Podjedziemy vanem pod blok* Senta, zgarniemy go jak będzie wychodził do sklepu i siłą wpakujemy na Pyrkon.*Kanał
Z ciekawości - po ile piwo, herbata i kawa na takim Pyrkonie? Ile za pół litra zwykłej wody niegazowanej?Nie pamiętam dokładnych cen, ale oczywiście wszystko było w wyższych cenach w Pyrkonowym barze. Na szczęście bardzo blisko jest Biedronka, gdzie można łatwo uzupełnić zapasy.
Najlepiej na Pyrkon wlezc i nie sluchac prelekcji, tylko siedziec w ogrodku piwnym. Uznajmy to, za droga wejsciowke do klubu, tylko laski brzydsze, ale rownie, albo i bardziej, zdesperowane.Ciekawe co na to nasze ŚP-wiczki :D
Wątpię bym miał się czego bać nawet jakby powstała oficjalna lista zainteresowanych taką atrakcją, akurat ŚP słynie z tego że dużo mówi, ale robi niewiele :DTy już się nie tłumacz :P Ciebie tylko silą można wziąć na Pyrkon :D
Ciekawe co na to nasze ŚP-wiczki :D
Płaczą po nocach ;,(Tylko jeśli team w Overwatchu znowu nie bierze tanka ;)
Zapowiada się, że ja, Lowcap i Pal Łowca. Carduin i Barneyek. I to chyba będą wszyscy. Pola, Xilk, MoG i - ostatnio - także GuRt się wycofali.
Wyrobisz się? :D
Drogo jak cholera w tym roku majo.
No i pogoda jest troche pod zdechlym Azorkiem, a na Pyrolandii to utrata wielu atrakcji. ;(
Już drugi rok z rzędu taka dziadowska pogoda. Ja nie wiem, dlaczego ktoś tam na górze tak psuje aurę ;/Wybacz, to pewnie moja sprawka ;) Choć jak dotąd byłem na dwóch Pyrkonach i tylko na jednym (przelotnie) padało przez chwilę.
Wszyscy, którzy w końcu się nie zdecydowali niech żałują ;)No żałuję strasznie, w imieniu swoim i swoich zatok :I
Wszyscy, którzy w końcu się nie zdecydowali niech żałują ;)Dokładnie :D
Po pierwsze udało mi się poznać osoby z naszego forum, których wcześniej nie miałam okazji spotkać.I po to zwykle jadę na Pyrkon, aby zobaczyć ludzi z forum, czy to tych, których jeszcze nie spotkałem, czy też takich, których już znam od pierwszego "wspólnego" zjazdu na Pyrkonie 2014 :)
I muszę powiedzieć ze swojej strony, że był to bardzo miło spędzony czas, szczególnie gdy graliśmy w "MUCHY". :D Samo to było warte wydania pieniedzy na wejsciówke ;)Wziąłem grę Packa na Muchy, bo miałem właśnie nadzieję, że będzie chwila, aby w te 4-5 osób zagrać :D I udało się ;)
Co do samego konwentu-> było drożej, ale czyściej i nie było problemu z dostępnością łazienek(może to śmieszne, że wspominam to na początku, ale w poprzednich latach było to trochę uciążliwe). Wydaje mi się, też że przez wzgląd na pogodę było mniej cosplayerek(tzn. tak chodzących swobodnie przez cały dzień) za to więcej grup męskich.Ja powiem tak. Kasy tym razem były od strony wejścia północnego. Jednak do każdej była oddzielna kolejka (mega plus), do tego gdacz pilnował, że jak w jakiejś kolejce nagle było mało osób, to mówił chętnym, żeby tam przeszli, skoro stoją w dłuższej kolejce (mega plus), a na dodatek każda kasa miała dwa stanowiska, więc stojąc w kolejce mogło być tak, że nagle dwie osoby przed Tobą idą kupować (mega plus). Ja jestem zadowolony, choć znów pojawiło się zjawisko z 2014 roku, czyli na wykład musisz przyjść godzinę wcześniej, żeby się dostać... Ja tak straciłem dwa wykłady, a na ostatni czekałem właśnie godzinę, ale było warto.
Barn ciasto było świetne Dziękujemy! ;* <3 i jeszcze raz Wszystkiego NAJLEPSZEGO!A ja bardzo przepraszam, że nie mogłem zostać na ciasto do 22... Po pierwsze pociąg, a poza tym jak zajechałem do Piły (tuż przed 21), to zamiast do domu, to poszedłem z wizytą do brata, bo tam była reszta rodzinki i jeszcze załapałem się na kawałek pizzy (wyrób bratowej) oraz herbatę. Oczywiście dołączam się ponownie do życzeń!
PS. Łowcap pamiętaj o losowaniu!To mnie zaciekawiłaś. Jakiego losowania? :D
Macie jakieś zdjęcie grupowe?Jak byłem, to żadnych zdjęć nie robiliśmy.
No żałuję strasznie, w imieniu swoim i swoich zatok :IZnam ten ból z 2015, gdy też nie mogłem przyjechać, bo mnie zatrzymały problemy zdrowotne...
I tej szaty, co sobie uszyłem... >:IPoczekają na Pyrkon 2018 :D
Jest jedno zdjęcie które zrobiłem na imprezie Barn.A tak mniej więcej kto jest kto...?
Damian, a Ty poka poka swoje. Bo co roku żebrzesz o nasze, a przyjechać czy dać swojego to nie łaskaNie widzę potrzeby. Nic się nie zmieniłem. Nadal jestem młody i piękny.
przyjechaćNieno, zapomniałaś najwyraźniej, że Was nie lubię, więc wyszłaby głupia sytuacja, hehe.
Nastepnym razem te losowanie musimy rozegrać bardziej taktycznie -> skoro nagroda głowna to kilka gier to mogliśmy kupić kilka losów jako grupa, a potem sie podzielic nagroda ;> zdaje sie ze i tak oplacalne.Jeśli da się dogadać "co kto chce" i "kto ile daje", to można pomyśleć.
Xilk robiliśmy zdjecia jak gralismy w muchy ^^ jestes nawet na nim :DA faktycznie, zapomniałem o tym zdjęciu :D
Barn, to nie Twój mąż w 3:04? :DTak to on.
Nadal jestem młody i piękny.W tym zdaniu prawdą jest tylko "i" :P
Swoją drogą ja w tym roku odpuszczam. Muszę sobie zrobić przerwę, to raz, a dwa, tydzień po mam wesele, więc raczej nie będę miał głowy do tego, by sobie latać po Pyrkonie ;pNo po ślubie, to czasu na Pyrkon też nie będziesz miał, bo jednak na pierwszy plan pójdzie rodzina ;)
nie, piątek jest bodaj za 50 zł, niedziela za 30, zaś sobota za 70. Prawdopodobnie będę w tym roku i prawdopodobnie na niedzielę, tylko jak widzę cenowy rozstrzął to się zastanawiam, czy w ten dzień jest w ogóle co oglądaćJa się zastanawiam, co z Pyrkonem w tym roku - z kilku powodów, jedne na plus, drugie na minus: