(https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/89/e4/58/89e4583872e9f75cefeec2315c43f274.jpg)
Wyszliśmy z sali odpraw. Kolejna prosta misja, eskorta startujących z Nevatim w Izraelu A-10, atakujących lotnisko w Teheranie. Raporty o pojedynczych Su-24, zestrzeliwanych jak kaczki przez nasze lotnictwo, głównie bazujące na sąsiednim USS Abraham Lincoln Super Hornety, budowały atmosferę triumfu. Także fakt, że używane głównie do ataków przyfrontowych guźce wysyłane są do Teheranu świadczył, że na lądzie sytuacja ma się podobnie dobrze jak w powietrzu, a wojna chyli się ku końcowi. Cokolwiek jeszcze zostało w rękawie Irańczyków, wyląduje w częściach gdzieś pośrodku pustyni.
WIĘCEJ (http://rpg-center.pl/pozostale/zderzenie-nad-iranem-opowiadanie-wardasza)
Opowiadanie napisane już parę lat temu w czasie kilku nudnych lekcji, ostatnio przepisane na kompa i poprawione. Inspirowane misją "Polowanie" w Battlefield3 oraz jednym z rozdziałów książki "Dywizjon 303".
Zapraszam do dyskusji.