Forum RPG Center

Gry => Gry komputerowe => Wątek zaczęty przez: GuRt w Styczeń 15, 2014, 13:38:35 pm

Tytuł: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Styczeń 15, 2014, 13:38:35 pm
Wypadałoby, żebym w końcu założył.

Metal Gear Solid
(http://imageshack.com/a/img801/439/np69.jpg)

Temat poświęcony serii MGS - dzielimy się wrażeniami, spekulujemy, sapiemy.

Na pierwszy ogień idzie MGS 2 - element serii o tyle nietypowy, że nie da się go wrzucić z czystym sumieniem na szczyt toplisty MGS, ani na dno. Ostatnimi czasy wśród fanów zrobiło się niezwykle modne stawiać tą część na najwyższym piedestale lub równać do reszty z gównem - zdania są podzielone, mniej więcej fifty-fifty. Krytykowane są surrealistyczne elementy (zarówno świata, jak i obsady), przydługie rozkminy egzystencjonalne, mocne czerpanie i nawiązywanie do MGS1, zepchnięcie Solida na drugi plan i wprowadzenie postaci Raidena, niejasność w prowadzeniu fabuły, która nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, co się naprawdę dzieje, a co nie. Chwalone są... te same cechy. Jakie są wasze odczucia?
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Styczeń 15, 2014, 13:42:13 pm
Za scenę moczowo-prysznicową daje 11/10 w MGS2.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: MuadDib w Styczeń 15, 2014, 14:27:28 pm
Moje odczucia odnośnie MGS2 - nie grałem :|
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: TheFlood w Styczeń 15, 2014, 14:41:51 pm
Moczowo - prysznicową? Nie pamiętam...

 Ja daję 8-/10, jak swego czasu PSX Extreme, co wywołało tak wielką burzę wśród fanów, że zrobili potem plakat (rysownik - genialny Kleju) ze Snejkiem trzymającym urżnięty łeb recenzenta, HIVa.

+ 1 za mewy bombardujące kamerę w perspektywie pierwszej osoby.
+ 2 za tłuczenie nastolatki do nieprzytomności żeby ją przenieść przez robaki których się boi (chyba dopiero za 3 przechodzeniem odkryłem, że można je przegonić gaśnicą)
+ 1 za przyczepianie strażnikom C4 do pleców
+ 2 za ucieczkę z laboratorium nagim Raidenem
+2 za Fatmana na łyżworolkach
+ 1 na koniec za te długie godziny cutscenek. Minus za to, że miałem wtedy bodajże 13 lat i ni w ząb nie rozumiałem angielskiego, ale i tak oglądałem je łowiąc muchy do otwartej gęby.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Styczeń 15, 2014, 18:59:58 pm
Moczowo - prysznicową? Nie pamiętam...

Był pewien moment, w którym Raiden mógł się załapać na złoty deszcz - i jeszcze o tym pogadać przez codec. DOBRE CZASY.

A co do PSX Extreme - trudno się dziwić fanom, emocje były wielkie, czekali na zajebisty sequel zajebistej gry - no i przynajmniej wtedy wyglądało na to, że się doczekali. Ale chyba każdy, kto wtedy podnosił widły, był jeszcze pod wpływem hajpu - dzisiaj nikt by nikomu nie kopał dupy za 8-, bo obecnie oceny dzielą się na jedynki i dziesiątki. Teraz łatwo się dziwić fanom. Ogólnie fanbase MGSa to w sporej części banda oszołomów. Zróżnicowanych, żeby nie było - jakby było inaczej, to by się wiecznie nie kłócili między sobą.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Styczeń 15, 2014, 19:00:20 pm
k***a j***na "cytuj" zamiast "modyfikuj", ZNOWU.

Właśnie mnie zmotywowaliście do zrobienia widocznych i dających się rozróżnić z kilometra różnych ikonek do tych funkcji.

/do kasacji
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: C w Styczeń 16, 2014, 15:08:34 pm
Metal Gear?... Solid?...

Nie lubisz Risinga? ;_; To jedna z najlepszych bijatyk które ostatniego czasu trafiły na pecety (bo chyba jedyna). Chciałem się nią pojarać, a tu lipa...

Jestem z tych typów, co oceniają gry, w które nie zagrali, więc powiem, że patrząc z boku bardzo podoba mi się setting serii - ten magiczny realizm z wielkimi robotami zamiast smoków i nanomaszynami zamiast magii. Wielki plus dla KojiPro za polot. Gdy już będę pracujący i bogaty, kupię sobie konsolę by w MGSy zagrać, na pewno.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Styczeń 16, 2014, 15:23:46 pm
Gdy już będę pracujący i bogaty, kupię sobie konsolę by w MGSy zagrać, na pewno.
Wymówka. MGS1 i MGS2 są na PC i spokojnie w nie można pograć.

Chyba, żeś upadł na głowe i chcesz kupić GameCube'a i pograć w MGS:TT, zamiast zwykłego MGSa.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Styczeń 16, 2014, 16:17:11 pm
Metal Gear?... Solid?...

Nie lubisz Risinga? ;_; To jedna z najlepszych bijatyk które ostatniego czasu trafiły na pecety (bo chyba jedyna). Chciałem się nią pojarać, a tu lipa...
Nie mam nic do Risinga (jeszcze), bo nie grałem (jeszcze) - ale to spinoff. No i nie nazwałbym jej bijatyką, to raczej slasher/"gra akcji"/CUHRAYZEE.

Jestem z tych typów, co oceniają gry, w które nie zagrali, więc powiem, że patrząc z boku bardzo podoba mi się setting serii - ten magiczny realizm z wielkimi robotami zamiast smoków i nanomaszynami zamiast magii. Wielki plus dla KojiPro za polot. Gdy już będę pracujący i bogaty, kupię sobie konsolę by w MGSy zagrać, na pewno.
Jak już Mog wspomniał - MGS 1 i 2 są w wersji PC, MGS2 i 3 możesz luźno emulować na PC (no i tą opcję na MGS2 polecam bardziej, chyba że okiełznasz dobrze konfigurację pada w wersji PCowej - bez czego posługiwanie się mieczem jest ARCYułomne). Portable Ops i Piss Walker chyba też idą OK na emulacji (ale nie wiem na stopro, nie grałem, sram na handheldowe MGSy póki co). MGS 4 to jedyna część, na którą nie ma bata - musisz ograć na PS3 i basta. Ewentualnie PS4, ale chyba nie o to chodziło.

Chyba, żeś upadł na głowe i chcesz kupić GameCube'a i pograć w MGS:TT, zamiast zwykłego MGSa.
Rozważałem to, z czystej ciekawości. Ale nie na GC - można MGS:TT odpalić na Wii, a to już rozsądniejszy zakup.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Styczeń 16, 2014, 16:30:19 pm
raz gralem bodaj w pierwszego MGSa, gameplay mnie osłabiał. Ni to beczqa, ni to poważne. Kojima powinien filmy robić.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Styczeń 16, 2014, 16:38:10 pm
raz gralem bodaj w pierwszego MGSa, gameplay mnie osłabiał. Ni to beczqa, ni to poważne. Kojima powinien filmy robić.
(http://i3.kym-cdn.com/photos/images/newsfeed/000/677/041/67d.gif)
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Styczeń 16, 2014, 17:19:30 pm
raz gralem bodaj w pierwszego MGSa, gameplay mnie osłabiał. Ni to beczqa, ni to poważne. Kojima powinien filmy robić.
(http://cdn.makeagif.com/media/1-16-2014/KNFXje.gif)
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Styczeń 16, 2014, 17:34:38 pm
ta, o recenzji HIVa mówili to samo, posmiertnie zwrocono mu honor :'<

/nie, ale serio, pamietam reakcje znajomych. Jeden o zgrozo jest teraz dziennikarzem, choc dalej posluguje sie rowniechujowa logika co wtedy/
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Kwiecień 16, 2014, 00:48:55 am
Jesteście gotowi na teorie spiskowe dotyczące postaci w MGS:V?

(http://anonmgur.com/up/8d66d6d1123a0ca7e2e387f5ec0d1894.jpg)



(http://i.imgur.com/dIjdvwI.png)

PS. Nie, nie jesteście :,D
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: C w Kwiecień 16, 2014, 15:08:30 pm
Nie, nie jestem, bo MGSa znam bardzo pobieżnie. Nie wiem nawet nic o Ground Zeroes. Ale...

Cytat: Joakim Mogren
Żegnaj, parówko.
(http://anonmgur.com/up/4b12f0be4ba93bb719452ad140c73c65.jpg)
Kodżima, jesteś geniuszem
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Kwiecień 17, 2014, 15:14:01 pm
Swoją drogą:
(http://anonmgur.com/up/26efd25b139a24ffbf8bb7170c937268.jpg)

> to uczucie, gdy Jezus oddał życie, nie dla honoru, ale za nasze grzechy
(click to show/hide)
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Wixu w Kwiecień 18, 2014, 17:11:29 pm
Kiedyś grałem w którąś z tych starych części MGS, możliwe że dwójkę (Snake wynurzał się z wody na początku, klimatyczne napisy itp.). Byłem zdecydowanie za małym szczawiem, by ogarnąć tę grę. Natomiast teraz patrzę sobie teksty w CDA o serii, zawiłości fabuły, akcjach kwitowanych wielkim "WTF?" i mam wielką ochotę zagrać. Myślicie, że taki casual ogarnie MGS?
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Kwiecień 18, 2014, 19:29:04 pm
Bezproblemowo. Zacznij od MGS 1 (w sensie zagraj jeszcze raz, ale z ogarnięciem), a potem najlepiej wg kolejności wydawania kolejnych części. O ile MGS 1 ci się spodoba.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Kwiecień 18, 2014, 22:39:41 pm
Nie ogarniesz, zwłaszcza MGS1. Potrzebowałem troche wiki stuffu, zeby ogarnąć ocb z Cyber Ninja.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Kwiecień 18, 2014, 23:28:33 pm
Nie ogarniesz
Bez przesady.
zwłaszcza MGS1
BEZ PRZESADY.

Akurat w MGS1 jest całkiem prosto i klarownie, zwłaszcza w porównaniu do późniejszych odsłon serii. A kim jest Cyber-Ninja można luźno się dowiedzieć z rozmowy przez codec, z backstory włącznie (dla tych, którzy nie grali w antyczne Metal Gear 1 i 2). Don't panic.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: dziki w Kwiecień 19, 2014, 12:51:24 pm
Generalnie grałem w jedynkę, dwójkę i czwórkę. W jedynkę jeszcze za kompletnego gówniarza, nie tak długo po premierze. Wtedy rzeczywiście robiła wrażenie, chociaż fabułę rozumiałem tak piąte przez dziesiąte. Dwójka z kolei wydawała mi się nudnawym bełkotem z koszmarnie długimi cutscenkami. Podobnie czwórka, z tym, że trochę zabawniejsza w swojej głupocie.

Jednakże, to było kilka długich lat temu i mocno się zmieniłem w tym czasie, więc myślę, że dam im jeszcze jedną szansę - głównie przez filmiki tego kolesia (https://www.youtube.com/watch?v=T-2YuPGYabw). Także możliwe, że kiedyś gdzieś wrzucę swoje wrażenia z maratonu pierwszych czterech MGSów (bo spin-offów raczej nie będzie mi się chciało ogarniać).
Tytuł: Seria "Metal Gear Solid" - NUCLEAR EDITION
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Czerwiec 11, 2014, 22:50:41 pm
http://www.youtube.com/watch?v=-pPXuFNGEr8

Kojima zrobił z nowym trailerem Phantom Pain to, co zawsze: zagrał na feelach fanów serii jak na pieprzonych skrzypkach. Dobierając (po raz kolejny*) utwór muzyczny - o którym mało kto by sam z siebie usłyszał - do ujęć świetnie oddających gęsty klimat nadchodzącej gry, stworzył kolejny trailerowy dupourywacz. Zapowiada się porządny powrót Ocelota (kurwa, nareszcie - przy okazji potwierdza się reguła, że nie obejdzie się bez niego żadna numerowana główna część serii MGS), bazy coraz bardziej przypominającej Big Shell z MGS2 i w końcu (a obiecane było to już dwa razy wcześniej) domknięcie historii i dobrnięcie do utworzenia Outer Heaven. W międzyczasie oczywiście główną atrakcją ma być przemiana bohatera. Jeśli chodzi o podmianę aktora głosowego, to Haytera już tak strasznie nie żal, Kiefer mógłby tylko przestać tak kurewsko mamrotać. Ja rozumiem, że zmęczony i po przejściach, ale momentami ciężko zrozumieć, mimo że teoretycznie ma coś ważnego do powiedzenia (i kwestia aspiruje do miana pamiętliwej).

Jest to rzecz jasna cinematic trailer, na smaczki z gameplaya pozostaje zapewne poczekać do następnej edycji Kojima Studio - póki co obejrzeć mechanikę gry mieli okazję dziennikarze, którzy odwiedzili stoisko Konami na targach E3. Od tej strony gra zapowiada się równie zajebiście, włącznie z odsyłaniem za pomocą balonu Fulton do bazy-matki schwytanej w terenie kozy górskiej. Nie ma jeszcze informacji dotyczących pieczenia chleba, więc fani roleplayowej immersji mogą być mimo wszystko zawiedzeni.

(click to show/hide)
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Czerwiec 21, 2014, 13:46:54 pm
Podbijam, bo mogę.

Wszystko wskazuje na to, że obietnica składana od lat - że powstanie wreszcie część MGS robiąca za pomost między timeline'm Big Bossa i Solida (czyli pierwszego Metal Gear w Outer Heaven) - zostanie spełniona. Jeśli fabularny trailer pokazał z tego za mało, to z pewnością jeśli chodzi o design BB, to już zdecydowanie nie ma odwrotu i jest na prostej drodze do starego i gorzkiego typa, którego znali wszyscy przed MGS3.
(http://i.imgur.com/8ZNitaG.png)
also obrazek mnie rozbawił
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Styczeń 31, 2015, 09:06:47 am
http://metalgearsolid.pl/2015/01/31/przywalmy-z-grubej-rury-metal-gear-rising-2-zapowiedziany-na-taipei-game-show/

No to wypadałoby w końcu zagrać w jedynkę :3

JAM HAS TO SLAM THIS WAY
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: C w Wrzesień 12, 2015, 22:56:21 pm
Dzisiaj z ciekawości obejrzałem amatorskiego speedruna Ground Zeroes i wow, ja rozumiem, że to płatne demo (technologii użytej w) Phantom Pain, ale osoba grająca popełniała błędy, raz umarła, nie wykorzystywała chyba żadnych błędów w grze i skończyła całość w poniżej piętnastu minut.

Wyglądało to tak: Snaek pełza -> Snaek biegnie -> powala tuzin żołnierzy na ziemię jakąś Krwią Maga czy inną sztuką walki -> wyciąga z klatki dzieciaka -> Sneak zapierdala pod ostrzałem -> dociera do LZ i zwiewa na helikopterze -> spłucz i powtórz drugi raz.

"Co ludzie widzą w tej grze? To jakiś obłęd, że tyle osób uznaje ją za dzieło sztuki. Pewnikiem spisek. Kojima World Order."

Tak, wiem, że w tych grach diabeł tkwi w szczegółach.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Wrzesień 13, 2015, 16:33:36 pm
Nie bądź z dziczy, po prostu zagraj.

Wczoraj na zlocie po raz pierwszy zagrałem na padzie w Ground Zeroes - nie mogłem się kompletnie przyzwyczaić do sterowania i ginąłem jak szmata. Inna rzecz, że to był speedrun właśnie, zrobiliśmy sobie czelendża - miałem około 16 minut :I
Za to koleś, który przyniósł konsolę uwinął się w niecałe 7 minut. Ale strasznie nieprzyjemnie się grało na spidzie - mimo wszystko idea speedruna nie pasuje do MGS, mimo że za szybki czas ukończenia misji otrzymujemy bardzo wysokie noty. To jest skradanka, w której jednak trzeba poświęcić miejscami trochę czasu na to, żeby zrobić perfect run, na pałę robi się z tego płytka zręcznościówka. Chyba, że ktoś robi wszystko perfekcyjnie w mega krótkim czasie - ale to też oznacza, że spędził nad grą wiele długich godzin, żeby git gudnąć. Wszystko jest skonstruowane tak, abyś nie mógł lekką ręką nigdy zdobyć rangi S przy pierwszym podejściu. W Phantom Pain co prawda mi się to zdarzało, ale to też zasługa np. wybadania terenu przed misją (bo można szlajać się prawie wszędzie) i odpowiedniego ekwipunku czy wypracowanych wcześniej taktyk.

Największą wadą GZ była i nadal jest cena. 10 USD/EUR i byłoby cacy.

PS. Nie skończył całości, skończył główną misję fabularną :I Gra jest krótka z perspektywy tych, którzy grają w kolejne tytuły jeden za drugim - i ja im się nie dziwię. Z takiego punktu widzenia "gra" się kończy zanim się zacznie, a normalny gracz dostał wszystko, czego oczekuje od swoich różnych gier w parędziesiąt minut (powiedzmy). Ale to nie jest gra dla nich ._. Z cytryny, jaką jest Ground Zeroes, można wycisnąć dwie krople albo dwie szklanki, ciężar kreatywności jest zrzucony w dużej mierze na gracza.

W Phantom Pain też często można wykonywać poboczne misje, które w założeniach polegają na tym samym. Ale ani nie dzieje się to samo, bo przeciwnicy ewoluują z nami, ani już tym bardziej nie masz przymusu robienia wszystkiego tak samo. Dotyczy to tylko tych, którzy nie potrafią dywersyfikować swoich taktyk (już na początku można wszystko podejść na kilka sposobów), korzystać z nowego ekwipunku (a tego z czasem staje się bardzo dużo, więc multum opcji się mnoży), szukać nowych rozwiązań. Dla nich "to samo" jest w każdym kontekście tożsame, znudzą się i pójdą pierdzieć na PS Site, jacy są rozczarowani. Życie.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Wrzesień 13, 2015, 19:16:14 pm
Protip- demo AoDa też możesz przejść na siedem podstawowych sposobów zabierających godzinę do dwóch plus kombinowanie ze zdradami dające kilkadziesiąt możliwych kombinacji, a do tego jest za darmo. Ba, nawet nie trzeba być fanem MGSa/kojimy by się podobało!
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Maniaks w Wrzesień 13, 2015, 23:10:23 pm
"Co ludzie widzą w tej grze? To jakiś obłęd, że tyle osób uznaje ją za dzieło sztuki. Pewnikiem spisek. Kojima World Order."

Też się zastanawiam, dlatego po dodatku do Wiedźmina spróbuję się za to zabrać, chociaż miałem ogarnąć Far Cry 3 i 4 ;p
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Wrzesień 14, 2015, 11:08:41 am
Maniaks - a od czego zamierzasz zacząć? Skoro już jest po premierze MGS V, to mimo wszystko polecałbym zacząć właśnie od niego. Zwłaszcza, że jak rozumiem, będziesz grał na PC. Jakbyś miał sobie organizować konsolę, to inna historia. Po premierze Phantom Pain nie polecam zbytnio GZ, bo to krótki prolog, a nie podejrzewam żebyś czerpał przyjemność z autystycznego robienia wszystkiego na 100%. W Phantom Pain jest i tak wystarczająco dużo do roboty. Jak się zdecydujesz na TPP bez GZ, to sobie obejrzyj fabularne filmiki na YT, mimo wszystko umieszczają Phantom Pain w kontekst.

Full opcja (zawiera przejście misji fabularnej): https://www.youtube.com/watch?v=s4UxP_8eFU8
Krótsza opcja (samo intro + outro i dwie cutscenki z środka, bez grania w misję): https://www.youtube.com/watch?v=w_j8XG0tNA8

PS. Tak, prolog. Nie demo, nie publiczna beta, tylko prolog. Jakby ktoś do tej pory nie zakumał.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Maniaks w Wrzesień 14, 2015, 12:33:10 pm
Na pewno zacznę od piątki, bo nie będę miał czasu na przechodzenie pozostałych :)
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: MuadDib w Wrzesień 14, 2015, 15:25:13 pm
Najlepszy jest pierwszy MGS. Kropka.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Wrzesień 14, 2015, 15:45:37 pm
MGS3 > MGS1.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: TheFlood w Wrzesień 14, 2015, 16:42:06 pm
No popatrz, a ja myślałem że dwójka najlepsza ;F
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Wrzesień 14, 2015, 17:36:08 pm
MGS3 jako jedyny nie miał mechów.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: C w Wrzesień 14, 2015, 17:41:30 pm
Hurra, różnica zdań! Niech ktoś przywoła jeszcze Iselora i będziecie mogli srać nawzajem na swoje opinie.

To też dobra okazja, żeby zapostować
(http://i.imgur.com/Pc0Gtfi.jpg)

Dobra, czyli mam od razu uderzać w MGS5 i pominąć GZ? 240 PLN to trochę drogo, ale niech będzie.

Tak, wiemy, że to prolog, ale jakoś dziwnie jest nazywać osobną grę za którą ktoś chce pieniądze prologiem. Twórcy The Stanley Parable zrobili podobnie: demo ma w sobie opowieść, której w ogóle nie znajdzie się w pełnej wersji. Fabularnie rzecz biorąc, to też był taki jakby prolog, a po części demo technologiczne. Ostatecznie chodzi o zaprezentowanie tego, co oferuje główna gra, więc dzieląc włosa na czworo udowodniłem chyba, że w obu przypadkach mamy do czynienia z wersjami demonstracyjnymi - ino bawiącymi się formą, bo jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że demo jest wycinkiem pełnej gry. KojiPro Konami żąda sobie za swoje pieniędzy, bo to coś, czego nie ogra się w Phantom Pain, a Galaxy Cafe oferuje je za darmo, ponieważ służy do zachęcenia do wydania kasy na pełną wersję gry, która jest milionkroć mniej rozpoznawalna od serii Metal Gear i nie stanowi kontynuacji historii zaczętej dekady temu, jednocześnie tworząc coś odmiennego od pełnego Stanleya, ponieważ uchylenie choćby rąbka gry może popsuć zabawę osobie nieobeznanej.

tl;dr: prolog, demo... demo-prolog.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Wrzesień 15, 2015, 09:22:45 am
No OK, C, właśnie odpowiedziałeś sobie sam. Jak w przypadku AoD, twórcy TSP stoją w trochę innej pozycji. Gra znikąd, studio znikąd. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, muszą do tematu podchodzić skromniej (są bardziej zdesperowani - chociaż wolałbym znaleźć jakieś łagodniejsze słowo) i bardziej wyjść naprzeciw potencjalnym klientom. Do tego dochodzi fakt, że mimo wszystko GZ to prolog kluczowy fabularnie i oferujący sporo rozgrywki, nie ma siły żeby Konami wypuściło coś takiego za darmo, bo to koszmarni siorbacze kasy. Cena jak na prolog jest po prostu za wysoka (1/3 ceny pełnej gry, wypchajcie się).

Osobiście GZ kupiłem na wyprzedaży (mocnej), a TPP kupiłem jako klucz z gamers-outlet. Polecam. Albo inaczej - niezależnie od sytuacji, nie polecam kupować GZ i TPP w pełnych cenach.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Kwiecień 01, 2016, 13:31:18 pm
Wysmażyłem super gorącego niusa o MGS, chwalę się:
http://metalgearsolid.pl/2016/04/01/yoji-shinkawa-przerywa-milczenie-nt-odejscia-kojimy-z-konami-i-tabu-w-mgs-v/

W końcu rozwiązała się zagadka odejścia Kojimy z Konami i dlaczego MGS V nie spełnił oczekiwań w temacie kontrowersji.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: Legion w Kwiecień 01, 2016, 14:47:11 pm
Cytuj
Yoji Shinkawa przerywa milczenie nt. odejścia Kojimy z Konami i tabu w MGS V
Nagłówek niczym z onetu. :D
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: C w Kwiecień 01, 2016, 14:48:25 pm
Zerknąłem na wszystkie twoje artykuły i zobaczyłem, że dzień wcześniej napisałeś coś o buldupieniu Dawida Nienawidzącego ze względu na utratę roli aktora głosowego Węża. Jakoś ostatnio widziałem na /v/ wzmianki na ten temat.

Gdy dowiedziałem się, że Kojima mocno inspirował się "Ucieczką z Nowego Jorku", a Solid Snake był wzorowany na Snake'u Plisskenie, zastanawiałem się, czy jestem w stanie zabłysnąć kiedyś tą trywialną ciekawostką. A potem przeczytałem to:

Cytuj
Co ciekawe, do MGS3 studio zaprosiło do roli Naked Snake’a hollywoodzkiego aktora Kurta Russela (Snake Plissken w „Ucieczce z Nowego Jorku” – wiem, że wiecie, ale w tym momencie chyba warto to podkreślić)
I teraz już wiem, że nie jestem. O Russelu w MGS3 nie słyszałem.

A ten akapit, już z artykułu primaaprilisowego, jest bardzo ciekawy...
Cytuj
Nie dziwi się jednak, że w pewnym momencie wydawca postanowił wkroczyć do akcji i przenieść produkcję na inne tory. Nie dziwi się także, iż stracili cierpliwość do samego dyrektora KojiPro. Mimo to stwierdza, że było warto – „Gdyby udało nam się zrealizować wszystkie pierwotne założenia, powstałaby gra łamiąca ogrom stereotypów i poruszająca najcięższe tematy. Nikt przed nami nie odważył się stworzyć czegoś na taką skalę. Podejrzewam też, że przez najbliższą dekadę czy dwie nikt nie próbowałby tego powtórzyć.” Wspomina, że ogromną rolę w narracji MGS V miały odgrywać narkotyki, co miało być największą płachtą na byka dla zarządu i głównym powodem zwolnienia Kojimy. Motyw głównego bohatera zależnego od medykamentów był już zapoczątkowany w MGS 4, gdzie Old Snake regularnie potrzebował zastrzyków z nanomaszynami, aby móc funkcjonować. W przypadku Venoma i jego życia po traumatycznym wypadku oraz wieloletniej śpiączce, problem miał być znacznie bardziej złożony. Zakładano eksplorację wielu obszarów świadomości i podświadomości zakrzywionych przez działanie substancji, które Snake musiałby zażywać w trakcie gry, aby móc funkcjonować. Zwrócił uwagę na bardzo niedbale wyjaśniony w grze motyw z percepcją kolorów oraz epizody, w których bohater przeżywał halucynacje, jako przykłady pozostałości z oryginalnego konceptu. „Są zupełnie wyrwanymi z kontekstu surrealistycznymi motywami w skądinąd realistycznie przedstawionym świecie. W pierwotnej wizji tych motywów było znacznie więcej i nie zaskakiwały swoim występowaniem w ogóle, lecz ciężkimi emocjami i okrucieństwem, na jakie skazane był umysł bohatera.”. Yoji tłumaczy, że w Japonii bardzo silnym tabu jest sprawa chorób psychicznych i szaleństwa. I to właśnie szaleństwo, wywołane po części przez ogromną traumę i cierpienie, a po części przez silne narkotyki i inne substancje psychoaktywne, miało być motywem przewodnim MGS V.

...dla nie-fana serii. Nie grałem nigdy w grę, w której zażywanie narkotyków byłoby przedstawione jako czynność mającą istotny wpływ na fabułę i stan psychiki osoby zażywającej. Narkotyki w grach częściej zdają się być właściwie takimi używkami, które nie są traktowane poważnie - ot, takie "DUDE WEED LMAO" i palenie pól marihuany w akompaniamencie muzyki Skrillexa, jak w Odległym Okrzyku 3.

A twój artykuł jest genialny dlatego, że dokładnie tak, jak w opowiadanej przez ciebie historii, osoba, która nie zjadła na Metal Gearów zębów będzie ciągle próbowała zrozumieć, czy żartujesz, czy jednak nie. Bardzo klasztornie.

Ale naprawdę potrzebujemy gry o narkotykach, gdzie ich destrukcyjne działanie będzie przedstawione realistycznie, jeśli jeszcze nikt się za tworzenie takiej nie zabrał.
Tytuł: Odp: Seria "Metal Gear Solid"
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Kwiecień 01, 2016, 17:21:23 pm
Cytuj
Yoji Shinkawa przerywa milczenie nt. odejścia Kojimy z Konami i tabu w MGS V
Nagłówek niczym z onetu. :D
Czymś trzeba było przynęcić 8)

Myślę, że się udało i mogę się choćby na jeden dzień tytułować Mistrzem Przynęty (z ang. Master Baiter).

Zerknąłem na wszystkie twoje artykuły i zobaczyłem, że dzień wcześniej napisałeś coś o buldupieniu Dawida Nienawidzącego ze względu na utratę roli aktora głosowego Węża. Jakoś ostatnio widziałem na /v/ wzmianki na ten temat.

Gdy dowiedziałem się, że Kojima mocno inspirował się "Ucieczką z Nowego Jorku", a Solid Snake był wzorowany na Snake'u Plisskenie, zastanawiałem się, czy jestem w stanie zabłysnąć kiedyś tą trywialną ciekawostką. A potem przeczytałem to:

Cytuj
Co ciekawe, do MGS3 studio zaprosiło do roli Naked Snake’a hollywoodzkiego aktora Kurta Russela (Snake Plissken w „Ucieczce z Nowego Jorku” – wiem, że wiecie, ale w tym momencie chyba warto to podkreślić)
I teraz już wiem, że nie jestem. O Russelu w MGS3 nie słyszałem.

A ten akapit, już z artykułu primaaprilisowego, jest bardzo ciekawy...
Cytuj
Nie dziwi się jednak, że w pewnym momencie wydawca postanowił wkroczyć do akcji i przenieść produkcję na inne tory. Nie dziwi się także, iż stracili cierpliwość do samego dyrektora KojiPro. Mimo to stwierdza, że było warto – „Gdyby udało nam się zrealizować wszystkie pierwotne założenia, powstałaby gra łamiąca ogrom stereotypów i poruszająca najcięższe tematy. Nikt przed nami nie odważył się stworzyć czegoś na taką skalę. Podejrzewam też, że przez najbliższą dekadę czy dwie nikt nie próbowałby tego powtórzyć.” Wspomina, że ogromną rolę w narracji MGS V miały odgrywać narkotyki, co miało być największą płachtą na byka dla zarządu i głównym powodem zwolnienia Kojimy. Motyw głównego bohatera zależnego od medykamentów był już zapoczątkowany w MGS 4, gdzie Old Snake regularnie potrzebował zastrzyków z nanomaszynami, aby móc funkcjonować. W przypadku Venoma i jego życia po traumatycznym wypadku oraz wieloletniej śpiączce, problem miał być znacznie bardziej złożony. Zakładano eksplorację wielu obszarów świadomości i podświadomości zakrzywionych przez działanie substancji, które Snake musiałby zażywać w trakcie gry, aby móc funkcjonować. Zwrócił uwagę na bardzo niedbale wyjaśniony w grze motyw z percepcją kolorów oraz epizody, w których bohater przeżywał halucynacje, jako przykłady pozostałości z oryginalnego konceptu. „Są zupełnie wyrwanymi z kontekstu surrealistycznymi motywami w skądinąd realistycznie przedstawionym świecie. W pierwotnej wizji tych motywów było znacznie więcej i nie zaskakiwały swoim występowaniem w ogóle, lecz ciężkimi emocjami i okrucieństwem, na jakie skazane był umysł bohatera.”. Yoji tłumaczy, że w Japonii bardzo silnym tabu jest sprawa chorób psychicznych i szaleństwa. I to właśnie szaleństwo, wywołane po części przez ogromną traumę i cierpienie, a po części przez silne narkotyki i inne substancje psychoaktywne, miało być motywem przewodnim MGS V.

...dla nie-fana serii. Nie grałem nigdy w grę, w której zażywanie narkotyków byłoby przedstawione jako czynność mającą istotny wpływ na fabułę i stan psychiki osoby zażywającej. Narkotyki w grach częściej zdają się być właściwie takimi używkami, które nie są traktowane poważnie - ot, takie "DUDE WEED LMAO" i palenie pól marihuany w akompaniamencie muzyki Skrillexa, jak w Odległym Okrzyku 3.

A twój artykuł jest genialny dlatego, że dokładnie tak, jak w opowiadanej przez ciebie historii, osoba, która nie zjadła na Metal Gearów zębów będzie ciągle próbowała zrozumieć, czy żartujesz, czy jednak nie. Bardzo klasztornie.

Ale naprawdę potrzebujemy gry o narkotykach, gdzie ich destrukcyjne działanie będzie przedstawione realistycznie, jeśli jeszcze nikt się za tworzenie takiej nie zabrał.
O inspiracji Ucieczką z NY i postacią graną przez Kurta Russela wiadomo było od dłuższego czasu, ale fakt, że próbowali Kurta zaciągnąć do MGS 3 to akurat świeżynka. Normalnie już nikt nie relacjonowałby tego, że znowu ktoś zapytał Haytera o żal po utracie roli i że znowu DH ten żal wyraził - ale w końcu padła jakaś nowa ciekawostka. Nigdy nie wspominał wcześniej o tym, że od dawna chcieli go zastąpić i że od MGS3 ciągle rozglądali się za jakimś dużym nazwiskiem.

A co do dzisiejszego artykułu... tak do mnie teraz to dociera i trochę mnie przeraża, że na kolanie na potrzeby dowcipu zmyśliłem scenariusz lepszy od tego, który wylądował w grze :I

I w sumie faktycznie zajebiście byłoby zagrać w grę, która w ciekawy sposób rozprawia się z szaleństwem, narkotykami, czy chorobą psychiczną - albo wszystkim na raz. Formuła horrorów i thrillerów trochę nie nadąża za naszymi czasami. Jako ludzie XXI wieku nie boimy się, że coś nagle na nas wyskoczy i nas zajebie. Prawdziwym przerażeniem napawa nas to, jak powoli umieramy z dnia na dzień i nie mamy kontroli nad swoimi myślami, czynami i życiem.