Forum RPG Center

Gry => Gry cRPG => Wątek zaczęty przez: inverse w Sierpień 15, 2013, 02:53:13 am

Tytuł: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: inverse w Sierpień 15, 2013, 02:53:13 am
Robimy ranking gier cRPG, podając trzy waszym zdaniem najlepsze gry z tego gatunku. Gry z dodatkiem tez się liczą.

Ranking:

1. Gothic [10]
2. Wiedźmin [9]
3. Gothic 2 Noc Kruka [6]

TES V Skyrim [5]
TES III Morrowind [3]
Fallout 1 [3]
Planescape: Torment [3]
Star Wars Knights of the Old Republic [3]
Fallout 2 [2]
Deus Ex [2]
Dragon Age: Origins [2]
Knights of the Old Republic 2 [2]
Arcania Gothic 4 [1]
Baldur's Gate 2 [1]
Betrayal at Krondor [1]
Wiedźmin 2 Zabójcy Królów [1]
Fallout New Vegas [1]
Mass Effect [1]
Risen [1]
Divine Divinity II [1]
Risen II [1]
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Testoviron w Sierpień 15, 2013, 02:57:35 am
Wiedźmin.
ArcaniA: Gothic 4.
Gothic.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: shrike w Sierpień 15, 2013, 10:59:44 am
Fallout 1 i 2. Moim zdaniem też w dokładnie takiej kolejności.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Lowcap w Sierpień 15, 2013, 11:13:00 am
Wiedźmin
Gothic
Baldur's Gate 2
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Seksrator w Sierpień 15, 2013, 11:15:06 am
Z tych co grałem dłuższy czas to Wiedźmin 1 zdecydowanie najlepszy, potem Dragon Age: Origins, skoro mają być trzy to niech będzie i Gothic 1
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: MrFros w Sierpień 15, 2013, 11:19:03 am
Gothic 2 NK
Wiedźmin
Skyrim
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: dziki w Sierpień 15, 2013, 13:19:23 pm
- Fallout 1
- Planescape: Torment
- Knights of the Old Republic 2

potem długo, długo nic, a potem

- Gothic 2 NK
- TES III: Morrowind
- Fallout 2
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: inverse w Sierpień 15, 2013, 13:44:15 pm
Niestety, maksymalnie try propozycje można podać, bo w pierwszym poście jest ranking. trzy głosy, to trzy głosy ;) G2NK, Morka i F2 nie mogę uznać.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: dziki w Sierpień 15, 2013, 14:17:50 pm
Te trzy następne wspomniałem tak przy okazji. :P
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: inverse w Sierpień 15, 2013, 14:27:18 pm
Ale uprzedzam tak na przyszłość.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Morean w Sierpień 15, 2013, 14:28:40 pm
Gothic - bezcenny klimat gry. Do dzisiaj mogę w to grać i nadal mi się nie nudzi, mimo, że całą grę, lokacje, dialogi zna się już na pamięć. To gra tego typu, do której się wraca niezależnie od tego ile razy się ją przechodziło i co się w niej odkryło to nadal będzie się chciało w to grać. Nieśmiertelny RPG i nawet jeśli teraz seria została poddana stagnacji, to nikt nie odbierze jej tego, co już osiągnęła.

Wiedźmin - plus za "polskość". Zresztą to główny atut przede wszystkim książek Sapkowskiego. Wiedźmin bardzo wiernie nawiązał do powieści pod względem klimatu. Parę cytatów również się pojawia, gra dotrzymała Sapkowi również pola pod względem poczucia humoru i to również duży plus. Wnerwia kilka ograniczeń, natomiast sama w sobie gra jest naprawdę świetna i warto przy niej spędzać długie godziny.

TES V: Skyrim - Skyrim mnie kupił. Nawet mimo tak wielu bezsensownych rzeczy w grze, bugów, czegokolwiek to mnie kupił. Zima, smoki, wojna. No czego chcieć więcej? Klimat Skyrim jest niepowtarzalny i chociaż nie tworzy niczego nowego to daje jednak grę na miarę serii TES. Graficznie również Panowie z Bethesdy się postarali. Dla mnie bomba.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Magalkoholu w Sierpień 15, 2013, 14:44:55 pm
Może zamiast bezsensownej wyliczanki wprowadzić jakąś argumentacje?

Knights of the old Republic (KOTOR)- Mój drugi RPG w życiu (pierwszym był G2:NK), jak można sie domyślić po tytule jest to gra ktorej akcja dzieje sie w uniwersum SW. Gra urzekła mnie praktycznie wszystkim, zaczynając na grafice i muzyce, kończąc na systemie rozwoju postaci, fabule i questach pobocznych.  No i naturalnie ten największy zwrot akcji w historii gier komputerowych (kto grał ten wie). Większość questów można wykonać na kilka conajmniej 2 sposoby (ciemna i jasna strona mocy) daltego możan grać więcej niż jeden raz.

KOTOR2- To samo co wyżej, nei ma takiego zwrotu akcji jednak wiele elementów zostało usprawnionych, najlepszym są chyba towarzysze, ponieważ doadano wpływy, dzieki czemu możęmy odblokowywać u nich rozmowy o ich historii a u niektórych także bonusy ( jeden za sprawą rozmów zyskuje +3 do siły ). Chociaż musze powiedzeić, ze gdyby nie TSLRCM to nei plasowałbym tak wysoko tej gry, jednak możma powiedzieć, że jest to swojego rodzaju darmowy dodatek albowiem wszystko co tam widać zostało zrobione przez twórców, fani tylko zaimplementowali to do gry. Podoba mi się rownież mroczny klimat tejże gry.

Wiedźmin- Nie trzeba chyba zbytnio argumentować dalczego lubie tę gre, klimat spływający z monitora, długośc, dobry rozwój postaci i questy poboczne. No i to co chyba rozsławiło wieśka- trudne wybory, które odbijają się an gre nie w ciągu 5 minut od ich ppodjęcia a np: 15 godzin.

i jeszcze jedno, wszystkie te gry lubie tak samo, dlatego ich nie numerowałem.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Sierpień 16, 2013, 12:08:09 pm
1. TES III z dodatkami
2. Gothic 1
3. TES V z dodatkami
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Hoshi w Sierpień 16, 2013, 12:30:42 pm
I. Skyrim plus dodatki
II: Gothic I
III: Gothic II NK
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Fremen w Sierpień 17, 2013, 00:05:28 am
"Betrayal at Krondor"
"PS: Torment"
"Deus Ex"
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Legion w Sierpień 17, 2013, 00:09:06 am
1. Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
2. Fallout New Vegas
3. Wiedźmin.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: KrzysheK w Sierpień 17, 2013, 15:49:59 pm
Gothic
Wiedźmin
Star Wars Knight of the Old Republic
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Endaron w Sierpień 17, 2013, 16:11:58 pm
Nasz Wiedźmin na pierwszym miejscu na razie.
A na drugim to mam wątpliwości czy G1 czy 2 plus NK.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Ertix w Sierpień 18, 2013, 18:18:24 pm
1. Divine Divinity II
2. Risen 2
3. Gothic 2: Noc Kruka
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: dziki w Sierpień 18, 2013, 18:34:18 pm
Drobna uwaga:
PS: Torment i Planescape: Torment to jest to samo.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Magalkoholu w Sierpień 18, 2013, 18:44:48 pm
Star wars Knight of the old republic i Knight of the old republic to również to samo :u.

Bardzo nas to cieszy.


Nie ma za co
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: inverse w Sierpień 18, 2013, 20:26:34 pm
dziki, dzięki, nie zauważyłem, że to już miałem na liście i jest osobno.

Mag, myślałem, że to drugie to normalna wersja, a nie wiedziec czemu tą pierwszą wyobraziłem sobie, jako wersja Lego.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Sierpień 18, 2013, 20:36:29 pm
"TES 3: Morrowind"
"Deus Ex"
"Planetscape Tournament"
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Dollan w Sierpień 20, 2013, 22:09:09 pm
1. Gothic
2. Dragon Age : Origins
3. Mass Effect
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Sierpień 21, 2013, 00:36:11 am
1. Fallout 1
2. Fallout 2
3. Star Wars: Knights of The Old Republic

Jakby się wliczały jRPGi, to lista byłaby inna.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Zręczny w Sierpień 28, 2013, 16:06:49 pm
1. Gothic II
2. Gothic
3. Risen I
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Skellen w Wrzesień 01, 2013, 11:31:30 am
1. Gothic II NK - wiadomo, rozwinięcie i usprawnienie na wielu płaszczyznach świetnej gry. Większy świat, lepsze sterowanie itp.

2. Gothic - pierwsza gra tego gatunku, która zrobiła na mnie takie wrażenie i do której wracałem wielokrotnie, nie wspominając o wszelkiej maści modach do niej.

3. Fallout- ogólnie cała seria z lekkim naciskiem na F3.

Gdyby można było wymienić więcej gierek, na pewno dodałbym Wiedźmina. Może nie jest to najwybitniejsza gra, ale jest bardzo dobra i pierwsza polska gra o takiej skali i że tak powiem "ciężarze gatunkowym". Ale, że punktujemy tylko trzy pierwsze, trudno- Wiesiek nie załapał się na pudło.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Antigod w Wrzesień 01, 2013, 17:35:49 pm
Dla mnie:

1. TES: Morrowind - ta gra to arcydzieło, ile bym do niej nie wracał, zawsze mnie wciągnie, klimat ma niesamowity.
2. Fallout New Vegas - cała saga przypadła mi do gustu, ale NV jakoś tak szczególnie.
3. Planescape: Torment, czyli nieśmiertelny klasyk.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Arim w Wrzesień 02, 2013, 09:06:10 am
Jak dla mnie zawsze numerem 1 będzie Neverwinter, gra oparta na świetnym systemie D&D. Przechodziłem ją chyba z 7-8 razy, do tego dochodzą bardzo rozbudowane dodatki. Gra posiada swój klimat i jak tamte czasy była czymś wielkim

Numer 2 to G2 z NK, spore, otwarte lokacje, ciekawe postaci i bardzo fajna fabuła sprawiały, że chętnie powracam do tego tytułu.

Numer 3 to Morrowind wielki rozbudowany świat, niezliczona ilość questów i świetnym klimat, to krótka charakterystyka tego tytułu.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: PredAlien w Listopad 05, 2013, 00:20:50 am
Gothic 2 NK,
Mass Effect 2,(z wszystkimi DLC)
Wiedzmin

Należy podać 3 gry (nie serie gier) - CRDN

edited
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: iselor w Wrzesień 06, 2015, 23:17:55 pm
Bardzo proszę:

https://www.youtube.com/watch?v=x6dr20QYQnk
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: TheFlood w Wrzesień 07, 2015, 09:48:20 am
Cytat: Skellen
3. Fallout- ogólnie cała seria z lekkim naciskiem na F3.
<TheFlood opluł monitor kawą>

Moje trzy legendarne gry cRPG?

1. Morrowind
2. Fallout 2
3. Gothic
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Wrzesień 07, 2015, 10:55:57 am
tbh stawiania F2 ponad jedynką też nigdy chyba nie zrozumiem.

Ja w sumie nie mam listy top10, bo każdą grę lubię lub wkurza mnie w niej co innego, do tego często cięzko je ze sobą porównywać. Osobiście dzielę raczej na trzy grupy: tytuły "naj", tytuły które lubię oraz takie, za którymi nie przepadam i się z nimi męczyłem (a już zwłaszcza jak mają licznych bezkrytycznych fanbojów - niby to nie wada samej gry, ale niechęc pogłębia).

Do pierwszej zaliczyłbym fallouta 1, Tormenta, pierwszego gothica, Arcanum, Alpha protocol, Maskę Zdrajcy, dwie pierwsze generacje pokemonów, kotora 2 i Morrowinda. Wszystko wskazuje na to, że Age of Decadence również się tutaj znajdzie, zastanawiam się też nad umieszczeniem Wastelanda 2 i PoE które może jakieś przełomowe nie były, ale przywróciły wiarę w branżę. Lista jak widać trochę długa, ale też ciężko mi obiektywnie porównać morrowinda którego ogrywałem 12 lat temu z falloutem którego pierwszy raz przeszedłem jakieś 7 lat temu oraz KOTORem 2 którego fabułę odświeżyłem sobie w tym roku z pomocą szczegółowego LP.

Do drugiej, już "pozakonkursowej" grupy leci większa częśc tytułów jakie ogrywałem, które są dobre, ale nie urzekły mnie jak te z pierwszej. Tutaj leciałyby wszystkie riseny i pozostałe gothice (z wyłączeniem ZB i arcanii), pierwszy wiedźmin, drugi Baldur, fallout 2, pierwszy kotor, New Vegas (aczkolwiek ono ma ten sam problem co WL2 i PoE, nie wiem czy bardziej widze je w grupie 1 czy 2), trzecia generacja pokemonów oraz podstawowy NWN2 i Inquisitor mimo ich sporych wad. Dla równowagi od wielkiej biedy mogłoby tu trafić pierwsze ME czy skyrim, ale chyba głównie za to, że nie są aż tak złe jak ich sequele/prequele.

Do trzeciej leciałby z mniejszym lub większym zdecydowaniem DA, ME2, Oblivion, BG1, ZB&Arcania, Wiedźmin 2, Fallout 3 oraz Skyrim i ME jak sobie przypomnę że pierwszy jest sequelem gry znacznie lepszej zaś drugi nie miał jeszcze gorszych kontynuacji. I jeszcze pewno ładych ilka innych, które na ich szczęście zapomniałem
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: iselor w Wrzesień 08, 2015, 12:40:57 pm
Vampire the Masquerade Bloodlines - arcydzieło komputerowego RPG, najlepszy cRPG ever i - niestety -
w Polsce cholernie mało znany. Na szczęście pojawił się bodaj na steamie czy gogu, nie pamiętam.
Istnieje też - na szczęście - nieoficjalny patch polonizacyjny. Znakomity mroczny klimat, zaawansowana
mechanika, spora długość gry, genialna muzyka, świetny NPCe, dobry quest główny i rewelacyjne questy
poboczne.
Kroniki Might and Magic (gry można kupić też osobno, ale taniej chyba wyjdzie w kronikach) obejmujące:
Might and Magic VI: Mandate of Heaven - kolejne arcydzieło cRPG, drugi najlepszy Might and Magic i trzeci
wg mnie najlepszy cRPG. Olbrzymi świat, wspaniały klimat, bardzo dobra fabuła i mechanika, wysoki
poziom trudności i świetna muzyka. Do tego najlepsze dungeony ever! Istnieje nieoficjalny patch
polonizacyjny bo gra nigdy oficjalnie nie została przetłumaczona. Kanon, klasyk i rzecz obowiazkowa.
Might and Magic VII: Za Krew i Honor - drugi najlepszy cRPG ever i najlepszy w mojej opinii Might and
Magic. To samo co wyżej tylko więcej i lepiej. Poprawiona grafika (tu zdania są jednak podzielone:)) i
mechanika i chyba ciekawsza fabuła. Wstyd nie znać.
Might and Magic VIII: Day of the Destroyer - gra dobra, ale to już nie to, jednak wciąż mozna zagrać po
przejściu pozostaych medżików.
Might and Magic IX ruszać nie warto.

Jedziemy dalej:
Planescape: Torment - pod względem fabuły i NPCów: mistrzostwo. Szkoda tylko że mechanika i system
walki nieco kuleją. Tak czy siak i tak zagrać trzeba. Na mojej liście nr 4 cRPG ever.
Arcanum - chyba jedyny tytuł steampunk, miażdży głównie mechaniką za sprawą niemal całkowitej
swobody w tworzeniu/rozwijaniu/odgrywania postaci. Fabularnie i muzycznie też ok, szkoda tylko że grafika
już...nieco się zestarzała no i system walki nie do końca wyszedł jak trzeba. Ale to u mnie nr 5 i absolutny
majstersztyk i tytuł obowiązkowy. Zdecydowanie wolę go od serii Fallout:)
Morrowind - proste, nr 6. I najlepszy TES.
Diablo + Hellfire - kto nie grał w pierwsze Diablo ten nie ma prawa wg mnie wypowiadać się specjalnie
ani o tej serii ani o tym podgatunku cRPG czyli hack and slash. Grać koniecznie. Mój nr 7.
Saga Fallout & Baldurs Gate II - stare Fallouty za najlepszy postnuclear, a Baldurs Gate II...No, to po
prostu Baldurs Gate 2, tego tłumaczyć nie muszę Ex equo na miejscu 8.
Wizardry 8 - mój numer 9 to tytuł absolutnie klasyczny i obowiazkowy, ale dla dzieci neo, tzn. dzieci
Gothica, okaże się na pewno absurdalnie trudny już w trakcie tworzenia drużyny i pierwszych walk z
krabami:) Ew. zawsze można zmniejszyć poziom trudności na najniższy i korzystać z polskiej internetowej
encyklopedii Wizardry 8, najlepszego kompendium wiedzy o tej grze.
Icewind Dale + Heart of Winter+ToLM - mój numer dziesięć i najukochańsza gra oparta na Infinity Engine.
Klimat miażdży całą konkurencję, może z wyjątkiem Diablo 1 i Might and Magic VI. Do tego fajna,
tajemnicza fabuła, rewelacyjne lokacje, śliczna dwuwymiarowa grafika i piękna muzyka. Mechanika kuleje
ale trudno.

Co poza tym warto ruszyć?
Icewind Dale II - młodszy brat IWD, z lepszą mechaniką świetnie sprawdza się jako character creator,
choć fabularnie i "klimatycznie" słabiej (muzycznie równie dobrze). Tak czy siak warto.
Świątynia Pierwotnego Zła - najlepszy system walki w cRPG, najlepsza adaptacja mechaniki D&D,
znakomita grafika, wielki szacunek i podziw wśród graczy z tzw. Zachodu i kompletne olanie gry w Polsce,
głównie przez młokosów. Choc to najsłabsza gra Troiki to i tak arcydzieła i jeden z najlepszych cRPG ever.
Ultima - matka cRPG (ojcem jest Wizardry) choć dzisiaj nie warto sobie zawracać głowy częściami innymi
niż VII, VIII i IX.
Ultima Underworld: The Stygian Abyss + Ultima Underworld: Labyrinth of the Worlds - czyli spinn off do
właściwej Ultimy, w konwencji dungeon crawlera. Mistrzostwo, choć poziom trudności raczej zabójczy,
zwłaszcza dla dzisiejszych wychowanych na gotikach graczy.
Divine Divinity - Diablo spotkało Ultime i tak powstało Divine Divinty, jeden z najbardziej klimatycznych
tytułów ever. Grać!
Wizards & Warriors - kolejny, rewelacyjny tytuł spod znaku Wizardry i Might and Magic.
Siege of Avalon - następny dobry action RPG w izometrze. Zagrać warto.
Arx fatalis - bardzo dobry następca (2001 rok bodajże) Ultimy Underworld, choć osobiście preferuję UU.
Drakensang: River of Time - o ile The dank Eye usypia, o tyle RoT jest świetny. Wole go od Wiedźminów,
Dragon Ejdży czy nowszych mas efektów.
Diablo II + LOD - to chyba jasne, nie?
Pillars of Eternity - znakomite, "świeże" cRPG w klimatach gier Black Isle.

Obczaisz wszystko u góry i możesz wrócić po więcej. Aha, na liście nie ma sagi Gothic. Po pierwsze
dlatego, bo to jedyna seria cRPG od której się odbijałem. Po drugie dlatego, że i tak gimbaza i licbaza zna
tą serię więc nie ma sensu o niej pisać.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Wrzesień 08, 2015, 15:55:47 pm
przesadzasz z tym jeżdżeniem po gothicu - raz że wielu i tak się od niego odbijało ze względu na sterowanie i poziom trudności, dwa, to była gra pod wieloma względami przełomowa. W momencie, gdy Morrowind musiał mieć mgłę w odległości 10 metrów od postaci oraz podział na interiory i exteriory bo silnik się krztusił, nie mówiąc już o animacji na poziomie "stoję lub chodzę, a i to kulawo", rok młodszy G1 oferował widoki na całą kolonię, NPCów z indywidualnymi dziennymi rozkładami zajęć,  bestie zachowujące się jak żywe (jedne śpią za dnia, inne w nocy, do tego goniący nas wilk mógł porzucić pościg na rzecz łatwiejszej zdobyczy w postaci ścierwojada), do tego charakterystyczne postacie, dobry dubbing i niezłą fabułę. Mentalna gimbaza sie do niego przykleiła, co widać po modzie multiplayer, ale dla wielu był to pierwszy krok w RPG po którym przyszły następne.

Dla odmiany wspomniany przez ciebie ToEE z tego co wiem poza walką wiele nie oferował, a i to jest dyskusyjnym plusem, jeśli nie trawi się mechaniki D&D, która wg mnie jest fatalna. To że grali w niego niemal wyłącznie zapaleńcy nie czyni go od tego lepszym. O totalnie przereklamowanym BG1 już nawet nie wspominam (przynajmniej jeśli patrzeć na niego z dzisiejszej perspektywy, bo jako pierwsza gra na infinity robił pewno większe wrażenie)
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Legion w Wrzesień 08, 2015, 16:09:05 pm
Cytuj
le dla dzieci neo, tzn. dzieci Gothica
właśnie obraziłeś wszystkich śpowiczów.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: iselor w Wrzesień 08, 2015, 16:32:57 pm

Dla odmiany wspomniany przez ciebie ToEE z tego co wiem poza walką wiele nie oferował, a i to jest dyskusyjnym plusem, jeśli nie trawi się mechaniki D&D, która wg mnie jest fatalna. To że grali w niego niemal wyłącznie zapaleńcy nie czyni go od tego lepszym. O totalnie przereklamowanym BG1 już nawet nie wspominam (przynajmniej jeśli patrzeć na niego z dzisiejszej perspektywy, bo jako pierwsza gra na infinity robił pewno większe wrażenie)

Mechanika D&D w wersji 3,5 sprawdza się znakomicie w komputerowym RPG i ciężko o coś lepszego. Czego najlepszym przykładem tak ToEE jak i Icewind Dale 2, które są świetnymi character creator. Świątynia jest taktycznym erpegiem, z wymagającymi walkami i fajnym wpływem charakteru i wyborów ekipy na zakonczenia i początek rozgrywki. Do fabuły czy postaci ciężko się doczepiać jeśli mamy do czynienia z wiernym odwzorowaniem klasycznej, papierowej przygody.

Co do BG 1 to uważam go za erpega przeciętnego którym niewarto sobie zawracać głowy.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Wrzesień 08, 2015, 18:46:13 pm
W momencie, gdy Morrowind musiał mieć mgłę w odległości 10 metrów od postaci oraz podział na interiory i exteriory bo silnik się krztusił, nie mówiąc już o animacji na poziomie "stoję lub chodzę, a i to kulawo", rok młodszy G1
Rok starszy.

Mnie też zawsze dziwił ten hejt na Gothica ze strony osób uważających się za znawców gatunku (mniejsza, czy zasadnie, czy nie), kierujących się głównie tym, że nawet po ponad dekadzie od premiery często grają w niego ludzie młodzi. To chyba dobrze, że sięgają po bądź co bądź klasykę gatunku, przez co ta gra jeszcze przez jakiś czas nie będzie zapomniana. Z kilkoma starszymi tytułami byłoby pewnie podobnie, ale izometria odrzuca niektórych młodszych graczy. Zresztą 2 lata starszy od G1 HoMM3 do dziś jest bardzo popularny i w życiu nie widziałem, by ktoś za jego wadę uznawał, że grają w niego także gimnazjaliści.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Wrzesień 08, 2015, 18:54:53 pm
G1 - 2001 rok. Morro - 2002 rok. G2 - 2003.
A co do HoMM3 - co tam gimbusy, to także ulubiona gra kobiet, zaraz obok simsów :D

iselor - to już akurat rzecz gustu, ale jak widze to D&Dowskie rozdrobnienie że nawet obsługa widelca posiada osobne skille i featy, to mi się rzygać chce. Zwłaszcza, że w grach komputerowych nie masz GMa który dostosuje łupy pod ciebie, więc może się okazać, że rozwiniesz się mistrzowsko w broni, której w grze są znikome ilości, a unikaty są kiepskie (np. Kosy w NWN2, które również jest na D&D3,5)
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Wrzesień 09, 2015, 17:02:01 pm
http://i.imgur.com/SElvEnJ.jpg

Och, och, czyżby G2 był w pierwszej dziesiątce?

I stawianie Baldursów z Falloutami od Interplay to niesmaczny żart.

Dla klaryfikacji - lista top rpg od fagów z RPGCodex.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: iselor w Wrzesień 09, 2015, 17:27:09 pm
Pierwszy Baldurs gate zestarzał się masakrycznie. To że drugi Baldur stoi obok starych falloutów to nic. Inna sprawa że z falloutów z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu zdecydowanie wyżej stawiam jedynkę nad dwójkę;) Torment na pierwszym miejscu to rzecz dyskusyjna, bo w tej grze świetna jest fabuła i broni się grafika. Muzyka jest nijaka, walka to pomyłka, zaś okrojona mechanika AD&D niezbyt tutaj pasuje do settingu. Z całym szacunkiem do Arcanum ale jednak u mnie jest niżej niż Bloodlines, które jest za nisko. Morrowind jako najlepszy TES ma zasłużone miejsce. O F: NV nie wypowiadam się bo nie grałem, w GII widać będę musiał zagrać jeszcze raz kiedyś. Wizardy 8 jest dokładnie tam gdzie być powinno. Cyberpunka nie lubię, więc nie chcę się o Deus Exie wypowiadać bo nie będę obiektywny. Maska Zdrajcy fabularnie bije po pysku wszystko co wyszło w tym gatumku z wyjątkiem Tormenta, ale że to tylko dodatek więc miejsce odpowiednie. Czy Jagged Alliance powinien się znaleźć na liście to rzecz dyskusyjna (jeśli tak to hack and slahe też powinny więc brak pierwszego i drugiego Diablo jest wielkim niedopatrzeniem). No i właśnie - dank Souls jest a Diablo brak? Niekonsekwencja. Wizardry VII jest tam gdzie jego miejsce. Betrayal at Krondor nigdy nie lubiłem i nigdy nie polubię. Pierwszy Baldur za wysoko. danklands nie grałem. Drugi KOTOR jest gdzie być powinien. Pierwsza Ultima Underworld na wysokim miejscu - hołd dla wybitnego dungeon crawlera i jak dla mnie - najlepszej Ultimy. Świątynia Pierwotnego Zła i pierwszy Icewind Dale - heh, ŚPZ niby sam mam wysoko na liście, ale sentymentalnie o wiele bardziej lubię IWD. System Shock 2 - nie miałem przyjemności. Wiedźmin na 24 miejscu? Bez przesady. Wyżej od całej serii Might and Magic, której części VI i VII to jest przynajmniej pierwsza piątka? Realms of Arkania: Star Trial na 30 miejscu. Trololololo. Ta seria zestarzała się masakrycznie. To już powinni zamienić z Drakensang: River of Time. Fajnie że w pierwszej 50 tce znalazł się drugi Icewind Dale, szkoda tylko że Divine Divinity na 56 - no ale to trochę zapomniany tytuł. No a Wizards & Warriors na ostatnim 71 miejscu, jakoś się załapał do listy.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Wrzesień 09, 2015, 19:02:31 pm
@iselor
Ten powód to jakaś taka większa lgika świata przedstawionego, takiego w dodatku bardziej dzikiego. Jako potomek ocalałych wyruszasz na niezbadane pustkowia, jeśli źle skręcisz wpadasz na mutanty albo prawdziwych świrów z katedry, do tego taki master.. a w fallout 2 robią z ciebie indianina który trafia do cywilizacji i walczy z prezydentem stanów zjednoczonych :/
Torment ma świetną muzykę, zwłaszcza main theme, pasuje do settingu. Jakbysmy mieli patrzeć pod kątem niedziałającej mechaniki to Vampir powinien wylecieć w ogóle poza pierwszą dychę, bo walki to jeszcze większa tragedia, a premierówki przed fanowskim patchem w ogóle nie dało się ukończyć ;P
G2 bym olał, chyba pod każdym względem gorsze od jedynki, przynajmniej imho - 2 na liście jest przed nią chyba tylko dlatego, że wielu mazgaiło się przysterowaniu oraz że dwójka miała lepszy marketing i szerzej trafiła pod strzechy

Na liście zdecydowanie śmieszą W2 i DA:O, nie spodziewałem się że na codexie jest tylu newfagów :P
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Wrzesień 09, 2015, 19:56:52 pm
Cytuj
Na liście zdecydowanie śmieszą W2 i DA:O, nie spodziewałem się że na codexie jest tylu newfagów :P
/me patrzy na listę
Cytuj
Dragon Age: Origins [2]
...
Wiedźmin 2 Zabójcy Królów [1]
Łącznie 3 głosy. No fakt, całe tłumy.
/me patrzy na datę aktualizacji tematu
Cytuj
« Ostatnia zmiana: Sierpień 30, 2013, 13:54:26 wysłana przez inverse »
/me facepalm

Czasami nie rozumiem Sent dlaczego ty taki czepialski jesteś :D Z ciekawości, ile jest gier, które ci się faktycznie podobają? Strzelam, że starczy palców u obu rąk. Może powinieneś pracować jako krytyk growy? Bo się nadajesz :D

Nie to, że się czepiam czy sadzę, bo też nie uważam, by DA:O i drugi Wiesiek to były jakieś prześwietne tytuły, ale nie ma co przesadzać - za mało osób się wypowiedziało w temacie, by taki ranking traktować na serio. Do czegoś takiego byłoby potrzebne kilka tysięcy głosów, by tak na poważnie wyłonić jakieś tam obiektywne pseudo podium. Tak sobie odpisałem, bo wspomniałeś o mnie przy tej okazji w innym temacie :P
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Wrzesień 09, 2015, 20:20:27 pm
są dwie wersje tej listy xero, jedna dotyczy redakcji, druga czytelników. Tbh nie wnikałem której dotyczy obrazek, ale po prostu śmieszy mnie że Codex umieścił te tytuły, bo jeśli mnie uważasz za czepialskiego, to oni przerastają mnie dziesięciokrotnie :P

No i poniekąd pracuję jako krytyk, w końcu siedzę przy RPGC :P Ale do dużych portali bym się nie nadawał, nie mógłbym jak wszyscy recenzenci wiedźmina 3  siedzieć tylko dwa dni nad grą i jednocześnie opowiadać wszystkim jaki to hit i w ogóle (fakt ten wymsknął się recenzentowi CDA). Albo w ogóle jechać na jakiś "obóz" gdzie mogę grać tyle ile pozwala mi wydawca którego przedstawiciele siedzą mi za plecami i którzy w recce pozwalają dać tylko "zatwierdzone" screeny zamiast własnych, bo to też powszechna praktyka.

A co do lubianych przeze mnie gier to w tym topicu z rankingiem RPSa masz przykładową listę :P Co poradzę, analityczna natura czemu coś działa a czemu nie i jak to poprawić w sequelu by było jeszcze lepsze :< W2 czy DAO to trochę inna sprawa, bo tu mi nie przeszkadza fakt, że są średnie (no ok, W W2 przeszkadza, bo jest przez to gorszy od jedynki), tylko rani moje oczy i uszy wysłuchiwanie jakie to genialne tytuły, choć były właśnie tylko srednie ;p
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Wrzesień 17, 2015, 23:47:44 pm
Zapomniałbym.

Mechanika D&D w wersji 3,5 sprawdza się znakomicie w komputerowym RPG i ciężko o coś lepszego.
SPECIAL. Zawsze i wszędzie.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: dziki w Wrzesień 18, 2015, 13:08:49 pm
Torment na pierwszym miejscu to rzecz dyskusyjna, bo w tej grze świetna jest fabuła i broni się grafika. Muzyka jest nijaka, walka to pomyłka, zaś okrojona mechanika AD&D niezbyt tutaj pasuje do settingu.
Muzyka moim zdaniem jest świetna - Mark Morgan to mistrz surrealistycznego ambientu (udajmy, że do Wastelanda 2 ktoś inny robił muyzkę...). Z krytyką walki trudno się nie zgodzić, aczkolwiek podobało mi się to okrojenie AD&D. Oparcie się na atrybutach a nie specyfice klasy i umiejętnościach jest dużo bardziej naturalne w grze gdzie gracz nie jest typowym wojem/rogalem/magiem i jego rola w drużynie zmienia się wraz z rozwojem fabuły. Nie jest to idealny system, ale mogli to zrobić dużo gorzej.
SPECIAL. Zawsze i wszędzie.
Podbijam. SPECIAL to zdecydowanie moja ulubiona mechanika do cRPG, a i jak kombinowałem ze swoim własnym papierowym RPG to też mocno się na nim wzorowałem. WoDowa mechanika z Bloodlines też była spoko, aczkolwiek system XPków nie do końca mi leżał. Z mechanik które lubię Pillarsy też robią kilka ciekawych rzeczy z formułą D20 (chociaż teoretycznie są D100), ale niestety żeby dowiedzieć się o większości trzeba sięgnąć po źródła spoza gry.

No i dank Souls w kategorii "implementacja RPGowego rozwoju do gry ze zręcznościową walką", ale to zupełnie inny typ gry i inne wyzwania.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Wrzesień 18, 2015, 13:27:52 pm
SPECIAL jest tak dobry, ze nawet pożal się Boże Beth czerpie z niego profity, odkąd ma prawa do Fallout. Patrz perki do Skyrima.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Wrzesień 18, 2015, 21:21:07 pm
osobiście speciala już tak bardzo nie pamiętam, na pewno cierpiał ze wzgledu na słaby balans broni, choć to nie jest wada mechaniki jako takiej. Anyway nie przesadzałbym mog z tymi profitami, oni raczej chcieli być cool i "nawiązujący do klasyki", bo tak to by go pewno dawno wywalili, bo za trudny.

Anyway muzyka w WL2 nie jest zła. Parę nut ma dobrych, problem polega tylko na tym, że te kawałki są kompletnie bez charakteru i zlewają się w jedną masę. Inna sprawa, że z pierwszego falla też bym żadnego nie zanucił.
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Wrzesień 18, 2015, 21:40:46 pm
SPECIAL w jakim miejscu cierpi na balans broni? I co to ma do systemu w ogóle?
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Wrzesień 18, 2015, 22:01:32 pm
no  że ciężko ocenić jak się sprawdza mechanika, jeśli np takie pistolety od połowy gry są bezużyteczne (pozdro fall1)
Tytuł: Odp: Najlepsze cRPG ever
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Wrzesień 18, 2015, 23:19:22 pm
Ale dalej - co ma do tego system?

W F2 już za to wszystkie bronie były przydatne do końca. Small arms - gausa. Big Guns - Bozar/Vindicator. Energetyki - penisowyrzut. Unarmed - power fist z perkiem Slayer. Melee - młot wspomagany.