Forum RPG Center
Święte Przymierze => Terytorium Neutralne => Archiwum TN => Wątek zaczęty przez: Klimek w Październik 13, 2013, 20:08:43 pm
-
Jako, że jesteśmy już fanklubem RPG a nie tylko Gothica, to co powiecie na event pojedynkowy z gier Wiedźmin i Wiedźmin 2? Zasady identyczne jak przy pojedynkach z wiedzy o Gothicu, jednakże pytania będą dotyczyć Wiedźminów.
Proponuję system ligowy, czyli każdy z każdym o dowolnej porze dnia i nocy. Oczywiście przed wystartowaniem ligi obowiązkiem będzie zapisać się do niej oraz opłacić wpisowe. System "można dołączyć o dowolnej porze i stoczyć tyle walk na ile starczy nam sił" wykluczam kategorycznie i nie podchodzi to pod żadną dyskusję.
Co sądzicie na ten temat? Wzięlibyście udział w takim evencie? Zawsze to coś nowego niż Gothic i znana na pamięć połowa pytań. ;P
-
No ile razy była o tym mowa?
Ja bardzo chętnie. Ale tylko z pierwszej części.
-
Ja bardzo chętnie. Ale tylko z pierwszej części.
Coś czułem, że zbyt długo się nie nacieszymy walczeniem bez czegoś w stylu "G3?" na początku. ^^
Zgłaszam się. Jeśli sędziowie mają wskakiwać do osobnej skrzyni, to na sędziego. Jeśli nie - to... po prostu się zgłaszam.
-
Zastanówcie się, czy nie warto do tematyki pojedynków dołączyć serii Sapkowskiego (np kategorie W1, W2, książka).
Jak najbardziej popieram inicjatywę, chociaż sam raczej nie wezmę udziału. Poczekam aż ktoś zaproponuje ligę pojedynków z serii, z którą miałem więcej do czynienia.
Edit: źle zaznaczyłem opcję w ankiecie, błędnie zakładając, że środkowa opcja to "jestem za, ale nie wiem czy startuję". Wybaczcie. :-[
-
Biorę udział choć pewnie z W1 będę lamil. Popieram tez Murtaga o dołączenie do tego pytań z książek.
-
Zastanówcie się, czy nie warto do tematyki pojedynków dołączyć serii Sapkowskiego (np kategorie W1, W2, książka).
Myślę, że najlepiej będzie ograniczyć się do samych gier, w końcu to fanklub RPG a nie książek ;D
-
Myślę, że najlepiej będzie ograniczyć się do samych gier, w końcu to fanklub RPG a nie książek ;D
Ja słyszałem, ze to tez forum fantasy, ale możliwe, ze źle słyszałem.
-
bardzo chętnie, czy to z jedynki, czy to z dwójki, czy to z książek (o ile będzie też taka kategoria)
-
fantasy, więc jak chcecie, to książki też. To już wasza zawodników wola.
-
A ja wyjątkowo odpadam. Jak zawsze chętnie do pojedynków, tak w przypadku Wieśka zbyt słabo znam uniwersum by brać udział. Może w przyszłości, gdy już przejdę wszystkie gry.
-
Książki to już moim zdaniem przesada.
-
Książki to już moim zdaniem przesada.
To może tak jak kiedyś z G3, ze zawodnicy mogą wybrać czy chcą dostawać pytania z książek?
-
Książki to już moim zdaniem przesada.
A gdzie tam, szczególnie że wiele motywów w grach jest z książek zerżniętych ze zmiano paru faktów.
-
wiesz, obie części gry (i trzecia, która jeszcze nie wyszła) bazują na sadzę wiedźmińskiej, a ta bazuje na opowiadaniach wiedźmińskich (tomy "ostatnie życzenie" i "miecz przeznaczenia" i coś jeszcze bodajże), więc nie widzę przeciwwskazań by pojawiły się także pytania o treść książek
-
O ile jestem w stanie wyobrazić sobie takiego Kasslera, który chłonie każdy pixel w Goticzkach, to wątpię, by ktoś miał ochotę śledzić poczynania Wiedźmina na zarysowanej w paincie mapce.
-
dlatego pytania z wiedzmina nie będą miały tak porytego poziomu.
-
Och, te pytania na oficjalach już nie są znowu tak poryte ;d
@Topic: Wiadomo, pytać z najważniejszych faktów jak na razie. Z biegiem czasu poszerzać. Zdrowa gradacja.
Kwestia książek jest cholernie intrygująca, ciekawa. Dodałbym to jako taką nieobligatoryjną kategorię, o czym mówił Cerasis.
-
W kwestii organizacyjnej samej ligi, jedno zajefajnie ważne pytanie, czy liga będzie wyglądała jak te parodie by Ertix lub W7, czy porządnie z kolejkami, rundami itd. jak np. te w piłce nożnej?
-
co do poziomu pytań, wiadomo że nie będziemy pytać o drzewo genealogiczne ciri.
-
co do poziomu pytań, wiadomo że nie będziemy pytać o drzewo genealogiczne ciri.
Lepsze jej niż Yen ;D
-
nie kojarzę żeby był podany rodowód yen kojaże za to rodowód ciri, od falki aż do niej, z dodaniem genu starszej krwi i wyzwalaczy (jedno ze spotkań loży, bodajże to w połowie którego spierdoliła yen) materiał na chyba najgorszy z możliwych zestaw pytań
-
No dobra, ale nie wszyscy książkę czytali, więc nie musisz podawać szczegółów fabuły. ;P
-
Dołączenie kategorii "książki" popieram motzno i zapewne w tej kategorii najchętniej wzięłabym udział :)
-
Też chętnie widziałbym pytania z książek, same gry to trochę mało. Zresztą za dużo z nich nie pamiętam, w jedną grałem 1 1/2 raza i to dawno temu, a w drugą tylko raz. Książki to inna bajka :P
-
Pytanie co robimy kiedy książka koliduje z grą? Bo takich sytuacji jest parę. :P
-
Na przykład?
A jeżeli tak jest to zależy od kategorii i można uznać, ze w książce są bardziej prawdziwe informacje.
-
meh, zamiast dyskutować gdzie prawdziwiej robic jak w gothicu, tam gdzie były różnice między czystą dwójką a NK decyduje kategoria pytania, tzn jesli będzie [kat. w1] to obowiązuje wersja z gry, a jak [kat. książki] to wersja z Sagi.
-
No i WCM pozamiatał.
Anyway, ja popieram inicjatywę, tym bardziej dorzucenia pytań z książek.
-
Tak patrząc na opinię innych chyba będę skłonny dać ludowi to czego żądają, czyli możliwość zadawania pytań z książek.
Widzę, że już jest dość spore zainteresowanie, tak więc na dniach podeślę Kapitułom regulamin i odpalę oficjalny temat Ligi Wiedźmina ;]
-
cóż, lista chętnych osób jest na pewno większa niż do "jedynej obecnej atrakcji trzymającej przy życiu śp czyli oficjali xP", więc myślę, że będzie można z tym ruszyć. Znajdzie się tylko ktoś, kto skrobnąłby jakiś wannabe regulamin? Może się wzorować na tych od gothica, to nie problem.
-
Zrobi się.
-
Kto na wszechpotężnego Innosa był na tyle inteligientny żeby książki i opowiadania wrzucić w jedno kategorie?
-
To można jeszcze dopracować, aczkolwiek opowiadania zawarte są w tomach Ostatnie życzenie i Miecz przeznaczenia, które tak czy siak wypada przeczytać przed rozpoczęciem właściwej Sagi.
-
Jest jakiś racjonalny powód, by nie wrzucać ich w jedną kategorię?
-
A istnieje racjonalny powód, dla którego jeszcze się nie zapisałaś? :D
-
Tylko jeden - zastanawiam się, czy mam ochotę dać się zmasakrować w kategorii gier :D
-
Podbijam.
Mam tą samą obawę co Barn.
-
Jest jakiś racjonalny powód, by nie wrzucać ich w jedną kategorię?
Chociażby taki, że jedna książka zawiera wincy materiału na pytania niż obie gry.
-
Ale opowiadania i saga chyba nie zawierają w sobie sprzecznych informacji?
-
Chociażby taki, że jedna książka zawiera wincy materiału na pytania niż obie gry.
I tak wolałbym pytania z książek.
Ale opowiadania i saga chyba nie zawierają w sobie sprzecznych informacji?
Nie, w stosunku do siebie na wzajem nie zawierają.
-
Ale opowiadania i saga chyba nie zawierają w sobie sprzecznych informacji?
Nie, w stosunku do siebie na wzajem nie zawierają.
O to mi właśnie chodziło w odpowiedzi na wątpliwości Surma - nie ma powodu, by opowiadania i sagę traktować jako osobne kategorie.
-
Ale opowiadania i saga chyba nie zawierają w sobie sprzecznych informacji?
Nie, w stosunku do siebie na wzajem nie zawierają.
O to mi właśnie chodziło w odpowiedzi na wątpliwości Surma - nie ma powodu, by opowiadania i sagę traktować jako osobne kategorie.
Idąc Waszym tropem myślenia W1 i W2 też można zamknąć w jednej kategorii, chodziło mi o to by ułatwić sprawę walczącym. Widząc Kat. Wieża Jaskółki, zawodnik może skupić uwagę na jednej książce, zamiast na kilku.
-
Ale np. Wieża Jaskółki jest ściśle powiązana z tym co przed i po, więc nie widzę problemu.
-
To ma być liga czy turniej?
Jeżeli liga to dlaczego ma być ograniczona ilość uczestników, co przeszkadza w tym, żeby ktoś wpadł od czasu do czasu i miałby ochotę stoczyć walkę, bo ja np. nie mam zwyczaju przesiadywania na ircu i nie chciałbym znowu wysłuchiwać biadolenia - musisz stoczyć wszystkie walki itd.
Pomysł z remisami jest śmieszny, a to że widzimisie sędziego ma decydować o wygranej czy remisie jest jeszcze bardziej śmieszne.
Jeżeli ta liga by wypaliła chętniej bym wziął udział w turnieju, w którym raczej wiedza niż przesiadywanie godzinami na czacie wyłoniło by zwycięzcę.
-
Jeżeli liga to dlaczego ma być ograniczona ilość uczestników, co przeszkadza w tym, żeby ktoś wpadł od czasu do czasu i miałby ochotę stoczyć walkę, bo ja np. nie mam zwyczaju przesiadywania na ircu i nie chciałbym znowu wysłuchiwać biadolenia - musisz stoczyć wszystkie walki itd.
dziwne fochy królestwa. Niezrozumiałe tym bardziej, że jedynymi osobami które kantowały na 'podziemnych' zasadach było królestwo, ale co ja tam wiem. Następna będzie na naszych by się nie czuli zbyt pewnie C:<
Pomysł z remisami jest śmieszny, a to że widzimisie sędziego ma decydować o wygranej czy remisie jest jeszcze bardziej śmieszne.
to już podbiłem w 'zamkniętych' ustaleniach, będzie jeden z góry określony próg kiedy jest remis albo remisów nie będzie w ogóle.
-
Dlaczego pomysł z remisami miałby być śmieszny? Można to zmienić, że remis będzie od wyniku 6:6, albo 7:7 ale sędzia nie będzie miał nic do gadania. Mogę się zgodzić, że trochę to jest przesadzone, żeby sędzia decydował czy walczyć dalej, czy też kończyć walkę remisem. Ale z samej idei remisów nie chciałbym jeszcze rezygnować.
Liga ma być zamknięta z tego względu, że to ma być LIGA, a nie kilkumiesięczny Dzień Gladiatora, no i też żeby nie było płaczu, że temu udało się stoczyć więcej pojedynków, a tamtemu mniej. Wszyscy będą pod tym względem równi i każdy stoczy określoną ilość walk. Co to za problem?
-
Przekonasz się co to za problem, jak będziesz biegał za uczestnikami i męczył ich, żeby wykorzystali wszystkie walki. Ale jeśli lubisz sobie utrudniać życie i chcesz to zadanie wziąć na klatę, to czemu nie.
Co do remisów, to nie widzę racjonalnego powodu dla wprowadzenia tej zasady. Po co zmieniać coś, co sprawdzało się przez tyle lat?
Tylko jeden - zastanawiam się, czy mam ochotę dać się zmasakrować w kategorii gier :D
To samo u mnie. ;)
-
Dlaczego pomysł z remisami miałby być śmieszny? Można to zmienić, że remis będzie od wyniku 6:6, albo 7:7 ale sędzia nie będzie miał nic do gadania. Mogę się zgodzić, że trochę to jest przesadzone, żeby sędzia decydował czy walczyć dalej, czy też kończyć walkę remisem. Ale z samej idei remisów nie chciałbym jeszcze rezygnować.
i ok, tylko o to chodzi, by był przepis kiedy jest remis, a nie że sędzia decyduje czy przy 6:6 czy 10:10 bo to prosta droga do ustawiania walk, lub oskarżenia o takowe. To także zabezpieczenie dla sędziów by nie było później wzajemnego obrzucania sie gnojem.
EDIT: Mur - choćby w celach eksperymentalnych jak to będzie działac ;p
Liga ma być zamknięta z tego względu, że to ma być LIGA, a nie kilkumiesięczny Dzień Gladiatora, no i też żeby nie było płaczu, że temu udało się stoczyć więcej pojedynków, a tamtemu mniej. Wszyscy będą pod tym względem równi i każdy stoczy określoną ilość walk. Co to za problem?
generalnie problem jest z waszą znajomością "zasad podziemnych". Nigdy nikomu nie udałoby się stoczyć więcej walk niż pozostałym zawodnikom z prostego powodu, zawsze jest ich określony limit (każdy zawodnik może stoczyć 20 walk i tylko dwa razy z tą samą osobą). Wszyscy są więc równi. Do tego dołączyć może każdy w dowolnym momencie (a nie szczęśliwiec który był w trakcie "tygodnia zapisów"), działanie ligi nie jest uzależnione od humorów tych co się zapisali ("powalczyłem trzy razy, znudziło mi się, niech się martwią organizatorzy co z moimi pozostałymi walkami bo ja już na arenę nie wejdę"), nie ma tej całej sztucznej pompy "UUU liga" tylko czysty fun. Problemem jest tylko to, że ktoś może celowo wyciągać słabych zawodników do walk by nabić punkty i odmawiać walk z dobrymi zawodnikami, ale tutaj nikt nigdy z wiedźmina jeszcze nie walczył i nie wiadomo kto jest dobry a kto nie, a druga rzecz, do tej pory u nas wszyscy umieli się bawić, jeden jedyny raz gdy był problem, to jak wspomniałem na TN jak kantować zaczęło królestwo (a na koniec i tak się pluli bo wpadł "za dobry i na 10 randze" Ert i pozamiatał wszystkich, zarówno słabych jak i dobrych).
Nie chcę wchodzić w dyskusję nt. wyższości bożego narodzenia nad wielkanocą (ci co się teraz zapisują mam nadzieję mają świadomość, ze są to "królewskie" zasady ligi), ale prosiłbym nie wygadywać i nie powtarzać bzdur na temat naszych zasad.
[choć osobiście twierdzę że nasze bardziej sprzyjają zwykłej zabawie (bo skoro nasze to "miesięczny dzień gladiatorów" to wasze są pokraczną krzyżówką turnieju z oficjalami), no ale jak już zostało to nakręcone pod sztandarem "UUU liga" to niech będzie "UUU liga". ale to już temat na inny topic, nie zniechęcajmy ludzi wzajemnym marudzeniem co lepsze]
-
Kwestia remisów zostanie przemyślana. Na pewno zostaną, ale faktycznie kwestia dotycząca decyzji sędziów w tej sprawie zostanie wywalona. A co do Ligi zamkniętej - będzie ona zamknięta i nie ma żadnej dyskusji, to już było wyjaśniane w pierwszym poście tematu z sondą, więc nie rozumiem dlaczego dopiero teraz ludzie zaczęli płakać??
Jeśli ktoś chce się obrazić i nie brać udziału w zabawie, bo nie podobają mu się remisy, czy zamkniętość ligi, to jego sprawa. Ból dupy będzie zawsze, jeszcze nikt się nie narodził, co by każdemu dogodził.
-
Ja pierdole nie zachowujcie się jak dzieci, nie masz czas na częste siedzenie na irku? Trudno, nie bierz udziału, pisz prace na konkursy, walcz sparingi, a co do wątpliwości Senta, widać że chętnych jest sporo, wystarczy wprowadzić tygodniowe(na przykład), podczas których każdy walczy przynajmniej raz, i w ten sposób każdy będzie wiedział kiedy z kim ma walczyć, a jak nie zdąży to -2 pkty i koniec, a jak termin nie przypasuje kompletnie to pw do przeciwnika i organizatora i ustalić nowy, przynajmniej będzie to jakoś wyglądać, a nie jak jeden wielki burdel.
EDIT: Co do remisu, to zgadzam się z tym że pomysł na remisy jest śmieszny, to jak pójście na kompromis, a kompromis jak to mawia Korwin jest porażką.
-
jak to mawia Korwin
Za słaby argument. ;p
Mam zamiar stworzyć coś w stylu grafiku, poproszę każdego uczestnika o jego "terminarz", abym wiedział, kiedy poszczególne osoby będą miały wolny czas na siedzenie na irku. W ten sposób zrobi się program kolejek, aby nie było płaczu "bo ja nigdy nie mogę dorwać tego i tamtego". :)
Co do remisów, to zostano. Kwestia decyzji sędziów w tej sprawie zostaje wywalona. Remis padnie przy wyniku - przykładowo - 6:6. Wiem, że nigdy remisów nie było i was burzy "niszczenie ustalonego porządku", ale zobaczymy jak to się sprawdzi. Nowy temat do pojedynków, więc czemu nie miałoby być nieco odświeżonych zasad?