Forum RPG Center

Gry => Gry cRPG => Wątek zaczęty przez: Seksrator w Sierpień 16, 2013, 22:32:23 pm

Tytuł: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Seksrator w Sierpień 16, 2013, 22:32:23 pm
Gracie? Graliście? Macie zamiar grać? Denerwuje lub urzeka Was coś w tej grze? Macie problem? Utknęliście z fabułą? Chcecie pochwalić się postępami w grze? Pisać, pisać, trzeba nabijać posty!

Ja obecnie gram człowiekiem wojem bronią dwuręczną, krąg uratowany, Connor uratowany, Leliana już mie kocha, właśnie wybieram się zrobić jej quest, Sten odzyskał miecz, niebawem zaatakuje mnie Zevran.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Testoviron w Sierpień 16, 2013, 22:40:47 pm
Grałem, zacząłem grę chyba ze trzy razy różnymi klasami i rzuciłem w kąt. Nie lubię erpegów wymieszanych z simsami, przez co nie ma w nich dubbingu głównej postaci. + słabe tekstury, animacje i interfejs. Ogólnie DA wspominam jako produkt odpychający w każdym calu.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Legion w Sierpień 16, 2013, 22:48:12 pm
Przeszedłem raz, nie było źle, chociaż z tego systemu 4 hirołsów nie korzystałem i grąłem tylko swoim magiem, w kilku momentach przymuszałem się do przejścia, ale gra mimo wszystko bardzo dobra, nie cierpiałem i nie cierpie pustki.  Ta gra jak dla mnie jest na 1 raz, za drugim podejscie szybko sie nudzi, szczególnie na głębokich ścieżkach.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Sierpień 16, 2013, 22:48:47 pm
Zabawne, że już nawet w "Saints Row", czyli w wannabe-GTA sandboksie z możliwością stworzenia własnej postaci, udostępniono możliwość wyboru głosu (2 męskie, 2 kobiece i głos zombie), a w DA i TES-ach nie.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Legion w Sierpień 16, 2013, 23:13:23 pm
w DA:O jest wybór głosu, ale tylko tych tekstów które nasz hero wali podczas walki. ;)
A w Saint Row, jest raczej mniej linijek dialogów niż w DA:O, za to w DA 2 masz full dub, ale tam praktycznie rzecz ujmując, wybierasz gotową postać. :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Testoviron w Sierpień 16, 2013, 23:42:46 pm
Właśnie, da się jako tako popykać w DA2? Bo słyszałem, że gawno straszne. Nie wiem czy brać.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: BloodMess w Sierpień 16, 2013, 23:49:09 pm
Mnie się DA:O bardzo podobało, przeszedłem grę trzy razy, trzema różnymi postaciami. Fakt, gra czasami nuży, ale jest bardzo spoko i chętnie do niej wracam ;)

Za to muszę w końcu ogarnąć dodatek do pierwszej części ;D ale to może jak znowu zrobię kolejną postać ;p

Zaś co do DA2 niestety nic nie wiem. Również słyszałem, że to niezbyt udana produkcja. Oby 'trójka' była lepsza ;)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Legion w Sierpień 16, 2013, 23:51:45 pm
W porównaniu do DA:O, tak, to DA 2 gówno, już zacznijmy od wagi, DA:O full dlc 20+ gb, DA 2 full dlc 6 gb. Lokacje uber monotonne, zasadniczo: 1 mapa do jaskini, 1 mapa do piwnicy, 1 mapa do wnętrza domu, tylko podane w różnych wariantach, tj, raz wchodzisz od dupy strony, raz pół zablokowane, ale po 2/3 razach znasz już je na pamięć, rozumiem, jakby gra toczyła się w wielkim świecie, ale tu do kuhwy nędzy wszystko dzieje się w mieście i okolicach! Jak dla mnie gameplay jest łatwiejszy i lepszy niż w DA:O, ale fabuła w DA 2 zasadniczo ssie. Ja dałem rade grac w to do 2 aktu, potem uj mnie strzelił przez monotonne lokacje i to że wszędzie w nocy atakują Cie stada wrogów, jak w jakimś yeabanym hack'n'sleshu i jeszcze Ci się przeciwnicy spawnuja z dupy. Totalnie nie polecam.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: MrFros w Sierpień 16, 2013, 23:57:07 pm
Ja grałem w tą grę i bardzo dobrze mi się ją wspomina może nie była idealna ale historia i fabuła były naprawdę fajne, fakt nie było głosu bohatera w dialogach ale jak na czasy produkcji gra ładnie wyglądała wizualnie i jeszcze ta klimatyczna muzyka i sam klimat Fereldenu i plagi to gra która mnie poruszyła a takich jest naprawdę nie wiele.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Dollan w Sierpień 20, 2013, 22:04:28 pm
Grałem już jakiś czas temu i bawiłem się całkiem zacnie. Jednak za każdym razem, nieważne jak dobrze bawiłem się w Redcliffe, Denerim, Wieży Kręgu czy lokacjach z DLC-ków, to wszystko psuł etap w Orzammarze. Całe te krasnoludzkie intrygi potrafiły przynudzić, a błąkanie się pod Głębokich Ścieżkach to była w moim wykonaniu jedna, wielka parada faila. Czasami po prostu rzucałem zapis w diabły, bo ta lokacja doprowadzała mnie do szału. Ale w 90% gra została przeze mnie odebrana bardzo pozytywnie i wciąż ciepło ją wspominam. Może nawet wkrótce znowu do niej przysiądę, a potem z marszu zaliczę jeszcze dwójkę.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Sierpień 21, 2013, 00:41:40 am
Orzammar jest banalny. :F A Dragon Age II jest bardzo dobrą grą, fabułą moim zdaniem przewyższającą Dragon Age: Origins. Przynajmniej nie ma sztampowego ratowania świata i Bioware'owskiej "czwórki".
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hevo w Sierpień 21, 2013, 01:23:55 am
Gram właśnie łotrzykiem. Jestem po Ostagarze, odwiedziłem Perłę, aby zostać szampierzem i właśnie wybieram się do Redcliff ( czy jak to się tam pisze)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Sierpień 21, 2013, 08:57:47 am
wszystko psuł etap w Orzammarze. Całe te krasnoludzkie intrygi potrafiły przynudzić, a błąkanie się pod Głębokich Ścieżkach to była w moim wykonaniu jedna, wielka parada faila.
zazdrościsz projektantce waginy i pracy w branży, szowinistyczny hejterze >:U
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Legion w Sierpień 21, 2013, 17:26:23 pm
Cytuj
wszystko psuł etap w Orzammarze. Całe te krasnoludzkie intrygi potrafiły przynudzić, a błąkanie się pod Głębokich Ścieżkach to była w moim wykonaniu jedna, wielka parada faila.
Podbijam, najnudniejszy i najgorszy etap chyba cały DA, gorsza jest tylko pustka. (chociaż na niej można sobie fajnie staty nabić :D)

http://www.youtube.com/watch?v=dIEP6cKeClM (http://www.youtube.com/watch?v=dIEP6cKeClM) Z najnowszego DA. :>
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Dollan w Sierpień 21, 2013, 17:42:53 pm
Cytuj
A Dragon Age II jest bardzo dobrą grą, fabułą moim zdaniem przewyższającą Dragon Age: Origins. Przynajmniej nie ma sztampowego ratowania świata i Bioware'owskiej "czwórki".

Za to nowi towarzysze są dość słabi (tylko Varric trzymał jakiś poziom, pozostałych nawet z imienia nie pamiętam) a samo Kirkwall wydaje się dość ubogie w porównaniu do miast z jedynki.
Cytuj
zazdrościsz projektantce waginy i pracy w branży, szowinistyczny hejterze >:U

Już taki ze mnie zimny drań.

Cytuj
gorsza jest tylko pustka.

Pustka była nie tyle nudna, co strasznie zawiła. Jak się rozgryzło co trzeba zrobić, żeby dostać się do głównych demonów, to reszta szła gładko. A poszczególne koszmary były zaprojektowane ciekawie.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Sierpień 21, 2013, 19:56:37 pm
Za to nowi towarzysze są dość słabi (tylko Varric trzymał jakiś poziom, pozostałych nawet z imienia nie pamiętam) a samo Kirkwall wydaje się dość ubogie w porównaniu do miast z jedynki.
Hmmm co? Varrik był u mnie najczęściej umierającym bohaterem. Isabela i umiejętności łotrzyka są dobre, Anders jako uzdrowiciel i Varrik/Fenris/Avelina zależnie kim grałem.
Największym problemem II była ubogość dosłownie we wszystkim, powtarzalność lokacji, mało umiejętności włączanych (dla wojownika 3 ataki no śmiech).

Akurat Pustka w Wieży Magów była ciekawą przygodą, ale co do Orzammaru to muszę przyznać, nudny w cholerę. Miasto jak miasto, ale Głębokie Ścieżki to znienawidzony przeze mnie etap gry. :p
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Dollan w Sierpień 21, 2013, 20:49:25 pm
Cytuj
Hmmm co? Varrik był u mnie najczęściej umierającym bohaterem.

Nie chodziło mi o słabość pod względem fizycznym. Słabi, w sensie nudni, nieciekawi. No dobra, jeszcze Anders był w miarę, ale on po 1 nie był całkowicie nowy, a po 2 jego wieczne smęcenie o tym, jak to wszyscy go nie lubią bo jest magiem w końcu zaczęło mnie denerwować.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Sierpień 21, 2013, 21:11:05 pm
na marginesie, to kolejna słabość DA - zawsze jest 'jedna słuszna kombinacja" drużyny. I łotrzykowie mają jakieś trudne dzieciństwo w tej grze, bo wszyscy homo, i to w ten najbardziej wnerwiajacy sposob z mozliwych :|
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Sierpień 21, 2013, 22:48:05 pm
Hah, w DA:O - faktycznie. W dodatku też w sumie.

Ale w DAII Varric nie był. Ale Isabella już też homo, huh.

Coś w tym jest.

ROGUES DO IT FROM BEHIND.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Morean w Sierpień 28, 2013, 14:39:52 pm
Leliana też była homo? :D

Ja grałem i muszę przyznać, że DA: O lubię bardzo nawet do dzisiaj. Przeszedłem wszystkimi rasami i klasami, chętnie wracam do tej gry jak nie mam w co pyknąć. Bardzo lubię grać przede wszystkim magiem, operować glifami, albo wykorzystywać magię śmierci, cholernie zawsze lubiłem telekinetyczne więzienie. Ogólnie fabularnie również bardzo mi się podoba. Zgadzam się z kimś, kto mówił, że Orzammar jest nudny! Natomiast Wieża Magów i Las Brecilian bardzo spoko.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Styczeń 24, 2014, 19:01:27 pm
Właśnie przeszedłem Dragon Age 2. Gra ma swoje wady, ale nie rozumiem ogólnego linczu nad tą grą. Fabuła wciąga niesamowicie, głos podłożony pod naszego herosa pozwala nam lepiej się z nim utożsamić, a towarzysze są postaciami bardzo intrygującymi (nie licząc Fenrisa, który od samego początku wydawał mi się nudziarzem więc nie brałem go do składu). Wybory podejmowane przez nas mogą mieć poważne konsekwencje, a sam dokonałem kilku tragicznych w skutkach czynów, które w niektórych momentach sprawiały, że czułem pustkę, żal, wczułem się w grę tak bardzo, że zacząłem ją mylić z realnym światem. Niektóre postacie z gry stały mi się bardzo bliskie - niektóre z tych osób umierały, co powodowało u mnie głęboki, przeszywający żal, niektórzy zawiedli moje zaufanie przez co zastanawiałem się, czy wypieprzyć kogoś takiego z drużyny, ale ostatecznie moje miękkie serce nakazało wybrać opcje "zostań".

Cóż, takie błahostki jak powtarzalność lokacji i takie tam duperele to coś, co mam głęboko w swoich osobistych Głębokich Ścieżkach. Szczerze mówiąc nie zwracałem w ogóle na to uwagi, liczyła się tylko opowieść, jaką oferowała mi gra. Chciałem poznawać kolejne postacie, rozwiązywać kolejne zadania, podejmować decyzje i obserwować konsekwencje moich wyborów. To było w tej grze najważniejsze, więc nie rozumiem, jak można mówić o takiej grze, że jest chujowa bo ma powtarzające się lokacje. o.O

Ciekawe jest to, że wygląd Bethany zależy od wyglądu naszego bohatera. Zauważyłem to, gdy musiałem rozpocząć grę od nowa, bo moja bohaterka wyszła mi zbyt brzydko. Mam hopla na punkcie wyglądu (http://puu.sh/6wvtQ) prowadzonej przeze mnie kobiecej postaci i tą kwestie zawsze staram się doprowadzać do perfekcji. ;D

W tej chwili moja dusza nadal znajduje się w świecie DA2 i potrzebuję trochę ochłonąć zanim zabiorę się za jakąkolwiek inną grę fabularną... albo za następne podejście, gdyż niektóre sprawy nadal wymagają wyjaśnienia - co by było gdyby...?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Styczeń 24, 2014, 21:12:45 pm
Co jest z kolesiami, którzy robią rudą dupe? :S Nie rozumiem.

Co do postaci pobocznych - nawet Fenris jest ciekawszy od Andersa. Przysięgam, że to najnudniejsza postać ever. I do tego homo straszny.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Seksrator w Styczeń 24, 2014, 21:49:08 pm
Anders był straszny już w Aweaking ;x
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Styczeń 24, 2014, 22:02:59 pm
Sir Pounce-a-Lot ratował sytuacje.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Styczeń 24, 2014, 22:20:01 pm
Anders jest o tyle ciekawy, że intrygujący jest Justynian który go nęka. Sam w sobie Anders to ciepłe kluchy, ale akcje z demonem mocno ubarwiają tą postać. No i ten typ ma duży wpływ na fabułę gry. Tak wielki, że aż wkurwił mnie pod koniec gry i zastanawiałem się, co z nim zrobić.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Styczeń 27, 2014, 22:02:00 pm
a ja dalej nie moge sie zmusic by kupic :x ba, nawet nie jest nigdzie dostepny, przynajmniej poza originem.
Klimek, problem z DA2 jest taki, ze to gra i jako taka ma bawić z definicji, jak sie widzi n'ty raz lenistwo twórców i sztuczne wydłużanie gry, to się rzuca kurwami (boto samo bylo w jedynce, tylko ze tam jedynie na głębokich  ścieżkach czy jak to sie zwało). No i w gry bioware nie gra się dla fabuły :D
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Styczeń 28, 2014, 00:54:16 am
Nigdzie specjalnie nie zauważyłem wydłużania gry. No, może jedynie wpieniało mnie dymanie po raz pięćdziesiąty przez Okaleczone Wybrzeże, żeby znaleźć na nim coś tam. Ale poza tym nie odczuwałem momentu aby gra była sztucznie przedłużana. Częste walki to nie problem - są bardzo dynamiczne i widowiskowe, więc nie były jakimś wielkim utrapieniem. Zwłaszcza jak ma się w składzie dwóch łotrzyków i dwóch ofensywnych magów, wtedy walki z hordami wrogów to czysta przyjemność. Bo wojownicy obsysają w tej części motzno.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Styczeń 28, 2014, 13:32:46 pm
Bo wojownicy obsysają w tej części motzno.
Haha.
Grałeś na łatwym czy jak?
Bo wojownicy w tej części są równie dopakowani co wcześniej, albo i lepiej.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Dassanar w Styczeń 28, 2014, 14:46:40 pm
Ja jakoś do tej pory trzymałem się z dala od tej gry. Pewnie kiedyś tam zagram, ale jakoś mnie odstręcza fabuła, w której znowu ratujemy ten biedny świat, a głównym zUym jest bodajże do cna wyeksploatowane stworzenie w ostatnich latach, czyli smok (nie pomyliłem z inną grą, mam nadzieję), dowodzący hordą wielce straszliwych kreatur, które przecież wcale nie są kolejną inkarnacją orków, no bo niby czemu? Także na razie jakoś mi się nie chce, ale może kiedyś...
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Styczeń 28, 2014, 15:00:38 pm
Klimek - walki to zawsze był wydłużacz, bo najłatwiej jest zrobić korytarz i zasrać go potworami by gracz się męczył (bo dla odmiany dialogi to trza napisać, powiązać z zadaniami, generalnie kupa roboty). Ma to nawet fachową nazwę, trashmob.
To o widowiskowości do mnie nie przemawia, bo walka real-time w grach izo, a zwłaszcza ta w DA, jest kurewsko nudna. Kliknij, patrz po raz miliardowy na tę samą animacją i znowu użyj tego samego zestawu umiejętności, biegnij do następnej grupki. Jeszcze te staroszkolne gry to trochę urozmaicały, bo na każdego przeciwnika działało co innego i trza było odpowiednio dobierać zaklęcia (niech ktoś spróbuje przejść starcia z nieumarłymi w masce zdrajcy bez eliminacji w pierwszej kolejności wampirów za pomocą promienia światła - inna sprawa że gry oparte na D&D wymagały niekiedy przez to zdolności jasnowidzenia by wiedziec co się przyda a co nie), ale DA to jest już bezmózga sieka, na wszystko rzucić zamrażanie a następnie kamienną pięść która rozbije zamrożonych

Dass - Ka cię pewno zje za ten opis, ale imho trafiłeś w sedno ;p Zreszta, żeby tylko smok był tam wyeksploatowany..
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Styczeń 29, 2014, 01:56:13 am
Zaletą wojowników może i jest ich zajebista wytrzymałość, bo nie raz uratowało mi to dupsko przed wczytywaniem gry. ;P Ale obrażenia zadają śmiesznie małe, bo taki łotrzyk to chyba zadaje krytyki w 90% ciosach. A zwłaszcza jak mu się wpakuje umiejętność zadawania krytyków z flanki i od tyłu, to wtedy łotrzyk jest maszyną do zabijania.

Dassanar, w jedynce głównym antagonistą jest Arcydemon, czyli smok, ale pamiętajmy że ta gra to nie tylko wątek główny. W dwójce nie ma jednoznacznie określonego antagonisty, sami sobie "wybieramy" ostatecznego przeciwnika zależnie od tego, w jaki sposób prowadziliśmy rozgrywkę i jakich wyborów dokonywaliśmy.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Styczeń 29, 2014, 02:31:01 am
(click to show/hide)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Styczeń 29, 2014, 12:53:34 pm
Dassanar, w jedynce głównym antagonistą jest Arcydemon, czyli smok, ale pamiętajmy że ta gra to nie tylko wątek główny.
ta, są jeszcze inne ciekawe, np mroczne ścieżki.



...:D
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Styczeń 29, 2014, 13:00:14 pm
Tak czy siak mnie dragon ejdże wciągnęły i zaliczam je do moich ulubionych gier. :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Legion w Marzec 08, 2014, 21:28:11 pm
Ten, no. Nie ma tematu dla DA:I, a zakladać mi się nie chce, to pisze tutej.
http://www.youtube.com/watch?v=p_muwmXq07Q

Wygląda zajebiście i nie jak dragon pejcz Orgins czy II, w końcu jakoś to wygląda. Mam nadzieje że system walki bd git i fabuła w miarę, a EA mnie ma. :D
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Marzec 09, 2014, 10:48:20 am
Na chwilę obecną dobrze wygląda tylko trailer ;p
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Marzec 09, 2014, 12:14:40 pm
Swoją drogą to też skyrim-like, czy zostają przy klasycznych mniejszych obszarach?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Legion w Marzec 09, 2014, 16:40:53 pm
będzie kilka obszarów, tylko mają być wielkie, a nie takie tunelowe jak DA:O i DA II, będzie dostępny całkiem spory kawał kontynentu, a cała "wielka" kraina jak np. Skyrim nie będzie wielkości przeciętnej gminy, albo wsi. W każdym razie, będzie kilka/naście obszarów, sporej wielkości.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Kwiecień 23, 2014, 21:04:47 pm
http://hatak.pl/zwiastun/16311

Wygląda jak gówno. Już sam fakt, że nie bazują na hektolitrach juchy jak w DA:O i DAII - minus. Serio. To był taki mały trademark Dragon Age'a. To tak jakby wyłączyć animacje śmierci w Fallout 1 i 2.

Combat jak w Arcanii, grafika jak w jakimś Two Worlds - cienko to widzę. Sory, ale Varriciem nie zwojują niczego.

No i ten babsztyl na początku - wtf. Po głosie myślałem, że to Leliana, ale jeżeli tak zbrzydła, to ja dziękuje, postoje. Cassandry w sumie też nie pokazali.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Morean w Kwiecień 24, 2014, 13:05:12 pm
Faktycznie, gdzie kuwa jest krew?! Na razie nie robi wrażenia, jakby w ogóle to było DA, miejmy nadzieję, że twórcy się poprawią, bo podobnie jak MoG, cienko to widzę.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Kwiecień 27, 2014, 20:04:43 pm
Najlepszy trailer miał DA:O

http://www.youtube.com/watch?v=-8E1kG3IbTI
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Morean w Kwiecień 29, 2014, 15:59:12 pm
Bo DA:O jest nadal najlepszą częścią całego DA.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Kwiecień 29, 2014, 18:13:36 pm
Meh, DAII podobało mi się równie mocno, a momentami przewyższało DA:O.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Maj 05, 2014, 01:28:40 am
Mi w dwójce nie spodobała się zmiana qunari z tajemniczego i małomównego gościa jakim był Sten na przygłupie i przepełnione pseudohonorem bestie z rogami.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Czerwiec 09, 2014, 22:08:05 pm
http://www.gram.pl/news/2014/06/09/e3-2014-nowe-fragmenty-rozgrywki-z-dragon-age-inkwizycja.shtml

nowe gejpleje z E3
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Lipiec 10, 2014, 18:15:08 pm
http://www.youtube.com/watch?v=06c8uQmjT3w
gameplay z E3.

Szczerze, to DA nie wzbudzał we mnie do tej pory najmniejszych nawet emocji, ale po obejrzeniu tego trailera już wiem czemu RPGi AAA przestały mnie ineresować. Już Wiedzmin 3 wygląda dla mnie jak takie "chcę być skyrimem, bardzo" (otwarty świat czy taka amerykańska pompatyczność), ale DA3 wynosi to na zupełnie nowy poziom - pomijając otwarty świat, znowu walka, która nie wie czy chce być drużynową klasyką, czy Mass effectem z mieczami, gdzie przełącza się między postaciami, jakieś dziwne naleciałości z MMO w postaci masy kolorowych cyferek przy zadawaniu obrażeń które zdają się nic nie znaczyć, chaos w którym i tak rozkładasz wszystko jednym palcem, ale wszechobecna amerykańska pompatyczność - uuu jesteś szefem wielkiej organizacji, uuu twoja organizacja przyniesie przyniesie pokój na świecie, uuuu ty nie jesteś szefem drużyny, jesteś SZEFEM SZEFÓW (litościwie pomijam, że nie ma to żadnego sensu) i tym podobne werbalne robienie loda dla skrajnie zakompleksionych, by choć w wirtualnym świecie poczuli się kimś. Ni wiem, może amerykański rynek jest inny i tam takie naiwne pierdolenie przechodzi i ludzie są nim jeszcze podekscytowani (bo to generalnie widać we wszystkich gier z USiA, od Girsów przez Halo, CoDa po dużą część lore Star Citizena), ale dla wschodniego europejczyka takie tony lukru wyglądają co najmniej dziwnie
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Lipiec 11, 2014, 20:59:22 pm
reszta gameplay'u
https://www.youtube.com/watch?v=iESJ6pJg9_8
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: mnikjom w Lipiec 11, 2014, 21:24:37 pm
Oglądałem wszystkie gameplaye i te całe DA: Inquisition zaczyna mnie coraz mniej interesować (co nie oznacza, że nie chciał bym pograć). Jakoś takie ,,trędowate''. I oczywiście tak duża ilość smoków wcale nie przyszła ot tak, gdyż wcale nie widzieli jak dobrze sprzedał się skyrim. Z początku chciałem grę kupić dlatego, że to jest jedyny jak na razie nieźle zapowiadający się RPG w najbliższym czasie. I w liście gier do kupienia niestety wyprzedził go Shadow of Mordor (który swoją drogą jest assasynem wersja Śródziemie, ale nie wiedzieć czemu przypadł mi do gustu - możliwe, że chodzi o ten cały system nemesis który bardzo mnie zainteresował).
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Lipiec 11, 2014, 21:47:18 pm
Nie, gra wcale nie nazywa się Dragon Age, wcale bo wcale i nie ma to nic wspólnego z tym że w uniwersum DA aktualny wiek jest nazywany wiekiem smoków/a, ponieważ powróciły smoki. ;)

Ja tak czy siak zagram w to, ale czy kupie? Nwm.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Lipiec 11, 2014, 22:20:41 pm
Blady - popraw mnie, ale to chyba miał być tylko jeden smok. Dlatego DRAGON age, nie dragonS. Ale pamiętajmy że mówimy o grze, która w drugiej części dostała nagłej zmiany stylistyki połowy postaci na taką mangową "bo tak", więc co do smoka może też zmienili zdanie.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Lipiec 11, 2014, 23:18:29 pm
Z oficjalnego kalendarium na stronie gry.
Cytuj
8:99 Wiek Błogosławiony
Powrót smoków

Smoki, które – jak sądzono – wyginęły, pojawiają się najpierw w Antivie, a później pustoszą wiejskie tereny Orlais i Nevarry. Próby ograniczenia ich liczby kończą się niepowodzeniem i ciężkim stratami.
Cytuj
9:1 Wiek Smoka
Rozpoczyna się Wiek Smoka

Rozpoczyna się Wiek Smoka. Mówi się, że ma to być okres pełen przemocy i niepokojów.

http://www.dragonage.com/#!/pl_PL/timeline?i=13


W DA2 zabijamy co najmniej dwa smoki, czy więcej nwm, skończyłem na razie na wyjściu z głębokich ścieżek.

Jeśli chodzi o tego smoka arcydemona, to był on jednym z dawnych smoczych bogów czczonych niegdyś w Imperium Tewinter. Są one pochowane głęboko pod ziemią i szukają ich mroczne pomioty. Ostatnia plaga zaczęła się gdy Architekt (jeden z liderów mrocznych pomiotów) próbował przyporządkować sobie Dawnego Boga Urtemiela.
Było siedmiu smoczych bogów, a pięć plag, to oznacza, że mogą jeszcze nastąpić tylko dwie kolejne plagi.

http://pl.dragonage.wikia.com/wiki/Dawni_Bogowie
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: mnikjom w Lipiec 11, 2014, 23:43:21 pm
Oh czizas. Nigdy AŻ TAK głęboko w to nie zaglądałem. Chociaż tak czy siak smoków jest za dużo (powinno ich być mniej ale winny być potężne).

Jak tak sobie zaglądałem na różne strony zdziwiło mnie, że ocena przewidywana (przez userów jak i redaktorów) oscyluje między 8,5 a 9,5. Ciekawi mnie tylko jak będzie to wyglądać po premierze gry. Jeśli nadal będzie zbierać dobre oceny - może kupię. No a jeśli nie to pozostaje Shadow of Mordor.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Październik 13, 2014, 00:50:38 am
Jeżeli jest jeszcze ktoś zainteresowany tą grą, to pragnę z wami podzielić się jej wymaganiami. :)

Minimalne:

System operacyjny: Windows 7 lub 8.1 (64-bitowe)
Procesor: Czterordzeniowy AMD taktowany zegarem 2,5 GHz lub czterordzeniowy Intel taktowany zegarem 2,0 GHz
RAM: 4 GB
Karta graficzna: z 512 MB pamięci RAM na pokładzie, AMD Radeon HD 4870 lub Nvidia GeForce 8800 GT
HDD: 26 GB
DirectX: 10
 

Rekomendowane:

System operacyjny: Windows 7 lub 8.1 (64-bitowe)
Procesor: sześciordzeniowy AMD taktowany zegarem 3,2 GHz lub czterordzeniowy Intel taktowany zegarem 3,0 GHz
RAM: 8 GB
Karta graficzna: z 2 GB pamięci RAM na pokładzie, AMD Radeon HD 7870 lub R9 270 albo Nvidia GeForce GTX 660
HDD: 26 GB
DirectX: 10
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: xeroloth w Październik 13, 2014, 09:24:49 am
Nie wszyscy zapewne zaglądają do tematu o promocjach na gry, toteż tutaj także wrzucę:

DA:Początek za free do jutra :)

https://www.origin.com/pl-pl/store/buy/dragon-age-1/pc-download/base-game/standard-edition

Zawsze warto się zaopatrzyć
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: mnikjom w Październik 13, 2014, 15:43:12 pm
Czyli po małej załamce, którą przyniósł mi Shadow of Mordor (nieeeeeeeeeeee DirectX 11, a ja nową grafę dopiero za kilka miechów :\) czekam już tylko na DA: Inkwizycję. Patrząc na wymagania minimalne powinno mi pójść tak więc na pewno grę kupię. Gdy tylko dorwę ją w łapy na pewno podzielę się wrażeniami :P
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Październik 30, 2014, 13:47:26 pm
http://www.youtube.com/watch?v=7oS449eDABI
w tym roku w modzie jest folk :D
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Październik 30, 2014, 16:26:06 pm
Może i się nie znam, ale ja tam folku nie słyszę, tylko raczej orkiestrę. Ale co ja tam wiem.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Październik 30, 2014, 16:34:47 pm
chodzi mi nie tyle o wykonanie co o ten, hm, "ludowy" klimat na początku. Gdybym nie wiedział to w życiu bym nie powiedział, że to DA, po którym spodziewałbym się czegoś bardziej.. pompatycznego.

W ogóle czy tylko mnie fragment po ~0:55 kojarzy się z Risen 3? :D
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Październik 30, 2014, 16:47:08 pm
Mi theme z risenów kojarzy się z falloutami, także tego. :P
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Barneyek w Październik 31, 2014, 14:06:49 pm
Łał.
Nie miałam dotąd styczności z żadnymi grami Bioware, nawet klasykami. Pobrałam DA: O i jestem niezwykle pozytywnie zaskoczona. Przeleciałam pierwszy raz, jak się okazało – na szybko, słabo ogarniając taktykę, nawet nie zauważając wielu możliwości i zadań; teraz już idę drugi raz na spokojnie, bardziej eksplorując, pogłębiając kontakty z towarzyszami i starając się wykorzystać wszystkie opcje i smaczki oferowane przez świat gry.
Gra jest naprawdę przyjemna, bardzo emocjonalna, mocno działająca na wyobraźnię, co jest zaskakujące o tyle, że elementy składowe świata i historii są oklepane i wyeksploatowane na wszystkie strony, wzdłuż i wszerz. A jednak jest to mieszanka wyjątkowo apetyczna i lekkostrawna. Przypuszczam, że zaopatrzę się w kolejne części :)
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Arim w Październik 31, 2014, 14:20:21 pm
Cytuj
Przypuszczam, że zaopatrzę się w kolejne części

Nie polecam, 2 może dosyć mocno rozczarować.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Październik 31, 2014, 18:46:01 pm
akurat fabularnie dwójka jest podobno znacznie lepsza, ale jedynka była na tyle odkrywcza i genialna że na tym skończył się mój romans z marką
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Listopad 02, 2014, 09:25:50 am
Tak, dwójka fabularnie, systemem walki jest lepsza. Natomiast kuleją towarzysze (Bioware poszedł za bardzo w serie FF) i bardzo duża ilośc backtrackingu, mimo, że level design jest bardzo wporzo. 
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Listopad 04, 2014, 17:46:57 pm
A ja tam polecam dwójeczkę, fabuła wciąga jeszcze bardziej niż w jedynce. I sugeruję wybierać jak najwięcej opcji dialogowych "dowcipnych", niektóre naprawdę potrafią rozbawić ;)
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Listopad 04, 2014, 17:56:29 pm
Zgadzam się, acz cały efekt psuje mechanika gry, 5 lokacji na krzyż i ninja przeciwnicy. :P

(click to show/hide)
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Listopad 05, 2014, 17:09:55 pm
Oj tam z tymi lokacjami. Mi to wcale nie przeszkadzało i nawet ani razu nie zwróciłem na to uwagi. Akcja wciąga i to jest najważniejsze w grach, które mienią się RPGami.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Listopad 05, 2014, 20:25:38 pm
Tak, dwójka fabularnie, systemem walki jest lepsza. Natomiast kuleją towarzysze (Bioware poszedł za bardzo w serie FF) i bardzo duża ilośc backtrackingu, mimo, że level design jest bardzo wporzo.
Mi się system walki w ogóle nie podobał, sztywne ruch i umiejętności jak kot napłakał, tzn. łotrzyk ok, wojownik do bani, a magiem krwi gra sprawiła mi najwięcej frajdy.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Listopad 23, 2014, 23:36:00 pm
Grał już ktoś z Was w Inkwizycje? Jakieś opinie? Ciekawy jestem wymagań, bo nawet minimalne są dość spore (jak na mój sprzęt), a z gameplayów (wiem, że jakość filmów na yt =/= takiej jaka jest rzeczywiście w grze), ale nie wygląda na powalającą. 4 rdzeniowe procesory, 8 GB RAM i aż 2 GB karta graficzna przy zalecanych...
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Listopad 23, 2014, 23:48:37 pm
O widzę, że raczej nie zagram. Mój win7 jest 32bitowy, a poza tym akurat na styk spełniam wymagania minimalne, czyli będzie się nieźle lagować albo paskudnie wyglądać. :) Będe musiał niestety poczekać, a szkoda, bo czekałem na tą grę. Cóż, może chociaż dzięki temu za jakiś czas będzie trochę taniej.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Listopad 24, 2014, 00:00:02 am
opinie są takie, że na metacritics najwięcej "lajków" ma recenzja, która w teorii daje 10/10 i podkreśla zajebistość absolutnie wszystkiego, ale tak naprawdę jest jednym wielkim sarkazmem ;p Story jest podobno takie sobie, walka na PC to żart, rozwoju postaci nie ma (wybierasz tylko klasę, a współczynniki i awanse są automatyczne), questy jak w mmo typu przynieś X przedmiotów, wszystkie mają tylko jedno rozwiązanie, wybory niby są ale tylko wyglądają na poważne (co nie wybierzesz będzie tak samo), infantylność (najpierw robią z ciebie przywódce przywódców a potem każą biegać zbierać jagody w krzakach) i tak dalej i tak dalej. Generalnie tytuł mocno przeciętny, przynajmniej jeśli chodzi o oceny graczy pecetowych. Ofc nie pokrywa się to z ocenami z gazetek, gdzie są same 9 i 10 (a już tym bardziej z konsol), ale do tego juz przywykliśmy.

ale hej, może tobie akurat się spodoba, w końcu ktoś te pudełka kupuje i pisze te pozytywne recki bez żadnych argumentów poza "bo tak, hejterzy ssom".
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Listopad 24, 2014, 00:23:55 am
Szczerze jakbym patrzył się na wymagania to w mało gier, które są z 2012, 2013 roku bym pograł. Kupiłem ostatnio Far Cry 3, na minimalnych mi śmiga i jestem naprawdę zadowolony z grafiki to co dopiero było by na ultra? :D

No a co do samej gry, BioWare zawsze podniecało się, że w ich grach można dokonywać iście EPICKICH wyborów, które miały stawiać świat na ostrzu noża, a jak potem wychodziło to kto grał ten wie. :D
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Listopad 24, 2014, 00:28:06 am
Mi się bardzo podobały DA1 i DA2 i dlatego bardzo czekałem na DA3. Jeżeli jest tak jak piszesz, to ten tytuł faktycznie będzie słabszy od poprzedników. JAK TO WSPÓŁCZYNNIKI BĘDĄ AUTOMATYCZNE? Chociaż fakt faktem - wojownik w dwójce i tak pakował tylko w siłę i kondycję, łotrzyk w spryt i zręczność a mag w magię i siłę woli (o ile dobrze zapamiętałem nazwy współczynników). Może twórcy nie chcieli już na siłę dawać tej niby możliwości dodawania punktów, bo to obojętnie czy będziemy sami dodawać czy gra będzie sama dodawać.

Jeśli chodzi o wybory, to fakt, większość dialogów w dwójce dzieliła się jedynie na styl wypowiedzi (dowcipny, przyjazny, złowrogi) i to nie wpływało na ostateczny skutek rozmowy. Ale było kilka momentów, w których nasze decyzje wpływały na dalsze losy, chociaż fakt faktem końcówka gry zawsze była taka sama.

Martwi mnie to co napisałeś o infantylności. Nie lubię, jak już z samego początku robi się z naszego herosa nie wiadomo jakiego zbawce, a potem musimy wykonywać jakieś questy godne wiejskiego parobasa.

Ale cóż, wszystko trzeba samemu sprawdzić. Może złe opinie są przesadne a mi akurat gra przypadnie do gustu? Jedynka i dwójka wciągnęła mnie swoją historią na dobre, może i w trójce będzie podobnie.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Listopad 24, 2014, 02:26:33 am
No a co do samej gry, BioWare zawsze podniecało się, że w ich grach można dokonywać iście EPICKICH wyborów, które miały stawiać świat na ostrzu noża, a jak potem wychodziło to kto grał ten wie. :D
Tam miało być "na ostrzu ch*ja" :^)

Miałem nieprzyjemność obczaić parę dialogów z najnowszego DA, jakość gry aktorskiej i scenariusza oceniam na:
(http://i.imgur.com/t0B62sW.gif)
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Listopad 24, 2014, 17:04:27 pm
Ja oglądałem gameplay z wersji na Xbox One bodaj (wiadomo konsole<PC pod względem grafiki) i też przyznam, że mimika itd. kuleje strasznie.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Listopad 24, 2014, 18:06:41 pm
Mimika stanowiłaby poważniejszy problem, jakby było do czego ją dopasowywać - żeby było klarowne, miałem na myśli aktorów głosowych i granie głosem, intonację. Znaczy się, jej brak.

Albo scenariusz:
http://www.youtube.com/watch?v=j2dL6ZI7H6E
łot de huj, nie mogę uwierzyć, że dołożyli tylko publiczność i muzykę, a dialogi są oryginalne
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Listopad 24, 2014, 18:29:32 pm
hm, wydawało mi się, że w DA:O ci fioletowi jakimtamowie byli mniej spedaleni.. w sensie cały design. Anyway gurt, nie zazdrość scenarzystce waginy, ty patriarchalny szowinistyczny homofobie >:U

ale tak serio, nieco na obronę DA, podobno tylko początek (6-10h) jest tragiczny, potem jest lepiej. Kwestia czy "lepiej" znaczy "dobrze", bo mam wątpliwości czy to wyżej jest z pierwszych 6 godzin :x

Klimek - a propos infantylności masz wyżej. Jesteś przywódcą inkwizycji i zajmujesz się WIELKIMI sprawami. I z tymi statsami to niestety nie jest żart, jest jak w najnowszym diablo - nic nie rozdzielasz, autoawanse, czasem pozwalają ci dobrać jakiś talent. A, i ponoć wszystkie klasy są na pałę ofensywne, nawet mag kopie dupy w bliskim starciu. Drużyna w zasadzie to widzisz od czego jest, bo rozkazy niby da się wydawać, ale kamera się do tego nie nadaje.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Listopad 24, 2014, 19:11:35 pm
Jesteś przywódcą inkwizycji i zajmujesz się WIELKIMI sprawami.
*le kinky-winky face*
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Listopad 24, 2014, 20:47:49 pm
Nie myślałem, że da się spedalić qunari. Myliłem się. :|
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Listopad 24, 2014, 22:33:59 pm
Qunari w pierwszej części mi się najbardziej podobały (a raczej podobał, bo był tylko jeden przedstawiciel tej rasy). Zrobienie z nich rogatych potworów w drugiej części było jak dla mnie jednym z największych minusów, o ile nie największym.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Listopad 24, 2014, 22:54:23 pm
Większym problemem chyba jest skoncentrowanie się na ich "trzecim rogu" w Inkwizycji.

http://www.youtube.com/watch?v=oiJYrtbTYMY
JESTEŚ PEWIEN, ŻE OGARNIESZ TEGO MONSTRUALNEGO KUTACZA, NACZELNY INKWIZYTORZE?

#immersion #kinky-winkyrpg
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Listopad 24, 2014, 23:41:08 pm
a pamiętaj, że trzeciorożny nazywa się Żelazny Byk, to już w ogóle.
kinky-winky-rpg zdecydowanie zasługuje na wypromowanie jako mem.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: GuRt w Listopad 26, 2014, 14:44:03 pm
kinky-winky-rpg zdecydowanie zasługuje na wypromowanie jako mem.
Zasługuje. Powinniśmy się teraz z tego nabijać na głównej i podczas piątkowych podcastów ;_;
(http://i.imgur.com/aq77fHZ.gif)
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Grudzień 16, 2014, 22:35:45 pm
 Ogrom świata, mnóstwo misji pobocznych mnie przytłacza trochę, przyzwyczajony do tunelowych lokacji z DA:O i II ciężko mi się odnaleźć w Inkwizycji. Przy moim syndromie odkrywcy (zrób wszystkie misje poboczne, odkryj każdy zakamarek) ta gra mnie przeraża, ponad 10 godziny gry i ogarnąłem może 75% jednej z wielu dużych lokacji jaką jest Zaziemie (Redcliff i okolice).

Ogólnie to system walki i awansowania jest skopany, gram magiem, chciałem nauczyć się klątw i czegoś jak magia krwi w II, to bieda taka po są 3 ścieżki żywiołów i jedna z leczeniem, tworzeniem barier ochronnych. Atrybuty dodają się same, a ataki samym kosturem gówno robią, na łatwym poziomie walka z niektórymi przeciwnikami trwa za długo...

Co prawda wcześniej narzekałem na dużą mapę, ale muszę przyznać że lokacje są zajebiste, na prawdę bardzo ładnie wyglądają.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Styczeń 05, 2015, 22:14:54 pm
Gram sobie w tego DA 3, gram, gram i nagle zoonk, stuknęło mi już 80h - 10h afczenia. Zrobiłem wszystkie lokacje, został mi już tylko główne operacje, każdą lokacje mam na te 95% zrobioną, bo nie mam, aż takiej cierpliwości do poniektórych zadań.

Naprawdę dobra gra, wciąga, fabularnie wysoko, dialogi spoko, koło typowe, chociaż nie ma oznaczeń jakie dana odp  wyraża odczucia, to jest standard 1. to dobry etc, 2. bawi duch, wsio na luzie, humor etc, 3. skurwiel.
Sporo autoironii i nabijania się w dialogach trochę z gry, typu.: co, znowu mam komuś dupę uratować, czy też, że, oni nigdy sie nie nauczą i tak ich zabije. ;P

Gra się przyjemnie, walka jest dynamiczna, widok taktyczny najlepszy ze wszystkich części, przeciwnicy nawet różnorodni i pojawiają się sensownie niż w da2. Zależnie od lokacji, przeciwnicy respawnują się zazwyczaj do momentu zniszczenia ich bazy, bossów, etc.

Polecam maga - zaklinacza, na 15. lvl mamy już cały bulid, i każdy może nam co najwyżej naskoczyć, niezależnie od poziomy trudności.
Irytują walki ze smokami, bo są praktycznie zawsze takie same i cholernie nudne. Gdy lvl smoka jest >= twojemu, tłucze się i tłucze skurkwiela z 10 min, nudne to. Pierwsze smoki, ciężko idzie, ale później, banał.
Tak w ogóle, to lipa gear z nich leci. :< Nic na mojego maga nie leci, a jak cos poleci, to jakiś szmelc, o kila lvl niższy ni mam lvl postaci. Jedyne itemy o wysoki lvl uniki to pierścionki i amulety. ;<


Same skille bazują na obrażeniach broni, taki ognisty pierd zadaje chyba 300 czy tam 400% obr broni, a taka mina chyba 1000% obr i jest obszarowa, tyle, że to skill z końca drzewka.

Dość szybko, bo zależnie od tępa gry (mi zajęło to ~25h, ale zrobiłem wszystkie dostępne przed tym lokacje) podczas jednej z operacji, okazuję się, że tak naprawdę początkowy wątek główny gry, to raptem jest taki pobocznym wstępem do całej, prawdziwej gry. ;D

Do momentu tej operacji, możemy odblokować 2 duża i dwie sednie lokacje, po niej dochodzą 3 wielkie molochy, i trzy równie spore lokacje.

Jazda wierzchowcami ssie.
(click to show/hide)
Reasumując

(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSGWjWP9wii5J7C6Qp5-xyf890Rn3s7r1v7xzUxToP1IyeLXO6a)
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Styczeń 05, 2015, 22:43:20 pm
grałeś na konsoli albo gdzieś tam była ukryta ironia której moje skanery nie wyłapały? Bo opinii o DA3 czytałem sporo i nawet najwięksi fanboje przyznawali, że kamera taktyczna to jakiś żart, zaś walka jest strasznie chaotyczna i wszelkie próby kontrolowania kogoś więcej niż własna postać są z góry skazane na porażkę, stąd moje pytanie.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Murtag w Styczeń 05, 2015, 23:35:22 pm
138h gry i końca nie widać. Trochę mnie męczy eksplorowanie map, gdyż jestem typem gracza, który musi zwiedzić każdy zakamarek świata, ale warto, bo każde miejsce jest unikalne i dopracowane. Do oprawy graficznej nie można się przyczepić, chyba że ktoś szuka na siłę minusów.
Wszystkie wątki z poprzednich części zostały zgrabnie połączone, widać że twórcy od samego początku mieli opracowany plan działania. Fabuła bardziej przypomina DAO niż DA2, ale ja nie mam nic przeciwko ratowaniu świata. Nie ma też durnych zadań w stylu "przynieś 20 kawałków mięsa". Co prawda od czasu do czasu trafią się misje niegodne przywódcy Inkwizycji, ale generalnie większość jest ok.

Główną wadą jest złudne poczucie kreowania świata. Nie ważne jaką opcję się wybierze w kluczowych momentach gry. Efekt będzie ten sam, tyle że zamiast z magami, będzie trzeba walczyć z templariuszami itd. Poza tym jak do tej pory nie natrafiłem na nic, co by mnie zniechęciło.

Gram łotrzykiem. Początkowo chwyciłem za sztylety, mając w pamięci ciekawe rozwiązania z DA2, ale szybko przerzuciłem się na łuk (zacierając przykre wspomnienia tej klasy z DAO), gdyż zestaw umiejętności pozwala na swobodne poruszanie się po polu walki i oferuje wiele ciekawych możliwości (w przeciwieństwie do poprzednich części, gdzie wystarczyło raz kliknąć na wroga i mogłeś iść sobie zaparzyć herbatę). Wystarczy jakiś tank i we trójkę z Varrikiem możemy robić dwa smoki na raz. ;D
Jeśli chodzi o kamerę taktyczną, to muszę przyznać że nigdy nie skupiałem się na tej opcji, poza ustawieniem listy czynności. Wolę siedzieć we własnej skórze, a kontrole nad sojusznikami pozostawić mojemu pecetowi.

Co by tu jeszcze...
Faktycznie, wybór broni/pancerzy/biżuterii nie jest zbyt duży w porównaniu do poprzednich części. Już dobre 100h czekam na jakiś ciekawy, unikalny armorek dla mojej postaci, ale nie tracę nadziei. Pewnie mnóstwo przedmiotów pojawi się w DLC. Miłą odmianą natomiast jest możliwość samodzielnego składania i ulepszania przedmiotów, co w pewnym stopniu jest jakąś rekompensatą.
Ah no i miłym zaskoczeniem jest fakt, że nasze decyzje wpływają na wszystkich towarzyszy, nie tylko tych, którzy znajdują się w danym momencie w zespole.


Reasumując gra nie zawiodła póki co moich oczekiwań. Mam nadzieję, że będę mógł powiedzieć to samo, jak już dotrwam do końca.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Styczeń 05, 2015, 23:45:52 pm
Kamera taktyczna jest tak zjebana, że w ogóle z niej nie korzystam. Walka też jest gorsza niż w poprzednich częściach, machanie mieczem w powietrze i podbieganie do każdego przedmiotu, z którym chce się wejść w interakcję, a jest tego bardzo dużo, zbieranie ziół, surowców rzemieślniczych i łupów po wrogach to jakaś męka.

Ja grę skończyłem w 50 godzin i do tego ominąłem 3-4 większe lokacje jak Syczące Pustkowia, Święte Równiny czy Szmaragdowe Mogiły, chciałem zakończyć już grę, kiedy wiedziałem, że koniec tuż tuż.

Ogólnie sama finałowa bitwa mnie rozczarowała, spodziewałem się czegoś "więcej".
(click to show/hide)

Ogólnie to jestem zawiedziony towarzyszami... spedalony Qunari, magister gej, pojebana elfka i łysa murzyna...
Trochę się zawiodłem, gra miała ogromny potencjał po w sumie 3 zajebistych częściach nie postarali się tym razem tak jak wcześniej.

Cytat: Murt
Nie ma też durnych zadań w stylu "przynieś 20 kawałków mięsa". Co prawda od czasu do czasu trafią się misje niegodne przywódcy Inkwizycji, ale generalnie większość jest ok.
Jak to kuwa nie ma? Jest mnóstwo takich misji: zbierz 10 sztuk baraniego mięsa bo uchodźcy są głodni; przynieś obrączkę; zanieś kwiaty na grób; czy też never ending story analiza geograficzna.

Btw. udało Wam się zdobyć większość z możliwych do zdobycia profitów Inkwizycji?
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Murtag w Styczeń 06, 2015, 00:05:48 am
Cytuj
Jak to kuwa nie ma? Jest mnóstwo takich misji: zbierz 10 sztuk baraniego mięsa bo uchodźcy są głodni; przynieś obrączkę; zanieś kwiaty na grób; czy też never ending story analiza geograficzna.
Te zadania, które wymieniłeś, były dostępne na Zaziemiu i stanowiły niewielki odsetek, o którym łatwo zapomnieć. Zdecydowana większość questów dotyczy problemów Inkwizycji, eksplorowania świata lub towarzyszy.  Analiza geograficzna to zupełnie z innej beczki, niekończące się miniqueściki, które możesz robić do usranej śmierci, albo możesz ich nie robić wcale.

Cytuj
Btw. udało Wam się zdobyć większość z możliwych do zdobycia profitów Inkwizycji?
Maks można mieć 20. Jeśli zwiedzasz całą mapę i podnosisz co się da, a co za tym idzie masz kupę kasy i nic ciekawego w sklepach, to możesz zaopatrzyć się we wpływy w jednym ze sklepów w Podniebnej Twierdzy, tak jak ja to zrobiłem.

Jeśli chodzi o towarzyszy, to faktycznie, szału nie ma. Varric oczywiście wymiata, Kassandra, Blackwall i Solas też dają radę imo. Mają to coś, co mieli towarzysze w DAO. Nawet Qunari nie jest taki zły, jak go bliżej poznać (chociaż bardziej by pasował na człowieka), ale pozostali to jakiś żart.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Styczeń 06, 2015, 14:18:08 pm
Sent to tylko moja opinia, a w sumie, to tego widoku używam tylko rozstawienia innych.
Walka innymi postaciami? Wot, to samo co naszym heroldem, nic nadzwyczajnego. Teraz i tak praktycznie tylko swoją postacią steruję, zdając się na pcta z innymi.
Nasz protegowany, potrafi nieraz ironizować, wybierając odpowiednie kwestie dialogowe.

Co do postaci, Blackwall ujdzie, solos mnie irytuje strasznie, Varric jest naprawdę spoko, Kassandra, jest spoko, podczas gry obserwujemy jej zmianę osobowości i nastawienia wobec zakonu, można powiedzieć, ujawnia się w niej też człowiek, anie tylko i wyłącznie poszukiwacz. Dorian, mimo, że pedał i chujowa q osobiste, jest nawet spoko, i team złożony z tych postaci ma fajne pogadanki. :)
Jeden ze śmiesznych gagów w grze, to proces Awra, co to zamek kozą atakował. :P
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Styczeń 06, 2015, 16:42:38 pm
Fakt, motyw z kozami był spoko. :D Kasandra czytająca Tarczą i Mieczem jest zabawny.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Styczeń 08, 2015, 14:17:35 pm
A tak w ogóle to grał ktoś z Was w ten dodatek do Dragon Age II pt. Dziedzictwo gdzie po raz pierwszy spotykamy Koryfeusza? Jeżeli ktoś coś to proszę o opinię jakąś.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Murtag w Styczeń 08, 2015, 15:13:05 pm
Jedna z najlepszych misji w DA2 imo (ale mogę nie być obiektywny, bo łykam wszystko co się wiąże ze Strażnikami). Dość rozbudowana, sam pomysł więzienia ciekawy, a walka finałowa z Koryfeuszem jest 3 razy trudniejsza niż Meredith (czego można by się spodziewać, skoro w DAI zjadamy czerwonych templariuszy na śniadanie).
Ogólnie żałowałem, że twórcy tak szybko zamknęli ten wątek, ograniczając się do jednego dodatku. I tym większa była niespodzianka, gdy wdrożyłem się w fabułę DAI. :)
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Klimek w Styczeń 25, 2015, 12:19:01 pm
Czy Dragon Age 3 koniecznie wymaga procka czterordzeniowego? Bo mam dwurdzeniowy i wyskakuje jakiś błąd przy próbie odpalenia. ;/

Dlatego nie wiem, czy te wymagania są tak wyśrubowane czy naprawdę trzeba będzie zainwestować w nowy procek.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Styczeń 26, 2015, 00:34:23 am
Pierwotnie tak było, potem wydali jakiś patch, który podobno umożliwiał grę na procesorach 2-rdzeniowych, ale nie dam sobie za to ręki uciąć.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: TheFlood w Luty 16, 2015, 14:24:43 pm
No cóż, pograwszy trochę w DA: Inquisition chciałbym wyrazić swoją opinię. Gry jeszcze nie ukończyłem (chyba jestem dosyć wcześnie w fabule - mam nadzieję przynajmniej, robię lokacje na 100%).
Spoilers ahead, so dont read, if you dont want to know. Nie chce mi się odznaczać osobnymi tagami wszystkiego.

No cóż, od czego wypadałoby zacząć? Może od grafiki. Jest piękna. Ale gra ma spore wymagania, więc nic zaskakującego.
 
Więc opowiem o walce. Jest prosta. Kurewsko prosta na normalu. W ogóle nie muszę się zastanawiać nad taktyką - mój team w sumie miażdży generic oponentów. Z unikalnymi przeciwnikami pokroju smoków czy gigantów jest ofkoz gorzej - na razie nie udało mi się żadnego ubić, ale myślę, że dni Frostbacka z Hinterlands są już policzone. Co dalej? Ach, mówiłem przecież o taktyce. Jeśli liczycie na zabawę opcjami jaka była dostępna w DA: Origins (jeśli dobrze pamiętam, w DA2 wcale też nie była okrojona) to się cholernie zawiedziecie. Nie można zmienić praktycznie nic. Twój wpływ na strategię AI ogranicza się do tego, ile może wypić potków, ile ma mieć hp jak wypije potka, i której postaci ma bronić/której cel ma atakować. Nic więcej. Ale spoko, i tak wam się nie przyda, wspominałem już że walka jest ŁATWA?
Po za tym nie brakuje też niekonsekwencji w systemie - np. gram rogalem z łukiem, czyli rzekomym dmg dealerem. Ale warrior z dwuręczniakiem nie dość że zadaje dużo większy dmg, to jest też tankiem, no i do tego ma obrażenia AoE. Więc... Łuczników możecie ze swoich drużyn już wyrzucić na rzecz Iron Bulla. Zresztą gdyby nie otwieranie (bardzo rzadkie zresztą) zamków to rogal chyba w ogóle nie byłby nawet potrzebny.

Następny wątek, hm. Konie. Tak drętwej jazdy konnej nie widziałem jeszcze w żadnej grze. Jest CHUJOWA. Animacje konia są słabawe, zwierzak jest sztywny jakby nie żył od dwóch tygodni, kieruje się nim jak czołgiem (wróć. Jak ciężarówką. Czołgiem można zawrócić w miejscu). Porusza się niewiele szybciej niż biegnąca postać, a narzuca tym taki strain na system, że gra natychmiast zaczyna żabkować. Serio, Skyrim tę grę pod tym względem zagina, a o Mount&Blade nawet nie będę wspominał. Ofkoz walki w siodle nie ma i nie ogarniam jeszcze po co są jakieś bonusy chroniące Cię przed zrzuceniem z siodła, ktoś zamierza tę grę przechodzić galopując przez przeciwników? Bo Ci już raz pokonani raczej się nie respawnują, przynajmniej na otwartych przestrzeniach, bo w jaskiniach pająki są zawsze.

O właśnie, wspominałem, że przeciwnicy respią się na Twoich oczach? No to wspominam teraz. Często i gęsto to się zdarza. To jedna z cech tej gry która sprawia, że grając w nią czułem się trochę jakbym grał w stare MMO w singlu. Dodaje do tego też to, że podczas walki nie zawsze dzieje się to co widzisz. Innymi słowy, animacje sobie, a gra sobie. Mój łucznik potrafi strzelać w przeciwną stronę od wroga, a jednak strzały wylatują z jego pleców i trafiają w cel (dzieje się to czasem gdy cofam się i strzelam jednocześnie). Czasem animacje skilli się nie synchronizują i masz sekundowy zwiech, po czym wszystko dzieje się naraz. Raz Leliana mi się zwiechła podczas dialogu, a jej głos zamienił się na sekundę w okropne elektroniczne wycie które sprawiło że zacząłem gorączkowo wertować książkę telefoniczną w poszukiwaniu telefonu do egzorcysty. Na szczęście po sekundzie kontynuowała gadkę jak gdyby nigdy nic, ba, nie zgubiła nawet jednego słowa.

Otwartość lokacji. No cóż, jak w DA Origins, mamy mapę Ferelden i Orlais, i za pomocą fast travel podróżujemy sobie do różnych miejsc. Jestem dosyć wcześnie w fabule i wszystkich miejscówek jeszcze nie widziałem. Hinterlands jest wielkie i bieganie po nim napsuło mi krwi (jeszcze nie odkryłem wtedy, że można też fast-travelować pomiędzy poszczególnymi obozami Inkwizycji w lokacji). Można się wspinać po górach prawie jak w Skyrimie. Prawie. Mianowicie, jeśli stok góry pokryty jest trawką, możesz sobie po nim biegać. Jeśli natomiast jest łysy, to się ześlizgujesz na sam dół w animacji nad którą nie masz żadnej kontroli (dotarcie do ziemi kosztuje hp, ale zabić się w ten sposób mi się nie udało, zawsze zostaje resztka). Kąt nachylenia zbocza nie ma żadnego znaczenia. Jeśli dodam, że większość wzgórz pokryta jest plątaniną trawki i łysych zboczy, to myślę że już wiecie, że każda próba wlezienia na jakiś szczyt "na skróty" to mieszanina frustracji, podskakiwania jak debil, zjeżdżania w dół na dupsku i wkurwionego "pierdolę to, idę naookoło".

Jednak kolejne lokacje już tak fajnie jak Hinterlands nie wyglądają. Storm Coast jest jak połowa tej lokacji, nie ma w też za wiele questów. Podobnie bagna, których nazwy już nie pamiętam.

Najbardziej napsuło mi krwi miejsce w którym można używać znajdziek (shardów) do otwierania kolejnych drzwi za którymi są overpowered itemy. Ma rozmiary ćwiartki Hinterlandsów albo i jednej ósmej, ale jest to lokacja wielopoziomowa, poprzecinana tunelami, jaskiniami, mostami nad kanionami, chuj wie czym jeszcze. Do roboty w niej nie ma kompletnie nic, poza zbieraniem shardów, odkrywaniem znaczników terenu, stawianiem obozów, otwieraniem wyżej wymienionych drzwi i dosłownie jednym npcem. O nim też chciałbym nieco powiedzieć - daje Ci questa. Idź do jaskini i przynieś mi pierścionek zaręczynowy. Okej. Idziesz po ten pierścionek, wyrzynasz pająki (drop z nich wyskoczył mi na suficie i nie mogłem go wziąć, ale mniejsza) i wracasz do pani. I w tym momencie jest problem. Bo pani sobie łazi po mapie. Po tunelach też. A mapy tuneli żadnej nie masz. Zatem widzisz, że jest gdzieś pod ziemią i... No cóż, ja biegałem ze 40 minut szukając właściwej jaskini, aż sobie dałem spokój, a przy okazji wracając żeby otworzyć kolejne drzwi znalazłem ją na szczęście spacerującą po otwartym terenie.
Jeszcze jedna rzecz. W jaskini, do której Cię wysyła, są zamknięte drzwi i dostajesz questa, żeby je otworzyć. Jak spojrzysz na mapę, to masz objęty okręgiem obszar, gdzie szukać klucza. Obejmuje całą lokację. Biegaj, szukaj, powodzenia. Klucz dostajesz od tej pani jak jej pierścionek przyniesiesz. NIKT CIĘ O TYM NIE INFORMUJE.

Hmm. Co jeszcze chciałem napisać? Jak na razie spora część czasu, który spędzam w lokacjach, to bieganie za znajdźkami. Poza pierwszą lokacją (Hinterlands) questów jest po prostu mało. Nie brakuje też zabiegów typu "nie zamkniesz tego portalu, jesteś za cienki, co z tego że lokacja jest na dziesiąty lvl, akurat Ci przeciwnicy są na dwunastym" zmuszających do backtrackingu. A wierz mi, że jak już wyczyściłeś mapę z przeciwników i questów, to wracanie się konno przez pustą lokację 15 minut żeby zamknąć ten jeden jedyny portal na który byłeś za cienki BYWA irytujące.

Dungeony - są jakieś w tej grze? Jak na razie znalazłem jeden. Miał trzy niewielkie "piętra", obejście go w całości zajmowało 10 minut. Razem z wybiciem przeciwników. Ale loading przed wejściem musiał być. Cała reszta jaskiń w tej grze składa się z jednego - dwóch pomieszczeń, kilku przeciwników, skrzynki z lootem, jakiejś losowej czytanki (rzadko związanej z miejscem w którym jesteś)... I tyle. Przynajmniej już nie są jedną lokacją reusowaną milion razy, jak w dwójce.

Crafting. Bioware zarzeka się, że najgłębszy jaki kiedykolwiek zrobili. No cóż... W takim razie niewiele zrobili. Jest całkiem fajny i intuicyjny, ale... Nie powiedziałbym, że to coś wielkiego. Ot, masz schemat na miecz. Masz trzy sloty, w które wkładasz surowce. Każdy slot ma swój typ (offense/defense/utility/main i tyle). Każdy surowiec ma inne działanie w zależności od tego w jakim jest slocie. I to wszystko. Sklejasz przedmioty z różnych surowców i wychodzą Ci różne bonusy, główne statystyki zawsze te same (wyższe lub niższe zależnie od tieru surowca użytego w main slocie, tiery są 3), wygląd zawsze taki sam (w obrębie schematu), jedynie surowiec na głównym slocie zmienia kolor itemu. Oczywiście dodaje to do gry fascynującą głębię polegającą na obserwowaniu boleśnie powolnej animacji zbierania tych wszystkich surowców. Co jest NIEZBĘDNE, bo crafcone itemy są zawsze o kilka rzędów wielkości (!) lepsze, niż te znalezione.

Na razie tyle, jak mi się coś przypomni to dopiszę. Wiem, że głównie narzekam, ale gra jest jednak dosyć przyjemna i dobrze mi się w nią gra. Jak to Dragon Age. Ale wątpię, czy będzie mi się chciało grać drugi raz.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Luty 16, 2015, 17:27:06 pm
Cytuj
O właśnie, wspominałem, że przeciwnicy respią się na Twoich oczach?
W poprzednich częściach było to samo, w DAII bezczelnie zeskakiwali jak ninja z powietrza, rozwalasz jakąś grupę wrogów i nagle kolejna dosłownie "z nieba spadła".
Cytuj
Następny wątek, hm. Konie. Tak drętwej jazdy konnej nie widziałem jeszcze w żadnej grze. Jest CHUJOWA.
W późniejszym etapie jak będziesz mieć z dyszku do wydania udaj się do Val Royeaux, na wyższym poziomie jest sklep z tajemniczym pudełkiem, zapisz, kup i odwiedź stajnie i wybierz egzotyczne wierzchowce to jebniesz. :D
Cytuj
Jestem dosyć wcześnie w fabule i wszystkich miejscówek jeszcze nie widziałem. Hinterlands jest wielkie i bieganie po nim napsuło mi krwi (jeszcze nie odkryłem wtedy, że można też fast-travelować pomiędzy poszczególnymi obozami Inkwizycji w lokacji). Można się wspinać po górach prawie jak w Skyrimie.
Zaziemie to pryszcz w porównaniu z Syczącym Pustkowiem, już sama nazwa wskazuje, że to "ciekawa" lokacja do zwiedzania. Jak masz syndrom odkrywcy i musisz wszędzie zajrzeć, odkryć mapę w 90% jak ja to współczuje. :D

Ale co prawda to prawda, nie spotkałem się do tej pory z bardziej pojebaną lokacją niż Zakazana Oaza.
Cytuj
Dungeony - są jakieś w tej grze?
Valammar na Zaziemu to chyba jedne z niewielu podziemi w Inkwizycji, z tych przy których jest ekran ładowania, bo są "większe" od innych. Dupy nie urywają.
Cytuj
Crafting.
Byłby super gdyby w późniejszym etapie gry zbroje dla magów i łotrzyków były wyglądały "bardziej". Jest kilka unikatów, ale nie można ich modyfikować i dlatego te wytwarzane są lepsze od wszystkich innych, tym bardziej kiedy są zrobione ze smoczych łusek/kości.
Kupiłem schemat za 8 kafli i zbroja dla łotrzyka z super statystykami wyglądała jak zwykły średniak, których znajdujesz mnóstwo.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Luty 16, 2015, 17:35:19 pm
Wygląda poprawia się jak montuje się dodatki, mój mag wyglądał, jak, jak, jakaś ebana gejsza. ;D
Zakazana oaza, tragedia i jeszcze te wszystkie zniszczone i ukryte przejścia. Najgorsza i tak była szczelina w kopalni, którą szukałem 4 razy, znalazłem za piątym, przez przypadek. Okazało się że urwa jest na powierzchni, nad ebaną kopalnią.

Syczące pustkowia są akurat fajne, najtrudniejsza mapa, aczkolwiek, nagrda ze skarbca, no mnie rozczarowała, a nabiegałem się jak poebany za kluczami (smok to pikuś).
Na syczących pustkowiach (chyba), jest stragan, w którym można zakupić epickie przepisy na epickie ciuszki.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Luty 16, 2015, 17:41:39 pm
No właśnie na Syczących Pustkowiach kupiłem schemat za 8000.
Wiem, że przy ulepszaniu pancerzy poprzez dodawanie rękawic i butów zmienia się wygląd, ale cały korpus pozostaje bez zmian. Chociaż, rękawice 3 kategorii dla łotrzyka (rękawice grasanta bodaj) wyglądały zajebiście w porównaniu do słabszych wersji.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: TheFlood w Luty 16, 2015, 23:04:34 pm
Chciałbym się upewnić, bugi które opisywałem to nie jest wina egzotyczności mojej edycji gry Dragon Age: Inquisition? Skoro nikt mnie nie zjechał że pieprzę głupoty?

Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Legion w Luty 16, 2015, 23:23:02 pm
To BioWare
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Elrath w Luty 16, 2015, 23:54:22 pm
Przyznam szczerze, że nie pamiętam aby przeciwnicy respili się dosłownie przed oczami, a przynajmniej nie tak perfidnie jak w DAII. Wychodziło kilka poprawek, możesz sobie poszukać (bo za dużo i nie chce mi się) czy było naprawiane coś względem respawnu przeciwników. http://forum.bioware.com/topic/532748-dragon-age-inkwizycja-patche/

A przypomniało mi się jeszcze, mówiłeś że bohaterem można ślizgać się ze zboczhttp://forum.rpg-center.pl/Smileys/aaron/huh.gif wzgórz, zupełnie jak w Gothic 3 to pikuś przy tym jak wierzchowce potrafią zamortyzować upadki z dość sporych wysokości. :D
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Maj 02, 2016, 19:17:13 pm
przeglądając internet w poszukiwaniu obrazka do artykułu przypadkiem natknąłem się na coś takiego:

(http://images4.fanpop.com/image/photos/14800000/Humans-Elves-Dwarves-Qunari-concept-art-dragon-age-origins-14855999-1920-1080.jpg)

jeśli podpis faktycznie podchodzi z oryginalnego artbooka lub prac nad grą, twórcy mieli więcej problemów niż mi się początkowo wydawało ^^'
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: wardasz w Sierpień 17, 2016, 10:33:40 am
Okej, przebrnąłem przez DAII, wypada coś powiedzieć.
Żeby nie było, spoiler alert on.

Pierw plusy, na pierwszy ogień to co rzuciło mi się w oczy od samego początku, czyli animacje walki. Basis ataki magiem są osom, zaklęcia niezłe, walka na miecze też nienajgorsza. Grafa ogólnie... no jest dobra, choć W2 ma chyba lepszą.
Propsuję modele elfów. Znaczy, wyglądają dziwnie, bardzo dziwnie, ale wyraźnie odróżniają się od ludzi, a nie są tylko ludźmi z uszami.

Z drugiej strony, nieważne jak fajnie by wyglądała walka, jest jej za dużo. W nocy przechodzę przez 3 place i mam trzy walki z gangami, koło 20 ludzi każdy. I to na początku jest 8, człowiek już myśli że został ostatni, a tu jeb, kolejnych kilku spada z dachów. Serio, proporcja wyrżniętych bandytów do spotkanych mieszkańców miasta ogólnie nie taka zła jak w skyrim, ale biorąc pod uwagę jak zwarty czasowo jest pojedynczy akt, waga przechyla się na niekorzyść DA. Obok wszechobecnych bandytów, agresywnych templarów i innych takich-demony. Wszędzie masa cieni, od czasu do czasu demon, tajemna zmora czy inna banda undedów. Masakra.
Poza tym, nikt na te walki nie reaguje. Wycinam w pień bandytów na miejskim rynku, strażnik miejski się gapi, nie ważne że mam jego dowódczynię przy boku. Zabijam bandę qunari na dziedzińcu katowni, templary mają wyrąbane zarówno na walkę, jak i to że właśnie przywołałem deszcz ognia-deam, jestem apostatą, chyba powinni coś zrobić. W dolnym mieście napierdzielam się z banda cieni, jakiś koleś po prostu przechodzi pomiędzy walczącymi. Random NPC nie mają krztyny AI, tylko idą se po ścieżce.

Towarzysze... z jednej strony garść fajnych rozwiązań, z drugiej uhowe na maksa. Fajne jest że mają domy i siedzą tam a nie w mitycznym obozowisku poza czasoprzestrzenią. Szkoda, że gadać z nimi można tylko tam, i dialogi są czysto qestowe. Dwa-trzy dialogi na rozdział i tyle. Jak se przypomnę pierwszą część, dyskusję ze Stenem na temat qun i Fereldenu, pogadanki z Lelianną o świecie, jej ballady, dyskusję światopoglądowe z Wynn... boli to co zrobili w dwójce. Jak jesteśmy już przy dialogach, to ogólnie są one zrobione do dupy. Wskaźniki intencji, pół zdania, podczas gdy Hawke mówi zupełnie co innego... nie idzie się w tym połapać. No i jest tego mało, w żadnej grze chyba ni brakowało mi w pewnych momentach jakiejś opcji, zwłaszcza opcji stanowczo-agresywnych. Anders zaraz zabije bogu ducha winną czarodziejkę (nawiasem, gdzie się podziało słowo "magin" używane w pierwszej części) a ja mogę stać i gadać, nie mogę po prostu dać mu w łeb. Facet ma problem z qunari, nie mogę posłać go na ścianę kamienną pięścią, tylko muszę grzecznie patrzeć jak ich zarzyna, stojąc wesoło w miejscu, bo dialog. Great.
Wracając do towarzyszy... eq. Okej, rozumiem że Isabella musi ganiać z gołym tyłkiem, a Avelina być rycerzycą w pełnej płycie, aczkolwiek ulepszany eq towarzyszy... to jest po prostu słabe. Jedynka, gdzie atrybuty były jedynym ograniczeniem co można na kogoś założyć, była dużo lepsza pod tym względem.

Generalnie, brakuje takiego spowolnienia, wyczilowania w tej grze. Powrót do domy nijak ma się do powrotu do obozu z jedynki.

Konstrukcja gry i fabuły... latanie od znacznika do znacznika. Wychodzisz na mapę i patrzysz w którym obszarze masz coś do roboty. Małe qesty ze znalezionymi itemami-wyciągasz coś z kufra, patrzysz, i wiesz ze masz to zanieść do tego i tego typa. Podobnie zresztą z giftami dla towarzyszy. Do dupy. Brakuje głębi, brakuje jedności, brakuje zagłębienia się w ten świat.

Sama fabuła... mech. Prolog na początku spoko, druga połowa, już w marchiach, słaba. Zabrakło kilku epizodów z tego roku jak był najemnikiem. Pierwszy akt zupełnie z dupy, qest główny "zbierz 50 suwerenów", tragedia. Fakt, że walony krasnal nie chciał pójść na deep roudsy bo miałem jeszcze qesty w dzienniku był do dupy. Musiałem wykonać robotę, którą powiedziałem że nie wykonam, ale i tak wpisała się do dziennika. No super, propsy dla twórców. Drugi już był ciekawszy, zwłaszcza część końcowa. Choć Avelina stająca przed bramą "wiesz, wszystko może się zmienić, jeśli masz coś do zrobienia to lepiej zrób to teraz" ciężko posysała. Godzinę wcześniej opieprzała mnie że chcę najpierw się zająć problemami Isabelli, a teraz... ehhh. Akt trzeci... mało. Ani się obejrzysz i finał się zaczyna, a wcześniej... brakuje jakiejś większej zasadniczej kwestii.

Sam finał... mech... całą grę się starasz, kminisz, przekonujesz... a tu zjeb przyjdzie i katedrę wysadzi. A kochana komtur, mimo że ma sprawcę przed sobą, chce zapierdzielić wszystkich. Decyzja oczywista, komtur trzeba zatrzymać... a potem masz wszędzie pieprzone demony i cienie. Magia krwi w pełni. Super. Docieram do katowni, ponownie mam wybór... dobra, Orsino to rozsądny facet, może sporo jego podwładnych odwaliło, ci najbliżsi są spoko, on jest spoko, zostają przy nich. A TAKIEGO WAŁA, wielka plugawa bestia. CZY JEST CHOĆ JEDEN ROZSĄDNY NPC W TYM MIEŚCIE???
Fajnie że zrobili pętlę i na koniec odzywa się pierwszy akt, czyli wracamy do kwestii tego czerwonego lyrium. Jednak to mało, za mało jak dla mnie, gra po prostu nie jest spójna, brakuje czegoś co łączy trzy akty w grę. Miasto i bohater mi nie starczają.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Dollan w Sierpień 17, 2016, 22:57:03 pm
Cytuj
CZY JEST CHOĆ JEDEN ROZSĄDNY NPC W TYM MIEŚCIE???
Czy w jakimkolwiek mieście w jakiejkolwiek grze były rozsądne NPCe? :D Pamiętni obywatele z Khorinis rzucający się ze sztyletami na Orka, Strażnicy w Skyrim zabijający smoka szybciej niż ty, Templarzy w DA II którzy po prostu chcą dotrwać do końca służby. A jeśli wytrwale będą udawać, że na drugim końcu ulicy apostata nie walczy z tłumem bandytów to życie stanie się łatwiejsze :D

Ale faktycznie, o ile w ogarniętym wojną Fereldenie duża ilość walk miała ręce i nogi, tak w Kirkwall chyba ktoś przesadził.
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Grudzień 07, 2018, 18:27:05 pm
http://www.youtube.com/watch?v=Nw3lrXlti-8
kto by przypuszczał, bioware wraca do DA. Aczkolwiek jeśli chcą kontynuować DA3 jak sugeruje prasówka, to żeby się nie okazało, że będzie to ostatnia gra bioware :P
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Grudzień 07, 2018, 20:12:04 pm
Zero konkretów póki co. Może DA4, a może mobilka z mikrotrqnsqkcjami "dont you guys have phones".

Wysłane z chińskiego tostera przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Grudzień 07, 2018, 21:00:02 pm
nah, to akurat potwierdzone ze duza gra, oraz ze kontynuuje wątki z trójki. Kwestia tylko czy gameplay lepszy
Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Master of Gorzała w Grudzień 08, 2018, 20:04:03 pm
Kumpel mi wutlumaczyl co jest grane z fabula po Inkwizycji. W sensie epilog z DLC. Tak bardzo bioware...
W kazdym razie edginess.

Wysłane z chińskiego tostera przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Dragon Age
Wiadomość wysłana przez: Sentenza w Grudzień 12, 2018, 16:40:15 pm
https://youtu.be/pcBVu5CWo2w?t=67
cóż, resztki mojego entuzjazmu właśnie wyparowały