Forum RPG Center
Inne => Hobby => Wątek zaczęty przez: Master of Gorzała w Luty 29, 2016, 11:47:53 am
-
Jako fan cyberpunku, ogłaszam wątek, w którym będę wypowiadał się ja i wszyscy fani tegoż settingu na forum. Czyli pewnie ja i dziks.
Słowem wstępu. Z wikipedii, bo ładnie ujęto tam co to jest.
Cyberpunk – nurt w literaturze science-fiction oraz kinematografii, który skupia się na ludziach i otaczającej ich zaawansowanej technologii komputerowej i informacyjnej, niekiedy połączony z różnego rodzaju zamieszaniem w społeczeństwie (np. stan wojenny). Pojęcie cyberpunku można rozważać również pod kątem postawy życiowej, filozofii lub ideologii, w tym wypadku pojęcie cyberpunku jest rozważane bardziej pod kątem porównywania człowieka z maszyną (cybernetyka) i wynikających z tego pytań na temat duszy, Boga oraz świadomości.
Cyberpunk dotyka różne sfery technofobiczne, np. czy sztuczne inteligencja to już życie, czy jednak nie? Transhumanizm, czyli ulepszając siebie mechanicznie, albo cybernetycznie, jesteśmy dalej ludźmi? Może czymś więcej? A może mniej?
Ok, ale o co mi chodzi w tej bezsensownej plątaninie przemyśleń na temat, dlaczego cyberpunk rządzi? Dzielcie się swoimi wrażeniami z mediów (książka, film, animacja, gry) z motywami cyberpunkowymi i przy okazji podrzucajcie fajne tytuły.
Ja od czasu do czasu spozieram na wikipedie w poszukiwaniu nowych cyberpunkowych źródeł rozrywki. Wyhaczyłem właśnie dwa seriale.
http://www.youtube.com/watch?v=U94litUpZuc
http://www.youtube.com/watch?v=kQuTAPWJxNo
Pierwszy - Mr. Robot - jest bardziej zbliżony czasami do nas. Nie ma jakiegoś niesamowitego skoku technologicznego, ale są korpo, jest cyberprzestrzeń, konspira itd. Ogólnie całkiem nieźle, bo nie takie ciężkie dla zwykłego zjadacza chleba.
Drugi - The Expanse - kojarzy mi się bardzo z Cowboy Bebopem, więc na pewno trzeba zobaczyć. Przyszłość trochę dalsza (200 lat później), mniej technologii, ale więcej dystopijnych motywów.
To tyle, można skasować wątek.
-
Zaciekawiłeś mnie tym Expanse. Będę musiał obczaić jak przejdzie mi znudzenie serialami.
Tak btw, VA-11 Hall-A widziałeś?
http://www.youtube.com/watch?v=t5VzwwfuvOM
Wychodzi jakoś na dniach. Cyberpunk, barmani i animowane waifu. Czego można chcieć więcej od gry komputerowej?? Poza tym mają darmowe demo do ściągnięcia. (http://waifubartending.com/) Rzadkość w dzisiejszych czasach.
-
Jakoś mi japoński cuberpunk nie podchodzi. Nie licząc Gitsa. Nawet do Ergo Proxy nie podszedłem.
-
Z ciekawości - co ci w nim nie podchodzi?
A, i Ergo Proxy bym określił raczej mianem dystopijnego SF a la Huxley, nie cyberpunku.
-
Koncepcja samej gry. Przynajmniej z tego co widze.
-
Chodziło mi o ogólnie japoński cyberpunk, bo o nim pisałeś z tego co zrozumiałem.
-
Za dużo jest Cybernetycznych lasek, które są obiektem westchnień.
Albo oglądamy inne hentaie.
-
Są cyberpunkowe hentaie? Poza Ghost in the Shell? Szlag, muszę nadrobić zaległości.
Anyway, zawsze możesz obczaić Psychopass - cyberpunk, ale praktycznie zero cybernetycznych cycków.
-
MoG - a Akira? :P Nigdy nie czytałem ale ponoć też cyberpunk :P
Zresztą to w ogóle ironia że lubię te dystopijne wizje, ale cały mój kontakt ograniczył się chyba tylko do kinowego GITSa i niedokończonych przejść SRa oraz Deusa.
-
MoG - a Akira? :P Nigdy nie czytałem ale ponoć też cyberpunk :P
Tja, ale nie czytałem/oglądałem. Kiedys kumpel pokazywał mi angielskie wydanie Akiry w formacie A4 z twarda oprawą, zamówione z Amazona. Jakieś 10 lat temu, więc prawdziwy okaz. Wyglądało ładnie.
Ale jako mocno cyberpunkowego bym go nie nazwał. Klimatem trochę mi pod Air Gear podbija.
Zresztą to w ogóle ironia że lubię te dystopijne wizje, ale cały mój kontakt ograniczył się chyba tylko do kinowego GITSa i niedokończonych przejść SRa oraz Deusa.
Łowcy Androidów albo Robocopa nie oglądałeś też? :P
-
robocopa za dzieciaka, szczerze mówiąc mało pamietam ale w sumie masz rację :P A łowca androidów chyba mnie ominął, a przynajmniej nie kojarzę żadnej sceny :< Ale tego akurat mam w planach nadrobić w tym roku