2014, 19:44:55 pm
Muszę przyznać, że sam specem od ćwiczeń aerobowych nie jestem, ale z tego co się orientuję najlepiej tak ze 4-5 razy w tygodniu minimum, jak chcesz schudnąć w miarę szybko.
Aż tak szybko to nie musi być. W zeszłym roku był bardzo krótki okres, że codziennie ciekałem. Ale myślę, że przy odpowiednim zaplanowaniu dnia dałbym radę jeździć przynajmniej co drugi dzień.

A najzwyklejsze kanapki jako przekąska jak na ciebie działają?
Ciężko powiedzieć. Mało ich stosowałem w takich przypadkach, bo są bardziej czasochłonne.

Niech dodatkową motywacją do nieopychania się słodkim będzie widmo cukrzycy i chorób serca.
Słodycze mają mocny wpływ na cukrzycę? Zawsze myślałem, że to od czego innego.

Masz jakiś dostęp do sprzętu? Pompki pompkami, ale jeszcze przynajmniej łapy i plecy bym porobił na twoim miejscu. Chodzi mi o też o to, że same pompki dużo czasu i wysiłku (no przynajmniej z mojego punktu widzenia) nie pochłoną, przez co też nie spalisz tylu kalorii. Albo dorzucić coś innego z masą własnego ciała. Zależy jak i ile chcesz ćwiczyć.
Ciężko ze sprzętem. Dorzucę coś z własną masą.

Kupię tę książkę, o której wspominał Sent i jakoś to sobie poukładam.

Uprzedzam również - jeśli chcesz zdążyć na obecne lato, to może być trochę nie w porę.
Nie chcę ani na obecne, ani na przyszłe. Po prostu chcę to zmienić i tyle.

Słodycze to gówno, najgorsza pułapka. Tylko zwierzęta rzucają się na słodycze bez opamiętania. Bądź człowiekiem, pierdol słodycze. To nas odróżnia od zwierząt.
Chyba sobie nie wyobrażasz, jak bardzo jest to silne.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Lipiec 26, 2014, 16:51:44 pm
@zimak
faktycznie, sprawdziłem ostatnio ten myk z krzesłami i kijem (trochę solidniejszym niż zwykły od szczotki) i fakt, da się. Więc zwracam honor. Chociaż jak to zobaczyłem pierwszy raz to pomyślałem: "japierdolesamobójstwo". Pewnie nie tylko ja :D
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Actman w Lipiec 26, 2014, 20:08:51 pm
Wielu ciekawych rzeczy się dowiedziałem, podczas czytania tematu, stąd odczułem potrzebę zadania pewnego pytania.

Ktoś na własnej skórze pracował nad mięśniami nóg? Które ćwiczenia okazały się bardzo efektywne i dawały świetne rezultaty. Chodzi mi głównie o mięsień czworogłowy uda, dokładniej o jego głowę przyśrodkową. Oczywiście wiem, że internet kipi aż od różnych ćwiczeń, porad, planów, lecz chciałbym poznać opinię członków tego forum.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: zimak w Lipiec 26, 2014, 21:51:12 pm
Przysiady wąskim rozstawem stóp (pięty złączone/prawie złączone, palce skierowane lekko do zewnątrz). Robiłem jednak bez obciążenia, bo ciężko mi było utrzymać równowagę przy tej wersji (sporo zależy od anatomii poszczególnych osobników), poza tym dokładanie sztangi do tej wersji wydawało mi się karkołomne dla kolan. "Łezka" przy kolanie ładnie puchnie. Ogółem taki rozstaw nóg kładzie nacisk na czworogłowy uda właśnie.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: MaxRyder w Lipiec 26, 2014, 23:23:28 pm
Jak mam chęci i czas, to chodzę na miejską siłkę. Tam są jakieś maszyny do nóg i innych części ciała. W sumie robię tam bardziej for fun niż dla jakiegoś konkretnego celu.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Lipiec 27, 2014, 12:30:03 pm
Cytuj
Ktoś na własnej skórze pracował nad mięśniami nóg? Które ćwiczenia okazały się bardzo efektywne i dawały świetne rezultaty. Chodzi mi głównie o mięsień czworogłowy uda, dokładniej o jego głowę przyśrodkową. Oczywiście wiem, że internet kipi aż od różnych ćwiczeń, porad, planów, lecz chciałbym poznać opinię członków tego forum.
Zabrzmi banalnie, ale moim zdaniem najlepszym treningiem dla nóg jest gra w piłkę nożną. Przynajmniej ja sobie tak nogi wyrobiłem ładnie.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: MaxRyder w Lipiec 27, 2014, 13:42:08 pm
Ja dużo nóg wyrobiłem też na rowerze, szczególnie na ostrym, bo tam siłowo ciskam, a normalnie utrzymuję wysoką kadencję i nic nie idzie w nogi xD To tak jakby ktoś chciał zrobić nogi. Ale jest to żmudny proces, u mnie np, lepiej pójść kilka razy na te śmieszne siłownie na świeżym powietrzu.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Actman w Lipiec 31, 2014, 22:03:20 pm
Uff, znalazłem w końcu chwilkę, by odpisać.

Dzięki za odzew. Zawsze uważałem, że przysiady są najlepszymi ćwiczeniami na nogi. Jest sporo wariacji, a każda kształtuje inne mięśnie nóg. Obecnie stosuje te opisane przez zimaka + tzw. przysiady kolarskie (wg Internetów to stopy też wąsko ustawione, ale pod piętami klin dodatkowo).

Co do siłowni, w okresie letnim nie mam na to czasu. Albo pomagam rodzicom w gospodarstwie, albo pracuję przy innych pracach fizycznych. Jak zaobserwowałem, taka praca może nie kształtuje wyglądu mięśni, ale jeśli naprawdę się pracuje, to można zyskać nieco siły.

Dawniej sporo grałem w piłkę nożną ale oszczędzałem na bieganiu, wolałem powoli rozgrywać piłkę i szukać luk w obronie przeciwnika lub po prostu stawałem na bramce. Znajomi coraz mniej już w gałę grają, a mi też odchodzi ochota. Chociaż jak tak sobie poprzypominam, to znajomi nie wyrobili sobie nóg na piłce, choć graliśmy niemalże codziennie.

Mam jednego kumpla, który nogi wyrobił sobie na rowerze za dzieciaka. Jak był mały, to jeździł od rana do wieczora, w okresie szkolnym tylko jak ostatni dzwonek zabrzmiał to też na rower i do wieczora. Jednak zawsze poświęcał na jazdę kilka godzin dziennie.

Może uda mi się przedłużyć wątek. Brodząc w różnych tekstach trafiłem na ciekawą rzecz. Podobno ludzie po treningu siłowym zaniedbują rozciąganie. Prawda to? Sami zwracaliście wielką uwagę na rozciąganie przed i po dowolnym sporcie?
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: zimak w Lipiec 31, 2014, 22:39:59 pm
Cytuj
Sami zwracaliście wielką uwagę na rozciąganie przed i po dowolnym sporcie?
Zawsze robię rozciąganie po treningu siłowym, albo nawet częściej w jego trakcie, to znaczy po skończeniu wszystkich serii danego ćwiczenia na daną partię mięśniową rozciągam właśnie ją. Potem dopiero przechodzę do następnej grupy mięśniowej. Nie trwa to długo bo nie trwa, ale warto. Gdy muły są zmęczone i podniesione do wyższej temperatury napompowaną krwią, to podczas jego rozciągania uszkadza się jeszcze trochę więcej włókien mięśniowych, co daje większe pole do przyrostów + lepszemu dostarczaniu składników odżywczych podczas regeneracji. Poza tym z czasem nie pogarsza się nasza mobilność i gibkość. Bo jak ktoś przypierdoli i ma potem problem z zadarciem ręki za głowę, no to albo jest naprawdę ogromny, albo się nigdy nie rozciągał.

No i to, że ludzie zaniedbują rozciąganie jest jednak prawdą, to fakt.

"Taka prawda" - Polacy
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: dziki w Maj 14, 2015, 20:21:57 pm
Ostatnio trochę bardziej zacząłem się interesować zagadnieniami siły rdzenia (core strength) i w ramach tego mam do was pytanie: robił ktoś sobie Plank Test (http://www.ptgear.co.uk/fitness-tests/the-plank-test/)? Prosta sprawa, wystarczy utrzymać pozycję jak najdłużej się da.

Zrobiłem sobie przed chwilą tak niezobowiązująco i wyszło mi koło 2:10. Jakbym bardzo spiął poślady, to myślę, że dotrzymałbym nawet do tych trzech minut.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Maniaks w Maj 14, 2015, 21:21:47 pm
Słyszałem o tym. Ponoć dobre na bóle kręgosłupa. To jest taka pozycja jak do pompki, tylko masz przedramię całe oparte o podłoże, nie?
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Arim w Maj 14, 2015, 21:35:10 pm
Cytuj
Ostatnio trochę bardziej zacząłem się interesować zagadnieniami siły rdzenia (core strength) i w ramach tego mam do was pytanie: robił ktoś sobie Plank Test? Prosta sprawa, wystarczy utrzymać pozycję jak najdłużej się da.

Właśnie sobie machnąłem na próbę i muszę powiedzieć, że mam mięśnie brzucha do dupy i głównie przez nie zakończyłem z wynikiem 2.26.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Maj 14, 2015, 21:38:54 pm
Cytat: Maniaks
To jest taka pozycja jak do pompki, tylko masz przedramię całe oparte o podłoże, nie?
Tak. Tyle że rekord świata to 4 godziny i 26 minut (http://www.telegraph.co.uk/men/active/11127633/Chinese-police-officer-Mao-Weidong-sets-plank-world-record.html), a nie 33 minuty.
Wyniki (progi) w tej tabeli z linku od Draga są w sekundach, nie?
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Maj 14, 2015, 22:16:02 pm
Właśnie sobie machnąłem na próbę i muszę powiedzieć, że mam mięśnie brzucha do dupy
well, ty przynajmniej je masz :S
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Maj 16, 2015, 13:50:25 pm
Walić mięśnie brzucha.

Biceps, triceps i klata - triumwirat mięśni do pakowania.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: dziki w Maj 16, 2015, 15:50:05 pm
To jest taka pozycja jak do pompki, tylko masz przedramię całe oparte o podłoże, nie?
Nom.
Właśnie sobie machnąłem na próbę i muszę powiedzieć, że mam mięśnie brzucha do dupy i głównie przez nie zakończyłem z wynikiem 2.26.
Jak na słabe mięśnie brzucha to zajebisty wynik. Praktycznie wszystkie materiały jakie znalazłem mówią, że powyżej dwóch minut to bardzo dobry wynik.
Wyniki (progi) w tej tabeli z linku od Draga są w sekundach, nie?
No raczej.
Biceps, triceps i klata - triumwirat mięśni do pakowania.
Ostatnio na reddicie czytałem, że laski lubią muskularne przedramiona. Zresztą, w naszym klimacie koszulki bez rękawów to nie założysz za często, więc biceps się marnuje.

EDIT: Zrobiłem sobie ten test tak na porządnie i wychodzi mi jakieś 2:45. Ogólnie podoba mi się, chyba dorzucę go do zestawu ćwiczeń sprawdzających sprawność, które robię co pewien czas.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Kwiecień 27, 2016, 13:30:17 pm
Pomocy chłopaki, mam problem:

Nie wiem, czy boli mnie serce, czy przetrenowałem/nadwyrężyłem lewego cyca na motylku. Jak się upewnić?
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Kwiecień 27, 2016, 17:18:38 pm
Iść do lekarza
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Kwiecień 27, 2016, 21:42:28 pm
Za późno, poszedłem na siłownię i rozćwiczyłem, to był naciągnięty lewy cyc. Ale dzięki za solidnego protipa, daję SOGa.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Kaseven w Kwiecień 28, 2016, 11:04:17 am
Problemy z sercem na ogół promieniują do lewej ręki (zwłaszcza do małego palca tejże), barku albo szyi. Czasami to intensywny ucisk tuż za mostkiem. Chyba że macie problem z tylną ścianą serca, który daje uczucie dziwnego bólu "jakby żołądek, ale trochę wyżej".
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Kwiecień 28, 2016, 11:50:39 am
To po prostu był tekst "ej chopoki, chodze na siłke".
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Kwiecień 28, 2016, 12:56:47 pm
To po prostu był tekst "ej chopoki, chodze na siłke".
Każdy post w tym temacie nie będący spamem zawiera w sobie tą informację, geniuszu :I

Swoją drogą - robi tu ktoś cokolwiek fizycznego jeszcze? Thread leży odłogiem okrutnie.

Dzięx, Ka7. A pytałem, bo wyjątkowo w ostatnim czasie mogę być narażony na jakieś problemy z pikawą z okazji przewlekłego nasilonego stresu. Ale z tego co na szybko wyczytałem w internetach (co też pokryło się z twoim opisem), to akurat nie było to - faktycznie dolegliwości sercowe są bardzo charakterystyczne.

(click to show/hide)
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Damiano_gt w Kwiecień 28, 2016, 19:04:01 pm
A pytałem, bo wyjątkowo w ostatnim czasie mogę być narażony na jakieś problemy z pikawą z okazji przewlekłego nasilonego stresu.
(http://3.bp.blogspot.com/-hEgs_kSY6z0/UhOzP_dkpAI/AAAAAAAAGBE/U6WlXpntcHs/s1600/67b84.jpg)
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Pola w Kwiecień 28, 2016, 21:00:41 pm
Tak na przyszłość ;p

Najcześciej zawały itd. pojawiają się zaraz po wysiłku i w stanie spoczynku "mijają" chwilowo(choć opisywane są też, że niby ból może narastać) wtedy najlepiej podać takiej osobie zapobiegawczo aspiryne ( oczywiście upewniwszy się, że nie ma na nią uczulenia ;x) i zadzwonić po karetkę lub samemu udać się na izbę przyjęć.
Ale to tak jak było wspomniane obraz osoby zawałowej jest mocno charakterystyczny.
Czesto robi się sina, towarzyszy jej uczucie bliskiej śmierci, mocny ból w klatce zamostkowy (wieńcówka), no i promieniowanie do lewej ręki. Ale uwaga bo czasem są też osoby, które po prostu poczują się słabo i tyle... a potem na EKG wykazuje, że zawał był.


Nerwobóle i naciągnięcia mięśni...
Hah no przecież można prosto sprawdzić czy boli bardziej w momencie gdy np. poruszasz tylko daną partią ciała.
I jeśli to tak tylko raz "zakłuje" szczególnie po jakiejś sytuacji stresowej...a badania kontrolne bywały w porządku i normalne ciśnienie jest w normie, nie jest się otyłym(blaszki miażdzycowe i zatory) to prawdopodobieństwo poważnych problemów sercowych jest niskie.




PS. natomiast jeśli ktoś ma jakieś lęki, to polecam brać zapobiegawczo dziennie 1 tabsa aspirynki (osoby z wrzodami i problemami jelitowymi, uczulone tego robić nie powinny) blokuje ona w prostych słowach tromboksany... i proces krzepnięcia.
Dawka w zaleznosci od podrecznika ;] to 75–100 mg ;)
Ale uwazam, ze osoby które jeszcze nie są w tak zwanych grupach ryzyka nie powinny się faszerować lekami.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Kwiecień 28, 2016, 23:03:13 pm
Przymierzam się na siłke.

Ale pracuje fizycznie - to mi wystarczy.

Trochę żal, ale mam strasznego lenia pod tym względem. A szkoda.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: MuadDib w Kwiecień 29, 2016, 12:15:01 pm
Ja biegam. 4,2 km 2x w tygodniu.  Dzisiaj przymierzam się do 8,4 km (2 kółka). Poza tym planuję basen.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: C w Maj 12, 2016, 20:41:39 pm
Hm, jeśli ja od dłuższego czasu (ponad pół roku) czuję dosyć często jakiś ucisk w okolicy klatki piersiowej, a w trakcie biegania ~7 kilometrów rozchodzi się na prawą stronę szyi, to powinienem udać się do kardiologa, czy nic mi nie jest? Pytam, bo u żadnego lekarza nie byłem od lat i trochę się niepokoję. Chyba na ogół ciśnienie miałem w normie albo poniżej normy. Cyców też nie ćwiczę, więc chyba nie powinienem sobie tam niczego od nieaktywności naciągać.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Maniaks w Maj 12, 2016, 21:39:48 pm
Też tak miałem, ale to przez wzmożony wysiłek. Normalnie to przechodziło po odpoczynku ;)
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Damiano_gt w Maj 14, 2016, 12:09:45 pm
a w trakcie biegania ~7 kilometrów rozchodzi się na prawą stronę szyi
Trzeba było nie wychodzić z piwnicy, to by Ci nic nie dolegało.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: wardasz w Czerwiec 03, 2016, 10:41:00 am
Damiano_gt, mistrz motywacji ŚP :P
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Lowcap w Czerwiec 03, 2016, 13:04:02 pm
C żyjemy w kraju gdzie masz "darmową" służbę zdrowia. Idź i zbadaj się. Swoją drogą, opisz swoją rozgrzewkę przed bieganiem.
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Listopad 28, 2016, 14:37:40 pm
MoG wraca na siłownie. Porządek świata znowu zachowany.

http://www.youtube.com/watch?v=miWGMMnHk2E
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Damiano_gt w Listopad 28, 2016, 19:54:30 pm
Ja to tylko tutaj zostawię.

http://www.youtube.com/watch?v=9mbp0DugfCA
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Wrzesień 28, 2018, 21:23:08 pm
Dobra, bo jakiś czas temu wróciłem na siłkę, to pora odświeżyć temat :P kto jeszcze tu pakuje? Czy sam zostałem? :P
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Wrzesień 28, 2018, 22:19:21 pm
zagnanie dziewczyny do diety i ćwiczeń się liczy? :P
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Październik 01, 2018, 11:51:42 am
Nie bardzo, ćwiczcie wspólnie, fajna sprawa, polecam :P
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Październik 01, 2018, 13:37:27 pm
trochę ciężkie do wykonania, jak się mieszka w dwóch różnych końcach miasta :P Ale docelowo taki jest plan, bo samemu nam sie nie chce :P
Tytuł: Odp: Pakiery z RPGC
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Październik 02, 2018, 20:43:12 pm
Wpadam od czasu do czasu. Ostatnimi czasy przez nadgodziny i urlop w gorach zaniedbalem to, ale lubie poszarpac ciezary dla funu.

Wysłane z chińskiego tostera przy użyciu Tapatalka